Anzeige

Uwagi dostandardynowegzm uzup

projektant um PTTK
9. Dec 2018
Uwagi dostandardynowegzm uzup
Uwagi dostandardynowegzm uzup
Uwagi dostandardynowegzm uzup
Uwagi dostandardynowegzm uzup
Nächste SlideShare
Skz12079Skz12079
Wird geladen in ... 3
1 von 4
Anzeige

Más contenido relacionado

Anzeige

Uwagi dostandardynowegzm uzup

  1. Piotr Rościszewski Uwagi do dokumentu pn. „Standardy i wytyczne kształtowania infrastruktury rowerowej Górnośląsko-Zagłębiowskiej Metropolii” – wersja 2 z listopada 2018 r. Uwagi ogólne Standardy infrastruktury rowerowej opracowane przez Firmę „Inkom” z Katowic dla GZM w 2014 r. były jedynymi w Polsce, które proponowały objęcie tego terenu i pozostałej części woj. śląskiego spójną siecią tras rowerowych, opracowana zgodnie z pierwszym warunkiem holenderskiej organizacji C.R.O.W. dotyczącym spójności infrastruktury rowerowej. Były też jedynymi w Polsce standardami, które proponowały jednolite oznakowanie wszystkich tras rowerowych. W standardach była wskazane konkretne koncepcje Śląskiej Sieci Tras Rowerowych i znajdującego się w jej centrum Metropolitalnego Systemu Tras Rowerowych oraz skrót konkretnej instrukcji znakowania tych tras, opartej o moje blisko dwudziestoletnie doświadczenie w tym zakresie. To wszystko, co wymieniłem powyżej (i jeszcze kilka innych mniej ważnych spraw), w nowych standardach znikło i zostało zastąpione ogólnikowymi stwierdzeniami, że rzekomo kiedyś to wszystko będzie, w domyśle bez wymienionych z nazwy dokumentów. Po prostu zabrakło woli politycznej i urzędniczej, aby zaakceptować to, co było jasna stroną poprzednich standardów, dając pole do przysłowiowego „odkrywania Ameryki”. W ten sposób nowe standardy dadzą przysłowiowe zielone światło do powiększania obecnego bałaganu w tym zakresie i do sankcjonowania wszystkiego, co nie będzie ani spójne, ani jednolite, lecz jedynie sztukowane na miarę wizji osób, które to wszystko zakwestionowały. Z przebiegu konsultacji przeprowadzonych w siedzibie GZM w dniu 2018-11-03 wnoszę, że głównym inspiratorem obniżania standardów w powyższym zakresie jest Śląski Oficer Rowerowy, Pan Aleksander Kopia, który chce się ostatecznie pozbyć krępującego Go gorsetu koncepcji Śląskiej Sieci Tras Rowerowych i stworzyć pozory, że Jego inicjatywy (np. pomysł Velo Silesia) są jedynymi, które zasługują na uwagę, a zarazem pozbyć się wzorca, który jasno określa, ile jeszcze jest do zrobienia, i że po 20 lat dreptania w miejscu jesteśmy nadal na początku drogi w dobrym kierunku. W trakcie dyskusji nie potrafił podać ani jednego rzeczowego argumentu, dlaczego Jego zdaniem koncepcja Śląskiej Sieci Tras Rowerowych jest przez Niego utrącana i dlaczego spójność tej sieci, wymienianą przeze mnie jako jej dużą zaletę, uważa za wadę. Realnym problemem, który trudno jednoznacznie rozstrzygnąć w nowych standardach, jest numeracja tras rowerowych, która powinna być jednolita w całym kraju. W tym momencie nie są znane zasady tej numeracji. Moim zdaniem w projektowanej ogólnopolskiej numeracji tras rowerowych powinna być pula 99 tras krajowych o numerach i przebiegach zbliżonych w miarę możliwości do dróg krajowych o takich numerach, a każde województwo powinno mieć pulę 900 numerów z poprzedzającą je literą, taką samą jak na rejestracjach samochodowych, a więc wystarczyłoby do numerów tras Śląskiej Sieci Tras Rowerowych dodać literę i nie byłoby potrzeby przenumerowywania tras, które nie są trasami głównymi. Domyślam się, że podobne problemy mogą wystąpić też w innych województwach, chociaż na mniejszą skalę. Standardy opracowane właśnie przez Firmę „Koprojekty” z Wrocławia są prawie wierną kopią standardów opracowanych w tym roku dla woj. opolskiego. Różnice między nimi są w większości drugorzędne i powielają większość błędów i braków, które zakwestionowałem w standardach opolskich, a różnice między obydwoma wersjami standardów z listopada 2018 r. są drobne. Niezależnie od spraw, które kwestionuję, standardy przedstawiają wiele rozwiązań, które decydują o wysokiej jakości infrastruktury rowerowej takiej jak drogi dla rowerów, pasy ruchu dla rowerów, przejazdy dla rowerzystów i śluzy rowerowe oraz drogi, na których dopuszcza się ruch rowerowy przy równoczesnym ograniczeniu ruchu innych pojazdów. Jest też dobrze opracowanych kilka tematów ogólnych. Niestety nie brakuje też tematów, które ograniczają się do umieszczania pod tytułem ogólników i banałów Albo trzeba te tematy uzupełnić istotną treścią lub je pominąć, bez tworzenia złudnego wrażenia, że zostały dobrze opracowane. Więcej szczegółów napisałem w poprzednich uwagach, które dotyczyły komentarza otrzymanego od „Koprojekt”-ów do moich pierwszych uwag sprzed tygodnia.
  2. Uwagi szczegółowe Punkt 1.2. Pojęcia W poprzedniej wersji standardów jest objaśnienie terminu „ścieżka rowerowa”. W nowej wersji standardów termin ten znika. Wobec powszechności jego stosowania warto jest pozostawienie tego objaśnienia lub definicji którą osobiście preferuję, a która lepiej oddaje istotę tego określenia: Ścieżka rowerowa – żargonowe określenie chętnie stosowane przez dziennikarzy i polityków zarówno dla określenia dróg dla rowerów, jak i turystycznych szlaków rowerowych. Zupełnie nietrafioną i rozmijającą się z prawdą jest zamieszczona w nowej wersji standardów pseudo definicja szlaku rowerowego, pomawiająca PTTK o preferowanie złego wykonawstwa szlaków rowerowych. Szlak rowerowy – trasa wycieczkowa dla rowerzystów, oznaczona symbolami PTTK wyznaczającymi jej przebieg. Zwykle szlaki rowerowe oznaczone są białymi kwadratami z czarnym symbolem roweru i paskiem koloru szlaku w formie drewnianej tabliczki lub namalowane na drzewach. Szlaki rowerowe najczęściej nie spełniają żadnych standardów technicznych. Ta definicja, zgłoszona przez Śląskiego Oficera Rowerowego, budzi moje zdziwienie i zażenowanie, ponieważ od blisko 20 lat zajmuję się promowaniem dobrego wykonawstwa tych infrastruktury rowerowej i to samo robi spora grupa działaczy PTTK, również z terenu woj. śląskiego. Prawdopodobnie autorowi tej pseudo definicji chodziło o zdyskredytowanie PTTK i mnie osobiście jako jednego z partnerów przy tworzeniu i opiniowaniu infrastruktury rowerowej, co w ogóle nie powinno mieć miejsca, a tym bardziej w tak istotnym dokumencie. Równocześnie Śląskiemu Oficerowi Rowerowemu znana jest zapewne instrukcja znakowania szlaków turystycznych PTTK (obecna z 2014 r.), jedynej ogólnopolskiej instrukcji, która zawiera standardy znakowania szlaków rowerowych, a w niej jest definicja szlaku turystycznego promowana przez PTTK, opracowana przy udziale sztabu profesorów zajmujących się zawodowo i społecznie tą tematyką. Prawidłowa definicja szlaku turystycznego, w tym rowerowego brzmi: Szlakiem turystycznym jest wytyczona i oznakowana jednolitymi znakami (symbolami) wyposażona w urządzenia i znaki informacyjne trasa wędrówki zapewniająca bezpieczne jej przebycie turyście o przeciętnym poziomie umiejętności i doświadczeniu bez względu na porę roku i poza ekstremalnymi warunkami pogodowymi. Szlak lub jego odcinek może być czasowo zamknięty, jeżeli wymagają tego szczegółowe warunki (np. niekorzystne warunki pogodowe, zagrożenie lawinowe, prace leśne czy czasowa ochrona walorów przyrodniczych). Nadal w standardach jest tylko definicja drogi z ustawy „Prawo o ruchu drogowym”. Brak jest definicji drogi z ustawy o drogach publicznych i rozróżnienia między drogą publiczną a drogą wewnętrzną. Te ostatnie są często wykorzystywane do tworzenia tras i szlaków rowerowych. Punkt 1.4. Odstępstwa od standardów Uważam, że potrzebne odstępstwa od standardów powinien wstępnie i ostatecznie określać ktoś, kto dobrze zna standardy infrastruktury rowerowej, a nie oficer rowerowy, który jest często osobą przypadkową, o zupełnie innych kompetencjach, niż sprawy techniczne dotyczące tej infrastruktury. Oficer rowerowy jako urzędnik nie jest też reprezentantem użytkowników rowerów. Brak zamknięcia katalogu możliwych odstępstw nie oznacza, że należy obarczać projektanta uzasadnianiem wszelkich odstępstw od standardów, a jedynie tych, które nie są skatalogowane. W dotychczasowych standardach katalogowanie odstępstw była bardziej zaawansowane, niż w obecnie rozpatrywanych. Punkt 2.3. Hierarchia sieci tras rowerowych Podział dwustopniowy jest wystarczający pod względem technicznym, ale nie pod względem hierarchii. Powinien być co najmniej trójstopniowy. W mojej praktyce spotkałem się już z dwoma kategoriami tras głównych (dalekobieżnych i miejskich), trasami drugo- i trzeciorzędnymi oraz
  3. łącznikami. Do tego dochodzą jeszcze trasy główne międzynarodowe oraz drugo- i trzeciorzędne trasy trans graniczne z racji przekraczania granicy państwowej. Obawiam się, że zalecanie dróg dla rowerów na treningi sportowe nie jest dobrym pomysłem. Kolarze zazwyczaj poruszają się szybciej niż 30 km/h, a tylko nieliczne drogi dla rowerów będą zapewniać większą prędkość jazdy. Szerokość velostrad rzędu 4,0 m będzie uniemożliwiać trenowanie podstawowych manewrów podczas jazdy w grupie, a znakomita większość istniejącej i możliwej do wybudowania infrastruktury rowerowej to w najlepszym przypadku drogi dla rowerów o szerokości 2,0 m. Tworzenie sieci tras rowerowych na zasadzie rybiego kręgosłupa dotyczy wszystkich tras, a nie tylko turystycznych, jak to sugerują standardy. Ponadto wszystkie trasy tworzone są w oparciu o analizę źródeł i celów podróży, z tym, że warunki te są różne dla różnych typów tras rowerowych. W standardach, zamiast pisać zdawkowo, że są różne typy tras, po prostu trzeba napisać, jakie to są z grubsza warunki, czyli po prostu wymienić ważniejsze źródła i cele podróży, rzutujące na ich przebiegi i całą sieć tras rowerowych. W otrzymanym komentarzu do poprzednich uwag jest odkrywcze stwierdzenie (zapewne przejęzyczenie), że trasy turystyczne nie mają celu. Wyrażam zdziwienie, że można w ogóle pomyśleć, że są jakieś trasy rowerowe, które tworzy się bez wyraźnego celu. Wręcz przeciwnie, w przypadku tras turystycznych tych celów jest wiele, tak samo, jak w przypadku tras komunikacyjnych i rekreacyjnych. W przypadku tras rekreacyjnych celem samym w sobie może być przebycie takiej trasy z uwagi na jej walory sprzyjające czynnej rekreacji, a spora część osób myli turystykę z rekreacją. Sugerowałem, aby problematykę bezpieczeństwa społecznego przenieść z rozdziału o pozostałych elementach infrastruktury rowerowej do rozdziału o planowaniu ruchu rowerowego. W praktyce tematyka ta znikła, z wyjątkiem formalnego wymienienia jej w punkcie 2.2. A gdzie sposób uwzględnienia tej tematyki w punkcie 3.3? W ogóle brak jest tematyki planowania sieci tras rowerowych, z wyjątkiem formalnego wymienienia bardzo płytkiej hierarchii tych tras, a więc trudno o dopowiedzenie czegoś na temat bezpieczeństwa społecznego, skoro nie ma nic na temat relacji miedzy sobą 5 warunków C.R.O.W. Punkt 3.3. Chodnik z dopuszczonym ruchem rowerowym W nowych standardach jest zdanie: Jest to rozwiązanie lepsze, gdyż nie narzuca obowiązku korzystania z takiej trasy. Lepsze od czego i w jakich przypadkach? Powinno raczej być: Jest to rozwiązanie, które nie narzuca obowiązku korzystania z takiej trasy. Punkt 3.7.3. Podstawowe elementy uspokojenia ruchu W nowych standardach jest zdanie: W związku z tym zaleca się likwidowanie przelotowości ulic przechodzących przez całe obszary przy pomocy: ● stosowania ulic jednokierunkowych o przeciwnych kierunkach jazdy na tej samej ulicy, W treści podpunktu powinno raczej być: ● dzielenia ulic na jednokierunkowe odcinki o przeciwnych kierunkach jazdy, Punkt 4.7. Sygnalizacja świetlna W nowych standardach jest zdanie: ● dopuszcza się stosowanie sygnalizatorów S-5/S-6 dla wspólnych przejść pieszych i przejazdów rowerowych. Rozwiązanie nie jest rekomendowane ze względu na straty w długości wyświetlania sygnału zielonego dla rowerzystów, Rozwiązanie to można stosować na trasach o dużym ruchu rowerowym jako tymczasowe do czasu planowanej przebudowy sygnalizacji świetlnej lub na trasach o małym ruchu rowerowym.
  4. Punkt 6.1. Oznakowanie tras rowerowych Punkt ten powinien być samodzielnym rozdziałem, a umieszczenie tej tematyki w jednym rozdziale z miejscami obsługi rowerzystów jest zupełnie przypadkowe i mylące. Punkt ten zawiera streszczenie fragmentu rozporządzeń o znakach drogowych i warunkach ich stosowania. Nie ma to zbyt wiele wspólnego ze standardami znakowania, które pozwalają na dobre oznakowanie różnorodnej i skomplikowanej sieci tras rowerowych. Oznakowanie tras rowerowych to system informacji o terenie oraz możliwościach poruszania się po nim w miarę szybko, wygodnie i bezpiecznie. Realizacja tego warunku, to nie tylko znajomość podstawowych znaków, ale też zasad ich rozmieszczania w konkretnych sytuacjach względem różnych typów skrzyżowań, względem innych znaków na tej samej trasie i na styku z innymi trasami. O tym rozporządzenia o znakach milczą. Informację o trasach tematycznych zastąpiono nic nie znaczącym banałem, że są „ciekawe”. Treść punktu rozpatruje pobieżnie oznakowanie przy użyciu znaków typu R-4 i jedynie zdawkowo wzmiankuje o oznakowaniu typu R-1, a pomija związane ze znakami typu R-1 znaki typu R-3, oznakowania szlaków pieszych z dopuszczonym ruchem rowerowym, tras tematycznych i tablic informacyjnych, które powinny być nieodłącznym elementem całości oznakowania. Tablice i drogowskazy powinny być obligatoryjnym elementem systemu oznakowania, a nie jedynie zalecanym, jak to sugerują nowe standardy. Propozycję aktualizacji rozdziału na temat oznakowania tras rowerowych, który znajdował się w dotychczasowych standardach, przesłałem tydzień temu, a wcześniej podobną treść tego rozdziału proponowałem umieścić w standardach dla woj. opolskiego. Być może tematyka ta zasługuje na wydanie odrębnej instrukcji znakowania tras rowerowych. Uwagi organizacyjne Jeszcze w październiku 2018 r. nie były znane założenia do nowelizacji standardów infrastruktury rowerowej dla GZM. Zwracałem na to uwagę Metropolitalnemu Oficerowi Rowerowemu, że będzie to skutkowało powtórzeniem błędów popełnionych przy opracowywaniu identycznych standardów dla woj. opolskiego w pierwszej połowie tego roku. I niestety tak się stało. Wersja robocza została zaprezentowana do konsultacji w takiej formie i w takim terminie, że praktycznie można było opiniować tylko poprawianie przysłowiowych przecinków, podczas gdy większość moich uwag dotyczy szerszego spojrzenia na tematykę standardów infrastruktury rowerowej. No i poprawione zostały wyłącznie przysłowiowe przecinki. Kiedy zostanie uwzględniona reszta uwag? Odnoszę wrażenie, że po prostu brak jest woli politycznej, aby standardy były pełnymi standardami i nie pomijały tematów niewygodnych dla realizujących je urzędników. Gliwice, 2018-12-07
Anzeige