Każdy kto nie chce popełniać typograficznych zbrodni powinien przyswoić sobie najprostsze zasady łączenia fontów. Na podstawie materiałów ze Smashing Magazine opracowałem absolutnie minimum – elementarz, dzięki któremu dobieranie fontów w pary nie skończy się koszmarnym mezaliansem, zbrodnią czy patologiczną relacją. Materiał się na pewno przyda tym, którzy chcą w swoich prezentacjach i innych dokumentach wyjść poza utarty schemat nudnych domyślnych rozwiązań z power pointa i worda. Warto rozpocząć przygodę z typografią właśnie od zapoznania się z 10 podstawowymi zasadami łączenia w pary.