1. Elżbieta Rybicka
Ilustracje: Anna Zabdyrska
Globalni i lokalni
Doświadczenie przestrzeni w literaturze polskiej po 2000 roku
nowa kartografia przestrzeni i związanej z nią tożsamości stabilności. We współczesnej świadomości
Myślenie o przestrzeni w literaturze polskiej – nie narodowej, lecz wielonarodowej, a za- literackiej i krytycznoliterackiej kategoria
po 1989 roku przeszło znaczącą ewolucję. Jej razem kładącej nacisk na związki pomiędzy małej ojczyzny została więc trwale skojarzo-
pierwszą fazę, jeszcze w latach 90., można poszczególnymi nacjami. W literaturze tego na z lokalizmem regresywnym, zamkniętym,
opisać jako odkrywanie nowej mapy. Nie okresu procesom decentralizacji i nobilitacji opartym na esencjalistycznej tożsamości,
była to już dawna mapa polityczna, w której lokalności odpowiadała tak zwana literatura przywiązaniu do ziemi i zakorzenieniu.
cały kraj jest zaznaczony tylko jedną barwą, „małych ojczyzn”.
ale mapa wieloetniczna i wielonarodowa, Zmiana w myśleniu o przestrzeni była jednak
w której różne kolory nakładały się na siebie Następna dekada przyniosła jednak istotne związana także z wejściem do obiegu literac-
w poszczególnych obszarach, tworząc wielo- przeobrażenia. Kluczowym i decydującym kiego nowych roczników pisarzy, urodzonych
barwne plamy. Drugim znaczącym procesem faktem wydaje się tutaj poddanie gruntownej w latach 70., doświadczenie miejsca miało
w latach 90. było stworzenie nowej geografii krytyce literatury małych ojczyzn, zarów- bowiem dla młodych twórców odmienny cha-
symbolicznej – zdecentralizowanej i wyraź- no przez pisarzy, jak i krytyków. Za co ją rakter. Opowiadali się oni raczej za uniwersal-
nie nobilitującej przestrzenie pogranicza. krytykowano? Przede wszystkim za eskapizm nością niż za lokalnością literatury i zdecy-
Wraz z nową kartografią pojawiły się nowe – ucieczkę od chaotycznej i niezrozumiałej dowanie przeciw małym ojczyznom oraz idei
idee, z których może najważniejsza wyda- teraźniejszości w nostalgicznie ewokowaną zakorzenienia. Wszystkie te pojęcia zaczęto
je się koncepcja otwartego regionalizmu przeszłość, ale też za mitologizację wspól- kojarzyć z prowincjonalizmem, zaściankowo-
zaproponowana w środowisku olsztyńskiej noty „sąsiedzkiej”, a wreszcie za przyjęcie ścią, a przede wszystkim z anachronicznym
Wspólnoty Kulturowej „Borussia”. Wskazy- założenia, że miejsce pochodzenia determi- modelem i literatury, i tożsamości. Najmoc-
wała ona przede wszystkim na nowy model nuje tożsamość człowieka i decyduje o jej niej szyderczym głosem zabrzmiała tutaj
autoportret 1 [36] 2012 | 30
2. wydana w 2006 roku powieść Niehalo Ignacego
Karpowicza, przynosząc groteskowy obraz
Białegostoku, który nie jest już widziany jako
przestrzeń wielokulturowego pogranicza,
ale jako pole bitwy między bojówką katopolo
a euroentuzjastami.
Skoro zatem model narracji korzennej wy-
czerpał swoją formułę, a miejsca rodzinne
okazały się nie tyle utopią wielokulturowo-
ści, ile opresywnym ograniczeniem, to sytu-
acja wymagała kolejnych poszukiwań. Nowa
dekada przyniosła kilka opowieści – Joanny
Bator, Grzegorza Kopaczewskiego, Ignacego
Karpowicza, Huberta Klimko-Dobrzanieckie-
go – pisanych z wyraźnie odmiennej perspek-
tywy. Młodzi pisarze ruszyli bowiem w świat.
kosmopolis
Bohaterka Kobiety Joanny Bator żyje w ko- najtrafniej uzmysławia nowy stosunek do wszyscy rytmem fastfoodowej pracy i odre-
smopolis. Niezależnie od tego, czy przebywa przestrzeni, która nie kojarzy się z przy- agowania.
w Nowym Jorku, czy w Warszawie, jej świat należnością, lecz z chwilowym miejscem
jest zapełniony rekwizytami intelektualist- pobytu. Co istotne, wykorzenienie nie jest Z kolei Hubert Klimko-Dobrzaniecki, który
ki, Fragmentami dyskursu miłosnego, écriture tutaj w żaden sposób powiązane ze świado- debiutował w 2003 roku zbiorem opowia-
féminine, melancholią i psychoanalizą. mością utraty. dań Stacja Bielawa Zachodnia, podejmującym
Jej przestrzeń życiowa pozbawiona jest problem specyfiki dolnośląskiego, ponie-
wyraźnego lokalnego nacechowania, opisy Bohaterowie powieści Grzegorza Kopaczew- mieckiego miasteczka, przeniósł się w swej
Nowego Jorku prawie nie różnią się od skiego Global Nation. Obrazki z czasów popkultury następnej książce, dyptyku Dom Róży. Krýsuvík,
opisów Warszawy. Nie miejsca są tu bowiem żyją w podobnym świecie, Londyn stanowi do Islandii. Narrator opowieści nie dostrzega
najważniejsze, ale sama potencjalność bowiem kosmopolis, w którym spotykają się jednak większej różnicy pomiędzy północ-
swobodnego przemieszczania się i podróżo- niemal tacy sami młodzi ludzie, słuchający nym Reykjavikiem a dolnośląskim miastecz-
wania. Przyjaciółka bohaterki na wieść o jej tej samej muzyki, oglądający te same seriale. kiem, w obu dominuje ta sama betonowa
kolejnym wyjeździe stawia jej znamienną Miasto jest tu przede wszystkim przestrzenią architektura.
diagnozę: „Ty nie masz korzeni […], tylko przepływów, dwudziestoparolatkowie z całe-
taką duchową niby-nóżkę, jak ameba, za go świata wpadają tu przejazdem, uciekając Przestrzenie kosmopolis, pojawiające się
pomocą której na chwilę przyczepiasz się do przed korporacyjną pracą bądź odraczając w powieściach, to nie tylko globalne miasta,
podłoża”1. Mefatora tymczasowych niby- zdefiniowanie projektu życiowego. Młodzi ale w głównej mierze przestrzenie tranzy-
nóżek zastępujących dawne korzenie chyba ludzie przyjeżdżają do Londynu na rok lub tywne, terytoria przepływów ludzi, zjawisk
dłużej i wyruszają dalej; nie są turystami, kulturowych, rzeczy i towarów, idei oraz
nie podejmują rytuałów zwiedzania, żyją wyobrażeń. Rzecz znamienna bowiem, boha-
1
J. Bator, Kobieta, Warszawa 2002, s. 232.
autoportret 1 [36] 2012 | 31
3. terowie powieści egzystują przede wszystkim o tożsamości. Nie jest już ona nastawiona na przyjeżdżających dobrowolnie z całej Polski,
w przestrzeni kultury. W przypadku Bator genealogię, miejsce pochodzenia, szukanie tego greckich emigrantów, którzy uzyskali w Pol-
jest to wyrafinowana kultura intelektualna: samego i ciągłość. Powiedziałabym, że zarys sce azyl polityczny, a wreszcie śladów po nie-
Freud, Lacan, Kristeva, Barthes, Irigaray, „tożsamości”, jaki się wyłania w tym wypadku, mieckich mieszkańcach. Powróciła, by stwo-
a więc kanon ponowoczesności. Bohaterka przypomina bardziej nie-miejsce, przestrzeń rzyć epicką, nieco groteskową sagę o spląta-
nie ma swojego własnego języka, jej mową przepływów Marca Augé2. Ma w większym nych losach ludzi w tym mieście. Grzegorz
jest transnarodowy, choć sfeminizowany, stopniu charakter tranzytywny niż związany Kopaczewski po kosmopolitycznym Londynie
pidgin. W Global Nation... będzie to kultura z osiadłością, spotykają się w niej i mieszają przenosi się w swojej drugiej powieści – Huta
popularna, seriale, muzyka, teledyski, różnorodne języki, kultury i miejsca. W kosmo- – do Katowic, by opisać futurystyczną spo-
MTV, wspólny, transnarodowy idiom świata polis wykształca się zatem nowy rodzaj tożsa- łeczną dystopię, osadzoną jednak w realiach
globalizacji. Nie oznacza to oczywiście jego mości tranzytywnej, a w miejsce narodowości śląskich. Ignacy Karpowicz, po szyderczej
akceptacji, powieść ma bowiem wyraźne pojawia się global nation, nowy kosmopolityzm. satyrze na rodzinne miasto w Niehalo oraz
ostrze krytyczne, nawet alterglobalistyczne. Fastfoodowy lub krytyczny. postturystycznej opowieści o wyprawie do
Niemniej dowodzi, że najbardziej kosmopoli- Etiopii, wraca w powieści Gesty do Białego-
tyczną przestrzenią staje się obecnie po- O ile zatem pierwszy etap przeformułowywa- stoku, by rozliczać życie swojego bohatera.
pkultura, wywołująca u odbiorców na całym nia tożsamości odbywał się pod znakiem od- Hubert Klimko-Dobrzaniecki po islandzkim
świecie te same reakcje – bezrefleksyjnego krycia wielonarodowości w pozornie homoge- Domu Róży wydaje autofikcję Rzeczy pierwsze,
przyswojenia bądź świadomego oporu. nicznych przestrzeniach narodowych, o tyle wracając do miejsca ucieczki. Inga Iwasiów
drugi – właściwy dla młodego pokolenia tworzy w Bambino wielowymiarową narrację
Wydawać by się więc mogło, że nowa genera- pisarzy – charakteryzował znamienne dla lokalną, opowiadając o traumach wypędzeń
cja pisarzy to pokolenie, dla którego problem doświadczenia podróży otwarcie przestrzeni i przesiedleń w powojennym Szczecinie.
zakorzenienia nie istnieje. Przestrzenią, dzięki oraz odkrycie ponadnarodowości. Niemal wszystkie te książki mówią o osobli-
której budują „tożsamość”, są kosmopolitycz- wym doświadczeniu atopicznym – o jedno-
ne, wielokulturowe, globalne miasta lub samo powroty? czesnym poczuciu bycia-nie-na-miejscu i nie
doświadczenie podróży i mobilności. Ale warto A jednak lata 2008 i 2009 przyniosły kilka u siebie oraz niemożności opuszczenia owego
jednak zapytać, jaka to „tożsamość”? Cudzysłów zaskakujących powrotów. Joanna Bator miejsca. Miasta rodzinne, Wałbrzych, Biały-
oznacza tu wątpliwość i wskazuje na zmia- w Piaskowej Górze powróciła do rodzinnego stok, Bielawa, a zarazem Polska, wymagają
ny w modelu autokreacji. Jeśli przestrzenią Wałbrzycha, miasta przesiedleńców, ludzi z tej nowej perspektywy, już zewnętrznej,
życiową pisarzy i bohaterów jest kosmopolis, ponownego rozliczenia, rozrachunku i we-
miasto przepływów, to fakt ten ma istotne ryfikacji. Uświadamiają dystans, a zarazem
2
M. Augé, Nie-miejsca. Wprowadzenie do antropologii hiperno-
konsekwencje dla zmiany sposobu myślenia nie pozwalają zapomnieć o punkcie wyjścia.
woczesności, Warszawa 2010.
autoportret 1 [36] 2012 | 32
4. Najdobitniej ujęła to może Joanna Bator, o przeszłości, po polskich emigrantów zarob- bowiem jest sytuacją egzystencjalną, ale też
która w jednej z rozmów przyznała: kowych. Przynosi także ważne rozróżnienie szczególnym rodzajem krytycznej świadomo-
pomiędzy bezwolnym dryfowaniem a inten- ści, która sprzeciwia się zamknięciu w wyraź-
Virginia Woolf powiedziała gdzieś, że jako kobieta cjonalnym wyborem życia w nieustannej nie zakreślonych granicach – terytorialnych
nie chce ojczyzny – ojczyzną może być cały świat. podróży. Dominika nie chce domu, ponieważ i społecznych. Tożsamość nomady nie wiąże
Nie miałam żadnego problemu, by zadomowić się nie chce przynależności i wyraźnego zdefi- się z konkretnym usytuowaniem, jest raczej
w świecie, a ta pierwsza ojczyzna: Piaskowa Góra, niowania, osadzenia w ramach społecznych mapą, na której zostały zaznaczone konkretne
Wałbrzych, Polska – to mnie uwierało. […] Ojczy- i rodzinnych, planowania przyszłości i celu. miejsca podróży, a trajektoria życia przez nie
zna jest dla mnie wyzwaniem, myślę o niej z miło- Pod koniec powieści jest już jednak świadoma, wyznaczana zarysowuje ciąg przemieszczeń
ścio-nienawiścią. Trzeba było mieszkać siedem lat że od ojczyzny się ucieka, „ciągnąc ją za sobą i różnic. W konsekwencji doświadczenie
poza Polską, żeby tak bardzo poczuć, że ja jestem jak kot puszkę przyczepioną do ogona”4. nomadyczne tworzy tożsamość w ciągłym
stąd. Mężczyźni są z Marsa, kobiety z Wenus, a ja stanie przejściowym, nieukończoną, otwartą
jestem z Wałbrzycha. To mój początek, stamtąd nomadyzm na zmiany, transgresywną, a więc nastawioną
mój ród.3 Jak zatem opisywać związek między człowie- na nieustanne przekraczanie granic, wreszcie
kiem a miejscem i przestrzenią? Tradycyjny pozbawioną wyraźnie określonego celu.
To ambiwalentne doświadczenie rodzi po- wariant mówiłby o nim z perspektywy zako-
nowne pytanie o formułę związku tożsamości rzenienia: wtedy tożsamość jest ściśle zwią- W odróżnieniu od nowoczesnego człowieka
i przestrzeni, tym bardziej, że powrót do zana z miejscem, z którego się wywodzimy „bezdomnego”, nomada nosi swój prowizo-
miejsca rodzinnego był jednak tylko chwilowy i w którym żyjemy – miejscem rozumianym ryczny „dom” z sobą, nie cierpi zatem na
– i pisarze, i bohaterowie powieści wyruszyli zarówno geograficznie, jak i socjokulturowo. syndrom nostalgiczny, tak znamienny dla
niebawem w kolejną podróż. Joanna Bator Ale warto pamiętać, że ten wariant podała dawnych doświadczeń migracyjnych czy
w wydanej w 2010 roku Chmurdalii tworzy w wątpliwość już kultura nowoczesna, nazna- wygnańczych. Co jednak wydaje się najważ-
współczesną kobiecą reinterpretację Odysei, jej czona modernizacją, migracjami wewnętrzny- niejsze, zwłaszcza w odniesieniu do twór-
bohaterki bowiem – Dominika i Sara z Piasko- mi (ze wsi i peryferii do miasta) i zewnętrzny- czości młodych polskich pisarzy, to fakt, że
wej Góry, kolejne wcielenia hotentockiej Wenus mi (politycznymi i ekonomicznymi). Czło- przestrzenie lokalne i globalne nie wyklucza-
– żyją w ciągłej wędrówce. Bator w znamien- wiek nowoczesny był przecież człowiekiem ją się wzajemnie. Można być nomadą, nosząc
ny sposób dokonuje jednak aktu inwersji nie-umiejscowionym. Wiek XX przyniósł więc z sobą swoje lokalne doświadczenia, jak na-
wobec homeryckiej wersji: kobiety nie pragną raczej wariant tożsamości wykorzenionej, miot koczowników, po całym świecie. Lokal-
powrócić do symbolicznej Itaki, ich energią związanej z wyobcowaniem, nostalgicznie ność staje się więc komponentem tożsamości
wędrowną kieruje jedynie pragnienie ucieczki rozpamiętującej utraconą więź z miejscem. kosmopolitycznej. Ważnym, ponieważ wnosi
z domu rodzinnego, a więc od wyraźnie zary- Natomiast najnowsze tendencje – obecne z sobą różnicę niezbędną do tego, by ustano-
sowanych projektów życiowych i determinacji w literaturze, ale też w innych dziedzinach wić alternatywę wobec procesów globalnej
związanych z pochodzeniem. Powieść Bator – mówiłyby jednak o nowym rodzaju doświad- unifikacji. I choć tożsamość nomadyczna
przynosi zresztą całą kolekcję rozmaitych czenia miejsc i związanych z nimi tożsamo- tworzy się w świecie globalizacji, to nie jest
typów dwudziestowiecznego wędrowania – od ści. Chyba najtrafniejszym ich określeniem ona powieleniem homogenizacji – przede
żydowskich uchodźców, jak Icek Kac i Eulalia byłoby określenie „podmiot nomadyczny”, tak wszystkim dlatego, że buduje szczególny
Barron, żyjący w Nowym Jorku tylko pamięcią jak rozumie go Rosi Braidotti5. Nomadyzm rodzaj napięcia i związku pomiędzy tym, co
lokalne, a tym, co globalne.
4
J. Bator, Chmurdalia, Warszawa 2010, s. 406.
3
http://www.repka.pl/Czytelnia/Kultura/-Piaskowa- 5
R. Braidotti, Podmioty nomadyczne. Ucieleśnienie i różnica
Gora-.aspx (dostęp: 8 kwietnia 2010). seksualna w feminizmie współczesnym, Warszawa 2009.
autoportret 1 [36] 2012 | 33