SlideShare ist ein Scribd-Unternehmen logo
1 von 16
KREW CHRYSTUSA
Medytacje
o Tajemnicach Przelania
Ks. Jarosław Jabłooski CPPS
Pan Jezus przelał Krew podczas obrzezania
Słyszałem wczoraj wieczorem we wprowadzeniu o
obrzezaniu, że jedno z jego znaczeo dotyczy wejścia w Naród
Wybrany. Chrystus przelewa Krew, aby wejśd w tradycję i
obietnicę Starego Testamentu. Jest to konieczne, aby Nowe
Przymierze było kontynuacją Starego, aby obietnica Boga była
spełniona. To właśnie „Krew Obrzezania” łączy Stare i nowe
Przymierze. Akt ten jednak kosztuje Chrystusa chwilę
cierpienia i przelaną Krew – symbol ofiary i bezinteresownego
poświęcenia.

Pan Bóg dał mi również miejsce w historii zbawienia. Podarował
mi też szczególną bliskośd w tym powołaniu dając miejsce w
gronie chrześcijan, a może nawet Wspólnoty Krwi Chrystusa.
Czy potrafię każdego dnia doceniad ten dar? Czy dziękuję Bogu
za niego? Czy jestem gotowy cierpliwie znosid drobne
niedogodności dla wypełnienia woli Boga na moim miejscu?
Czy dostrzegam, że „codzienna krew mojego wysiłku” łączy
Pan Jezus przelał Krew podczas modlitwy w
Ogrójcu
Krew Chrystusa przelana podczas modlitwy w Ogrójcu ukazuje
wewnętrzną udrękę – walkę Jezusa o wiernośd woli Ojca.
Walkę, której wynik Chrystus zna od samego początku, a
pomimo to jego ludzka natura ją podejmuje. Jest to walka
ze strachem przed bólem i cierpieniem. Walka bez cienia
nadziei na zmianę czekającego Jezusa losu. Krew staje się
fizycznym uzewnętrznieniem wielkiej wewnętrznej udręki.
Czczę Krew Chrystusa. Krew – symbol walki o siłę do
poświęcenia życia dla innych. Czy stad mnie na to, aby
walczyd ze sobą wewnętrznie? Czy dla przeciwstawienia się
własnemu egoizmowi i różnym pokusom jestem w stanie
ponosid trudy i również przelewad krew jak Chrystus?
Jezus przelał Krew podczas biczowania (Łk 23,13-25)
Weszliśmy wczoraj w trzecią tajemnicę przelania przez Chrystusa
Krwi. Tajemnicę rozpoczynającą fizyczne cierpienia związane z
samą męką Syna Bożego. Krew tej tajemnicy związana jest
nierozerwalnie z bólem fizycznym, który Chrystus świadomie
wprzęga w dzieło zbawienia.
Zapewne różne bóle fizyczne dotykały i dotykają również mnie.
Jak reaguję na ich obecnośd? Jak je przeżywam? Czy buntuje
się, narzekam, skarżę? Czy wszyscy wokół widzą, że cierpię?
Czy może jak Chrystus, z bólu mego ciała czynię cichą modlitwę i
ofiarę? Czy potrafię modlid się dolegliwościami mego ciała
czyniąc z nich wartośd, czy też pozostawiam cierpienia jako
niewykorzystaną okazję do ofiary? Co przynosi innym i mnie
moja „krew cierpienia”?
Chrystus przelał Krew podczas cierniem koronowania
Popatrz dobrze na scenę „Ecce Homo”. Kogo widzisz? Chrystusa
ubiczowanego, w purpurowym płaszczu, w cierniowej koronie, z trzciną jako
berło w ręku. To właśnie jest prawdziwy, ale wyszydzony Król. Obok zaś Niego
stoi Piłat. Namiestnik cesarza, władca tamtych ziem – też król.
Chociaż to dwaj władcy, to tak różni. Piłat pewny siebie, mający wpływy, z
poparciem wojska, decydujący o życiu i śmierci. A Chrystus? Słaby i
skatowany.
Władza ziemska opiera się na mocy i potędze. Władza Boga na ofierze miłości.
Właśnie ta Krew Chrystusa wypływająca spod cierniowej korony jest
najdosadniejszym samoobjawieniem się Boga. Bóg króluje poświęcając się i
oddając życie za swój lud. Stąd pojawia się Krew. Ona jest ściśle związana ze
znakiem godności – z koroną Chrystusa.
A Piłat? … Poświęca innych, aby nie narazid się cesarzowi. Skazuje niewinnych, bo
ma taką władzę… bo ma również koronę … ale jakże inną.
Jeśli chcę kiedyś królowad w niebie wraz z Chrystusem, musze nauczyd się już tu
na ziemi królowania poprzez poświęcenie się innym – spod mojej korony
również powinna spływad krew poświęcenia. W tym zawiera się moja
godnośd i wielkośd w oczach Boga.
A może wolę piękną i nic nie wymagającą koronę uznania, sympatii i sukcesu …?
Jezus przelał Krew podczas drogi krzyżowej
Męka i droga krzyżowa ukazuje nam Chrystusa przelewającego Krew bez
kajania się wobec oprawców, proszenia o litośd, histerii. Chrystus z
iście królewską godnością przyjmuje powolny i bolesny proces
przelewania Krwi. Chociaż bardzo słaby słania się na nogach, tak że
żołnierze zmuszają Szymona z Cyreny do pomocy, gdyż Jezus może nie
przeżyd drogi na Golgotę, to znajduje czas aby porozmawiad z
kobietami. Ale to nie On otrzymuje pokrzepienie, ale cały
zakrwawiony przestrzega i naucza kobiety. To one dla Niego krwawią i
potrzebują pomocy. Myśli nawet w takiej chwili i takim stanie nie o
sobie i własnym bólu, lecz o potrzebach drugiego człowieka. Nawet w
cierpieniu, kiedy przelewa swą Krew nie koncentruje się na sobie, lecz
na bliźnim i jego wyciekającej krwi.
Krew Chrystusa wylana podczas drogi krzyżowej to utrata życia bez
myślenia o swoich bólach i potrzebach. To zwycięstwo Jezusa nad
własnym egocentryzmem w służbie potrzebom bliźniego, w służbie
również mnie samej.
A ja dla kogo, tak naprawdę żyję? Czy koncentruję się na własnej
krwi, na moich cierpieniach, stając się najważniejszy dla siebie? Czy
może z pokorą i godnością przyjmuje własne cierpienia - własną
krew, ale dostrzegam i służę przede wszystkim Krwi Chrystusa w
bliźnim?
Jestem czcicielem własnej krwi, czy Krwi Chrystusa obecnej w życiu
Jezus przelał Krew podczas ukrzyżowania
Popatrz na dłoo Chrystusa. Bóg przyjął ciało, aby wyciągnąd do
człowieka pomocną dłoo. Wiele dobrego uczyniła ta dłoo
błogosławiąc i podnosząc upadłych. A teraz jest przybijana do
krzyża. Bóg wcielony i przybyły z wieczności oraz drzewo przez
Niego stworzone, wyrosłe na ziemi i będące jej śmiertelną częścią.
A połączył je zwykły, prosty gwóźdź. Ceną zaś tego połączenia jest
wypływająca Krew i niewyobrażalnie przeszywający ból. Chociaż
fizycznie za parę godzin zostaną rozdzielone, to jednak nic już nie
oderwie Boga od materialnego świata symbolizowanego przez
drzewo. Bo po to przyszedł Chrystus na świat, aby za cenę swej
Krwi – oddanego życia – móc z każdym człowiekiem wszystkich
czasów i miejsc pozostad już na zawsze.
Jezus nie potępia świata i nie ucieka przed nim. Wręcz przeciwnie
wchodzi w ten świat i chce się z nim złączyd, aby go móc od
wewnątrz przemienid. Wchodzi w ten świat dziś poprzez moje
serce. Czy mu jednak pozwalam, czy też uciekając od problemów
świata i ludzi oddalam od nich również przebywającego w mym
sercu Jezusa? A przecież od oddał swą Krew właśnie po to, aby się
zbliżyd ...
Jezus przelał Krew i wodę podczas otwarcia boku
włócznią
Popatrz na Krew Chrystusa wypływającą z Jego Serca. Zauważ, że to już nie jest
dar żywej osoby, lecz Krew wypływa z nieżywego ciała. Jest normalne, że
człowiek umiera przy jakimś stopniu wykrwawienia i reszta krwi musi ujśd z
nieżywego już ciała. Tak jest też z Chrystusem. Ale u Niego stanowi to także
pewien symbol będący przesłaniem.
Jeżeli krew oznacza życie, to wylanie resztki krwi świadczy o intencji oddania
całego życia. Wydarzenie to stanowi więc podkreślenie totalności ofiary
Chrystusa. On oddał się dla Ciebie cały, bez reszty.
Stąd też ten obraz jest bardzo istotny dla Twojego powołania. Ty również
kiedyś oddałaś się Chrystusowi. Oddałaś Twoje życie, zdolności, plany.
Niemniej jednak w czasie trwania życia, każdy stara się zachowad coś dla
siebie, coś, czego nie chciałby oddad nawet Bogu. Mogą to byd rzeczy
bardzo szlachetne – na przykład dobra opinia u ludzi, czy sukcesy w swoich
posługach. A Chrystus przecież czeka na wszystko – totalną ofiarę z Twojego
życia, która nie zostawia sobie nic, lecz przyjmuje rzeczywistośd w duchu
posłuszeostwa i oddania Bogu. Dlatego obraz Serca z wypływającą Krwią
Chrystusa staje się dla wszystkich poświęconych Bogu rachunkiem sumienia.
Czego ja nie chcę oddad nawet Bogu? Co jest moją resztą krwi, resztą mojego
prywatnego życia, które chcę zatrzymad dla siebie?
JEZUS ŻYJE !

Weitere ähnliche Inhalte

Mehr von Barbara Błaszczyk

Mehr von Barbara Błaszczyk (12)

1918 dyktatura gender
1918 dyktatura gender1918 dyktatura gender
1918 dyktatura gender
 
MERLAP - prezentacja WKC
MERLAP - prezentacja WKCMERLAP - prezentacja WKC
MERLAP - prezentacja WKC
 
Wielki post-w-2018-roku Jałmużna- Modlitwa-Post
Wielki post-w-2018-roku  Jałmużna- Modlitwa-PostWielki post-w-2018-roku  Jałmużna- Modlitwa-Post
Wielki post-w-2018-roku Jałmużna- Modlitwa-Post
 
Seneka starozytne-mysli-2 (4)
Seneka starozytne-mysli-2 (4)Seneka starozytne-mysli-2 (4)
Seneka starozytne-mysli-2 (4)
 
Odebrac dzieciom-niewinnosc-ver-16
Odebrac dzieciom-niewinnosc-ver-16Odebrac dzieciom-niewinnosc-ver-16
Odebrac dzieciom-niewinnosc-ver-16
 
1530 piękno świata płodności
1530 piękno świata płodności1530 piękno świata płodności
1530 piękno świata płodności
 
1530 jak rozmawiać z dziećmi o płciowości
1530 jak rozmawiać z dziećmi o płciowości1530 jak rozmawiać z dziećmi o płciowości
1530 jak rozmawiać z dziećmi o płciowości
 
Komunikacja międzyludzka
Komunikacja międzyludzkaKomunikacja międzyludzka
Komunikacja międzyludzka
 
Słowo Życia - Chiara Lubich (styczen 2014)
Słowo Życia - Chiara Lubich (styczen 2014)Słowo Życia - Chiara Lubich (styczen 2014)
Słowo Życia - Chiara Lubich (styczen 2014)
 
Swarzewo
Swarzewo Swarzewo
Swarzewo
 
Pielgrzymka Nordic Walking
Pielgrzymka Nordic WalkingPielgrzymka Nordic Walking
Pielgrzymka Nordic Walking
 
Droga światła
Droga światłaDroga światła
Droga światła
 

Medytacje do Krwi Chrystusa - ks.Jarosława Jabłońskiego

  • 1. KREW CHRYSTUSA Medytacje o Tajemnicach Przelania Ks. Jarosław Jabłooski CPPS
  • 2. Pan Jezus przelał Krew podczas obrzezania
  • 3. Słyszałem wczoraj wieczorem we wprowadzeniu o obrzezaniu, że jedno z jego znaczeo dotyczy wejścia w Naród Wybrany. Chrystus przelewa Krew, aby wejśd w tradycję i obietnicę Starego Testamentu. Jest to konieczne, aby Nowe Przymierze było kontynuacją Starego, aby obietnica Boga była spełniona. To właśnie „Krew Obrzezania” łączy Stare i nowe Przymierze. Akt ten jednak kosztuje Chrystusa chwilę cierpienia i przelaną Krew – symbol ofiary i bezinteresownego poświęcenia. Pan Bóg dał mi również miejsce w historii zbawienia. Podarował mi też szczególną bliskośd w tym powołaniu dając miejsce w gronie chrześcijan, a może nawet Wspólnoty Krwi Chrystusa. Czy potrafię każdego dnia doceniad ten dar? Czy dziękuję Bogu za niego? Czy jestem gotowy cierpliwie znosid drobne niedogodności dla wypełnienia woli Boga na moim miejscu? Czy dostrzegam, że „codzienna krew mojego wysiłku” łączy
  • 4. Pan Jezus przelał Krew podczas modlitwy w Ogrójcu
  • 5. Krew Chrystusa przelana podczas modlitwy w Ogrójcu ukazuje wewnętrzną udrękę – walkę Jezusa o wiernośd woli Ojca. Walkę, której wynik Chrystus zna od samego początku, a pomimo to jego ludzka natura ją podejmuje. Jest to walka ze strachem przed bólem i cierpieniem. Walka bez cienia nadziei na zmianę czekającego Jezusa losu. Krew staje się fizycznym uzewnętrznieniem wielkiej wewnętrznej udręki. Czczę Krew Chrystusa. Krew – symbol walki o siłę do poświęcenia życia dla innych. Czy stad mnie na to, aby walczyd ze sobą wewnętrznie? Czy dla przeciwstawienia się własnemu egoizmowi i różnym pokusom jestem w stanie ponosid trudy i również przelewad krew jak Chrystus?
  • 6. Jezus przelał Krew podczas biczowania (Łk 23,13-25)
  • 7. Weszliśmy wczoraj w trzecią tajemnicę przelania przez Chrystusa Krwi. Tajemnicę rozpoczynającą fizyczne cierpienia związane z samą męką Syna Bożego. Krew tej tajemnicy związana jest nierozerwalnie z bólem fizycznym, który Chrystus świadomie wprzęga w dzieło zbawienia. Zapewne różne bóle fizyczne dotykały i dotykają również mnie. Jak reaguję na ich obecnośd? Jak je przeżywam? Czy buntuje się, narzekam, skarżę? Czy wszyscy wokół widzą, że cierpię? Czy może jak Chrystus, z bólu mego ciała czynię cichą modlitwę i ofiarę? Czy potrafię modlid się dolegliwościami mego ciała czyniąc z nich wartośd, czy też pozostawiam cierpienia jako niewykorzystaną okazję do ofiary? Co przynosi innym i mnie moja „krew cierpienia”?
  • 8. Chrystus przelał Krew podczas cierniem koronowania
  • 9. Popatrz dobrze na scenę „Ecce Homo”. Kogo widzisz? Chrystusa ubiczowanego, w purpurowym płaszczu, w cierniowej koronie, z trzciną jako berło w ręku. To właśnie jest prawdziwy, ale wyszydzony Król. Obok zaś Niego stoi Piłat. Namiestnik cesarza, władca tamtych ziem – też król. Chociaż to dwaj władcy, to tak różni. Piłat pewny siebie, mający wpływy, z poparciem wojska, decydujący o życiu i śmierci. A Chrystus? Słaby i skatowany. Władza ziemska opiera się na mocy i potędze. Władza Boga na ofierze miłości. Właśnie ta Krew Chrystusa wypływająca spod cierniowej korony jest najdosadniejszym samoobjawieniem się Boga. Bóg króluje poświęcając się i oddając życie za swój lud. Stąd pojawia się Krew. Ona jest ściśle związana ze znakiem godności – z koroną Chrystusa. A Piłat? … Poświęca innych, aby nie narazid się cesarzowi. Skazuje niewinnych, bo ma taką władzę… bo ma również koronę … ale jakże inną. Jeśli chcę kiedyś królowad w niebie wraz z Chrystusem, musze nauczyd się już tu na ziemi królowania poprzez poświęcenie się innym – spod mojej korony również powinna spływad krew poświęcenia. W tym zawiera się moja godnośd i wielkośd w oczach Boga. A może wolę piękną i nic nie wymagającą koronę uznania, sympatii i sukcesu …?
  • 10. Jezus przelał Krew podczas drogi krzyżowej
  • 11. Męka i droga krzyżowa ukazuje nam Chrystusa przelewającego Krew bez kajania się wobec oprawców, proszenia o litośd, histerii. Chrystus z iście królewską godnością przyjmuje powolny i bolesny proces przelewania Krwi. Chociaż bardzo słaby słania się na nogach, tak że żołnierze zmuszają Szymona z Cyreny do pomocy, gdyż Jezus może nie przeżyd drogi na Golgotę, to znajduje czas aby porozmawiad z kobietami. Ale to nie On otrzymuje pokrzepienie, ale cały zakrwawiony przestrzega i naucza kobiety. To one dla Niego krwawią i potrzebują pomocy. Myśli nawet w takiej chwili i takim stanie nie o sobie i własnym bólu, lecz o potrzebach drugiego człowieka. Nawet w cierpieniu, kiedy przelewa swą Krew nie koncentruje się na sobie, lecz na bliźnim i jego wyciekającej krwi. Krew Chrystusa wylana podczas drogi krzyżowej to utrata życia bez myślenia o swoich bólach i potrzebach. To zwycięstwo Jezusa nad własnym egocentryzmem w służbie potrzebom bliźniego, w służbie również mnie samej. A ja dla kogo, tak naprawdę żyję? Czy koncentruję się na własnej krwi, na moich cierpieniach, stając się najważniejszy dla siebie? Czy może z pokorą i godnością przyjmuje własne cierpienia - własną krew, ale dostrzegam i służę przede wszystkim Krwi Chrystusa w bliźnim? Jestem czcicielem własnej krwi, czy Krwi Chrystusa obecnej w życiu
  • 12. Jezus przelał Krew podczas ukrzyżowania
  • 13. Popatrz na dłoo Chrystusa. Bóg przyjął ciało, aby wyciągnąd do człowieka pomocną dłoo. Wiele dobrego uczyniła ta dłoo błogosławiąc i podnosząc upadłych. A teraz jest przybijana do krzyża. Bóg wcielony i przybyły z wieczności oraz drzewo przez Niego stworzone, wyrosłe na ziemi i będące jej śmiertelną częścią. A połączył je zwykły, prosty gwóźdź. Ceną zaś tego połączenia jest wypływająca Krew i niewyobrażalnie przeszywający ból. Chociaż fizycznie za parę godzin zostaną rozdzielone, to jednak nic już nie oderwie Boga od materialnego świata symbolizowanego przez drzewo. Bo po to przyszedł Chrystus na świat, aby za cenę swej Krwi – oddanego życia – móc z każdym człowiekiem wszystkich czasów i miejsc pozostad już na zawsze. Jezus nie potępia świata i nie ucieka przed nim. Wręcz przeciwnie wchodzi w ten świat i chce się z nim złączyd, aby go móc od wewnątrz przemienid. Wchodzi w ten świat dziś poprzez moje serce. Czy mu jednak pozwalam, czy też uciekając od problemów świata i ludzi oddalam od nich również przebywającego w mym sercu Jezusa? A przecież od oddał swą Krew właśnie po to, aby się zbliżyd ...
  • 14. Jezus przelał Krew i wodę podczas otwarcia boku włócznią
  • 15. Popatrz na Krew Chrystusa wypływającą z Jego Serca. Zauważ, że to już nie jest dar żywej osoby, lecz Krew wypływa z nieżywego ciała. Jest normalne, że człowiek umiera przy jakimś stopniu wykrwawienia i reszta krwi musi ujśd z nieżywego już ciała. Tak jest też z Chrystusem. Ale u Niego stanowi to także pewien symbol będący przesłaniem. Jeżeli krew oznacza życie, to wylanie resztki krwi świadczy o intencji oddania całego życia. Wydarzenie to stanowi więc podkreślenie totalności ofiary Chrystusa. On oddał się dla Ciebie cały, bez reszty. Stąd też ten obraz jest bardzo istotny dla Twojego powołania. Ty również kiedyś oddałaś się Chrystusowi. Oddałaś Twoje życie, zdolności, plany. Niemniej jednak w czasie trwania życia, każdy stara się zachowad coś dla siebie, coś, czego nie chciałby oddad nawet Bogu. Mogą to byd rzeczy bardzo szlachetne – na przykład dobra opinia u ludzi, czy sukcesy w swoich posługach. A Chrystus przecież czeka na wszystko – totalną ofiarę z Twojego życia, która nie zostawia sobie nic, lecz przyjmuje rzeczywistośd w duchu posłuszeostwa i oddania Bogu. Dlatego obraz Serca z wypływającą Krwią Chrystusa staje się dla wszystkich poświęconych Bogu rachunkiem sumienia. Czego ja nie chcę oddad nawet Bogu? Co jest moją resztą krwi, resztą mojego prywatnego życia, które chcę zatrzymad dla siebie?