Kultura się liczy - panel dyskusyjny "Od transformacji do modernizacji"
Przyszlość książek i e-książek
1. PRZYSZŁOŚĆ KSIĄŻEK I E-KSIĄŻEK
Targi Książki w Krakowie rosną w siłę i stale się rozwijają. Podczas tegorocznej edycji,
ze względu na wcześniejsze bardzo duże zainteresowanie zwiedzających, nastąpiły
reorganizacje przestrzenne. W pawilonie, w którym w poprzednich latach mieściły się sale
seminaryjne, zlokalizowano stoiska wystawiennicze, w tym Salon Nowych Mediów. Po raz
pierwszy w jednym miejscu i czasie można było zobaczyć, porównać oferty i porozmawiać
z przedstawicielami najważniejszych polskich firm z szeroko rozumianego rynku publikacji
cyfrowych. W ramach Salonu Nowych Mediów odbywały się ciekawe spotkania na tematy
związane z rozwojem rynku e-książki w Polsce, rolą e-czytnika w edukacji, z dystrybucją
i czytelnictwem w dobie nowych mediów, z zagadnieniami prawnymi itp. W Salonie Nowych
Mediów było sporo stoisk, które prezentowały różnego rodzaju czytniki książek
elektronicznych. Zainteresowani tego typu urządzeniami mogli dowiedzieć się więcej
o sposobie ich działania, poznać poszczególne funkcje i parametry oraz osobiście
przetestować sprzęt.
Ostatnio sporo można w polskiej prasie i Internecie przeczytać o e-książkach. Ma to
związek z zaplanowanym przez Empik rozpoczęciem sprzedaży e-publikacji oraz polską
premierą iPada. Czytelnicy coraz częściej szukają e-książek, a wydawnictwa starają się
sprostać ich oczekiwaniom. Wydawcy i księgarze stale zwiększają i wzbogacają ofertę
e-booków. Jesienią tego roku portal Empik rozpoczął sprzedaż książek elektronicznych.
Dostępne są na Epik.com w otwartym formacie, co oznacza, że można z nich korzystać na
wszystkich typach czytników dostępnych w Polsce, m. in. Sony Reader, Nook, Colo-ER itp.
Równocześnie zadebiutowała pierwsza polska firma iFormat, która na masową skalę zajmuje
się produkcją i dystrybucją elektronicznych tytułów.
Do tej pory handel e-bookami w kraju przynosił kilkanaście mln złotych rocznie, ale
zainteresowanie szybko rośnie. Dotychczas zanotowano sprzedaż czterokrotnie większą niż
w zeszłym roku. Internetowa wypożyczalnia książek naukowych – serwis ibuk, prowadzona
przez PWN zarejestrowała w tym roku 0 40% użytkowników więcej niż w zeszłym roku. Coraz
więcej studentów i specjalistów chętnie kupuje czasowy dostęp do e-książek, połączony
z możliwością drukowania.
Chociaż cyfrowa rzeczywistość odrywa treść od medium, dając odbiorcom pliki, które
dopiero w elektronicznych urządzeniach zamieniane są w dźwięk lub obraz, nie można nie
zauważać korzyści płynących z cyfryzacji treści. Po raz kolejny, i w tym przypadku,
funkcjonalność może zwyciężyć i zmienić dawne przyzwyczajenia. Wszystko wskazuje na to,
że to jest początek rewolucji na polskim rynku książki i wkrótce zacznie się elektroniczna
ofensywa.
Może być wiele odmiennych zdań i opinii dotyczących wartości książki, zarówno tej
papierowej, jak i elektronicznej. Niektórzy twierdzą, że przyszłość należy do książki
elektronicznej, ale tradycyjna pozostanie. Na papierze ukazywać się będą przede wszystkim
pozycje, w których forma jest tak samo istotna jak treść. Chodzi o prawdziwe dzieła sztuki.
Rynek papierowy przetrwa głównie w sferze literatury pięknej. Dwaj bibliofile, Umberto
Eco i Jean-Claude Carrière, zdiagnozowali zjawiska współczesnej kultury, to znaczy
internet i elektroniczne nośniki pamięci. Według tych autorów tradycyjne książki nie znikną,
nowe formy, choć coraz bardziej powszechne, nie wyprą papierowych woluminów.
2. Książki elektroniczne, a właściwie urządzenia i oprogramowanie do ich pobierania
i odtwarzania, mają szereg zalet, a także pewne wady. Dzięki bardzo szybkiemu postępowi
technicznemu i zmniejszającym się kosztom, znaczenie tych ostatnich z każdym rokiem
jednak maleje.
Do niewątpliwych zalet książek wydawanych w postaci elektronicznej należą:
• aktualność informacji (dzięki Internetowi)
• niższy koszt pozyskiwania informacji (z gazet, książek, podręczników szkolnych, prac
naukowych itd.)
• system nawigacyjny i wyszukiwawczy nieporównanie bogatszy i skuteczniejszy niż
w książce tradycyjnej
• nieograniczona praktycznie objętość elektronicznych materiałów (10 tys. książek
zamiast 100 m półki)
• łatwa archiwizacja i dostęp do dużej ilości książek (brak problemów
z przechowywaniem i niepotrzebną makulaturą)
• łączenie najrozmaitszych typów mediów w jednolitej postaci elektronicznej
(niemożliwe do uzyskania w tak szerokim zakresie w książce tradycyjnej)
• ułatwienie dostępu do informacji osobom o fizycznych upośledzeniach
• coraz większa oferta dostępnych tytułów
Książki powstające w postaci elektronicznej w porównaniu z książką wydaną w wersji
papierowej posiadają również pewne wady, takie jak:
• większe wymagania urządzeń elektronicznych, których używanie wiąże się
z określonym poziomem kultury technicznej
• duży koszt nabycia urządzenia (komputera czy specjalistycznego odtwarzacza)
• niedostateczna ciągle jakość wyświetlaczy (szybsze zmęczenie czytającego i wolniejsze
czytanie o ok. 25 proc.)
• ograniczona przenośność (z wyjątkiem notebooka i czytnika książek elektronicznych)
• ograniczenia systemu rozliczeń zniechęcające wydawców do intensywniejszego
zagospodarowania nowych możliwości
• brak wystarczająco skutecznych technik i technologii ułatwiających korzystanie
z mediów elektronicznych osobom niepełnosprawnym (w szczególności syntezy
dźwięku).
• mało skuteczne techniki zabezpieczania praw autorskich
Z informacji podawanych w prasie i Internecie wynika, że w ostatnich tygodniach
zwiększyło się zainteresowanie Polaków e-książkami. Prawdopodobnie wiele osób zamiast
decydować się na kupno czytnika (wysoka cena), stara się wyposażyć swoje obecne
urządzenia, głównie telefony komórkowe, w aplikacje do czytania, co wydaje się dość
rozsądnym podejściem. Dzięki temu można zacząć czytać e-książki (e-booki, e-Booki),
przeglądać e-gazety, studiować e-publikacje, poznawać e-papier, by z czasem kupić
e-czytnik.
Miłej e- lektury!
Wiesława ORSZULIK