SlideShare ist ein Scribd-Unternehmen logo
1 von 6
Downloaden Sie, um offline zu lesen
Piotr Korduba
skazani na dwór
Peczara, sypialnia Konstantego Potockiego, ok. 1914 r.
fot.zbioryinstytutusztukipan,za:r.aftanazy,dziejerezydencjinadawnychkresachrzeczypo-
spolitej,wrocław1991-1997,t.2,s.20
C
zasy tak zwanego głębokiego PRL-u.
W archaicznej komedii Stanisława
Barei Małżeństwo z rozsądku (1966)
główny bohater, ubogi malarz
artysta grany przez Daniela Olbrychskiego,
komunikuje, że gdyby wygrał na loterii, to
kupiłby sobie dworek modrzewiowy „jak ja-
kaś gwiazda”. Akcja filmu zmierza poniekąd
do tego celu, a mianowicie nabycia przez do-
robkiewiczowskich Burczyków (jego teściów)
podupadłej arystokratycznej willi o wnę-
trzach wymodelowanych na dworkowe. Mija
ponad czterdzieści lat, a „Wprost” w raporcie
o mieszkaniach polskich gwiazd estrady
i filmu jednoznacznie wskazuje, że najle-
piej czują się one w sarmacko-ziemiańskim
otoczeniu, urządzając nawet czterdziestokil-
kumetrowe mieszkania w blokach niczym
dwory1
. Już na bieżąco możemy się przyglą-
dać obecnym prominentom politycznej sceny,
z Radosławem Sikorskim i Bronisławem
Komorowskim na czele, prezentującymi się
na tle zamieszkiwanego przez siebie dworu
oraz wypełnionego pamiątkami z utraconej
rodowej siedziby mieszkania.
Hierarchizujący i organizujący nasz krajo-
braz od połowy XVII wieku rozłożysty dwór2
zdążył na trwałe zadomowić się w świadomo-
ści nawet najmniej uważnych jako klasyczny,
optymalny i zarazem prestiżowy modus za-
mieszkiwania. Wspomógł go w tym tworzony
stuleciami pojęciowy aparat, który prze-
kształcił dom w absolut. Dwór to styl życia,
1
I. Nyc, Ł. Radwan, Salon warowny, „Wprost” 2007, nr 45.
2
M. Leśniakowska, „Polski dwór”: wzorce architektoniczne,
mit, symbol, Warszawa 1996.
to miejsce w świecie, niegdyś jeszcze zadania
i przywileje wobec tego świata. A wszystko
to oprawione w łatwo uchwytną, rozpozna-
walną i osiągalną jakość estetyczną. Bo to
przede wszystkim w warstwie estetycznej
dwór „dzieje się” obecnie. Architektoniczny
i wnętrzarski kostium dworu jest w tej grze
z pewnością najbardziej wyrazisty, a jego
przywdzianie najprostsze i najpowszechniej-
sze. Od momentu ustrojowej transformacji
z nową siłą powróciły dawne, nigdy zresztą
do końca nie uśpione szlachecko-ziemiańskie
snobizmy, a kolumnowy dworek odżył jako
ich schronienie. Dlaczego ten topos jest tak
silny? Czy można było kiedykolwiek od niego
odejść? Czy powstała jakakolwiek wyrazista
estetycznie alternatywa polskiego domu?
„Ilekroć z Prus powracam, chcąc zmyć się
z niemczyzny, / Wpadam do Soplicowa jak
w centrum polszczyzny; / Tam się człowiek
napije, nadysze Ojczyzny!” – mówił w Panu
Tadeuszu Dobrzyński zwany Prusakiem. Bo
dwór od czasów rozbiorowych to już nie tylko
dostosowany do klimatu i możliwości rodzin-
ny dom, ale sprawa narodowa. Najwcześniej
w takiej formule pojawia się chyba u Jędrzeja
Kitowicza w jego słynnym Opisie obyczajów za
panowania Augusta III (drukowanym we frag-
mentach w pierwszej połowie XIX wieku).
W owym czasie rozpoczął się proces mito-
twórczy dworu, który wiódł do jego sakraliza-
cji i uczynił zeń zjawisko ahistoryczne. Wraz
z mitem dworu upowszechnił się polski mo-
del prywatności doby romantyzmu i właśnie
w nim ulokowano „ojczyznę prywatną”.
Była ona przeciwwagą dla zagarniętej przez
zaborcę przestrzeni publicznej. Stała się
„świątynią ojczyzny wygnanej z ulic i pla-
ców. Tam przechowuje się narodowe pamiąt-
ki, barski ryngraf, szablę spod Racławic, cza-
ko podchorążych, kajdany sybiraków”3
. Dom
stawał się zatem arką przymierza między
dawnymi i nowymi laty i to zarówno w mi-
kroskali rodziny, jak i makroskali państwa,
o czym najdobitniej zaświadczały portrety
familiantów, władców, bohaterów, dokumen-
ty i broń – pamiątki ich wspólnych przeżyć.
Rodową siedzibę postrzegano jako „świąty-
nię, kędy bóstwo mieszka”, i sanktuarium
reliktów przeszłości. Dwór stał się miejscem
formowania i przekazywania narodowej
tożsamości, przyjął funkcje wychowawcze,
3
J. Prokop, Dom polski, [w] Dom we współczesnej Polsce, red.
P. Łukaszewicz, A. Siciński, Wrocław 1992.
archiwalne, biblioteczne i muzealne, a więc
takie, które w niepodległych państwach są
przynależne instytucjom publicznym. „Wyco-
fanie się” w dwór gwarantowało zachowanie
nie tylko ciągłości tradycji narodowej, ale
także pewnego kodeksu zachowań, etosu
szlacheckiego. „Szlachta polska nie w mia-
stach, jak zagraniczna, lecz rozrzucona
po kraju, w zamkach i dworach na wsiach
mieszka. Każdy szlachcic polski tam osiadł,
jak mu się gdzie pagórek, zrzódło lub uśmie-
chająca dolina podobała. W samotności tej
nieskażone utrzymują się obyczaje, dalecy
od wszelkiego zepsucia, na jakie w ludnych
miastach ustawicznie patrzymy, prowadzą
życie niepodległe i spokojne, wolne od nie-
nawiści i zazdrości, prawdziwie patryarchal-
ne, i to jest jedna z największych przyczyn
utrzymania się tak długiego przy cnotach
dziedzicznych dawnych Polaków”4
– pisano
w pierwszej połowie XIX wieku. Ugrunto-
waniem tych wyobrażeń zajęła się zatem
literatura na długo przed Sienkiewiczem.
Takie przekonania cementowały obraz domu
zadbanego, ale nie modernizowanego, nie-
podobnego ani pałacowi, ani mieszczańskie-
mu wnętrzu. Był to świat przeciwstawiany
4
Ł. Gołębiowski, Domy i dwory, Warszawa 1830. s. 1-2.
nowinkom cywilizacyjnym, a co za tym idzie
– miastu zepsutemu najpierw przez zaborcę,
a później przez nowoczesność. Tym samym
słabo u nas wykształcona i stojąca zawsze
w cieniu szlacheckiej kultura mieszczańska
nie była w stanie wypromować własnego,
odrębnego stylu zamieszkiwania. Tradycyjne
mieszkania uchodziły od początku XX wieku
wśród inteligencji, najczęściej szlacheckiego
przecież pochodzenia, za rozsadniki kiczu,
niewygody, zacofania i standaryzacji: „Jako
dowód wystarczy typowy schemat przecięt-
nego warszawskiego mieszkania, powstały
w owym czasie, powtarzający się nieskoń-
czoną ilość razy niezależnie od dzielnicy,
kierunku stron świata, przeznaczenia ulicy
i piętra. Są to czasy, gdy «komplet» królu-
je. Jeden w stołowym pokoju: «myśliwski»
lub «gdański», drugi w salonie: «ludwiki»,
trzeci w sypialnym – czeczota. Jeden tylko
pokój był inny w całem mieszkaniu – pokój
babuni”5
– komentowano w 1935 roku. Julian
Tuwim dodawał do tego „Straszne mieszka-
nia. W strasznych mieszkaniach / strasznie
mieszkają straszni mieszczanie” (1933).
5
J. Hryniewiecki, O nowe krzesło, „Arkady”, listopad 1935,
s. 383.
Nie da się jednak ukryć, że równocześnie pro-
wadzono batalię o nowe mieszkania i nowe me-
ble, która zaowocowała spółdzielczym ruchem
wznoszenia nowoczesnych mieszkań, a także
nielicznymi, głównie stołecznymi, realizacjami
eleganckich „apartamentowców”. Mieszkań
niewielkich, jasnych, dobrze doświetlonych,
urządzonych minimalną liczbą sprzętów,
nierzadko wykonanych z metalowych rurek.
Z nowymi mieszkaniami byli kojarzeni nowi
mieszczanie (lewicująca inteligencja, ówczesna
bohema, środowisko artystyczne). Mieszkania
bohaterek międzywojennych filmów (choćby
film Papa się żeni z Mirą Zimińską, 1936) niewiele
się różniły od prawdziwych mieszkań wcielają-
cych się w nie aktorek (choćby Jadwigi Smosar-
skiej, której dom reprodukowały wnętrzarskie
periodyki). Wreszcie obraz takiego nowo-
czesnego, funkcjonalistycznego mieszkania
należącego do rodziny Młodziaków naszkicował
w Ferdydurke (1937/1938) Witold Gombrowicz6
.
Przekonanie, że nowoczesne czy wręcz awan-
gardowe mieszkania i wnętrza dominowały
w polskim, przynajmniej miejskim, krajobra-
zie, można sobie wyrobić także na podstawie
badań nad polską sztuką dekoracyjną XX
wieku. Dowodzą one bowiem, że od początku
tego stulecia mieliśmy do czynienia z ak-
tywnymi prądami odnowy, prowadzącymi
ostatecznie do powstania wnętrz moderni-
stycznych7
. W istocie taki obraz może się po-
6
M. Leśniakowska, Jak widzieć architekturę, kiedy się ją czyta
(u Gombrowicza i innych modernistów), „Teksty Drugie” 2005,
nr 3.
7
I. Huml, Polska sztuka dekoracyjna XX wieku, Warszawa
1978.
Wnętrze dworu w Tułowicach (woj. mazowieckie, pow.
sochaczewski) i jego gospodarze
fot.h.długosz,za:s.ledóchowski,nadziejastaregodomu,„domiwnętrze”1995,nr4
jawić, jeśli bierzemy pod uwagę działalność
najbardziej wziętych artystów tego czasu
oraz ekspozycje najważniejszych wystaw: obu
paryskich (1925, 1937) i nowojorskiej (1939).
Sprzyjające awangardzie czasopisma, takie
jak „Dom. Osiedle. Mieszkanie” czy „Archi-
tektura i Budownictwo”, promowały moder-
nistyczne, funkcjonalne i minimalistyczne
wystroje wnętrz. To jednak zaledwie herme-
tyczny wierzchołek góry, dostępny i docenia-
ny przez niewielu przedstawicieli nielicznej
w rzeczy samej elity (w dodatku dysponują-
cych odpowiednimi pieniędzmi). Projektanci
(jak Lech Niemojewski) wespół z krytykami,
którzy ich kreacje pozytywnie oceniali, byli
świadomi, że najpowszechniejszą cechą
polskiego wnętrzarstwa jest orientowany nie-
zmiennie narodowo antykwaryzm, wynikają-
cy z ponad stu lat zniewolenia. W większości
dworów nadal trwały neosarmackie dziewięt-
nastowieczne wystroje, podobnie urządzała
się inteligencja ziemiańskiego pochodzenia,
a także ludzie do obu warstw aspirujący.
Ekskluzywne czasopismo „Arkady”, sprzy-
jające raczej umiarkowanie awangardowej
architekturze, we wnętrzarstwie chętnie
promowało eksponowanie zabytkowych,
staropolskich sprzętów. Świetnie tę dominu-
jącą tendencję opisał felietonista Jan Emil
Skiwski w 1937 roku: „Sprężyną tego tonu
jest niepisany dekalog grzeczności szlachec-
kiej, na której straży stoją przede wszystkim
kobiety – i sprzęty. Ciocia solenizantka, ale
i mahoniowa komódka w kącie pokoju, pożół-
kły dagerotyp, sczerniały kontuszowy portre-
cik, zegar z kukułką – wszystkie te vestigia
dawności, rozsiane po mieszkaniu najczęściej
brzydkim [...]”8
. W konserwatywnie zorien-
towanych kręgach ziemiańskich odejście od
takiej estetyki budziło szczere zdziwienie
i niezrozumienie, o czym przekonywała
w 1922 roku Janina z Puttkamerów Żółtow-
ska: „Reakcja przeciwko sarmatyzmowi była
w tym kraju [Wielkopolsce] tak silna, że
prawie rozmyślnie usuwano karabele i pasy
słuckie z domów. Jednym słowem kraj ten
już bardzo dawno wyparł się liryzmu, jaki
nas ukołysał na Kresach nieomal do ostatniej
chwili przed katastrofą wojenną”9
.
Po drugiej wojnie światowej dwór jako sie-
dziba rodzinna znikł z polskiego krajobrazu.
Mimo usilnych, choć niekonsekwentnych
starań władzy ludowej nie był jednak w stanie
zniknąć z tego krajobrazu w sensie symbolicz-
nym. Nie tylko funkcjonował w mentalności
swych dawnych właścicieli, ale także pojawiał
się jako cytat estetyczny w najróżniejszych od-
słonach. Co więcej, przywołana w okresie po-
wojennym dziewiętnastowieczna koncepcja,
jakoby pochodził od wiejskiej chałupy, a zatem
z praźródła kultury narodowej, uzasadniała
adaptowanie jego form nawet do architek-
tury socrealistycznej10
. Dwór funkcjonował
w przeróżnych, skarlałych czy sztucznych, ale
niezmiennie wyrazistych formach. Margi-
nalnie egzystowała instytucja resztówek,
z których wybrane okazy zostały uwiecznione
w filmowych obrazach. Dwór w Radachówce
8
J. E. Skiwski, Szlacheckie mieszczaństwo Warszawy, [w:]
Cz. Miłosz, Wyprawa w dwudziestolecie, Kraków 2000, s. 315.
9
J. z Puttkamerów Żółtowska, Dzienniki. Fragmenty wielko-
polskie 1919-1933, oprac. B. Wysocka, Poznań 2003, s. 136.
10
M. Leśniakowska, dz. cyt.
wystąpił w Pannach z Wilka – na potrzeby filmu
Andrzej Wajda dobudował mu „brakujący”
ganek – oraz w Białym małżeństwie. W Turowej
Woli kręcono Nad Niemnem i Pana Tadeusza. Spo-
re zasługi w odnowieniu dworkowego stylu
zamieszkiwania mają przedstawiciele kultury
i sztuki, którzy albo owe resztówki odkupili,
albo udało im się nabyć obiekty znacjonalizo-
wane. Do takich należą Laskowo-Głuchy Beaty
Tyszkiewicz i Andrzeja Wajdy zakupione
już w latach sześćdziesiątych. W połowie lat
siedemdziesiątych Wojciech Siemion nabył
Petrykozy, rodzina Pendereckich Lusławice,
Wnętrza dworu Nováków w Tarnawie (woj. małopolskie,
pow. olkuski)
fot.z.novÁkfot.z.novÁk
autoportret 2 [31] 2010 | 11
dekadę później prof. Marek Kwiatkowski,
dyrektor Łazienek Królewskich, Suchą,
a malarz Andrzej Novák-Zempliński Tułowice.
Jedynie przypomnieć wypada, że w Stawisku
niezmiennie trwał Jarosław Iwaszkiewicz.
Znamiennym zjawiskiem tych „powrotów”
było podrasowywanie posiadanych lub naby-
wanych siedzib. Właścicielka wielkopolskiej
resztówki w Niemieczkowie także dostawiła
w latach siedemdziesiątych brakujący ganek,
a odbudowujący dwór w Sierakówku na
Mazowszu nie zadowolił się pierwotnym czte-
rospadowym dachem i nakrył dom mansar-
dowym. Jedną z ciekawszych i niewątpliwie
gustownych realizacji jest kształtowana od lat
siedemdziesiątych siedziba rodziny Libickich
pod Poznaniem. Składa się z kilku elementów
rekonstruujących ziemiańskie uniwersum:
domu o charakterze dworu, który powstał
przez dodanie ganku, rodzinnego grobowca na
uruchomionym ponownie staraniem Libic-
kich miejscowym cmentarzu oraz kolatorskiej
ławy w miejscowym kościele.
Modus powrotu do dworkowego zamiesz-
kiwania był przywracany także w pewnym
sensie odgórnie. To przecież najczęściej
w dworach lokowano elitarne domy pracy
twórczej, by wymienić choćby słynne
Obory, należące do Związku Literatów Pol-
skich, pałace Stowarzyszenia Architektów
Polskich i, może szczególnie wielkopańsko
ucharakteryzowane, zamki i pałace Stowa-
rzyszenia Historyków Sztuki – środowiska
gęsto zasilonego przez byłych ziemian. Na
upowszechnienie wyobrażeń o sarmackim,
czy też ziemiańskim wnętrzu największy
wpływ miały jednak bardziej dostępne
przekazy wizualne. Kluczową w tym rolę
odegrała Trylogia Sienkiewicza, a w głównej
mierze jej ekranizacje, oraz literatura in-
nych twórców, choćby Jarosława Iwaszkie-
wicza, Kazimierza Brandysa czy Andrzeja
Stojowskiego. Drugi czynnik to powstające
od lat siedemdziesiątych i osiemdziesią-
tych bardzo liczne dziś placówki zwane
najczęściej muzeami wnętrz zabytkowych,
ziemiańskich czy dworskich, jak chociażby
Ożarów, Tubądzin i wielkopolskie Koszuty.
Mimo oczywistej sprzeczności z doktryną
polityczną również państwowa produkcja
i handel dawały pewną, choć bardzo elitarną,
możliwość urządzenia się dworkowo. Założo-
na w 1949 roku słynna Cepelia, mimo że dziś
jest kojarzona przede wszystkim z promocją
sztuki ludowej, miała pod swą opieką także
przemysł artystyczny, a więc wytwórczość
kopii mebli stylowych; w swej ofercie miała
nawet pasy kontuszowe. Nie można pominąć
także salonów antykwarycznych Desy powsta-
łej w 1950 roku. Jej znaczenie dla omawiane-
go problemu zostało uwiecznione w znanej
i zarazem reprezentatywnej dla niezmien-
nych od stuleci mechanizmów społecznego
awansu scenie z filmu Czterdziestolatek: zakupu
portretu przodka przez rodzinę Karwowskich.
W inteligencko-artystycznym światku groma-
dzenie, także kolekcjonowanie, ziemiańskich
pamiątek było bardzo popularne. Ujawniają
to wydawane dopiero od niedawna publikacje
i wspomnienia (na przykład Janusza Milisz-
kiewicza, Polskie gniazda rodzinne, Warszawa
2003), pokazując, że mimo zniszczeń wiele
z dawnych tradycji i przedmiotów udało się
zachować, a jeszcze więcej po wojnie dokupić.
Działalność Franciszka Starowieyskiego może
być świetną ilustracją tego nurtu. Wreszcie
w 2003 roku zostało zawiązane stowarzyszenie
Domus Polonorum, którego celem jest „[...]
opieka nad zabytkami kultury ziemiańskiej
znajdującymi się w posiadaniu właścicieli pry-
watnych, propagowanie w Polsce i za granicą
dworu szlacheckiego i otaczającego go krajo-
Ganek dworu w Tarnawie
fot.z.novÁk
autoportret 2 [31] 2010 | 12
brazu kulturowego, rozwijanie działalności
służącej zachowaniu dziedzictwa kulturowego
i tożsamości narodowej opartej na tradycji
dworu polskiego”. Za fenomen kolejnego już
w naszych dziejach odrodzenia stylu dwor-
kowego należy uznać działalność Andrzeja
Grzybowskiego, z wykształcenia aktora, bar-
dziej znanego jako rozchwytywany projektant
licznych rezydencji w stylu polskiego dworu
i konsultant ich wyposażenia.
Wgląd w aranżowane najczęściej jeszcze
w drugiej połowie XX wieku mieszkania
przyniosły dopiero czasy po 1989 roku
dzięki przyrastającym od tego momentu
prezentacjom skrywanej wcześniej domo-
wej prywatności. Warto zwrócić uwagę, że
w najważniejszych polskich periodykach po-
święconych wnętrzarstwu: „Dom i Wnętrze”
(od 1992), „Weranda” (od 2001), w mniejszym
stopniu „Elle Decoration” (od 2000), przyjął
się od początku ich istnienia schemat nume-
ru, w którym niezbędnym elementem jest
zilustrowanie przynajmniej jednego dworu
(dawnego lub współczesnego) lub wnętrz
przywodzących na myśl wnętrza dwor-
kowe. Z braku dostatecznej liczby takich
przykładów, niektóre z realizacji pojawiają
się po kilka razy, jak Tułowice. Prezentacji
wnętrz towarzyszy zazwyczaj wymowny
komentarz właścicieli, którzy najchętniej
powołują się na tradycje rodzinne: „Opo-
wiadając o domu, Tomek nie mówi o pracy,
ale o sercu, które włożył w budowę. Stwo-
rzył gniazdo rodzinne ze starymi meblami,
pięknymi przedmiotami i obrazami przod-
ków. A pochodzi z zacnego rodu, którego
drzewo genealogiczne sięga XIV wieku. Jego
wielki przodek, generał Henryk Dembiński,
kierował powstaniem węgierskim i do dziś
jest bohaterem nad Dunajem”11
. Obecność
dworu we współczesnej polskiej ikonosferze
jest jeszcze bardziej znacząca, gdy weźmie-
my pod uwagę jego miejsce w produkcji
telewizyjnej. Koronnym przykładem jest
tu jedna z najstarszych polskich telenowel,
Złotopolscy, której akcja rozgrywa się wokół
rodzinnego dworu w Złotopolicach, a jego
figura nie ma tu jedynie wymowy estetycz-
nej, ale także moralną i zawiera w sobie
rekonstrukcję wszystkich, bardzo patriar-
chalnych zależności wsi od dworu. Podob-
ną rolę w Klanie odgrywa stylowa siedziba
Lubiczów na Sadybie. W swojskim, choć już
zdecydowanie gminnym Ranczu także nie
mogło zabraknąć dworu, którego właściciel-
ka niechybnie odgrywa w tym środowisku
rolę „oświeconej pani”.
11
Życie z pięknym widokiem, „Weranda” 2006, nr 5.
Nie ma chyba wątpliwości, że styl dworu
to jedyny styl kultury polskiego domu,
jaki ukształtował się w pełni, bez pęknięć,
albowiem zrealizował się nie tylko w za-
kresie architektury, ale także wystroju oraz
obyczajowości wiedzionego tam życia. Nie
były dla niego konkurencją ani powszechne
europejskie neostyle, z których przejmowano
elementy domowego wyposażenia, nie był
nią epizod stylu zakopiańskiego, nie był nią
nawet narodowo modelowany modernizm.
Nie są nią przywoływane w ostatnich latach
inne wnętrzarskie tradycje, jak chociażby art
déco, które przynajmniej statystycznie nie są
w stanie przesłonić jego popularności. Ople-
ciony narodowymi konotacjami, a zarazem
uwikłany w mechanizm społecznej promocji,
prestiżu, nieobcy, swojski, odradzający się po
wszystkich katastrofach, jest na tyle złożony,
a zarazem tak bezpieczny, że będzie w każ-
dych czasach odpowiadał zapotrzebowaniu
pewnej grupy społeczeństwa. Chyba jednak
jesteśmy skazani na dwór.
Przykład pseudodworkowego budownictwa pod
Krakowem
fot.z.novÁk
autoportret 2 [31] 2010 | 13

Weitere ähnliche Inhalte

Was ist angesagt?

Henryk sienkiewicz i jego twórczość
Henryk sienkiewicz i jego twórczośćHenryk sienkiewicz i jego twórczość
Henryk sienkiewicz i jego twórczośćfifo001
 
András Hadik „Węgierskiego języka form nie było, ale będzie”
András Hadik „Węgierskiego języka form nie było, ale będzie”András Hadik „Węgierskiego języka form nie było, ale będzie”
András Hadik „Węgierskiego języka form nie było, ale będzie”Małopolski Instytut Kultury
 
Rock gotycki od strony językoznawczej
Rock gotycki od strony językoznawczejRock gotycki od strony językoznawczej
Rock gotycki od strony językoznawczejNatalia Julia Nowak
 
Polscy Nobliści - ZSZ Kurzętnik
Polscy Nobliści - ZSZ KurzętnikPolscy Nobliści - ZSZ Kurzętnik
Polscy Nobliści - ZSZ Kurzętnikzszkurzetnik
 
Przejawy popularności "Quo Vadis
Przejawy popularności "Quo VadisPrzejawy popularności "Quo Vadis
Przejawy popularności "Quo VadisNierzwicka
 
„Miejsce i architektura” – Stary Teatr – Konserwatorium Muzyczne w Krakowie (...
„Miejsce i architektura” – Stary Teatr – Konserwatorium Muzyczne w Krakowie (...„Miejsce i architektura” – Stary Teatr – Konserwatorium Muzyczne w Krakowie (...
„Miejsce i architektura” – Stary Teatr – Konserwatorium Muzyczne w Krakowie (...Małopolski Instytut Kultury
 
PAŁAC PUSŁOWSKICH W KRAKOWIE"Tajemnice willi na Wesołej" (wystawa)
PAŁAC PUSŁOWSKICH W KRAKOWIE"Tajemnice willi na Wesołej" (wystawa)PAŁAC PUSŁOWSKICH W KRAKOWIE"Tajemnice willi na Wesołej" (wystawa)
PAŁAC PUSŁOWSKICH W KRAKOWIE"Tajemnice willi na Wesołej" (wystawa)Małopolski Instytut Kultury
 
Michał Wiśniewski, Po majątki na Podole..., Przestrzenie kolonialne
Michał Wiśniewski, Po majątki na Podole..., Przestrzenie kolonialneMichał Wiśniewski, Po majątki na Podole..., Przestrzenie kolonialne
Michał Wiśniewski, Po majątki na Podole..., Przestrzenie kolonialneMałopolski Instytut Kultury
 
Sienkiewicz. Żywot pisarza - Józef Szczublewski - ebook
Sienkiewicz. Żywot pisarza - Józef Szczublewski - ebookSienkiewicz. Żywot pisarza - Józef Szczublewski - ebook
Sienkiewicz. Żywot pisarza - Józef Szczublewski - ebooke-booksweb.pl
 
6. wojciech józef burszta, wieś utracona dzisiaj
6. wojciech józef burszta, wieś utracona dzisiaj6. wojciech józef burszta, wieś utracona dzisiaj
6. wojciech józef burszta, wieś utracona dzisiajMałopolski Instytut Kultury
 
Stanisław Wyspiański jako postać renesansowa
Stanisław Wyspiański jako postać renesansowaStanisław Wyspiański jako postać renesansowa
Stanisław Wyspiański jako postać renesansowajanek
 
Renesans kultura
Renesans  kulturaRenesans  kultura
Renesans kulturajunki322
 
Krakowska bohema artystyczna
Krakowska bohema artystycznaKrakowska bohema artystyczna
Krakowska bohema artystycznajanek
 
Deklasacja drobnej szlachty na Litwie i Bialorusi w XIX wieku
Deklasacja drobnej szlachty na Litwie i Bialorusi w XIX wiekuDeklasacja drobnej szlachty na Litwie i Bialorusi w XIX wieku
Deklasacja drobnej szlachty na Litwie i Bialorusi w XIX wiekuPiotr Cypla
 
Ród TALKO-HRYNCEWICZ
Ród TALKO-HRYNCEWICZRód TALKO-HRYNCEWICZ
Ród TALKO-HRYNCEWICZPiotr Cypla
 
Stanisław Wyspiański - osobowość renesansowa
Stanisław Wyspiański - osobowość renesansowaStanisław Wyspiański - osobowość renesansowa
Stanisław Wyspiański - osobowość renesansowajanek
 

Was ist angesagt? (19)

Henryk sienkiewicz i jego twórczość
Henryk sienkiewicz i jego twórczośćHenryk sienkiewicz i jego twórczość
Henryk sienkiewicz i jego twórczość
 
András Hadik „Węgierskiego języka form nie było, ale będzie”
András Hadik „Węgierskiego języka form nie było, ale będzie”András Hadik „Węgierskiego języka form nie było, ale będzie”
András Hadik „Węgierskiego języka form nie było, ale będzie”
 
Rock gotycki od strony językoznawczej
Rock gotycki od strony językoznawczejRock gotycki od strony językoznawczej
Rock gotycki od strony językoznawczej
 
Polscy Nobliści - ZSZ Kurzętnik
Polscy Nobliści - ZSZ KurzętnikPolscy Nobliści - ZSZ Kurzętnik
Polscy Nobliści - ZSZ Kurzętnik
 
Przejawy popularności "Quo Vadis
Przejawy popularności "Quo VadisPrzejawy popularności "Quo Vadis
Przejawy popularności "Quo Vadis
 
Nobel
NobelNobel
Nobel
 
„Miejsce i architektura” – Stary Teatr – Konserwatorium Muzyczne w Krakowie (...
„Miejsce i architektura” – Stary Teatr – Konserwatorium Muzyczne w Krakowie (...„Miejsce i architektura” – Stary Teatr – Konserwatorium Muzyczne w Krakowie (...
„Miejsce i architektura” – Stary Teatr – Konserwatorium Muzyczne w Krakowie (...
 
Trylogia
TrylogiaTrylogia
Trylogia
 
PAŁAC PUSŁOWSKICH W KRAKOWIE"Tajemnice willi na Wesołej" (wystawa)
PAŁAC PUSŁOWSKICH W KRAKOWIE"Tajemnice willi na Wesołej" (wystawa)PAŁAC PUSŁOWSKICH W KRAKOWIE"Tajemnice willi na Wesołej" (wystawa)
PAŁAC PUSŁOWSKICH W KRAKOWIE"Tajemnice willi na Wesołej" (wystawa)
 
Michał Wiśniewski, Po majątki na Podole..., Przestrzenie kolonialne
Michał Wiśniewski, Po majątki na Podole..., Przestrzenie kolonialneMichał Wiśniewski, Po majątki na Podole..., Przestrzenie kolonialne
Michał Wiśniewski, Po majątki na Podole..., Przestrzenie kolonialne
 
Sienkiewicz. Żywot pisarza - Józef Szczublewski - ebook
Sienkiewicz. Żywot pisarza - Józef Szczublewski - ebookSienkiewicz. Żywot pisarza - Józef Szczublewski - ebook
Sienkiewicz. Żywot pisarza - Józef Szczublewski - ebook
 
6. wojciech józef burszta, wieś utracona dzisiaj
6. wojciech józef burszta, wieś utracona dzisiaj6. wojciech józef burszta, wieś utracona dzisiaj
6. wojciech józef burszta, wieś utracona dzisiaj
 
Stanisław Wyspiański jako postać renesansowa
Stanisław Wyspiański jako postać renesansowaStanisław Wyspiański jako postać renesansowa
Stanisław Wyspiański jako postać renesansowa
 
Renesans kultura
Renesans  kulturaRenesans  kultura
Renesans kultura
 
Dwór i park w Mogilanach (prezentacja)
Dwór i park w Mogilanach (prezentacja)Dwór i park w Mogilanach (prezentacja)
Dwór i park w Mogilanach (prezentacja)
 
Krakowska bohema artystyczna
Krakowska bohema artystycznaKrakowska bohema artystyczna
Krakowska bohema artystyczna
 
Deklasacja drobnej szlachty na Litwie i Bialorusi w XIX wieku
Deklasacja drobnej szlachty na Litwie i Bialorusi w XIX wiekuDeklasacja drobnej szlachty na Litwie i Bialorusi w XIX wieku
Deklasacja drobnej szlachty na Litwie i Bialorusi w XIX wieku
 
Ród TALKO-HRYNCEWICZ
Ród TALKO-HRYNCEWICZRód TALKO-HRYNCEWICZ
Ród TALKO-HRYNCEWICZ
 
Stanisław Wyspiański - osobowość renesansowa
Stanisław Wyspiański - osobowość renesansowaStanisław Wyspiański - osobowość renesansowa
Stanisław Wyspiański - osobowość renesansowa
 

Ähnlich wie Piotr Korduba, Skazani na dwór

PAŁAC POTOCKICH W KRAKOWIE cz. 1 "Z dreszczykiem", cz. 2 "Ptaszarnia karła Wą...
PAŁAC POTOCKICH W KRAKOWIE cz. 1 "Z dreszczykiem", cz. 2 "Ptaszarnia karła Wą...PAŁAC POTOCKICH W KRAKOWIE cz. 1 "Z dreszczykiem", cz. 2 "Ptaszarnia karła Wą...
PAŁAC POTOCKICH W KRAKOWIE cz. 1 "Z dreszczykiem", cz. 2 "Ptaszarnia karła Wą...Małopolski Instytut Kultury
 
Prezentacja efektu projektu
Prezentacja efektu projektuPrezentacja efektu projektu
Prezentacja efektu projektumikenrjow
 
Prezentacja efektu projektu
Prezentacja efektu projektuPrezentacja efektu projektu
Prezentacja efektu projektumikenrjow
 
MUZEUM IM. ALEKSANDRA KŁOSIŃSKIEGO W KĘTACH (przewodnik)
MUZEUM IM. ALEKSANDRA KŁOSIŃSKIEGO W KĘTACH (przewodnik)MUZEUM IM. ALEKSANDRA KŁOSIŃSKIEGO W KĘTACH (przewodnik)
MUZEUM IM. ALEKSANDRA KŁOSIŃSKIEGO W KĘTACH (przewodnik)Małopolski Instytut Kultury
 
Jakub Puchalski, "Na krakowskim rynku". Anna Budzałek, "Sukiennice", Przestrz...
Jakub Puchalski, "Na krakowskim rynku". Anna Budzałek, "Sukiennice", Przestrz...Jakub Puchalski, "Na krakowskim rynku". Anna Budzałek, "Sukiennice", Przestrz...
Jakub Puchalski, "Na krakowskim rynku". Anna Budzałek, "Sukiennice", Przestrz...Małopolski Instytut Kultury
 
Ulica
UlicaUlica
UlicaAgata
 
Historia ksiazki
Historia ksiazkiHistoria ksiazki
Historia ksiazkiAdam Idller
 
Historia ksiazki
Historia ksiazkiHistoria ksiazki
Historia ksiazkiseball
 
Historia ksiazki
Historia ksiazkiHistoria ksiazki
Historia ksiazkiDavideczeq
 
O Podniesieniu Rzeczy Zdegradowanej
O Podniesieniu Rzeczy ZdegradowanejO Podniesieniu Rzeczy Zdegradowanej
O Podniesieniu Rzeczy Zdegradowanejteatrnn.pl
 
Słynni Niemcy w Gdańsku: Anton Mueller
Słynni Niemcy w Gdańsku: Anton MuellerSłynni Niemcy w Gdańsku: Anton Mueller
Słynni Niemcy w Gdańsku: Anton MuellerZSO6Gdansk
 
Historia ksiazki
Historia ksiazkiHistoria ksiazki
Historia ksiazkibozbar
 
Historia ksiazki
Historia ksiazkiHistoria ksiazki
Historia ksiazkibozbar
 

Ähnlich wie Piotr Korduba, Skazani na dwór (20)

MUZEUM „RYDLÓWKA” W KRAKOWIE (przewodnik)
MUZEUM „RYDLÓWKA” W KRAKOWIE (przewodnik)MUZEUM „RYDLÓWKA” W KRAKOWIE (przewodnik)
MUZEUM „RYDLÓWKA” W KRAKOWIE (przewodnik)
 
PAŁAC POTOCKICH W KRAKOWIE cz. 1 "Z dreszczykiem", cz. 2 "Ptaszarnia karła Wą...
PAŁAC POTOCKICH W KRAKOWIE cz. 1 "Z dreszczykiem", cz. 2 "Ptaszarnia karła Wą...PAŁAC POTOCKICH W KRAKOWIE cz. 1 "Z dreszczykiem", cz. 2 "Ptaszarnia karła Wą...
PAŁAC POTOCKICH W KRAKOWIE cz. 1 "Z dreszczykiem", cz. 2 "Ptaszarnia karła Wą...
 
Prezentacja efektu projektu
Prezentacja efektu projektuPrezentacja efektu projektu
Prezentacja efektu projektu
 
Prezentacja efektu projektu
Prezentacja efektu projektuPrezentacja efektu projektu
Prezentacja efektu projektu
 
MUZEUM IM. ALEKSANDRA KŁOSIŃSKIEGO W KĘTACH (przewodnik)
MUZEUM IM. ALEKSANDRA KŁOSIŃSKIEGO W KĘTACH (przewodnik)MUZEUM IM. ALEKSANDRA KŁOSIŃSKIEGO W KĘTACH (przewodnik)
MUZEUM IM. ALEKSANDRA KŁOSIŃSKIEGO W KĘTACH (przewodnik)
 
Jakub Puchalski, "Na krakowskim rynku". Anna Budzałek, "Sukiennice", Przestrz...
Jakub Puchalski, "Na krakowskim rynku". Anna Budzałek, "Sukiennice", Przestrz...Jakub Puchalski, "Na krakowskim rynku". Anna Budzałek, "Sukiennice", Przestrz...
Jakub Puchalski, "Na krakowskim rynku". Anna Budzałek, "Sukiennice", Przestrz...
 
Michał Wiśniewski, Dom z ziemi polskiej
Michał Wiśniewski, Dom z ziemi polskiejMichał Wiśniewski, Dom z ziemi polskiej
Michał Wiśniewski, Dom z ziemi polskiej
 
Ulica
UlicaUlica
Ulica
 
David Crowley, Styl zakopiański - styl narodowy
David Crowley, Styl zakopiański - styl narodowyDavid Crowley, Styl zakopiański - styl narodowy
David Crowley, Styl zakopiański - styl narodowy
 
przewodnik_7 cudow_36
przewodnik_7 cudow_36przewodnik_7 cudow_36
przewodnik_7 cudow_36
 
Historia ksiazki
Historia ksiazkiHistoria ksiazki
Historia ksiazki
 
Historia ksiazki
Historia ksiazkiHistoria ksiazki
Historia ksiazki
 
Historia ksiazki
Historia ksiazkiHistoria ksiazki
Historia ksiazki
 
PW
PWPW
PW
 
Renesans
RenesansRenesans
Renesans
 
Śladami Czesława Miłosza
Śladami Czesława MiłoszaŚladami Czesława Miłosza
Śladami Czesława Miłosza
 
O Podniesieniu Rzeczy Zdegradowanej
O Podniesieniu Rzeczy ZdegradowanejO Podniesieniu Rzeczy Zdegradowanej
O Podniesieniu Rzeczy Zdegradowanej
 
Słynni Niemcy w Gdańsku: Anton Mueller
Słynni Niemcy w Gdańsku: Anton MuellerSłynni Niemcy w Gdańsku: Anton Mueller
Słynni Niemcy w Gdańsku: Anton Mueller
 
Historia ksiazki
Historia ksiazkiHistoria ksiazki
Historia ksiazki
 
Historia ksiazki
Historia ksiazkiHistoria ksiazki
Historia ksiazki
 

Mehr von Małopolski Instytut Kultury

PAŁAC THETSCHLÓW W JASZCZUROWEJ - „Powidoki” (wystawa)
PAŁAC THETSCHLÓW W JASZCZUROWEJ - „Powidoki” (wystawa)PAŁAC THETSCHLÓW W JASZCZUROWEJ - „Powidoki” (wystawa)
PAŁAC THETSCHLÓW W JASZCZUROWEJ - „Powidoki” (wystawa)Małopolski Instytut Kultury
 
PARK IM. DRA H. JORDANA W KRAKOWIE - „Ogród zabaw ruchowych” (wystawa)
PARK IM. DRA H. JORDANA W KRAKOWIE - „Ogród zabaw ruchowych” (wystawa)PARK IM. DRA H. JORDANA W KRAKOWIE - „Ogród zabaw ruchowych” (wystawa)
PARK IM. DRA H. JORDANA W KRAKOWIE - „Ogród zabaw ruchowych” (wystawa)Małopolski Instytut Kultury
 
KASA OSZCZĘDNOŚCI MIASTA KRAKOWA - „Oszczędność i dobrobyt” (wystawa)
KASA OSZCZĘDNOŚCI MIASTA KRAKOWA - „Oszczędność i dobrobyt” (wystawa)KASA OSZCZĘDNOŚCI MIASTA KRAKOWA - „Oszczędność i dobrobyt” (wystawa)
KASA OSZCZĘDNOŚCI MIASTA KRAKOWA - „Oszczędność i dobrobyt” (wystawa)Małopolski Instytut Kultury
 
FABRYKA LOKOMOTYW „FABLOK” W CHRZANOWIE - „Szlakiem Fabloku” (przewodnik)
FABRYKA LOKOMOTYW „FABLOK” W CHRZANOWIE - „Szlakiem Fabloku” (przewodnik)FABRYKA LOKOMOTYW „FABLOK” W CHRZANOWIE - „Szlakiem Fabloku” (przewodnik)
FABRYKA LOKOMOTYW „FABLOK” W CHRZANOWIE - „Szlakiem Fabloku” (przewodnik)Małopolski Instytut Kultury
 
KOŚCIÓŁ I KLASZTOR PIJARÓW W KRAKOWIE (pocztówka)
KOŚCIÓŁ I KLASZTOR PIJARÓW W KRAKOWIE (pocztówka)KOŚCIÓŁ I KLASZTOR PIJARÓW W KRAKOWIE (pocztówka)
KOŚCIÓŁ I KLASZTOR PIJARÓW W KRAKOWIE (pocztówka)Małopolski Instytut Kultury
 
PRACOWNIA LUTNICZA MARDUŁÓW W ZAKOPANEM - "Instrument z duszą" (wystawa)
PRACOWNIA LUTNICZA MARDUŁÓW W ZAKOPANEM - "Instrument z duszą" (wystawa)PRACOWNIA LUTNICZA MARDUŁÓW W ZAKOPANEM - "Instrument z duszą" (wystawa)
PRACOWNIA LUTNICZA MARDUŁÓW W ZAKOPANEM - "Instrument z duszą" (wystawa)Małopolski Instytut Kultury
 
ZAŁOŻENIE OO. PAULINÓW NA SKAŁCE W KRAKOWIE - "Bracia w bieli" (wystawa)
ZAŁOŻENIE OO. PAULINÓW NA SKAŁCE W KRAKOWIE - "Bracia w bieli" (wystawa)ZAŁOŻENIE OO. PAULINÓW NA SKAŁCE W KRAKOWIE - "Bracia w bieli" (wystawa)
ZAŁOŻENIE OO. PAULINÓW NA SKAŁCE W KRAKOWIE - "Bracia w bieli" (wystawa)Małopolski Instytut Kultury
 
ZESPÓŁ SZKÓŁ PLASTYCZNYCH IM. ANTONIEGO KENARA W ZAKOPANEM - "Szkoła pełna pa...
ZESPÓŁ SZKÓŁ PLASTYCZNYCH IM. ANTONIEGO KENARA W ZAKOPANEM - "Szkoła pełna pa...ZESPÓŁ SZKÓŁ PLASTYCZNYCH IM. ANTONIEGO KENARA W ZAKOPANEM - "Szkoła pełna pa...
ZESPÓŁ SZKÓŁ PLASTYCZNYCH IM. ANTONIEGO KENARA W ZAKOPANEM - "Szkoła pełna pa...Małopolski Instytut Kultury
 
DWÓR I.J. PADEREWSKIEGO W KĄŚNEJ DOLNEJ "Paderewski - geniusz i charyzma" (wy...
DWÓR I.J. PADEREWSKIEGO W KĄŚNEJ DOLNEJ "Paderewski - geniusz i charyzma" (wy...DWÓR I.J. PADEREWSKIEGO W KĄŚNEJ DOLNEJ "Paderewski - geniusz i charyzma" (wy...
DWÓR I.J. PADEREWSKIEGO W KĄŚNEJ DOLNEJ "Paderewski - geniusz i charyzma" (wy...Małopolski Instytut Kultury
 
MUZEUM PRZYRODNICZE ISEZ PAN W KRAKOWIE "Nosorożec i zwłoki w łaźni" (prezen...
MUZEUM PRZYRODNICZE ISEZ PAN W KRAKOWIE "Nosorożec i zwłoki w łaźni"  (prezen...MUZEUM PRZYRODNICZE ISEZ PAN W KRAKOWIE "Nosorożec i zwłoki w łaźni"  (prezen...
MUZEUM PRZYRODNICZE ISEZ PAN W KRAKOWIE "Nosorożec i zwłoki w łaźni" (prezen...Małopolski Instytut Kultury
 
PAŁAC PUSŁOWSKICH W KRAKOWIE "Tajemnice pałacu na Wesołej" (prezentacja)
PAŁAC PUSŁOWSKICH W KRAKOWIE "Tajemnice pałacu na Wesołej" (prezentacja)PAŁAC PUSŁOWSKICH W KRAKOWIE "Tajemnice pałacu na Wesołej" (prezentacja)
PAŁAC PUSŁOWSKICH W KRAKOWIE "Tajemnice pałacu na Wesołej" (prezentacja)Małopolski Instytut Kultury
 
KOŚCIÓŁ PW. ŚW. BARTŁOMIEJA W NIEDZICY "Kościół u stóp zamku" (wystawa)
KOŚCIÓŁ PW. ŚW. BARTŁOMIEJA W NIEDZICY "Kościół u stóp zamku" (wystawa)KOŚCIÓŁ PW. ŚW. BARTŁOMIEJA W NIEDZICY "Kościół u stóp zamku" (wystawa)
KOŚCIÓŁ PW. ŚW. BARTŁOMIEJA W NIEDZICY "Kościół u stóp zamku" (wystawa)Małopolski Instytut Kultury
 
KOŚCIÓŁ PW. NARODZENIA NMP W CZCHOWIE (pieczątka)
KOŚCIÓŁ PW. NARODZENIA NMP W CZCHOWIE (pieczątka)KOŚCIÓŁ PW. NARODZENIA NMP W CZCHOWIE (pieczątka)
KOŚCIÓŁ PW. NARODZENIA NMP W CZCHOWIE (pieczątka)Małopolski Instytut Kultury
 

Mehr von Małopolski Instytut Kultury (20)

Oficyna Raczków- przewodnik.pdf
Oficyna Raczków- przewodnik.pdfOficyna Raczków- przewodnik.pdf
Oficyna Raczków- przewodnik.pdf
 
PAŁAC THETSCHLÓW W JASZCZUROWEJ - „Powidoki” (wystawa)
PAŁAC THETSCHLÓW W JASZCZUROWEJ - „Powidoki” (wystawa)PAŁAC THETSCHLÓW W JASZCZUROWEJ - „Powidoki” (wystawa)
PAŁAC THETSCHLÓW W JASZCZUROWEJ - „Powidoki” (wystawa)
 
PARK IM. DRA H. JORDANA W KRAKOWIE - „Ogród zabaw ruchowych” (wystawa)
PARK IM. DRA H. JORDANA W KRAKOWIE - „Ogród zabaw ruchowych” (wystawa)PARK IM. DRA H. JORDANA W KRAKOWIE - „Ogród zabaw ruchowych” (wystawa)
PARK IM. DRA H. JORDANA W KRAKOWIE - „Ogród zabaw ruchowych” (wystawa)
 
KASA OSZCZĘDNOŚCI MIASTA KRAKOWA - „Oszczędność i dobrobyt” (wystawa)
KASA OSZCZĘDNOŚCI MIASTA KRAKOWA - „Oszczędność i dobrobyt” (wystawa)KASA OSZCZĘDNOŚCI MIASTA KRAKOWA - „Oszczędność i dobrobyt” (wystawa)
KASA OSZCZĘDNOŚCI MIASTA KRAKOWA - „Oszczędność i dobrobyt” (wystawa)
 
FABRYKA LOKOMOTYW „FABLOK” W CHRZANOWIE - „Szlakiem Fabloku” (przewodnik)
FABRYKA LOKOMOTYW „FABLOK” W CHRZANOWIE - „Szlakiem Fabloku” (przewodnik)FABRYKA LOKOMOTYW „FABLOK” W CHRZANOWIE - „Szlakiem Fabloku” (przewodnik)
FABRYKA LOKOMOTYW „FABLOK” W CHRZANOWIE - „Szlakiem Fabloku” (przewodnik)
 
KOŚCIÓŁ I KLASZTOR PIJARÓW W KRAKOWIE (pocztówka)
KOŚCIÓŁ I KLASZTOR PIJARÓW W KRAKOWIE (pocztówka)KOŚCIÓŁ I KLASZTOR PIJARÓW W KRAKOWIE (pocztówka)
KOŚCIÓŁ I KLASZTOR PIJARÓW W KRAKOWIE (pocztówka)
 
PRACOWNIA LUTNICZA MARDUŁÓW W ZAKOPANEM - "Instrument z duszą" (wystawa)
PRACOWNIA LUTNICZA MARDUŁÓW W ZAKOPANEM - "Instrument z duszą" (wystawa)PRACOWNIA LUTNICZA MARDUŁÓW W ZAKOPANEM - "Instrument z duszą" (wystawa)
PRACOWNIA LUTNICZA MARDUŁÓW W ZAKOPANEM - "Instrument z duszą" (wystawa)
 
ZAŁOŻENIE OO. PAULINÓW NA SKAŁCE W KRAKOWIE - "Bracia w bieli" (wystawa)
ZAŁOŻENIE OO. PAULINÓW NA SKAŁCE W KRAKOWIE - "Bracia w bieli" (wystawa)ZAŁOŻENIE OO. PAULINÓW NA SKAŁCE W KRAKOWIE - "Bracia w bieli" (wystawa)
ZAŁOŻENIE OO. PAULINÓW NA SKAŁCE W KRAKOWIE - "Bracia w bieli" (wystawa)
 
ZESPÓŁ SZKÓŁ PLASTYCZNYCH IM. ANTONIEGO KENARA W ZAKOPANEM - "Szkoła pełna pa...
ZESPÓŁ SZKÓŁ PLASTYCZNYCH IM. ANTONIEGO KENARA W ZAKOPANEM - "Szkoła pełna pa...ZESPÓŁ SZKÓŁ PLASTYCZNYCH IM. ANTONIEGO KENARA W ZAKOPANEM - "Szkoła pełna pa...
ZESPÓŁ SZKÓŁ PLASTYCZNYCH IM. ANTONIEGO KENARA W ZAKOPANEM - "Szkoła pełna pa...
 
DWÓR I.J. PADEREWSKIEGO W KĄŚNEJ DOLNEJ "Paderewski - geniusz i charyzma" (wy...
DWÓR I.J. PADEREWSKIEGO W KĄŚNEJ DOLNEJ "Paderewski - geniusz i charyzma" (wy...DWÓR I.J. PADEREWSKIEGO W KĄŚNEJ DOLNEJ "Paderewski - geniusz i charyzma" (wy...
DWÓR I.J. PADEREWSKIEGO W KĄŚNEJ DOLNEJ "Paderewski - geniusz i charyzma" (wy...
 
MUZEUM PRZYRODNICZE ISEZ PAN W KRAKOWIE "Nosorożec i zwłoki w łaźni" (prezen...
MUZEUM PRZYRODNICZE ISEZ PAN W KRAKOWIE "Nosorożec i zwłoki w łaźni"  (prezen...MUZEUM PRZYRODNICZE ISEZ PAN W KRAKOWIE "Nosorożec i zwłoki w łaźni"  (prezen...
MUZEUM PRZYRODNICZE ISEZ PAN W KRAKOWIE "Nosorożec i zwłoki w łaźni" (prezen...
 
PARK KRAKOWSKI "Dla ciała i ducha " (wystawa)
PARK KRAKOWSKI "Dla ciała i ducha " (wystawa) PARK KRAKOWSKI "Dla ciała i ducha " (wystawa)
PARK KRAKOWSKI "Dla ciała i ducha " (wystawa)
 
PAŁAC PUSŁOWSKICH W KRAKOWIE "Tajemnice pałacu na Wesołej" (prezentacja)
PAŁAC PUSŁOWSKICH W KRAKOWIE "Tajemnice pałacu na Wesołej" (prezentacja)PAŁAC PUSŁOWSKICH W KRAKOWIE "Tajemnice pałacu na Wesołej" (prezentacja)
PAŁAC PUSŁOWSKICH W KRAKOWIE "Tajemnice pałacu na Wesołej" (prezentacja)
 
BELUARD W ROŻNOWIE (przewodnik)
BELUARD W ROŻNOWIE (przewodnik)BELUARD W ROŻNOWIE (przewodnik)
BELUARD W ROŻNOWIE (przewodnik)
 
KOŚCIÓŁ PW. ŚW. BARTŁOMIEJA W NIEDZICY "Kościół u stóp zamku" (wystawa)
KOŚCIÓŁ PW. ŚW. BARTŁOMIEJA W NIEDZICY "Kościół u stóp zamku" (wystawa)KOŚCIÓŁ PW. ŚW. BARTŁOMIEJA W NIEDZICY "Kościół u stóp zamku" (wystawa)
KOŚCIÓŁ PW. ŚW. BARTŁOMIEJA W NIEDZICY "Kościół u stóp zamku" (wystawa)
 
ZAMEK W CZCHOWIE (baner)
ZAMEK W CZCHOWIE (baner)ZAMEK W CZCHOWIE (baner)
ZAMEK W CZCHOWIE (baner)
 
PAŁAC POTOCKICH W KRAKOWIE (pocztówka)
PAŁAC POTOCKICH W KRAKOWIE (pocztówka)PAŁAC POTOCKICH W KRAKOWIE (pocztówka)
PAŁAC POTOCKICH W KRAKOWIE (pocztówka)
 
ZAMEK W CZCHOWIE (pocztówka)
ZAMEK W CZCHOWIE (pocztówka)ZAMEK W CZCHOWIE (pocztówka)
ZAMEK W CZCHOWIE (pocztówka)
 
PAŁAC POTOCKICH W KRAKOWIE (pocztówka)
PAŁAC POTOCKICH W KRAKOWIE (pocztówka)PAŁAC POTOCKICH W KRAKOWIE (pocztówka)
PAŁAC POTOCKICH W KRAKOWIE (pocztówka)
 
KOŚCIÓŁ PW. NARODZENIA NMP W CZCHOWIE (pieczątka)
KOŚCIÓŁ PW. NARODZENIA NMP W CZCHOWIE (pieczątka)KOŚCIÓŁ PW. NARODZENIA NMP W CZCHOWIE (pieczątka)
KOŚCIÓŁ PW. NARODZENIA NMP W CZCHOWIE (pieczątka)
 

Piotr Korduba, Skazani na dwór

  • 2. Peczara, sypialnia Konstantego Potockiego, ok. 1914 r. fot.zbioryinstytutusztukipan,za:r.aftanazy,dziejerezydencjinadawnychkresachrzeczypo- spolitej,wrocław1991-1997,t.2,s.20 C zasy tak zwanego głębokiego PRL-u. W archaicznej komedii Stanisława Barei Małżeństwo z rozsądku (1966) główny bohater, ubogi malarz artysta grany przez Daniela Olbrychskiego, komunikuje, że gdyby wygrał na loterii, to kupiłby sobie dworek modrzewiowy „jak ja- kaś gwiazda”. Akcja filmu zmierza poniekąd do tego celu, a mianowicie nabycia przez do- robkiewiczowskich Burczyków (jego teściów) podupadłej arystokratycznej willi o wnę- trzach wymodelowanych na dworkowe. Mija ponad czterdzieści lat, a „Wprost” w raporcie o mieszkaniach polskich gwiazd estrady i filmu jednoznacznie wskazuje, że najle- piej czują się one w sarmacko-ziemiańskim otoczeniu, urządzając nawet czterdziestokil- kumetrowe mieszkania w blokach niczym dwory1 . Już na bieżąco możemy się przyglą- dać obecnym prominentom politycznej sceny, z Radosławem Sikorskim i Bronisławem Komorowskim na czele, prezentującymi się na tle zamieszkiwanego przez siebie dworu oraz wypełnionego pamiątkami z utraconej rodowej siedziby mieszkania. Hierarchizujący i organizujący nasz krajo- braz od połowy XVII wieku rozłożysty dwór2 zdążył na trwałe zadomowić się w świadomo- ści nawet najmniej uważnych jako klasyczny, optymalny i zarazem prestiżowy modus za- mieszkiwania. Wspomógł go w tym tworzony stuleciami pojęciowy aparat, który prze- kształcił dom w absolut. Dwór to styl życia, 1 I. Nyc, Ł. Radwan, Salon warowny, „Wprost” 2007, nr 45. 2 M. Leśniakowska, „Polski dwór”: wzorce architektoniczne, mit, symbol, Warszawa 1996. to miejsce w świecie, niegdyś jeszcze zadania i przywileje wobec tego świata. A wszystko to oprawione w łatwo uchwytną, rozpozna- walną i osiągalną jakość estetyczną. Bo to przede wszystkim w warstwie estetycznej dwór „dzieje się” obecnie. Architektoniczny i wnętrzarski kostium dworu jest w tej grze z pewnością najbardziej wyrazisty, a jego przywdzianie najprostsze i najpowszechniej- sze. Od momentu ustrojowej transformacji z nową siłą powróciły dawne, nigdy zresztą do końca nie uśpione szlachecko-ziemiańskie snobizmy, a kolumnowy dworek odżył jako ich schronienie. Dlaczego ten topos jest tak silny? Czy można było kiedykolwiek od niego odejść? Czy powstała jakakolwiek wyrazista estetycznie alternatywa polskiego domu? „Ilekroć z Prus powracam, chcąc zmyć się z niemczyzny, / Wpadam do Soplicowa jak w centrum polszczyzny; / Tam się człowiek napije, nadysze Ojczyzny!” – mówił w Panu Tadeuszu Dobrzyński zwany Prusakiem. Bo dwór od czasów rozbiorowych to już nie tylko dostosowany do klimatu i możliwości rodzin- ny dom, ale sprawa narodowa. Najwcześniej w takiej formule pojawia się chyba u Jędrzeja Kitowicza w jego słynnym Opisie obyczajów za panowania Augusta III (drukowanym we frag- mentach w pierwszej połowie XIX wieku). W owym czasie rozpoczął się proces mito- twórczy dworu, który wiódł do jego sakraliza- cji i uczynił zeń zjawisko ahistoryczne. Wraz z mitem dworu upowszechnił się polski mo- del prywatności doby romantyzmu i właśnie w nim ulokowano „ojczyznę prywatną”. Była ona przeciwwagą dla zagarniętej przez zaborcę przestrzeni publicznej. Stała się „świątynią ojczyzny wygnanej z ulic i pla- ców. Tam przechowuje się narodowe pamiąt- ki, barski ryngraf, szablę spod Racławic, cza- ko podchorążych, kajdany sybiraków”3 . Dom stawał się zatem arką przymierza między dawnymi i nowymi laty i to zarówno w mi- kroskali rodziny, jak i makroskali państwa, o czym najdobitniej zaświadczały portrety familiantów, władców, bohaterów, dokumen- ty i broń – pamiątki ich wspólnych przeżyć. Rodową siedzibę postrzegano jako „świąty- nię, kędy bóstwo mieszka”, i sanktuarium reliktów przeszłości. Dwór stał się miejscem formowania i przekazywania narodowej tożsamości, przyjął funkcje wychowawcze, 3 J. Prokop, Dom polski, [w] Dom we współczesnej Polsce, red. P. Łukaszewicz, A. Siciński, Wrocław 1992.
  • 3. archiwalne, biblioteczne i muzealne, a więc takie, które w niepodległych państwach są przynależne instytucjom publicznym. „Wyco- fanie się” w dwór gwarantowało zachowanie nie tylko ciągłości tradycji narodowej, ale także pewnego kodeksu zachowań, etosu szlacheckiego. „Szlachta polska nie w mia- stach, jak zagraniczna, lecz rozrzucona po kraju, w zamkach i dworach na wsiach mieszka. Każdy szlachcic polski tam osiadł, jak mu się gdzie pagórek, zrzódło lub uśmie- chająca dolina podobała. W samotności tej nieskażone utrzymują się obyczaje, dalecy od wszelkiego zepsucia, na jakie w ludnych miastach ustawicznie patrzymy, prowadzą życie niepodległe i spokojne, wolne od nie- nawiści i zazdrości, prawdziwie patryarchal- ne, i to jest jedna z największych przyczyn utrzymania się tak długiego przy cnotach dziedzicznych dawnych Polaków”4 – pisano w pierwszej połowie XIX wieku. Ugrunto- waniem tych wyobrażeń zajęła się zatem literatura na długo przed Sienkiewiczem. Takie przekonania cementowały obraz domu zadbanego, ale nie modernizowanego, nie- podobnego ani pałacowi, ani mieszczańskie- mu wnętrzu. Był to świat przeciwstawiany 4 Ł. Gołębiowski, Domy i dwory, Warszawa 1830. s. 1-2. nowinkom cywilizacyjnym, a co za tym idzie – miastu zepsutemu najpierw przez zaborcę, a później przez nowoczesność. Tym samym słabo u nas wykształcona i stojąca zawsze w cieniu szlacheckiej kultura mieszczańska nie była w stanie wypromować własnego, odrębnego stylu zamieszkiwania. Tradycyjne mieszkania uchodziły od początku XX wieku wśród inteligencji, najczęściej szlacheckiego przecież pochodzenia, za rozsadniki kiczu, niewygody, zacofania i standaryzacji: „Jako dowód wystarczy typowy schemat przecięt- nego warszawskiego mieszkania, powstały w owym czasie, powtarzający się nieskoń- czoną ilość razy niezależnie od dzielnicy, kierunku stron świata, przeznaczenia ulicy i piętra. Są to czasy, gdy «komplet» królu- je. Jeden w stołowym pokoju: «myśliwski» lub «gdański», drugi w salonie: «ludwiki», trzeci w sypialnym – czeczota. Jeden tylko pokój był inny w całem mieszkaniu – pokój babuni”5 – komentowano w 1935 roku. Julian Tuwim dodawał do tego „Straszne mieszka- nia. W strasznych mieszkaniach / strasznie mieszkają straszni mieszczanie” (1933). 5 J. Hryniewiecki, O nowe krzesło, „Arkady”, listopad 1935, s. 383. Nie da się jednak ukryć, że równocześnie pro- wadzono batalię o nowe mieszkania i nowe me- ble, która zaowocowała spółdzielczym ruchem wznoszenia nowoczesnych mieszkań, a także nielicznymi, głównie stołecznymi, realizacjami eleganckich „apartamentowców”. Mieszkań niewielkich, jasnych, dobrze doświetlonych, urządzonych minimalną liczbą sprzętów, nierzadko wykonanych z metalowych rurek. Z nowymi mieszkaniami byli kojarzeni nowi mieszczanie (lewicująca inteligencja, ówczesna bohema, środowisko artystyczne). Mieszkania bohaterek międzywojennych filmów (choćby film Papa się żeni z Mirą Zimińską, 1936) niewiele się różniły od prawdziwych mieszkań wcielają- cych się w nie aktorek (choćby Jadwigi Smosar- skiej, której dom reprodukowały wnętrzarskie periodyki). Wreszcie obraz takiego nowo- czesnego, funkcjonalistycznego mieszkania należącego do rodziny Młodziaków naszkicował w Ferdydurke (1937/1938) Witold Gombrowicz6 . Przekonanie, że nowoczesne czy wręcz awan- gardowe mieszkania i wnętrza dominowały w polskim, przynajmniej miejskim, krajobra- zie, można sobie wyrobić także na podstawie badań nad polską sztuką dekoracyjną XX wieku. Dowodzą one bowiem, że od początku tego stulecia mieliśmy do czynienia z ak- tywnymi prądami odnowy, prowadzącymi ostatecznie do powstania wnętrz moderni- stycznych7 . W istocie taki obraz może się po- 6 M. Leśniakowska, Jak widzieć architekturę, kiedy się ją czyta (u Gombrowicza i innych modernistów), „Teksty Drugie” 2005, nr 3. 7 I. Huml, Polska sztuka dekoracyjna XX wieku, Warszawa 1978. Wnętrze dworu w Tułowicach (woj. mazowieckie, pow. sochaczewski) i jego gospodarze fot.h.długosz,za:s.ledóchowski,nadziejastaregodomu,„domiwnętrze”1995,nr4
  • 4. jawić, jeśli bierzemy pod uwagę działalność najbardziej wziętych artystów tego czasu oraz ekspozycje najważniejszych wystaw: obu paryskich (1925, 1937) i nowojorskiej (1939). Sprzyjające awangardzie czasopisma, takie jak „Dom. Osiedle. Mieszkanie” czy „Archi- tektura i Budownictwo”, promowały moder- nistyczne, funkcjonalne i minimalistyczne wystroje wnętrz. To jednak zaledwie herme- tyczny wierzchołek góry, dostępny i docenia- ny przez niewielu przedstawicieli nielicznej w rzeczy samej elity (w dodatku dysponują- cych odpowiednimi pieniędzmi). Projektanci (jak Lech Niemojewski) wespół z krytykami, którzy ich kreacje pozytywnie oceniali, byli świadomi, że najpowszechniejszą cechą polskiego wnętrzarstwa jest orientowany nie- zmiennie narodowo antykwaryzm, wynikają- cy z ponad stu lat zniewolenia. W większości dworów nadal trwały neosarmackie dziewięt- nastowieczne wystroje, podobnie urządzała się inteligencja ziemiańskiego pochodzenia, a także ludzie do obu warstw aspirujący. Ekskluzywne czasopismo „Arkady”, sprzy- jające raczej umiarkowanie awangardowej architekturze, we wnętrzarstwie chętnie promowało eksponowanie zabytkowych, staropolskich sprzętów. Świetnie tę dominu- jącą tendencję opisał felietonista Jan Emil Skiwski w 1937 roku: „Sprężyną tego tonu jest niepisany dekalog grzeczności szlachec- kiej, na której straży stoją przede wszystkim kobiety – i sprzęty. Ciocia solenizantka, ale i mahoniowa komódka w kącie pokoju, pożół- kły dagerotyp, sczerniały kontuszowy portre- cik, zegar z kukułką – wszystkie te vestigia dawności, rozsiane po mieszkaniu najczęściej brzydkim [...]”8 . W konserwatywnie zorien- towanych kręgach ziemiańskich odejście od takiej estetyki budziło szczere zdziwienie i niezrozumienie, o czym przekonywała w 1922 roku Janina z Puttkamerów Żółtow- ska: „Reakcja przeciwko sarmatyzmowi była w tym kraju [Wielkopolsce] tak silna, że prawie rozmyślnie usuwano karabele i pasy słuckie z domów. Jednym słowem kraj ten już bardzo dawno wyparł się liryzmu, jaki nas ukołysał na Kresach nieomal do ostatniej chwili przed katastrofą wojenną”9 . Po drugiej wojnie światowej dwór jako sie- dziba rodzinna znikł z polskiego krajobrazu. Mimo usilnych, choć niekonsekwentnych starań władzy ludowej nie był jednak w stanie zniknąć z tego krajobrazu w sensie symbolicz- nym. Nie tylko funkcjonował w mentalności swych dawnych właścicieli, ale także pojawiał się jako cytat estetyczny w najróżniejszych od- słonach. Co więcej, przywołana w okresie po- wojennym dziewiętnastowieczna koncepcja, jakoby pochodził od wiejskiej chałupy, a zatem z praźródła kultury narodowej, uzasadniała adaptowanie jego form nawet do architek- tury socrealistycznej10 . Dwór funkcjonował w przeróżnych, skarlałych czy sztucznych, ale niezmiennie wyrazistych formach. Margi- nalnie egzystowała instytucja resztówek, z których wybrane okazy zostały uwiecznione w filmowych obrazach. Dwór w Radachówce 8 J. E. Skiwski, Szlacheckie mieszczaństwo Warszawy, [w:] Cz. Miłosz, Wyprawa w dwudziestolecie, Kraków 2000, s. 315. 9 J. z Puttkamerów Żółtowska, Dzienniki. Fragmenty wielko- polskie 1919-1933, oprac. B. Wysocka, Poznań 2003, s. 136. 10 M. Leśniakowska, dz. cyt. wystąpił w Pannach z Wilka – na potrzeby filmu Andrzej Wajda dobudował mu „brakujący” ganek – oraz w Białym małżeństwie. W Turowej Woli kręcono Nad Niemnem i Pana Tadeusza. Spo- re zasługi w odnowieniu dworkowego stylu zamieszkiwania mają przedstawiciele kultury i sztuki, którzy albo owe resztówki odkupili, albo udało im się nabyć obiekty znacjonalizo- wane. Do takich należą Laskowo-Głuchy Beaty Tyszkiewicz i Andrzeja Wajdy zakupione już w latach sześćdziesiątych. W połowie lat siedemdziesiątych Wojciech Siemion nabył Petrykozy, rodzina Pendereckich Lusławice, Wnętrza dworu Nováków w Tarnawie (woj. małopolskie, pow. olkuski) fot.z.novÁkfot.z.novÁk autoportret 2 [31] 2010 | 11
  • 5. dekadę później prof. Marek Kwiatkowski, dyrektor Łazienek Królewskich, Suchą, a malarz Andrzej Novák-Zempliński Tułowice. Jedynie przypomnieć wypada, że w Stawisku niezmiennie trwał Jarosław Iwaszkiewicz. Znamiennym zjawiskiem tych „powrotów” było podrasowywanie posiadanych lub naby- wanych siedzib. Właścicielka wielkopolskiej resztówki w Niemieczkowie także dostawiła w latach siedemdziesiątych brakujący ganek, a odbudowujący dwór w Sierakówku na Mazowszu nie zadowolił się pierwotnym czte- rospadowym dachem i nakrył dom mansar- dowym. Jedną z ciekawszych i niewątpliwie gustownych realizacji jest kształtowana od lat siedemdziesiątych siedziba rodziny Libickich pod Poznaniem. Składa się z kilku elementów rekonstruujących ziemiańskie uniwersum: domu o charakterze dworu, który powstał przez dodanie ganku, rodzinnego grobowca na uruchomionym ponownie staraniem Libic- kich miejscowym cmentarzu oraz kolatorskiej ławy w miejscowym kościele. Modus powrotu do dworkowego zamiesz- kiwania był przywracany także w pewnym sensie odgórnie. To przecież najczęściej w dworach lokowano elitarne domy pracy twórczej, by wymienić choćby słynne Obory, należące do Związku Literatów Pol- skich, pałace Stowarzyszenia Architektów Polskich i, może szczególnie wielkopańsko ucharakteryzowane, zamki i pałace Stowa- rzyszenia Historyków Sztuki – środowiska gęsto zasilonego przez byłych ziemian. Na upowszechnienie wyobrażeń o sarmackim, czy też ziemiańskim wnętrzu największy wpływ miały jednak bardziej dostępne przekazy wizualne. Kluczową w tym rolę odegrała Trylogia Sienkiewicza, a w głównej mierze jej ekranizacje, oraz literatura in- nych twórców, choćby Jarosława Iwaszkie- wicza, Kazimierza Brandysa czy Andrzeja Stojowskiego. Drugi czynnik to powstające od lat siedemdziesiątych i osiemdziesią- tych bardzo liczne dziś placówki zwane najczęściej muzeami wnętrz zabytkowych, ziemiańskich czy dworskich, jak chociażby Ożarów, Tubądzin i wielkopolskie Koszuty. Mimo oczywistej sprzeczności z doktryną polityczną również państwowa produkcja i handel dawały pewną, choć bardzo elitarną, możliwość urządzenia się dworkowo. Założo- na w 1949 roku słynna Cepelia, mimo że dziś jest kojarzona przede wszystkim z promocją sztuki ludowej, miała pod swą opieką także przemysł artystyczny, a więc wytwórczość kopii mebli stylowych; w swej ofercie miała nawet pasy kontuszowe. Nie można pominąć także salonów antykwarycznych Desy powsta- łej w 1950 roku. Jej znaczenie dla omawiane- go problemu zostało uwiecznione w znanej i zarazem reprezentatywnej dla niezmien- nych od stuleci mechanizmów społecznego awansu scenie z filmu Czterdziestolatek: zakupu portretu przodka przez rodzinę Karwowskich. W inteligencko-artystycznym światku groma- dzenie, także kolekcjonowanie, ziemiańskich pamiątek było bardzo popularne. Ujawniają to wydawane dopiero od niedawna publikacje i wspomnienia (na przykład Janusza Milisz- kiewicza, Polskie gniazda rodzinne, Warszawa 2003), pokazując, że mimo zniszczeń wiele z dawnych tradycji i przedmiotów udało się zachować, a jeszcze więcej po wojnie dokupić. Działalność Franciszka Starowieyskiego może być świetną ilustracją tego nurtu. Wreszcie w 2003 roku zostało zawiązane stowarzyszenie Domus Polonorum, którego celem jest „[...] opieka nad zabytkami kultury ziemiańskiej znajdującymi się w posiadaniu właścicieli pry- watnych, propagowanie w Polsce i za granicą dworu szlacheckiego i otaczającego go krajo- Ganek dworu w Tarnawie fot.z.novÁk autoportret 2 [31] 2010 | 12
  • 6. brazu kulturowego, rozwijanie działalności służącej zachowaniu dziedzictwa kulturowego i tożsamości narodowej opartej na tradycji dworu polskiego”. Za fenomen kolejnego już w naszych dziejach odrodzenia stylu dwor- kowego należy uznać działalność Andrzeja Grzybowskiego, z wykształcenia aktora, bar- dziej znanego jako rozchwytywany projektant licznych rezydencji w stylu polskiego dworu i konsultant ich wyposażenia. Wgląd w aranżowane najczęściej jeszcze w drugiej połowie XX wieku mieszkania przyniosły dopiero czasy po 1989 roku dzięki przyrastającym od tego momentu prezentacjom skrywanej wcześniej domo- wej prywatności. Warto zwrócić uwagę, że w najważniejszych polskich periodykach po- święconych wnętrzarstwu: „Dom i Wnętrze” (od 1992), „Weranda” (od 2001), w mniejszym stopniu „Elle Decoration” (od 2000), przyjął się od początku ich istnienia schemat nume- ru, w którym niezbędnym elementem jest zilustrowanie przynajmniej jednego dworu (dawnego lub współczesnego) lub wnętrz przywodzących na myśl wnętrza dwor- kowe. Z braku dostatecznej liczby takich przykładów, niektóre z realizacji pojawiają się po kilka razy, jak Tułowice. Prezentacji wnętrz towarzyszy zazwyczaj wymowny komentarz właścicieli, którzy najchętniej powołują się na tradycje rodzinne: „Opo- wiadając o domu, Tomek nie mówi o pracy, ale o sercu, które włożył w budowę. Stwo- rzył gniazdo rodzinne ze starymi meblami, pięknymi przedmiotami i obrazami przod- ków. A pochodzi z zacnego rodu, którego drzewo genealogiczne sięga XIV wieku. Jego wielki przodek, generał Henryk Dembiński, kierował powstaniem węgierskim i do dziś jest bohaterem nad Dunajem”11 . Obecność dworu we współczesnej polskiej ikonosferze jest jeszcze bardziej znacząca, gdy weźmie- my pod uwagę jego miejsce w produkcji telewizyjnej. Koronnym przykładem jest tu jedna z najstarszych polskich telenowel, Złotopolscy, której akcja rozgrywa się wokół rodzinnego dworu w Złotopolicach, a jego figura nie ma tu jedynie wymowy estetycz- nej, ale także moralną i zawiera w sobie rekonstrukcję wszystkich, bardzo patriar- chalnych zależności wsi od dworu. Podob- ną rolę w Klanie odgrywa stylowa siedziba Lubiczów na Sadybie. W swojskim, choć już zdecydowanie gminnym Ranczu także nie mogło zabraknąć dworu, którego właściciel- ka niechybnie odgrywa w tym środowisku rolę „oświeconej pani”. 11 Życie z pięknym widokiem, „Weranda” 2006, nr 5. Nie ma chyba wątpliwości, że styl dworu to jedyny styl kultury polskiego domu, jaki ukształtował się w pełni, bez pęknięć, albowiem zrealizował się nie tylko w za- kresie architektury, ale także wystroju oraz obyczajowości wiedzionego tam życia. Nie były dla niego konkurencją ani powszechne europejskie neostyle, z których przejmowano elementy domowego wyposażenia, nie był nią epizod stylu zakopiańskiego, nie był nią nawet narodowo modelowany modernizm. Nie są nią przywoływane w ostatnich latach inne wnętrzarskie tradycje, jak chociażby art déco, które przynajmniej statystycznie nie są w stanie przesłonić jego popularności. Ople- ciony narodowymi konotacjami, a zarazem uwikłany w mechanizm społecznej promocji, prestiżu, nieobcy, swojski, odradzający się po wszystkich katastrofach, jest na tyle złożony, a zarazem tak bezpieczny, że będzie w każ- dych czasach odpowiadał zapotrzebowaniu pewnej grupy społeczeństwa. Chyba jednak jesteśmy skazani na dwór. Przykład pseudodworkowego budownictwa pod Krakowem fot.z.novÁk autoportret 2 [31] 2010 | 13