SlideShare ist ein Scribd-Unternehmen logo
1 von 44
Downloaden Sie, um offline zu lesen
Czasopis
n
Беларускі грамадска-культурны штомесячнік
www. czasopis.pl
Nakład
550
egz.
Nr 4 (345). Красавік 2021 ■ Cena 5 zł (w tym 5% VAT)
(стар. 7, 23, 21-24)
Незвычайны
Дзень Волі 2021
На вокладцы: Беларускі Дзень Волі на Рынку Касцюшкі ў Беластоку. Фота Радыё Рацыя
O dziewczynie w mit przekutej (стар. 32)
Рыжскі трактат (стар. 17, 26)
Czytelnikom i współpracownikom świętującym
Wielkanoc w kwietniu życzymy zdrowia,
wiosennej radości i pogody ducha.
Redakcja
У НУМАРЫ
15 ЗАПІСЫ ЧАСУ (за III 2021)
Наша хроніка
– на Падляшшы, у Польшчы,
у Беларусі, у свеце
■Танцавальны калектыў
„Падляшскі вянок”з міжнароднымі
прызамі (стар. 6)
■Dzień Woli 2021
na Biełastoczczynie (стар. 7)
■Прыкарацілі няслаўную
вуліцу„Лупашкі”(стар. 8)
■Дыпламатычны канфлікті”(стар. 8)
■Сустрэча прэзідэнта Анджэя Дуды
з прадстаўнікамі нашай
меншасці (стар. 10)
■Дзень волі 2021 у Беларусі (стар. 11)
■Ганеннебеларускіхпалякаў(стар.12)
■Вайна рэжыму са сваім
народам (стар. 14)
15 SPOŁECZESTWO
Najlepszy kraj do życia
17 ROCZNICA
Traktat ryski i dylematy inteligencji
białoruskiej
21 ФОТАРЭПАРТАХ
Дзень Волі 2021
25 КАЛЕНДАРЫЮМ
Гадоў таму ў красавіку
26 КАЛІСЬ ПІСАЛІ
Рыжскі трактат і беларускае
пытанне
28 SYLWETKA
Biełarusy jaho nie zabuduć.
Rzecz o Fabianie Jeremiczu (cz. 3)
32 PAMIĘĆ
O dziewczynie w mit przekutej
34 PAMIAĆ
Płacz zwanoŭ
5. „Akowiec” z Kazłowaho Łuha (3)
35 БЕЛАРУСКАЯ ЭМІГРАЦЫЯ
Выдавец газет і часопісаў
Сяргей Хмара
38 VSPOMINKI
Trava zabytia
3. Škoła v Horodčyni
40 WSPOMNIENIE
Zmarła Olga Szurkowska
41 FELIETON
Na Podlasiu, czyli wszędzie (3)
42 OPOWIADANNIE
Pryhody Pudlaszoŭ
2. Pryhody Oleksieja (6)
3
IV.2021
Czasopis
n
АД РЭДАКТАРА■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■
iałoruska przeszłość jak i współczesność, opisy-
wana w Czasopisie, znajduje odbicie także w te-
lewizyjnych reportażach i filmach dokumental-
nych. Najwięcej ich można obejrzeć, co oczywiste, w co-
tygodniowym magazynie dla naszej mniejszości, emito-
wanym w niedziele w TVP Białystok. Rzadko są jednak
pokazywane na antenie ogólnopolskiej. Podobnie zresz-
tą jak i filmy realizowane przez nadającą z Warszawy te-
lewizję Biełsat.
Dokumenty te może nie dorównują jeszcze światowym
produkcjom takich potęg jak BBC lub Netflix, bo nie ten
rozmach, a nade wszystko wielokrotnie niższy budżet, są
jednak ważne, interesujące i z pewnością mogą przykuć
uwagę widza nie tylko na Podlasiu czy w Białorusi. Tym
bardziej, że ich twórcy zdobywają nagrody na krajowych
i zagranicznych festiwalach filmowych. Chociażby nasz
dawny redakcyjny kolega Jerzy Kalina, związany teraz z
Biełsatem, który w swoim dorobku takich laurów ma cał-
kiem sporo.
Łatwo zauważyć, iż filmy dokumentalne dotyczące na-
szej mniejszości lub wydarzeń w Białorusi są nagradzane
nie tyle za artyzm, warsztat i formę, co przede wszystkim
doniosłą czy też unikatową tematykę. Ta szkoła filmowa z
trudem niestety pozbywa się wzorców sowieckich. Widać
to zwłaszcza w scenografii, oprawie i stylistyce filmów re-
alizowanych przez młodych dokumentalistów z Białorusi.
Mocno kontrastują one pod tym względem z polskimi i eu-
ropejskimi produkcjami, przebijają się zaś w świecie do-
kumentu filmowego przede wszystkim ze względu jak po-
wiedziałem na nośny temat, co ułatwia głośny w świecie
rozwój wypadków w Białorusi, takich jak ubiegłoroczne
protesty po sfałszowanych wyborach prezydenckich. Na-
tomiast filmy o nas na Podlasiu są dostrzegane na festiwa-
lach i przez widzów poza regionem głównie na zasadzie
egzotyki. Uwagę przyciągają w nich – oprócz zasadnicze-
go tematu – sceny z kopułami cerkiewnymi w tle i barw-
nym białoruskim folklorem.
Naszły mnie takie refleksje po tym, jak sam stałem się
niedawno bohaterem – narratorem filmu dokumentalne-
go o dziedzictwie mego rodzinnego Ostrowia. Wpisuje
się on w realizowany przeze mnie projekt, o którym pisa-
łem miesiąc temu. Siedemnastominutowy dokument zo-
stał pod koniec marca pokazany na antenie TVP3 w cy-
klu „Świadkowie czasu”. Realizuje go Beata Hyży-Czoł-
pińska, znana reżyserka filmów dokumentalnych z Białe-
gostoku, autorka m.in. cyklu „Czytanie Puszczy”, którego
jednym z bohaterów był Janusz Korbel, nieżyjący już fe-
lietonista i wielki przyjaciel Czasopisu. Piotr Bajko, nasz
współpracownik z Białowieży, jakiś czas temu poświęcił
jej obszerny artykuł.
Szukając tematów do kolejnych filmów reżyserka skon-
taktowała się ze mną jeszcze ubiegłej zimy. Na zdjęcia umó-
wiliśmy się wtedy na wiosnę, zależało mi bowiem, by fil-
mować, gdy zazieleni się i rozkwitnie przyroda. Plany po-
krzyżował jednak wybuch pandemii. I oto teraz, w mar-
cu, to niezwykłe dla mnie przedsięwzięcie doszło wresz-
cie do skutku. Miałem wprawdzie pewne obawy o bezpie-
czeństwo, ponieważ koronawirus przybierał znowu na sile
i wzmogła się akurat trzecia fala zachorowań, ale uznałem,
iż prac nad filmem dłużej nie ma co odkładać.
Dzień zdjęciowy w Ostrowiu i okolicy upłynął niezwy-
kle intensywnie. Trzymał jeszcze lekki mróz i miejscami
leżał śnieg. Niebo było jednak pogodne, cały czas świeci-
ło słońce, upiększając ujęcia w plenerze. Swą telewizyjną
opowieść zacząłem od często powtarzanego przeze mnie
stwierdzenia, iż Ostrów i historyczna ziemia kryńska, roz-
ciągająca się w przeszłości od Biebrzy do doliny Świsło-
czy, to kraina magiczna. To jakby cudem ocalony skrawek
dawnego Wielkiego Księstwa Litewskiego. Tędy – wska-
załem z podwórka linię na horyzoncie – prowadził histo-
ryczny Szlak Jagielloński. Tubylcy w Ostrowiu musieli wi-
dzieć podążające nim orszaki królewskie i książęce, karo-
ce i karawany kupieckie. Tędy przejeżdżał sam król Wła-
dysław Jagiełło, zmierzając zimą 1434 r. na spotkanie na
dworze w dzisiejszych Krynkach, gdzie odnowiono unię
polsko-litewską.
W taki barwny sposób malowałem przed kamerą całe
wieki kipiący tu tygiel kulturowy, podkreślając długo do-
minujący ruski charakter tych ziem, które spolszczyły się
stosunkowo niedawno. Ale jeszcze i teraz można usłyszeć
powszechny niegdyś w tych stronach rdzenny prabiałoru-
ski język. Był on tak oczywisty, że nawet swojej nazwy
nie miał. Lakonicznie mówiono o nim „prosty” i tak po-
zostało do dziś.
B
►
Jerzy Chmielewski
Redaktor Naczelnyc
Nasze dziedzictwo
na taśmie filmowej
4 IV.2021
Czasopis
n
АД РЭДАКТАРА■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■
►Z kamerą wędrowaliśmy po śladach i miejscach, świad-
czących o niezwykłej historii Ostrowia, podzielonego w
połowie XIX w. na trzy wsie. Byliśmy zatem na średnio-
wiecznych mohlicach, gdzie zachowała się jeszcze wyło-
żona kamieniami mogiła ze stelą. Potem po przeciwległej
stronie wsi pokazałem miejsce, gdzie stał osiemnastowiecz-
ny folwark z okazałym domem mieszkalnym i budynkami
gospodarczymi. Należał on do dworu Świdziałówka, do
którego wiodła kilometrowa droga, prowadząca częścio-
wo groblą usypaną na mokradłach. Następnie przemie-
ściliśmy się w stronę ostrowskiej cerkwi. Lada dzień roz-
pocznie się kolejny etap jej remontu, a to dzięki dotacjom
pozyskiwanym w wyniku starań zapobiegliwego probosz-
cza, o. Aleksandra Klimuka. Do filmu opowiedziałem o
zburzonej w 1915 r. okazałej poprzedniczce świątyni, wy-
święconej w 1842 r. Została zbudowana w ramach repara-
cji wojennych za szkody wynikłe podczas kampanii napo-
leońskiej 1812 r., o czym nikt pewnie nie wie. Jak i o tym,
iż w tym miejscu znajdował się cmentarz unicki, a wierni
każdego roku podczas święta parafialnego na Ziełnu (28
sierpnia w dniu Zaśnięcia NMP) w krestnym chodzie wo-
kół cerkwi stąpają po ziemi, w której spoczywają szcząt-
ki ich przodków.
Kolejne ujęcia zrobiliśmy na tle stojącego nieopodal bu-
dynku byłej podstawówki, przerabianego przez obecnego
właściciela na pensjonat turystyczny. Przed I wojną świa-
tową w tym miejscu stał duży murowany budynek, w któ-
rym mieściła się szkoła powszechna (cerkiewno-parafial-
na) dla dzieci z Ostrowów i okolicznych wsi. Przypomniała
mi się ciekawostka, o której nie omieszkałem wspomnieć
przed kamerą. Otóż, gdy uczęszczałem do tej podstawów-
ki, jej kierownik, przemianowany potem na dyrektora, po-
kazywał nam, uczniom, kamienne toporki, znalezione na
tym terenie. Być może podczas wykopów pod fundamenty
szkoły. Niestety nie wiem, gdzie się teraz znajdują.
Na koniec zawitaliśmy na plebanię, gdzie sympatycz-
na matuszka Ludmiła z proboszczem ugościli nas smako-
witym obiadem na Maślenicu (był akurat środek ostatnie-
go tygodnia przed Wielkim Postem). Potem ekipa udała
się – już bez mego udziału – z powrotem do Ostrowia, by
porobić jeszcze ujęcia we wsi. Także z lotu ptaka za po-
mocą drona.
Filmowcy odjechali, zarejestrowawszy obszerny mate-
riał. Realizująca dokument Beata Hyży-Czołpińska mia-
ła z czego wybrać. O sobie mówi, iż uczyła się od najlep-
szych polskich dokumentalistów, w tym Tamary Sołonie-
wicz. Powołanie się na taki wzorzec jest dla mnie bardzo
ważne. Tamara Sołoniewicz pochodziła z Narewki, urodzi-
ła się w rodzinie przedwojennej białoruskiej inteligencji.
Jako pierwsza dokumentalistka filmowa sięgnęła po tema-
10 marca 2021 r. Dzień zdjęciowy w Ostrowiu Południowym do filmu„Wyspa pośród mokradeł”w reż. Beaty Hyży-Czoł-
pińskiej
Fot.
Beata
Hyży-Czołpińska
5
IV.2021
Czasopis
n
АД РЭДАКТАРА■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■
ty z rodzinnej Białostocczyzny, dotyczące naszej mniejszo-
ści. Począwszy od połowy lat sześćdziesiątych na taśmie
filmowej utrwalała malowniczy obraz polskich Białorusi-
nów, przemycając w nich także ich mowę. Posiadam pra-
wie całą kolekcję jej filmów. Szczególnie bliskie są mi zre-
alizowane w mych stronach rodzinnych „Kresowa ballada
1935” czy „Andrzej i Maria”.
Filmy Tamary Sołoniewicz mają dziś wartość historycz-
ną. Utrwalone na nich krajobrazy, architektura, ludzie i ich
zwyczaje, także kultura i język, to ważne świadectwo za-
korzenionego na Białostocczyźnie życia naszej mniejszo-
ści. Filmy te to dokumenty z najwyższej półki. Wytrzy-
mały próbę czasu i wciąż przyjemnie się je ogląda. Pod
względem artystycznym i warsztatowym przewyższają nie-
raz współczesne produkcje, zrealizowane przy użyciu no-
woczesnej techniki.
Z Tamarą Sołoniewicz spotkałem się tylko raz. Było to
w latach dziewięćdziesiątych, gdy powstawał białostocki
oddział TVP, w którym niebawem znana reżyserka zosta-
ła dyrektorem programowym. Tamara Sołoniewicz zawita-
ła do naszej redakcji, mieszczącej się wówczas przy ulicy
Suraskiej. Pamiętam jak dziś jej zachwyt moją białoruską
mową, co mnie trochę dziwiło. Zwróciła uwagę, że rozma-
wiam naturalnie, z miękką wymową, tak bliską jej sercu.
Sama, choć dorosłe życie spędziła w Warszawie, również
nie zapomniała ojczystego języka, wyniesionego z domu w
Narewce, niemal identycznego jak mój z Ostrowia. Później
uświadomiłem sobie, iż rozmawialiśmy ze sobą nie tyle po
białorusku, co po prostu.
Należę chyba do ostatniego pokolenia, które po białoru-
sku, czy też po prostu, rozmawia jeszcze naturalnie, z pra-
widłowym akcentem i łagodną wymową, używając auten-
tycznego, w miarę jeszcze bogatego, słownictwa, dziś bar-
dzo zawężonego. Dostrzegam to, opracowując publikowa-
ne często w Czasopisie przedruki z białoruskiej prasy mię-
dzywojennej. Świadczy to o tym, iż język białoruski tak w
Białorusi jak i u nas na Podlasiu znacznie odbiega już od
pierwowzoru. Przede wszystkim jest uboższy w słownic-
two i nieco sztuczny. Dlatego, że to już język najczęściej
tylko wyuczony, a nie żywy. I taki niestety przeważa teraz
w białoruskich audycjach radiowych i programach telewi-
zyjnych. Ma na to oczywiście wpływ postępująca poloniza-
cja, a za wschodnią granicą dominacja języka rosyjskiego.
Zauważyłem jednak ciekawe i niepokojące zjawisko. Otóż
w audycjach radiowych i telewizyjnych skierowanych do
naszej mniejszości oprócz głosu Białorusinów z Podlasia
bardzo często usłyszeć też można rozmówców z Białorusi.
Język białoruski w wydaniu jednych i drugich jednak różni
się i to dość znacznie. U tamtych wymowa jest twardsza,
a melodyka wyraźnie rosyjska, często wtrącane są też kal-
ki z rosyjskiego słownictwa, gdy u naszych brzmi jeszcze
naturalniej, choć coraz bardziej odczuwalny jest wpływ ję-
zyka polskiego, szczególnie jeśli chodzi o akcent. Dlatego
nawet gdy włączymy odbiornik w trakcie wypowiedzi, ła-
two zorientować się, skąd pochodzi rozmówca. Te różnice
ostatnio maleją, ale niestety to nasi redaktorzy i prezente-
rzy przejmują styl zza wschodniej granicy, przez co ich ję-
zyk białoruski staje się jeszcze mniej autentyczny i nietu-
tejszy. Jest to także niezamierzony skutek narzucania sty-
lu przez Radio Racja i telewizję Biełsat, zdominowanych
przez redaktorów i dziennikarzy z Białorusi.
Podczas realizacji filmu o Ostrowiu kwestia języka rów-
nież była dla mnie niezwykle istotna. Zadbałem, aby ten
walor nie został w nim pominięty. Kilka zdań przed kame-
rą wypowiedziałem nawet w języku prostym.
Film nosi tytuł „Wyspa pośród mokradeł”. TVP3 wyemi-
tuje go jeszcze 1 i 8 kwietnia o godz. 17.30 oraz 3 kwietnia
o godz. 19.05. Jest też dostępny na stronie bialystok.tvp.pl/
26847734/swiadkowie-czasu.
Jerzy Chmielewski ■
ЗАПІСЫ ЧАСУ (III.2021)
Наша хроніка
На Падляшшы
■11 marca pochodzący z Białegosto-
ku kandydat w ostatnich wyborach
naprezydentaRPSzymonHołownia
poinformował o dołączeniu do jego
ruchu2050dwójkiniezależnychbia-
łostockich radnych, którzy mandaty
uzyskali z listy Koalicji Obywatel-
skiej. Jeden z nich to Tomasz Kali-
nowski, białostocki nauczyciel, któ-
ry do rady miejskiej dostał się jako
przedstawiciel Forum Mniejszości
Podlasia. W listopadzie ub.r. opu-
ścił klub KO. Przyczyną jego decy-
zji nieoficjalnie było to, że nie udało
się skasować niechlubnej, szczegól-
nie dla prawosławnych, nazwy ulicy
„Łupaszki”, w co był mocno zaan-
gażowany. Wcześniej do ruchu Ho-
łowni dołączył były podlaski woje-
woda i wicemarszałek wojewódz-
twa Maciej Żywno, który dwa lata
temu wypisał się z Platformy Oby-
watelskiej.
■17 marca przed białoruskim kon-
sulatem w Białymstoku odbyła się
akcja solidarności z Igorem Bance-
rem, muzykiem i działaczem spo-
łecznym, który oczekując na proces
prowadził w jednym z więzień gło-
dówkę. Zorganizowali ją przyjacie-
le skupieni w grupie Białystok Punx
Crew, zajmującej się m.in. organi-
zacją koncertów, do których dołą-
czyli m.in. działacze podlaskiego
KOD i Partii Razem oraz diaspory
białoruskiej Białegostoku, owinięci
w biało-czerwono-białe flagi. ►
6 IV.2021
Czasopis
n
ХРОНІКА■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■
■23 marca w Podlaskim Urzędzie
Wojewódzkim w Białymstoku od-
była się wideokonferencja, poświę-
cona zagadnieniom w zakresie py-
tań o narodowość i język w tego-
rocznym Narodowym Spisie Lud-
ności i Mieszkań, który zostanie
przeprowadzony od 1 kwietnia do
30 września. O szczegółach po-
informowali wojewoda podlaski
Bohdan Paszkowski oraz dyrek-
cja Urzędu Statystycznego w Bia-
łymstoku. W spotkaniu za pomocą
wideołączy wzięli udział urzędni-
cy z większości urzędów gmin, w
których zamieszkuje nasza mniej-
szość – Bielsk Podlaski, Orla, Czy-
że, Dubicze Cerkiewne, Hajnówka,
Kleszczele, Narew, Narewka i Cze-
remcha – a także gmin Puńsk i Sej-
ny, zwarcie zamieszkiwanych przez
polskich Litwinów. Do wideokon-
ferencji włączyli się również przed-
stawiciele organizacji litewskich,
rosyjskiej i tatarskiej oraz dzienni-
karze Białoruskiego Radia Racja i
z redakcji programów dla mniejszo-
ści w Polskim Radiu Białystok.
■24 marca Podlaski Instytut Kultu-
ry zorganizował spotkanie online
z dziennikarzami Polskiego Radia
Białystok, Alicją Pietruczuk i Źmi-
cierem Kościnem, autorami reporta-
żu „Pieśni przebudzenia”. Opowia-
dali oni o tym, jak powstawała ich
audycja o sile białoruskich prote-
stów, która zdobyła Grandf Prix w
tegorocznym konkursie Krajowej
Rady Radiofonii u Telewizji. W
wydarzeniu – z okazji Dnia Nie-
podległości 25 Sakawika – wzię-
ła też udział Marta Szałkiewicz,
śpiewając piosenki swego ojca,
białoruskiego barda Wiktara Szał-
kiewicza.
■Białostocka Galeria Arsenał znala-
zła się na trzecim miejscu w ran-
kingu najlepszych galerii sztu-
ki współczesnej w kraju tygodni-
ka „Polityka”. Ta stosunkowo nie-
wielka miejska instytucja znalazła
się tuż za potężnymi warszawski-
mi placówkami – Muzeum Sztuki
Nowoczesnej i Galerią Zachęta. Od
1990 roku placówkę prowadzi Mo-
nika Szewczyk. GaleriaArsenał jest
miejską instytucją kultury, finanso-
waną z budżetu Białegostoku.
■30 lat działalności ma za sobą Ośro-
dek „Pogranicze – sztuk, kultur, na-
rodów” w Sejnach. Został on powo-
łany do życia w 1991 r. z inicjatywy
Krzysztofa Czyżewskiego. Od tam-
tego czasu prowadzi bardzo aktyw-
ną działalność kulturalną, artystycz-
ną, edukacyjną i wydawniczą, któ-
rych celem jest badanie tożsamości
kulturowej regionu oraz dialog mię-
dzykulturowy.
Танцавальны калектыў„Падляшскі вянок”
з міжнароднымі прызамі
Ужо пяць гадоў дзейнічае ў Беластоку танцаваль-
ны калектыў „Падляшскі вянок” (на здымку). Пад кі-
раўніцтвам харэографа Аксаны Прус працуе ён пры
аб’яднанні АББА – дзяцей і бацькоў, што вывучаюць
беларускую мову. Пандэмія не дазволіла своечасова ад-
святкаваць юбілею. Магчыма, удасца гэта летам.
Тымчасам у апошнія месяцы „Падляшскі вянок” пры-
няў віртуальна ўдзел у некалькіх міжнародных танца-
вальных фестывалях анлайн і атрымаў у іх прэстыжныя
ўзнагароды. Спярша, 12 лютага, калектыў заняў дру-
гое месца на фестывалі „Таленты Еўропы” ў Іспаніі, у
фінале якога ўдзельнічала сто ансамбляў. 28 лютага на
фестывалі „Future stars” у Італіі здабыў першыя ўзна-
гароды ў катэгорыі „народны танец” у групах 7-9, 9-10
і 9-10 і 13-14 гадоў.
Віншуем поспехаў!
Радыё
Рацыя
►
7
IV.2021
Czasopis
n
ХРОНІКА■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■
■Generalna Dyrekcja Dróg Krajo-
wych i Autostrad wybrała wyko-
nawcę i podpisała umowę na za-
projektowanie i budowę drogi mię-
dzy Kuźnicą (przy granicy z Biało-
rusią) a Sokółką. Powstaną pierw-
sze w Polsce kilometry drogi ekspre-
sowej S19 od granicy z Białorusią.
Wartość umowy na odcinek Kuźni-
ca-Sokółka to 526,22 mln zł – in-
westycję za tę kwotę wykona firma
PORR.Wwojewództwie podlaskim
jest już w realizacji 56,76 kilome-
trów drogi ekspresowej S19.
У Польшчы
■Poznańskie uczelnie wspierają bia-
łoruskich studentów stypendiami.
13 marca władze Politechniki Po-
znańskiej podpisały umowę z miej-
scowym Starostwem Powiatowym,
na podstawie której studiujący na
uczelni młodzi Białorusini dostaną
stypendia (tysiąc złotych miesięcz-
nie). Na Politechnice Poznańskiej
studiuje obecnie 67 osób, które są
obywatelami Białorusi, stypendia
otrzyma 12 z nich. Białoruskich
studentów wspiera też Uniwersy-
tet Adama Mickiewicza w Pozna-
niu, który na ten cel uzyskał środki
od marszałka województwa.
■14 marca na Rynku we Wrocławiu
zorganizowano Łańcuch Solidar-
ności z białoruskimi więźniami po-
litycznymi. Jego uczestnicy z wy-
drukowanymi plakatami z nazwi-
skami i zdjęciami więźniów utwo-
rzyli długi łańcuch pod Pręgierzem.
Wrocław jest bardzo aktywnym
miastem w kwestiach obrony praw
człowieka w Białorusi. Powstaje
tam m.in. mural, który upamiętni
tamtejsze protesty. Na elewacji jed-
nej z kamienic namalowana będzie
postać kobiety.Autorką powstające-
go muralu jestAnna Redko, artystka
mieszkająca w Białorusi.
Daria Czulcowa i Kaciaryna Andre-
jewa, białoruskie dziennikarki Te-
lewizji Biełat, skazane na kary wię-
zienia przez reżimowy sąd w Miń-
sku, zostały tegorocznymi laureat-
kami Nagrody Specjalnej im. Da-
Dzień Woli 2021na Biełastoczczynie
Tegoroczne obchody „Dnia Woli” – 25 Sakawika – były
szczególnie bogate, nawet mimo ograniczeń wynikających
z pandemii koronawirusa. Przedsięwzięcia organizowane
były przez organizacje polskich Białorusinów oraz Białoru-
sinów zza wschodniej granicy. Większość z nich w natural-
ny sposób łączyła wydarzenia sprzed ponad stu lat z obec-
ną sytuacją w Białorusi. 25 marca w Białymstoku, przed
tablicą znajdującą się na budynku więzienia przy ul. Ko-
pernika, upamiętniającą ofiary okupacji sowieckiej i nie-
mieckiej oraz komunistycznego aparatu bezpieczeństwa,
oddano hołd autorowi hymnu Białoruskiej Republiki Lu-
dowej (BNR) „My wyjdziem szczylnymi radami”, Maka-
rowi Kraucowowi, który w podziemiach tego więzienia
został zakatowany przez Sowietów. Tego samego dnia od-
były się też dwie pikiety – jedna pod konsulatem białoru-
skim, druga w centrum miasta na Rynku Kościuszki przy
wystawie fotograficznej poświęconej Białorusi. Na ante-
nie Radia Racja można było posłuchać na żywo koncertu
białoruskiego barda i poety Eduarda Akulina. Wieczorem
w ramach obchodów białoruskiego Dnia Wolności odbył
się też rajd samochodowy – wyruszył spod Pałacu Branic-
kich i wiódł ulicami centrum Białegostoku. Na balkonie
reprezentacyjnej siedziby białostockich władz – Pałacyku
Gościnnego – oraz na Ratuszu, w którym mieści się Mu-
zeum Podlaskie – wywieszono biało-czerwono-białe fla-
gi. O zmierzchu biało-czerwono-białymi podświetlenia-
mi pokryły się budynki Pałacyku Gościnnego oraz Opery
i Filharmonii Podlaskiej. 26 marca odbył się koncert on-
line transmitowany z Białostockiego Teatru Lalek, które-
go organizatorem była fundacja Tutaka. 25 Sakawika upa-
miętniono też poza Białymstokiem. W Bielsku Podlaskim
na prawosławnym cmentarzu złożono kwiaty na grobie Ja-
rosława Kostycewicza – działacza społecznego i popula-
ryzatora oświaty białoruskiej, organizatora szkolnictwa w
Bielsku Podlaskim, w latach 1949–1965 dyrektora Liceum
Ogólnokształcącego z Dodatkowym Białoruskim Językiem
Nauczania w Bielsku Podlaskim. W Supraślu kwiaty zło-
żono na grobie białoruskiej działaczki Wiery Masłouskiej.
W Gródku na budynku Gminnego Centrum Kultury zabły-
sły białoruskie, biało-czerwono-białe światła.
Больш здымкаў на стар. 21
Дзень Волі ў Беластоку ў гэтым годзе супольна адзна-
чылі беларусы Падляшша і дыяспара з Беларусі. На
здымку – 25 сакавіка на беластоцкім Рынку Касцюшкі
ўдзельнікаў свята вітаюць дырэктар фонду„Беларусь
2020”Марына Ляшчэўская і старшыня Беларускага са-
юзу ў Рэчыпаспалітай Яўген Вапа
Радыё
Рацыя
►
8 IV.2021
Czasopis
n
ХРОНІКА■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■
riusza Fikusa. Ta prestiżowa nagro-
da dla dziennikarzy przyznawana
jest corocznie od 1997 r. przez wy-
dawcę dziennika „Rzeczpospolita”.
Ideą przewodnią ustanowienia na-
grody było dążenie do umocnienia
wolnych i niezależnych mediów.
■Miasto Bydgoszcz postanowiło
wesprzeć dwie białoruskie rodzi-
ny, które reżim Łukaszenki zmu-
sił do ucieczki z ojczyzny. Będą
one mogły zamieszkać w miesz-
kaniach komunalnych, otrzymają
też wsparcie przy sprawach orga-
nizacyjnych, np. w zapisaniu dzie-
ci do szkół, przedszkoli, na kurs ję-
zyka polskiego. Białoruskie rodzi-
ny mają przyznany status osób re-
presjonowanych.
■24 marca w przeddzień święta 25
Sakawika przy pomniku na skwerze
Janki Kupały w Gdańsku prezydent
miastaAleksandra Dulkiewicz spo-
tkała się z przedstawicielami Biało-
ruskiego Towarzystwa Kulturalne-
go „Chatka” oraz miejscową dia-
sporą z Białorusi. Gdański Zarząd
Dróg i Zieleni na prośbę osób przy-
byłych ostatnio zza wschodniej gra-
nicy obsadził dojście do monumen-
tu pasami kwiatów, odzwierciedla-
jącymi historyczną flagę Białorusi.
25 marca wieczorem w barwach
biało-czerwono-białych został też
podświetlony budynek gdańskiej
Katowni na Targu Węglowym.
Tego dnia mieszkający w Trójmie-
ście Białorusini licznie odwiedzi-
li groby zasłużonych dla Białoru-
si osób, spoczywających na miej-
scowych cmentarzach.
Прыкарацілі няслаўную вуліцу„Лупашкі”
29 сакавіка беластоцкія райцы на сесіі рады горада прынялі рашэнне
прыкараціць да мінімуму вуліцу Зыгмунта Шэндзеляжа „Лупашкі”, якога
атрады дапусціліся злачынстваў на мірным насельніцтве ў Вілюках пад
Вільняй і ў беларускай вёсцы Патока недалёка Міхалова на Беласточчы-
не. Няслаўная назва гэтай вуліцы, прысвоена некалькі гадоў таму гала-
самі радных ад Права і Справядлівасці, падлягала доўгім спрэчкам. Калі
памянялася ўлада ў горадзе, радныя ад Грамадзянскай кааліцыі, у якую
ўвайшлі таксама прадстаўнікі праваслаўнага Форума меншасцей Пад-
ляшша, спрабавалі адкруціць справу. Прагаласавалі змену назвы, але гэта
не ўдалося, бо ўхвалу заблакіраваў падляшскі ПіСаўскі ваявода. Справа
аперлася аб Вярхоўны адміністрацыйны суд. На жаль, дарэмна.
Цяпер прэзідэнт Тадэвуш Трускаляскі з дапамогай большасці гала-
соў, якую мае ў Гарадской радзе, прынамсі максімальна прыкараціў
няшчасную вуліцу, прысвойваючы яе прадаўжэнню за скрыжаваннем
назву Падляшская. Гэта было, вядома, не ў смак радным ад Права і
Справядлівасці, якія прагаласавалі супраць.
Міністэрства замежных спраў Беларусі на пачатку
сакавіка ўручыла ноту з пратэстам часоваму давера-
наму кіраўніку польскай амбасады ў Мінску Марці-
ну Вайцяхоўскаму. Разыходзілася пра ўдзел польскага
консула з Бярэсця Ежы Цімафеюка ў мерапрыемстве ў
польскай школе ў гэтым горадзе, на якім ушаноўвалі
памяць польскіх „выклятых жаўнераў”. Беларусь не
прызнае іх як герояў, наадварот – гэтыя антысавецкія
ўзброеныя групоўкі, што дзейнічалі таксама на тэры-
торыі сучаснай Рэспублікі Беларусь, лічыць бандамі,
якія абкрадалі і мардавалі мірнае беларускае насель-
ніцтва падчас і пасля ІІ сусветнай вайны. Беларускае
тэлебачанне паінфармавала, што ў польскай школе ў
Бярэсці ўшаноўвалі між іншым Рамуальда Райса „Бу-
рага”, адказнага за забойствы мірных жыхароў бела-
рускіх вёсак на Беласточчыне. Хаця польскі бок гэ-
таму запярэчыў, Цімафеюку было даручана пакінуць
Беларусь на працягу 48 гадзін.
У адказ польскае міністэрства замежных спраў па-
лічыла персонай нон грата аднаго з супрацоўнікаў
беларускай амбасады ў Варшаве. Тады беларускі бок
сказаў пакінуць Беларусь яшчэ двум польскім дып-
ламатам – з генеральнага консульства ў Гродне. Па
прынцыпу ўзаемнасці Польшча зрабіла тое ж і выда-
ліла яшчэ аднаго супрацоўніка беларускай амбасады
ў Варшаве ды генеральную консул Рэспублікі Бела-
русь у Беластоку Алу Фёдараву.
Калі даведаліся пра тое прадстаўнікі беларускай
дыяспары ў Беластоку, спантанна сабраліся на вулі-
цы Электрычнай ля кансулату РБ. Вырашылі ў свое-
асаблявы спосаб развітацца з консул Фёдаравай, па-
ставіўшы перад форткай чамадан з надпісам „Bella
Ciao”. Так прадэманстравалі сваю незадаволенасць
з яе працы. – Нічога добрага яна для нас не зрабіла,
– сказала ў Радыё Рацыя Марына Ляшчэўская, стар-
шыня фундацыі „Беларусь 2020”, – акрамя таго, што
спрабавала сфальшаваць мінулагоднія жнівеньскія вы-
бары. Мы так і не даведаліся, якія пратаколы паслала
яна ў Мінск, хоць мы прасілі, каб іх вывесілі.
Ежы Цімафеюк, з-за якога пачаўся дыпламатычны
Дыпламатычны канфлікт на лініі Мінск – Варшава
з акцэнтам з Падляшша
►
►
9
IV.2021
Czasopis
n
ХРОНІКА■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■
канфлікт на лініі Мінск – Варшава, аказваецца – гэта
наш хлопец, які родам з вёскі Істок на Гайнаўшчыне.
Вучыўся ён у школе ў Дубічах-Царкоўных.
Ян Максімюк – беларус з Падляшша, супрацоўнік
Часопіса, які жыве ў Празе і працуе там на Радыё
Свабода, апублікаваў на сайце Swaboda.org абшыр-
ны аналіз гэтага канфлікту. Палічыў, што выгадны ён
Крамлю і Аляксандру Лукашэнку, і надта нябяспеч-
ны для беларускіх палякаў і беларускай меншасці ў
Польшчы. Максімюк сцвердзіў, што мы на Падляш-
шы (значыць, і ён таксама) можам стаць закладнікамі
палітычнай спрэчкі паміж Мінскам і Варшавай. Але
наш сябра ў сваім страху крыху памыляецца, бо не
ўлічвае таго, што наша меншасць не прызнае легі-
тымнасці ўлады Аляксандра Лукашэнкі і наогул ёсць
крыху ўжо іншым, другім беларускім народам. Дарэ-
чы, афіцыйны Мінск амаль нас не заўважае, яму на
нас мала залежыць. Таму для яго як і палякаў ніякія
мы закладнікі.
У гэтым дыпламатычным канфлікце для нас важнае
перадусім тое, што польскі бок, пярэчучы папрокам
Мінска, што ў Бярэсці ўшаноўвалі „Бурага”, тым са-
мым прызнаў, што не лічыць яго „выклятым жаўне-
рам”. Як пракаментаваў гэта ў Радыё Рацыя праф. Яў-
ген Мірановіч – „не важна, пра „Бурага” ў польскай
школе ў Бярэсці гаварылі, ці не гавырылі, але пры-
знанне, што не ўшаноўвалі яго – гэта сведчыць, што
ёсць агульнае разуменне, што тое, што рабіў „Буры”
– гэта было злачынства”.
Юрка Хмялеўскі
■25 marca – w Dzień Wolności – w
Filharmonii Narodowej w Warsza-
wie odbył się koncert „Gramy dla
Białorusi”, podczas którego wystą-
piły gwiazdy polskiej i białoruskiej
sceny muzycznej. Organizatorem
wydarzenia było Narodowe Cen-
trum Kultury. Koncertowi towa-
rzyszyła akcja #LightForBelarus,
polegająca na oświetlaniu polskich
budynków publicznych w narodo-
wych, biało-czerwono-białych, bar-
wach Białorusi. Koncert transmito-
wany był na żywo na antenach Bieł-
sat TV, TVP Kultura, TVP Polonia,
TVP Wilno oraz online na profilu
facebookowym i stronie interneto-
wej Narodowego Centrum Kultu-
ry. Tego dnia białoruski Dzień Woli
uroczyście obchodzono także m.in.
w Krakowie, Poznaniu,, Toruniu i
Wrocławiu. Zdjęcia na str. 22
У Беларусі
■2 marca na pół roku więzienia i
grzywnę w wysokości 2900 rubli,
czyli prawie 4200 zł, skazana zo-
stała Kaciaryna Barysiewicz, dzien-
nikarka portalu Tut.by, która opu-
blikowała informację, że pobity na
śmierć działacz Raman Bandaren-
ka nie był pod wpływem alkoholu,
wbrew temu, co twierdziły władze.
Skazany został równieżArciom Sa-
rokin, lekarz, który przekazał Bary-
Наша рэдакцыйная сяброўка праф. Лена Глагоўская як старшыня Бела-
рускага таварыства„Хатка”ў Гданьску дзякуе прэзідэнт горада Аляксанд-
ры Дулькевіч за яе прысутнасць ля каменя Янкі Купалы з нагоды свята 25
Сакавіка
Радыё
Рацыя
►
►
10 IV.2021
Czasopis
n
ХРОНІКА■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■
siewicz informację na temat pobi-
tego. Dostał wyrok dwóch lat wię-
zienia w zawieszeniu i dodatkowo
grzywnę w wysokości 1450 rubli,
czyli około 2100 zł.
■5 marca milicja zatrzymała ponad
dwadzieścia osób na studenckiej
konferencji w Mińsku. Zgroma-
dzeni, między innymi przedstawi-
ciele organizacji studenckich sied-
miu mińskich uczelni, mieli zamiar
założyć Ligę Zrzeszeń Studenckich.
Świadkowie zatrzymania studen-
tów opowiadali, że funkcjonariu-
sze wpadli nagle na spotkanie i nie
przedstawiając się wyprowadzili
zgromadzonych, wsadzili do au-
tobusów i wywieźli w nieznanym
kierunku. Liga Zrzeszeń Studenc-
kich miała być organizacją wcho-
dzącą w skład Wolnego Związku
Zawodowego.
■5 marca Prokuratura Generalna
Białorusi skierowała do Prokura-
tury Generalnej Litwy prośbę o
wydanie Swiatłany Cichanoŭskiej
„w celu pociągnięcia do odpo-
wiedzialności karnej za przestęp-
stwa przeciwko systemowi rzą-
dzenia, bezpieczeństwu publicz-
nemu i państwu – poinformowa-
ła strona białoruska w oficjalnym
komunikacie. Ponadto na oficjal-
nej stronie komitetu śledczego po-
jawiła się informacja, że zakończo-
no prace nad sprawą karną, w ra-
mach której oskarżonych jest czwo-
ro pełnomocników Cichanoŭskiej i
wkrótce prokurator skieruje sprawę
do sądu. – Litwa nie wydaje ludzi,
którzy są prześladowani politycznie
– oznajmił w odpowiedzi na wnio-
sek władz w Mińsku wiceminister
spraw zagranicznych Litwy Man-
tas Adomėnas.
■Siarhiej Cichanoŭski, mąż liderki
opozycji Swiatłany Cichanoŭskiej,
niedoszły kandydat na urząd prezy-
denta, może zostać skazany nawet
na 15 lat więzienia. Białoruski ko-
mitet śledczy ogłosił zakończenie
śledztwa w jego sprawie. Zarzuco-
no mu pogwałcenie czterech para-
grafów kodeksu karnego przez or-
ganizację masowych zamieszek,
podżeganie do społecznej wro-
gości, utrudnianie pracy Central-
nej Komisji Wyborczej oraz dzia-
łania poważnie naruszające po-
rządek społeczny; podliczono na-
wet straty materialne, do których
miał on doprowadzić – oszacowa-
no je na 1,3 mln dolarów. Siarhiej
Cichanoŭski jest w areszcie od 29
maja 2020 r. Został zatrzymany w
Grodnie podczas zbiórki podpisów
pod kandydaturą swojej żony Swia-
tłany. Podobne zarzuty, jak Cicha-
nouskiemu, postawiono Mikałajowi
Statkiewiczowi, liderowi opozycyj-
nej partii socjaldemokratycznej Na-
rodnaja Hramada, oraz „grupie osób
z ich bliskiego otoczenia”.
■Jak podało Centrum Ochrony Praw
Człowieka „Wiasna”, w połowie
marca w Białorusi doliczono się co
najmniej 290 więźniów politycz-
nych. Wielu z nich zostało skaza-
nych na kary kilkuletniego więzie-
nia. Niektórzy więźniowiew ramach
Сустрэча прэзідэнта Анджэя Дуды
з прадстаўнікамі нашай меншасці
26 сакавіка прэзідэнт Анджэй Дуда запрасіў у свой палац у Варшаве
старшыню Беларускага саюза ў Польшчы Яўгена Вапу, старшыню Бела-
рускага гістарычнага таварыства Алега Латышонка і старшыню БГКТ
Яна Сычэўскага. Падчас гадзіннай сустрэчы гаварылася пра справы і
патрэбы нашай беларускай супольнасці, між іншым пра неабходнасць
Цэнтра беларускай культуры, таксама пра Беларускае Радыё Рацыя і яго
ролю. Прэзідэнт цікавіўся, як выглядае наша штодзённае жыццё як гра-
мадзян Польшчы, сітуацыя ў гмінах, інвестыцыі.
Падчас сустрэчы закранута была і сітуацыя ў Беларусі, у тым апошнія
рэпрэсіі дзеячаў Саюзу палякаў у Беларусі. Нашы прадстаўнікі сказалі,
што гэта вельмі балючая справа таксама для беларусаў у Польшчы.
Як згодна адзначылі на канец усе удзельнікі, таксама з Канцылярыі
Прэзідэнта, была гэта вельмі добрая сустрэча. Алег Латышонак уручыў
прэзідэнту кнігу „Гісторыя беларусаў Падляшша”, а Яўген Вапа альбом
„Нівы”, прымеркаваны да 65-годдзя тыднёвіка.
Прэзідэнт быў запрошаны прыехаць да беларусаў Беласточчыны. Пры-
няў запрашэнне і сказаў, што з прыемнасцю нас наведае, калі дазволіць
эпідэміялагічная сітуацыя.
Фота
Канцылярыі
Прэзідэнта
Польшчы
11
IV.2021
Czasopis
n
ХРОНІКА■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■
sprzeciwu wobec bezpodstawnych
oskarżeń podjęli głodówkę.
■18 marca Światłana Cichanoŭska
zainicjowała „Ogólnonarodowe
głosowanie internetowe”. Jest to
akcja mająca skłonić władze w
Mińsku do prowadzenia dialogu
z opozycją. Gwarantem właściwe-
go prowadzenia mediacji byłaby
OBWE. Liderka opozycji wezwa-
ła Białorusinów do oddawania gło-
sów na platformie Hołas. W odpo-
wiedzi władze zmusiły białoruskich
operatorów internetowych do blo-
kowania strony służącej do głoso-
wania. Działania te są jednak nie-
skuteczne, ponieważ można głoso-
wać za pośrednictwem komunika-
torów Telegram i Viber, których nie
można zablokować. 23 marca licz-
nik głosujących wskazywał ponad
694 tysiące głosujących, z czego
686 tysięcy poparło zorganizowa-
nie dialogu.
■Paweł Łatuszka, przewodniczący
opozycyjnego Narodowego Zarzą-
duAntykryzysowego, wezwał Bia-
łorusinów do wyjścia na centralne
ulice swoich miast w Dniu Wolno-
ści 25 marca. W opublikowanym
na Telegramie oświadczeniu napi-
sał, że udział w protestach powinien
być osobistym wyborem, który wy-
nika z wewnętrznej potrzeby. Po-
twierdził też, że 25 marca przeciw-
nicy reżimu Alaksandra Łukaszen-
ki wznowią masowe demonstracje.
Akcja o nazwie „Puls naszej wolno-
ści” składać się miała z dwóch eta-
pów – przygotowań do DniaWolno-
ści we wspólnotach lokalnych (osie-
dlowych, wiejskich) i ulicznych ak-
cji w samo święto. W odpowiedzi
dowódca wojsk wewnętrznych
MSW, generał Mikałaj Karpiankoŭ,
oświadczył publicznie, że mundu-
rowi „z przyjemnością” będą pacy-
fikować wiosenne protesty.
■20 marca w Grodnie odbył się X
zjazd niezależnego, nieuznawane-
go przez władze, Związku Pola-
ków na Białorusi. Z filiami organi-
zacji w innych miastach kontakto-
wano się poprzez wideołącze. Obra-
dom przesłuchiwał się zdalnie tak-
że ambasador RP w Mińsku Artur
Michalski. Delegaci przyjęli stano-
wisko, w którym potępili „rozpę-
taną przez władze Białorusi kam-
panię represji i prześladowań wo-
bec mniejszości polskiej, jej dzia-
łaczy, organizacji i ośrodków na-
uczania języka polskiego”. „Nasz
głęboki niepokój budzi nieustanne
oczernianie w białoruskich mediach
państwowych dobrego imienia Pol-
ski i Polaków oraz zniekształcanie
i fałszowanie faktów oraz istoty
wydarzeń historycznych, związa-
nych m.in. z okresem odzyskania
przez Polskę Niepodległości, a tak-
że okresami II Rzeczypospolitej i
II wojny światowej” – czytamy też
w oświadczeniu ZPB. Wobec kry-
zysu politycznego w Białorusi de-
legaci zadeklarowali neutralność,
ale zaznaczyli, że „nie mogą godzić
się na stosowanie nieuzasadnionej
przemocy i łamanie praw człowie-
ka” przez władze. W tajnym głoso-
waniu przewodniczącą organizacji
została wybrana ponownie Andże-
Дзень волі 2021 у Беларусі. Cілавікі не
дапусцілі да масавых дэманстрацый
Можна было прадбачыць, што з нагоды 25 Сакавіка ў гэтым годзе ў
Беларусі людзі на вуліцы не выйдуць. Былі спробы атрымаць дазвол, але
адказ прыйшоў адмоўны. Нягледзячы на гэта тэлеграм-каналы і лідары
апазіцыі Святлана Ціханоўская і Павел Латушка, якія на выгнанні за мя-
жой, мабілізавалі беларусаў да новай хвалі пратэстаў. Каб не дапусціць
да таго, рэжым кінуў аграмадныя мілітарныя сілы.
У Мінску ў суботу 27 сакавіка, калі планавалася галоўная масавая
дэманстрацыя для ўшанавання 103. угодкаў Беларускай Народнай Рэс-
публікі, колькасць міліцыянтаў і вайскоўцаў перавышала лік асоб, якія
намерваліся першымі выйсці на вуліцу. Таму не ўдалося сфармаваць
калоны. Затрыманых было больш як 200 асоб.
Ва ўзніклай сітуацыі толькі невялікія групы шпацыравалі з бел-чыр-
вона-белымі сцягамі тратуарамі і ў жылых кварталах.
Сімвалам сёлетняга адзначэння ўгодкаў БНР былі феерверкі, што рас-
святлялі неба над Мінскам да познай ночы. Кіроўцы трубілі таксама
клаксонамі аўтамашын.
Фота на стар. 23
Фота
Радыё
Свабода
►
12 IV.2021
Czasopis
n
ХРОНІКА■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■
lika Borys. Oddano na nią 128 gło-
sów, jej kontrkandydatka – szefo-
wa struktur w Lidzie Irena Biernac-
ka – uzyskała siedem osób. Kilka
dni po zjeździe obie zostały aresz-
towane i przewiezione do Mińska.
Rozpoczęły się represje ze strony
władz również wobec innych dzia-
łaczy ZPB. Wszczęto kilka spraw
karnych pod zarzutem podsycania
do waśni narodowościowych i reli-
gijnych. Grozi za to do 12 lat wie-
zienia. Czyt. niżej
■Pozarządowa placówka kulturalna
Centrum Życia Miejskiego w Grod-
nie była zmuszona odwołać spek-
takl „Kadisz”, którego premiera
miała się odbyć 20 marca. Wystę-
pujący w nim aktorzy dostali we-
zwanie do prokuratury, gdzie ich
ostrzeżono, że jeśli publiczność zo-
baczy ich sztukę, wobec nich zosta-
nie wszczęta sprawa karna z artyku-
łu o... podżeganiu do nienawiści ra-
sowej, narodowej lub innej społecz-
nej. Spektakl „Kadisz” opowiada o
obozach koncentracyjnych i tra-
gicznych losach Żydów podczas II
wojny światowej. Zdaniem proku-
ratury mogłaby być to... aluzja do
obecnej sytuacji w Białorusi.
■Kierownik Centrum Życia Miej-
skiego w Grodnie, Paweł Mażej-
ka, dziennikarz współpracujący z
telewizją Biełsat, 27 marca został
aresztowany. Powodem było to, iż
19 marca na wystawie malarstwa w
tej placówce umieszczony został
portret antysowieckiego partyzan-
ta Jauhiena Żychara, namalowany
przezAlesia Puszkina, znanego bia-
łoruskiego artystę malarza i perfor-
mensa. Prokuratura oskarżyła kie-
rownika CŻM oraz autora obrazu
o – jak to określono „rehabilitację i
usprawiedliwianie nazizmu”. Grozi
za to od pięciu do dwunastu lat wię-
zienia. Zdankiem śledczych bohater
portretu był szkolony przezAbweh-
rę, „stał na czele oddziału byłych
policjantów kolaborujących z III
Rzeszą i innych zdrajców”. Jego
grupa działała przez dziewięć lat,
od 1946 roku i zajmowała się ata-
kami na przedstawicieli władzy ra-
dzieckiej. Podczas wystawy Pusz-
kin opisywał Żychara jako człowie-
ka białoruskiego ruchu oporu, który
walczył z bolszewikami, „czym wy-
chwalał i usprawiedliwiał jego dzia-
łania. Mażejka już raz był represjo-
nowany przez białoruskie władze.
Na początku lat dwutysięcznych
ponad pół roku spędził w kolonii
karnej wraz z Mikołą Markiewi-
czem, redaktorem naczelnym ów-
czesnej niezależnej gazety Pahonia,
za zniesławienie prezydenta Alek-
sandra Łukaszenki w jednym z opu-
blikowanych tam artykułów. Pawieł
Mażejka swego czasu krótko współ-
pracował też z Czasopisem.
■22 marca został zatrzymany przez
milicję przewodniczący Zjedno-
czonej Partii Obywatelskiej (AHP)
i członek opozycyjnej Rady Koor-
dynacyjnej Mikałaj Kazłou. Poli-
tyka umieszczono w okrytym złą
sławą areszcie przy ul. Akreścina
w Mińsku.
■23 marca doradca Departamen-
tu Stanu USA Derek Chollet roz-
mawiał z białoruskim ministrem
spraw zagranicznych Uładzimirem
Makiejem. Władze amerykańskie
stanowczo zażądały natychmia-
stowego zwolnienia więźniów po-
litycznych. Strona białoruska, która
oficjalnie nie uznaje istnienia więź-
niów politycznych w Białorusi, zde-
cydowanie odrzuciła jakiekolwiek
próby nacisku Stanów Zjednoczo-
nych na decyzje Mińska. Dyploma-
ci rozmawiali też o wymianie am-
basadorów.
■Siarhiej Zikracki, obrońca wielu
białoruskich dziennikarzy w proce-
sach politycznych, w tym niedaw-
no skazanych dziennikarek Biełsa-
23 сакавіка ў Гродне міліцыя арыштавала Анжаліку
Борыс, старшыню скасаванага беларускімі ўладамі ў
2005 г. Саюза палякаў у Беларусі. Прэтэкстам стала
штогадовая ярмарка „Гарадзенскія Казюкі”, якую 7
сакавіка арганізацыя зладзіла на сваім панадворку па-
блізу будынку польскага консульства. За нібыта пару-
шэнне закона аб масавых мерапрыемствах Борыс была
прыгаворана на пятнаццаць сутак арышту. Супраць яе
і чатыром іншым дзеячам арганізацыі ўзбуджана яшчэ
крымінальная справа ў накірунку „распальванні на-
цыянальнай і рэлігійнай варожасці”.
Два дні пазней 25 сакавіка таксама ў Гродне з самога
ранку з кватэры міліцыянты ў чорных балаклавах вы-
велаі Анджэя Пачобута, журналіста і сябру Саюза па-
лякаў. Раней зрабілі ператрус у рамках артыкулу кры-
мінальнага кодэксу аб „распальванні варожасці”.
Рэпрэсіі кранулі таксама іншых дзеячаў арганізацыі.
Спецслужбы зрабілі вобшук між іншым у польскай
школе ў Ваўкавыску ды кватэры яе дырэктаркі. Тое
ж адбылося і з доме кіраўніка аддзела арганізацыі ў
Лідзе.
Ганенне беларускіх палякаў і заадно абвастрэнне
адносін з Польшчай пачалося раней, 9 сакваіка. У той
дзень афіцыйны Мінск выдаліў з Беларусі польскага
консула ў Бярэсці за тое, што тыдзень раней прымаў
ён удзел у мерапрыемстве ў польскай школе ў гэтым
горадзе, прымеркаваным да Дня выклятых жаўнераў.
Гэта стала падставай, каб пачаць працэдуру наогул
ліквідацыі гэтай школы.
Разгорнутая рэжымам акцыя супраць беларускіх па-
лякаў мае яўна прапагандысцкі характар. Упісваецца
яна ў двухкірунковы пераказ, які ідзе ад Лукашэнкі
Ганенне беларускіх палякаў
►
13
IV.2021
Czasopis
n
ХРОНІКА■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■
да грамадства і ў свет, што апазіцыя гэта фашысты, за
якімі стаіць найбольш Варшава, якая хоча, каб Бела-
русь ізноў была пад „панскай Польшчай”. У такім духу
кожны дзень на дзяржаўных тэлеканалах гаворыцца
пра гэта ў галоўных выпусках навінаў, здзеклівых ка-
ментарах, ілюстраваных маніпуляванымі фільмовымі
сюжэтамі з архіўнымі здымкамі і кадрамі з даваенных
савецкіх кінахронік. У тэлебачанні адкрыта гаворыц-
ца, што цяперашняя Польшча надта зацікаўлена рас-
падам Беларусі, каб нанова ўзяць яе землі ў межах ІІ
Рэчы Паспалітай. І таму летам мінулага года „з Вар-
шавы былі ініцыяваныя, кіраваныя і фінансаваныя
акцыі пратэсту”. Як адзін з доказаў Мінск папракае
Варшаву ў тым, што 70 прац. усіх картаў паляка на
свеце выдадзна дагэтуль грамадзянам Беларусі. Да
таго ж, як пераконвае лукашэнкаўскае тэлебачанне,
каб атрымаць гэты дакумент неабавязкова трэба да-
казаць польскую нацыянальнасць. Хопіць, што продкі
пражывалі на заходняй Беларусі пад Польшчай.
Апошнім часам Лукашэнка выкарыстоўвае кож-
ную нагоду, каб скрытыкаваць і абвінаваціць Поль-
шчу. Падчас чарговай прапагандыскай сваёй паездкі
ў рэгіёны ў палове сакавіка сустрэўся з працоўным
калектывам малочнага камбіната ў Гродне. Былі, зра-
зумела, і пытанні ад шэрых работнікаў. Вядома, што
не спантанныя, але раней падрыхтаваныя супрацоў-
нікамі кіраўніка дзяржавы. Адно з пытанняў было не
як работніка, але... гісторыка. Лукашэнку запыталі ў
ім, што думае ён пра рыжскі трактат, сотая гадавіна
якога адзначалася ў сакавіку г.г. Аляксандр Рыгоравіч
адказаў, што гэта было няшчасце для беларусаў і за
ўсё ізноў абвінаваціў Польшчу.
Юрка Хмялеўскі
tu, został negatywnie zweryfikowa-
ny przez komisję białoruskiego Mi-
nisterstwa Sprawiedliwości. Ozna-
cza to, że zostanie pozbawiony pra-
wa do wykonywania zawodu. Jest
on kolejnym adwokatem, którego
ze względów politycznych prześla-
duje reżim Łukaszenki.
■W Białorusi oficjalnie rozpoczęły
się szczepienia preparatem Vacci-
ne (Vero Cell) chińskiej firmy Sino-
pharm, podarowanym przez Chiń-
ską Republikę Ludową. Do Mińska
trafiło 100 tysięcy dawek. To dru-
ga po rosyjskim specyfiku Sputnik-
V szczepionka stosowana w kraju.
Rosyjska szczepionka jest już pro-
dukowana w Białorusi, podobnie
ma być z chińską. Jak poinformo-
wało Ministerstwo Zdrowia, obie w
dużej części będą przeznaczone na
eksport. W Białorusi nie prowadzi
się powszechnych szczepień prze-
ciwko Covid-19.
■W światowym rankingu poziomu
średnich wynagrodzeń, opubliko-
wanym przez Światową Organiza-
cję Pracy, Białoruś zajęła 101. miej-
sce wśród 160 państw. Według za-
mieszczonych tam danych, średnia
pensja w Białorusi wynosi równo-
wartość 347 dolarów (1308 zło-
tych) i w 2021 r. osiągnie prawdo-
podobnie najniższy poziom w Eu-
ropie. Najwięcej na świecie zarabia
statystyczny Szwajcar – równowar-
tość 6270 dolarów (23 627 złotych).
W Polsce średnie zarobki wynoszą
równowartość 1410 dolarów (5313
złotych), na Litwie 1840 dolarów
(6934 złote), na Łotwie 1311 dola-
rów (4940 złotych), w Rosji 628 do-
larów (2367 złotych), a na Ukrainie
508 dolarów (1914 złotych). Choć
władze informują, że zarobki oby-
wateli rosną, to ze względu na po-
garszające się notowania białoru-
skiego rubla, ich realna wartość i
siła nabywcza wciąż spadają.
■W ostatnim tygodniu marca biało-
ruskie organy ścigania informowa-
ły o zatrzymaniu osób, które mia-
Вольга Севярынец летам 2020 г. ля дзвярэй арышту на Акрэсціна ў Мін-
ску, дзе за кратамі пабывае яе муж, лідар беларускай хадэцыі, Павел Се-
вярынец. Гэтая фатаграфія Надзі Бужан з Нашай Нівы папала ў фіналWorld
Press Photo 2021
►
►
14 IV.2021
Czasopis
n
ХРОНІКА■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■
ły przygotowywać zamachy terro-
rystyczne, między innymi w Miń-
sku. Łukaszenka nagrodził funkcjo-
nariuszy, którzy jakoby mieli im za-
pobiec. Szczególnie dziękował pra-
cownikom głównego wydziału do
sprawwalkizprzestępczościązorga-
nizowaną.Wostatnim czasie zajmu-
ją się oni przede wszystkim rozpra-
cowywaniem i represjonowaniem
uczestników antyrządowych prote-
stów. Według niezależnych komen-
tatorów tego typu doniesienia to ko-
lejna prowokacja i narzędzie do za-
straszania oraz uciszania przeciwni-
ków białoruskiego reżimu.
У свеце
■Międzynarodowy Komitet Olim-
pijski nie uznał nowego białoru-
skiego kierownictwa Narodowego
Komitetu Olimpijskiego. Po 25 la-
tach jej prezydentem przestał być
rządzący krajem Aleksander Łuka-
szenka, a na jego miejsce wybra-
no jego syna Wiktara Łukaszen-
kę. Do zarządu organizacji wszedł
też Dzmitryj Baskau, objęty sank-
cjami prezes Białoruskiej Federa-
cji Hokeja. MKOl utrzymał w mocy
zakaz udziału władz białoruskiego
NKOl w imprezach olimpijskich,
pozostawiono też sankcje z grud-
nia 2020 r. Białoruś utraciła wtedy
międzynarodowe finansowanie dla
swojego sportu – białoruscy zawod-
nicy są przez MKOl wspierani bez-
pośrednio.
■22 marca w Wilnie odbyło się mię-
dzynarodowe Forum Kalinowskie-
go. Omawiano na nim możliwości
wyjścia z kryzysu politycznego w
Białorusi. W rozmowach uczestni-
czyli przedstawiciele OBWE, UE,
USA, Wielkiej Brytanii, Niemiec,
Polski, Litwy, Łotwy, Estonii, Ukra-
iny, a także białoruskiej opozycji,
na czele ze Światłaną Cichanouską.
Wezwano białoruski reżim do roz-
mów z opozycją oraz do zaprze-
stania represji. Padły również za-
powiedzi kolejnych sankcji w sto-
sunku do władz Białorusi, jeśli nie
zaprzestaną dalszego prześladowa-
nia własnych obywateli.
■Telewizja CNN opublikowała mate-
riały o brutalności białoruskiej mi-
licji i OMON-u podczas tłumienia
pokojowych demonstracji po sfał-
szowanych wyborach prezydenc-
kich. Nagrania wyciekły z tajnych
białoruskich archiwów, widać na
nich wiele scen przemocy i nie-
ludzkiego traktowania młodych,
bezbronnych Białorusinów; niektó-
re z nagrań, to materiały operacyjne
służb. Poproszone przez CNN o ko-
mentarz władze w Mińsku odmówi-
ły jakichkolwiek wyjaśnień.
■Zespół Gałasy ZMesta, który miał
reprezentować Białoruś na tego-
rocznej Eurowizji w Rotterdamie,
został przez organizatorów festiwa-
lu zdyskwalifikowany. Okazało się,
iż zgłoszona do konkursu jego pio-
senka „Ja nauczu tiebia” nawiązuje
do sytuacji politycznej w kraju i wy-
wołuje kontrowersje. Grupa Gałasy
ZMesta znana jest m.in z występów
podczas wieców Łukaszenki.
■Honorowy konsul Demokratycz-
nej Republiki Konga w Białoru-
si Alaksandr Zingman, posiadają-
cy również obywatelstwo amery-
kańskie, został zatrzymany pod za-
rzutem handlu bronią.Aresztowano
go na lotnisku w Kinszasie, stolicy
tego kraju w Afryce Środkowej, po
spotkaniu z Josephem Kabilą, pre-
zydentem DRK w latach 2001-19.
Wraz z Zingmanem zatrzymano za-
łożyciela białoruskiej firmyAFTra-
de Dmcc (handel maszynami rolni-
czymi) Olega Wodczyca i włoskie-
go biznesmena Paolo Persico, che-
mika specjalizującego się w pro-
dukcji nawozów i współpracujące-
go z AFTrade Dmcc. Jedna z wer-
sji zakłada, że Zingman proponował
byłemu prezydentowi Konga zakup
lub pośrednictwo w zakupie broni
przez Białoruś. ■
Вайна рэжыму са сваім народам
■Юрка Хмялеўскі
У канцы сакавіка рэжым Лукашэнкі стаў масава лавіць грамадзян, якія
невыгодныя цяпер для таталітарнай ўлады ў краіне. Ініцыятары жудаснай
акцыі на чале з самім прэзідэнтам-узупрпатарам, маючы досвед міну-
лагодніх пратэстаў, дасканала ведаюць, што супраць сябе маюць боль-
шасць грамадзян і каб не дапусціць пасля зімы да новай хвалі аграмадных
мірных маніхвестацый, усіх пацыфікаваць не змогуць. Таму вырашылі
ўдарыць у адзінкі, каб запалохаць народ. Такімі жудаснымі паводзінамі
Лукашэнка намагаецца таксама адвярнуць увагу грамадства ад штораз
горшай эканамічнай сітуацыі ў краіне. Зарплата ў Беларусі стала цяпер
адной з ніжэйшых на постсавецкай прасторы і наогул у Еўропе.
Невыпадкова ўздым рэпрэсій наступіў перад святам 25 Сакавіка, якога
ідэалы і сымбалі – найбольш бел-чырвона-белы сцяг – яднаюць масы,
дамагаючыся змены ўлады ў краіне.
Цяпер разгорнуты ў Беларусі шалёныя атакі спецслужбаў і сілавікоў
у масках-балаклавах, пад якіх жорсткія дзеянні можа трапіць абсалют-
на любы чалавек. Таму шмат хто мае па два тэлефоны і некалькі месцаў
жыхарства. Людзі як і дзе толькі могуць абвяшчаюць пагрозу для сябе і
іншых нават на выпадак крымінальнага арышту. На парадку дня цяпер
затрыманні, ператрусы ў кватэрах, арышты і судовыя працэсы, што не
дазваляюць спакойна жыць мірным грамадзянам Беларусі і іх сем’ям.
Але вядома што гэта прынясе толькі адваротны скутак. Таму рэжым да-
пускаецца аграмаднай памылкі, бо замест пайсці на дыялог з народам,
аб’явіў яму вайну.
KАМЕНТАР
►
15
IV.2021
Czasopis
n
Historyji z žytia
iedy pod koniec lipca 2015 roku Andrzej Duda
szykował się na swoje pierwsze zaprzysiężenie
na urząd prezydenta RP, a Bronisław Komorow-
ski pakował w Pałacu Prezydenckim walizki, w konsulacie
generalnym Republiki Białoruś w Białymstoku pojawił się
trzydziestoparoletni Sergiusz J., mieszkaniec jednej z pod-
laskich gmin. W ręku miał spisaną na jednej kartce papieru
prośbę do prezydenta Białorusi Aleksandra Łukaszenki.
„Zwracam się do Pana Prezydenta z usilną prośbą o
udzielenie mi azylu politycznego z przyczyn humani-
tarnych w Pana kraju. Jednocześnie zwracam się do
Pana Prezydenta o nadanie mi obywatelstwa Republi-
ki Białoruś”. Zaczął wprost i bez owijania w bawełnę. Po-
tem wylał gorzkie żale na władzę państwową, w tym pre-
zydenta Komorowskiego, za to, że jest przez nią i osoby
z nią związane prześladowany i gnębiony. Grono prześla-
dowców w liście do Łukaszenki dodatkowo powiększył o
cywilne służby specjalne oraz przedstawicieli lokalnego
biznesu z rodzinnego otoczenia.
Co prawda pochwalił urzędników z ówczesnego biura
interwencji pomocy prawnej prezydenta-elekta Dudy oraz
„nielicznych” dziennikarzy, ale i tak nie widział dla sie-
bie miejsca „w takim kraju jakim jest obecnie Rzecz-
pospolita Polska, państwie w mojej ocenie wysoce sko-
rumpowanym, w którym „zwykli ludzie”, tacy jak ja,
nie mają racji bytu”.
Dla mocnego efektu nazwał na koniec Polskę 2015 „ma-
cochą” oraz połechtał czule adresata i samych Białorusi-
nów: „Naród białoruski jest narodem życzliwym, przyja-
znym i ugodowym, a jako kraj miejscem, gdzie dla każ-
dego człowieka jest miejsce bez szykan, represji i prze-
śladowań. Cywilizacyjnie i kulturowo jest on zbliżony
do narodu polskiego, gdyż oba te kraje należy zaliczyć
do państw słowiańskich. Uważam, że Republika Biało-
ruś w chwili obecnej jest jednym z najlepszych krajów
do życia, z tego też względu postanowiłem napisać do
Pana Prezydenta, prosząc zarazem o pomoc”.
Urzędnicy konsularni, zespawani w naturalnym miksie z
białoruskim KGB, zrazu uznali, że to prowokacja polskie-
go kontrwywiadu, niemniej pomyśleli, że warto trzydzie-
stoparolatkowi uważnie się przyjrzeć. Zaprosili go więc na
ponowną wizytę. Z tego co wiadomo, mężczyzna gościł u
nich potem kilkakrotnie. Białoruscy urzędnicy składali mu
wtedy nieformalne propozycje dalszego podtrzymywania
kontaktów, a nawet zapewnili go, że kwestia azylu jest bar-
dzo poważnie brana pod uwagę.
W tym czasie w stan czujnej gotowości została posta-
wiona podlaska delegatura Agencji Bezpieczeństwa We-
wnętrznego, dyskretnie wypytując o Sergiusza J. w miej-
scu pracy oraz zwiększając liczbę obserwacji budynku
konsulatu. O potencjalnym azylancie Łukaszenki polskie
służby dowiedziały się zresztą łatwo i przyjemnie, bo Ser-
giusz J. swoją prośbę o azyl polityczny przesłał również
do wiadomości prezydenta-elekta Dudy oraz do kancela-
rii premiera RP. Stanął więc niejako w taktycznym roz-
kroku, być może licząc w skrytości ducha na to, że „ma-
cocha” w końcu się opamięta i opowie się jasno po stro-
nie takich jak on.
Stypendium od ministra
Zdesperowany admirator „Baćki” był jeszcze kilka lat
temu doskonale znany wielu podlaskim policjantom, pro-
kuratorom i sędziom okręgu białostockiego oraz urzędni-
kom wojewódzkim, powiatowym i gminnym. Jego postać
dobrze kojarzą prominentni lokalni politycy Zjednoczo-
nej Prawicy z marszałkiem województwa podlaskiego Ar-
turem Kosickim i europosłem PiS Krzysztofem Jurgielem
na czele. Oni to bowiem, kiedy jeszcze Platforma Obywa-
telska z PSL były u władzy, wymieniali z nim liczną ko-
respondencję i obiecywali, że kiedy „dobra zmiana” obej-
mie najważniejsze stołki w kraju, jego sprawy – a miał ich
bez liku wobec inspektorów budowlanych zazwyczaj, choć
nie tylko – znajdą pomyślny finał. Niektóre „znalazły”, ale
Sergiusz J. dostał przy okazji łatkę pieniacza, osoby kon-
fliktowej i mściwej, i coraz częściej musiał zmieniać szko-
ły, w których pracował.
Wcześniej nic jednak nie zapowiadało takiego rozwoju
wypadków. Na początku nowej ery Sergiusz J. ukończył
z wyróżnieniem pedagogikę na Uniwersytecie w Białym-
stoku. Cały okres studiów to pasmo permanentnych sukce-
sów, żeby wymienić tylko tytuł najlepszego studenta bia-
łostockich uczelni czy otrzymanie stypendium od ministra
Społeczeństwo
Najlepszy kraj
do życia
Prawie sześć lat temu polski Białorusin
poprosił Aleksandra Łukaszenkę o azyl
K
►
16 IV.2021
Czasopis
n
nauki. Po studiach zatrudnia się w szkole, prowadzi kółko
teatralne i gra w amatorskim zespole muzycznym. Używa
więc życia kulturalnie i planowo, tak jak to sobie wymy-
ślił jeszcze w szkole średniej.
Złamany nos
Dzień po katolickim święcie Wniebowzięcia Najświęt-
szej Maryi Panny, w roku katastrofy smoleńskiej, stojąc na
przystanku autobusowym w pobliżu swojego domu, zostaje
zaatakowany przez podpitego urzędnika gminy, w której na
stałe mieszka. Inspektor budowlany Paweł A. najpierw go
lży, potem nagle uderza głową w twarz, łamiąc mu nos.
To miała być spontaniczna i nie konsultowana z nikim
zemsta za złożenie przez Sergiusza J. skargi na wójta, byłe-
go funkcjonariusza milicji i Urzędu Ochrony Państwa, po-
przednika ABW, Sebastiana N. do podlaskiego wojewody
za szkody na jego posesji wyrządzone przez sąsiadów, wła-
ścicieli pawilonu handlowo-usługowego. Sąsiedzi, ludzie
majętni i ustosunkowani, naruszyli bowiem „decyzję o wa-
runkach zabudowy” wydaną przez wójta, ale wójt to naru-
szenie własnej decyzji administracyjnej zignorował.
W trakcie procesu o pobicie pedagoga, PawełA. przestał
być zwykłym inspektorem budowlanym, bo od miesięcy,
ze względu na pogarszający się stan zdrowia Sebastiana
N., nosił już buławę marszałkowską w tornistrze. Na jesie-
ni 2010 roku został więc w cuglach wójtem gminy, a od 13
grudnia 2011 roku był już wójtem skazanym prawomocnie
na pół roku więzienia w zawieszeniu na dwa lata.
Dotrwał jednak na stołku do końca kadencji, bo odwo-
ływał się sprawnie od decyzji wojewody o jego odwoła-
niu, a sądy administracyjne tak wtedy, jak i dziś działały
wolno. Murem stała również za wójtem rada gminy, która
mogła go się pozbyć, ale nie pozbyła. „Oni wszyscy są ze
sobą zblatowani”, kwitował uporczywe trwanie wójta na
urzędzie Sergiusz J.
Założył też nowemu wójtowi sprawę cywilną. Białostoc-
ki Sąd Okręgowy w przeciwieństwie do tych administra-
cyjnych działał błyskawicznie i zasądził na jego rzecz za-
dośćuczynienie w wysokości kilkunastu tysięcy złotych. Na
pobory włodarza gminy wszedł wkrótce komornik. Na tym
etapie Sergiusz J. wierzył jeszcze w państwo polskie.
„To pewnie przypadek, ale zaraz też na mojej posesji
pojawił się powiatowy inspektor budowlany. Twierdził,
że mój dom grozi zawaleniem, że została popełniona w
nim samowola budowlana, że zarówno mój dom i stodo-
ła dlatego, że są drewniane i usytuowane blisko grani-
cy z działką sąsiednią, mają stwarzać zagrożenie poża-
rowe” – tak dziennikarzowi lokalnych mediów Sergiusz J.
opisywał koincydencję kolejnych, przykrych zdarzeń. „Do-
puścił się nawet tego, że nakazał mi zlikwidować cztery
okna w moim domu oraz zerwać wszystkie sufity, ścia-
ny i podłogi w górnej kondygnacji oraz sufity w dolnej
kondygnacji domu pod pretekstem, aby ktoś mógł napi-
sać opinię, że w moim domu jest ...dobrze wzmocniona
więźba dachowa i zaimpregnowane stropy”. Dziennika-
rza zamurowało, lecz po przedstawieniu przez Sergiusza J.
obszernej dokumentacji mógł pewnie napisać, że „wszyst-
kie zarzuty były uchylane przez organy wyższej instan-
cji lub Wojewódzki Sąd Administracyjny”.
Dowcip polegał na tym, że powiatowy inspektor budow-
lany, dobry znajomy skazanego prawomocnie wójta, jesz-
cze z czasów, kiedy Paweł A. podlegał mu hierarchicznie
jako inspektor budowlany w gminie, nie respektował pra-
womocnych wyroków sądów administracyjnych i konse-
kwentnie nakładał na Sergiusza J. grzywny, wystawiał ty-
tuły wykonawcze i kierował je na drogę egzekucji admini-
stracyjnej. Za powiatowego inspektora budowlanego świe-
cił potem oczami naczelnik urzędu skarbowego, który Ser-
giuszowi J. zwracał bezzasadnie pobrane pieniądze wraz
z odsetkami.
Skarga na macochę
Sergiusz J. złożył w końcu skargę przeciwko Polsce do
Europejskiego Trybunału Praw Człowieka. Opisał w niej
ze szczegółami swoją drogę przez mękę z inspektorami
budowlanymi różnych szczebli, lokalnymi samorządow-
cami z Pawłem A. na czele, prokuraturą i policją. Obecnie
współpracuje z wydawnictwami edukacyjnymi i od czasu
do czasu, na internetowych portalach, staje w obronie „prze-
śladowanych przez polskie sądy” oenerowców organizują-
cych marsze ku czci Romualda Rajsa „Burego”, odpowie-
dzialnego, czego dowiodło w 2005 roku śledztwo IPN, za
zbrodnie na prawosławnych mieszkańcach Białostocczy-
zny na przełomie stycznia i lutego 1946 roku.
Próbka: „(...) Była działaczką społeczną, propagującą
wartości patriotyczne i zarazem organizatorką marszu
Żołnierzy Wyklętych w Hajnówce. Z tego powodu jako
mieszkanka Hajnówki nie miała łatwego życia. Za rze-
kome podrapanie policjanta otrzymała, w mojej ocenie
rażąco niesprawiedliwy wyrok, tj. 4 miesięcy bezwzględ-
nego pozbawienia wolności. Z informacji przeze mnie
posiadanych, nigdy dotąd nie była karana, ukończyła
studia wyższe i gdyby nie jej działalności na rzecz pol-
skiego patriotyzmu wiodłaby spokojne życie. Niestety,
przyszło jej żyć w mieście i powiecie, w którym krzewie-
nie wartości patriotycznych nie jest wskazane, a wręcz
zakazane. (...)”.
Paweł A. po raz trzeci z rzędu cieszy się posadą wójta.
Co ciekawe, przed drugą kadencją jego wyrok za pobicie
Sergiusza J. uległ zatarciu, więc mógł śmiało i skutecznie
znów kandydować. W gminie go cenią, bo buduje drogi i
umie wypić jak prawdziwy chłop, a nie jakieś, za przepro-
szeniem, „elbegiete”. Nikomu też nie przeszkadzają „nie-
bieskie karty”, jakie mu zakładano za wszczynanie awantur
domowych i wyrok za jazdę autem „pod wpływem”.
Sergiusz J. na Białoruś nie wyjechał. Na razie.
Arkadiusz Panasiuk
Imiona oraz inicjały nazwisk bohatera tekstu oraz wój-
tów gminy z okolicy Białegostoku zostały zmienione. ■
Społeczeństwo
►
17
IV.2021
Czasopis
n
Traktat ryski, podpisany 18 marca 1921 r.
przez strony polską i rosyjską bez udzia-
łu Białorusinów, podzielił ziemie białoru-
skie sztuczną granicą. Wywołał wśród in-
teligencji białoruskiej wielkie niezadowo-
lenie i poczucie krzywdy wyrządzonej na-
rodowi białoruskiemu. Mimo różnic ide-
ologicznych jej przedstawiciele zgodnie
uznawali, że rozdarł „żywe ciało Białoru-
si na części” i że „Białoruś powinna być
niepodzielna”.
W tej sytuacji ujawniły się wśród inteligencji białoruskiej
różne stanowiska, umotywowane względami rodzinnymi,
miejscem pochodzenia oraz wyborem miejsca osadnictwa
po zawarciu traktatu, poglądami politycznymi, przejawia-
jącymi się zwłaszcza stosunkiem do Polski i do polityki
narodowościowej Rosji bolszewickiej, która wyraziła zgo-
dę na istnienie Białoruskiej Socjalistycznej Republiki Ra-
dzieckiej. Często powodowało to poważne dylematy, doty-
czące wyborów życiowych i politycznych, dokonywanych
przez poszczególnych działaczy białoruskich, wcześniej za-
angażowanych w tworzenie białoruskiej państwowości i
w białoruski ruch narodowy. Dla większości działaczy był
to wybór mniejszego zła, który dla niektórych przedstawi-
cieli inteligencji białoruskiej wiązał się z zerwaniem z ru-
chem białoruskim (Wacław Iwanowski, Jazep Farbotka).
Obecnie trudno wniknąć w motywy życiowych wyborów
poszczególnych twórców i działaczy. Biografie wskazują
na ich wybory po 1921 r. i często są to jedyne ich dowody.
Informacji o wyborach dostarczają też materiały archiwal-
ne, zachowana korespondencja oraz wspomnienia działa-
czy i ich potomnych.
Więzy rodzinne i przynależność rodzinnej miejscowo-
ści często decydowały o wyborze miejsca zamieszkania.
Dla części inteligencji białoruskiej był to niełatwy wybór
– czy zostać w rodzinnym Mińsku albo w innych miejsco-
wościach, które pozostały po stronie bolszewickiej – jak
w wypadku Włodzimierza Samojły, Antoniego Nekan-
dy-Trepki, Hassana Konopackiego, Franciszka Olechno-
wicza, którzy opuścili Mińsk i wybrali Wilno, wynajmu-
jąc tam mieszkania przez okres międzywojenny. O wybo-
rze w tym wypadku decydował często czynnik politycz-
ny. Np. Antoni Nekanda-Trepka jako nauczyciel fizyki w
Białoruskim Instytucie Pedagogicznym w Mińsku został
aresztowany w 1919 r. po zajęciu Mińska przez bolszewi-
ków i osadzony w więzieniu w Smoleńsku. Po traktacie ry-
skim zamieszkał z żoną Julią (z domu Janowską) w Wil-
nie i podjął pracę nauczyciela fizyki w Wileńskim Gim-
nazjum Białoruskim. Siarhiej Skandrakou (ur. 9 (21) paź-
dziernika 1876 r. w Mhlinie guberni czernihowskiej, ab-
solwent Moskiewskiego Instytutu Rolniczego), agronom
i uczony w zakresie nauk rolniczych, mąż siostry Julii Ja-
nowskiej – Kazimiery, pozostał w BSRR. W 1921 r. został
dyrektorem Białoruskiej Agronomicznej Stacji w Banca-
rowszczyźnie. Był profesorem Białoruskiego Uniwersyte-
tu Państwowego w Mińsku. Pracował w Instytucie Kultury
Białoruskiej; w latach 1923-1925 był odpowiedzialnym se-
kretarzem Centralnego Biura Krajoznawstwa Białoruskie-
go Instytutu Naukowo-Badawczego Gospodarki Rolnej i
Leśnej im. W. Lenina. W 1931 r. został zesłany do Jarosła-
wia, następnie do Miczurińska, Duszanbe, Ałma-Aty, Ka-
ragandy, gdzie zmarł 2 sierpnia 1953 r. W Mińsku pozo-
stał też jego teść, uznany lekarz ginekolog Ryszard Janow-
ski, który po zesłaniu Skandrakowych z rozpaczy popełnił
samobójstwo, gdyż pozostał bez środków do życia. Dwie
córki z kolei zamieszkały w Polsce.
Dla większości inteligencji białoruskiej okrojony kształt
BSRR pozostawał jedynym możliwym miejscem na reali-
zację planów zawodowych i pracy na rzecz kultury i pań-
stwowości białoruskiej. W Mińsku osiedli poeci białoru-
scy, m.in. Janka Kupała, Jakub Kołas, Zmitrok Biadula,
Albert Paułowicz oraz działacz teatralny Uładysłau Hału-
bok. Niektórzy z nich byli kreatorami polityki narodowo-
ściowej BSRR, zwłaszcza polityki białorusizacji, jak hi-
storyk Usiewaład Ihnatouski, rodem z Tokar na Białostoc-
czyźnie. Spod Stołpców pochodził Jazep Losik, który oże-
nił się z Wandą Lawicką. Jej ojciec, Anton Lawicki, zosta-
wił rodzinny majątek Karpiłauka na Mińszczyźnie i zmarł
w 1922 r. w Wilnie. Córka Alberta Paułowicza Wanda wy-
szła za mąż za Jazepa Farbotkę, pochodzącego z Nalibok,
i wyjechała z nim do Wilna.
Paweł Trampowicz, w 1918 r. konsul BRL w Kijowie,
nie przyjął obywatelstwa ukraińskiego, wyjechał do Rosto-
Rocznica
Traktat ryski i dylematy
inteligencji białoruskiej
►
18 IV.2021
Czasopis
n
Rocznica
wa nad Donem, gdzie zajął się prywatną praktyką lekarską.
Potem wrócił do Kijowa i pracował jako lekarz w szpitalu
Wszechrosyjskiego Związku Ziemskiego. Pracował jeszcze
na froncie kaukaskim, w Odessie, Kijowie, Rozuwajewcy.
1 lutego 1925 r. przyjechał do Mińska i został asystentem
na wydziale medycznym Białoruskiego Uniwersytetu Pań-
stwowego (BDU). 21 października 1925 r. w gazecie „Sa-
vieckaja Biełaruś” opublikował artykuł „Szlachi biełaruska-
je intelihiencyi: „Адзіным момантам, які меў свой уплыў
на псыхалёгію беларускай інтэлігенцыі, быў той самы
момант нацыянальнага самавызначэньня і імкненьня да
набыцьцяправоўдзелясвайгоіснаваньня.Каліўшэрагах
інтэлігенцыі да часу польскае акупацыі былі ваганьні ў
пытаньні аб савецкім будаўніцтве, дык пасьля польскае
акупацыііабвяшчэньнянезалежнасціБеларускайСавец-
кай Сацыялістычнай Рэспублікі быў пакладзены канец
усімваганьням–усежывыясілыкраюпрынялісязацяж-
кую працу адбудовы народнае гаспадаркі і адраджэньня
беларускае культуры. Гэтая праца стала адзіным шляхам
і праявай жыцьця, адзінай мерай і мэтай будучыні. (...)
Перад нашымі вачыма пачала разьвівацца праца Інсты-
туту беларускай культуры, амаль бяз грошай, безь па-
мяшканьня, безь сьвятла, нават без паперы”.
.
Największe dylematy pojawiły się wśród działaczy poli-
tycznych, związanych z dążeniem do zaistnienia państwo-
wości białoruskiej. Część członków Rady i ministrów BRL
wybrała emigrację, część pozostała w Polsce i w BSRR.
Przewodniczący Rady Piotr Kreczeuski i jego zastępca Wa-
sil Zacharka przebywali w Pradze czeskiej, Wacłau Łasto-
uski w Kownie, Kastuś Jezawitau – w Rydze, Anton Łuc-
kiewicz, Todar Wiernikouski – w Wilnie. Jazep Waronka i
Janka Czarapuk wyjechali do USA.
Poglądy polityczne oraz konkretne warunki materialne
decydowały często o wybraniu miejsca zamieszkania.
Ci, których charakteryzowała postawa dążąca do niepod-
ległości Białorusi, uznawali traktat ryski za dokument ją
niwelujący i nie widzieli dla siebie miejsca ani w Polsce,
ani w BSRR. Nie zrzekając się pełnomocnictw BRL, zmu-
szeni byli udać się na emigrację. Ukształtowały się dzię-
ki temu ośrodki białoruskiej emigracji w Kownie, Rydze,
Pradze, Berlinie, nawet w USA.
Wasil Zacharka stwierdzał: „Найлепшы ўзор дачынень-
ня Польшчы да Беларусі – Рыская ўмова 1921 г., гэтая
ганебная вынахадка Масквы й Варшавы, супраць Бела-
рускае Народнае Рэспублікі”. Ci, którzy pozostali w Pol-
sce w swoich rodzinnych stronach, nie zawsze godzili się
na warunki, dyktowane przez polskie władze. Przejawem
tego było powstanie Białoruskiego Centralnego Komitetu
Wyborczego i wyłonienie w wyniku wyborów do sejmu i
senatu w 1922 r. przedstawicieli białoruskich, którzy jako
Klub Białoruski na forum parlamentu domagali się autono-
mii kulturalnej dla Białorusinów. Jednym z nich był poseł,
a następnie senator Wasil Rahula, który uważał, że Biało-
ruś jest jedna: „мы Беларусы – сіла, нас толькі падзялілі
на дзьве часткі, але і тая, усходняя частка таксама ёсьць
Беларусь”. Poglądy o charakterze ultymatywnym w spra-
wach autonomii kulturalnej wobec władz polskich wypo-
wiadał poseł Bronisław Taraszkiewicz.
Uformowała się też grupa lojalna wobec państwowości
polskiej. Zaliczali się do nich Franciszek Umiastowski i
Franciszek Olechnowicz, liczący na możliwość białoruskiej
działalności kulturalnej w warunkach państwa polskiego.
Wynikało to z ich kontaktów towarzyskich ze środowiskiem
demokratów wileńskich oraz związków rodzinnych.
„Biełaruskaje Żyćcio”, wydawane przez Franciszka
Olechnowicza, w numerze 1 ze zdjęciem Józefa Piłsud-
skiego na okładce, przytaczało jego słowa z odezwy z 22
kwietnia 1919 r. po zdobyciu Wilna: „Chaču wam dać ma-
hčymaść raźwiazać unutranyja nacyjanalnyja i relihijny-
ja sprawy hetak, jak sami zachočacie biez nijakaha gwał-
tu abo nacisku z boku Polščy”. Polityczna linia „Biełaru-
skaha Żyćcia” zmieniała się w miarę rozgoryczenia Biało-
rusinów, „gdy się zważy, że witali oni wkraczające wojska
polskie jak wybawicieli, i że w swych nadziejach się zawie-
dli”.Wnumerze 26 z lutego 1920 r. FranciszekAlechnowicz
pisał o dążeniu bolszewików do pokoju: „Польскія войскі
стаяць на нашай тэрыторыі, і дзеля гэтага Польшча мае
пeршы голас у справе, што зрабіць з Беларусьсю: ці даць
ёй магчымасьць жыць і разьвівацца ў яе этнічных гра-
ніцах, ці, рашыўшыся на разьдзел Беларусі, таргавацца
з бальшавікамі аб тое, каб толькі захапіць для сябе як
найбольш беларускіх абшараў. (...) Мы верым, што тыя,
хто дужэйшыя за нас, уцямяць нашыя парываньні да не-
залежнага жыцьця і зразумеюць свой уласны інтарэс. Бо
калі будзе інакш, дык гэты мір, не абапёрты на справяд-
лівасьці, а на сіле, будзе мірам толькі да часу. Бо раней
ці пазьней, а народ будзе дапамінацца сваіх правоў. Бо
калі беларускі народ будзе адпіхнуты ад стала, увакруг
якога сядзяць „вольныя з аольнымі, роўныя з роўнымі”
і будзе прымушаны задавольвацца абгрызкамі, кінутымі
яму, галоднаму свабоды, - дык ні адзін сьвядомы беларус
не забудзецца гэтай новай крыўды. Інтэлігэнцыя пойдзе
ў народ, засыпле народ друкаваным словам, - няхай на-
ват не будзе ніякай літаратуры, дык жывым словам пачне
будзіць уладара з яго доўгага сну, пакуль той не ўстрах-
нецца і скажа сваё магутнае: „Жыў!”... Бо мы верым у
гістарычную справядлівасьць і не думаем аб тым, каб
„апошнія былі першымі”, але даб’емся ў канцы таго, што
і апошнія будуць роўнымі дый вольнымі”.
Przykład Franciszka Olechnowicza wskazuje, przed ja-
kimi dylematami stawał białoruski twórca wobec dokonu-
jących się zmian. Wędrując między Wilnem a Mińskiem,
w którym mieszkała jego matka, ostatecznie zdecydował
się osiąść w Wilnie, gdy zostało ono w lipcu 1920 r. zajęte
przezArmię Czerwoną i przekazane Litwie.WWilnie pozo-
stał do 1926 r., ucząc języka polskiego w Wileńskim Gim-
nazjum Białoruskim oraz na białoruskich kursach nauczy-
cielskich. W okresie Litwy Środkowej wydawał tygodnik
„Biełaruski Zvon” (22 marca 1921 r – 24 lutego 1923 r. z
przerwą między 16 maja a 18 sierpnia 1921 r.). Był to okres
►
19
IV.2021
Czasopis
n
polsko-litewskiego sporu o Wilno. W numerze 1 określił
stosunek redakcji do zaistniałej sytuacji: „Справа Вільні
не такая простая. (…) І сярод беларусаў знаходзяцца
часамі людзі, якіе зьняверыўшыся ў сілах беларускага
народу, згаджаюцца на тое, каб зямлю нашую падзяліць
дый аддаць Вільню разам з Заходняй Беларусьсю Літ-
ве ці Польшчы. (…) Ня можам нікому аддаваць Вільні.
(…) Мусім мы беларуская дэмакратыя, падняць стары
наш штандар Пагоні – вялікі сымвол незалежнасьці”.
Pismo występowało przeciwko rokowaniom w Rydze, w
których Białorusini nie uczestniczyli. Krytykowano trak-
tat ryski, który dzielił ziemie białoruskie .
Część inteligencji, skupionej w Wilnie, Nowogródku,
Grodnie i w innych miejscach na terenach przyłączonych
do Polski, zajmowała się pracą organiczną, organizując
szkoły białoruskie, nauczając w nich, zajmując się biało-
ruskim ruchem amatorskim. Największe znaczenie w tym
zakresie miała organizacja gimnazjów białoruskich w Wil-
nie, Nowogródku, Nieświeżu, Radoszkowiczach, Klecku.
Nie na wszystkie jednak udało się uzyskać licencje. Pol-
skie władze oświatowe nie były zainteresowane ich istnie-
niem i nadaniem im statusu szkół publicznych. Początko-
wo istniały one jako szkoły prywatne, bez praw matural-
nych. Interesy narodowe wobec władz polskich reprezen-
tował Białoruski Komitet Narodowy, będący reprezenta-
cją różnych organizacji białoruskich, działających głów-
nie w Wilnie. Inteligencja białoruska w znacznym stopniu
pozostawała bezrobotna – ze względu na aktywność na ni-
wie białoruskiej nie zatrudniano ich na odpowiednie sta-
nowiska. Nauczyciele białoruscy (Wasil Rahula, Alaksiej
Kiszkiel, Makar Kraucou), absolwenci Uniwersytetu Ka-
rola w Pradze (Mikoła Czarniecki, Ihnat Dwarczanin) po-
zostawali bez pracy. W związku z tym ich status material-
ny pozostawiał wiele do życzenia. Negatywny stosunek
władz polskich do białoruskiej inteligencji przyczyniał się
do radykalizacji ich poglądów i pogłębiał wrogi stosunek
do państwa polskiego.
Część inteligencji białoruskiej chciała widzieć możliwość
odrodzenia Białorusi w łączności z Polską, co było widocz-
ne w ukazującym się od 6 maja 1921 r. piśmie „Jednaść”,
które wydawała grupa Pawła Alaksiuka. Wzywano w nim
do jedności Białorusinów i Polaków wobec zagrożenia ze
strony Rosji: „My nie možem nie wieryć u świetłuju budu-
čyniu našych adnosin z Polščaj, z toj Polščaj na čale kato-
raj staić čaławiek wielikaj woli, siły, rozuma, prawidzień-
nia, syn našaho kraju, jaki ŭžo nie raz daŭ praŭdziwuju
miłość da hetaj ziamielki”. Taka orientacja pisma spotka-
ła się z krytyką jednodniówek wileńskich: „Biełaruski Ho-
łas” (11.12.1921 r.) Uładzimira Michalewicza, „Biełaru-
skaja Krynica (25.12.1921 r.) M. Dubiny, „Hołas Praudy”
(27.12.1921 r.) Wincuka Lemiesza. Paweł Aleksiuk został
uznany za zdrajcę narodu. Był to czas przed wyborami do
Sejmu Wileńskiego, więc nawoływano do ich bojkotu przez
Białorusinów i nieoddawania głosów na „zdrajców-aleksiu-
kowców”. Zjazd Zachodniej Białorusi, odbywający się w
Wilnie 12-13 grudnia 1921 r. z udziałem około 130 osób,
uznany został za kolaboracyjny, gdyż wzywał do udziału
w wyborach do Sejmu Wileńskiego.
Tygodniki „Rodnaja Stracha”, „Sielanskaja Dola” (od
czerwca 1921 r.) – organ Suwiazi Biełaruskaha Pracouna-
Białoruska karykatura pokoju ryskiego
Wikipedia
►
20 IV.2021
Czasopis
n
Rocznica
ha Sialanstwa – stały na gruncie niezależnego państwa bia-
łoruskiego. Artykuły T. Hleby „Czaho pryjszli łapczywyja
polskija pany na Biełaruś”, Paddubi „Niechaj żywie wol-
naja niezależnaja Biełaruś” wyznaczyły kierunek ostatnie-
go pisma. Od 24 grudnia 1920 r. do 8 lipca 1921 r. pod re-
dakcją Maksima Hareckiego ukazywał się tygodnik „Na-
sza Dumka” (wydano 27 numerów) o charakterze naro-
dowowyzwoleńczym. Został on zamknięty przez władze.
Maksim Harecki wydawał potem od 14 września 1921 r.
do 15 stycznia 1922 r. „Biełaruskija Wiedamaści” (ukaza-
ło się 19 numerów), w których krytykowano władze pol-
skie i tzw. Litwy Środkowej. Periodyk również został za-
wieszony, zaś redaktor aresztowany.
Wybory do Sejmu Wileńskiego zostały zbojkotowane
przez Białorusinów, Litwinów i Żydów. W nocy z 19 na
20 stycznia 1922 r. władze Litwy Środkowej aresztowały
33 białoruskich i litewskich działaczy, a wśród nich Mak-
sima Hareckiego, Andreja Jakubeckiego, Aleksego Kara-
bacza, Iwana Kraskouskiego, Wincentego Lemiesza, Uła-
dzimiera Michalewicza, Uładzimiera Prakulewicza. Więk-
szość z nich wywieziono 5 lutego do pasa neutralnego i tam
uwolniono bez prawa powrotu na Wileńszczyznę. Doko-
nano także rewizji w Białoruskim Komitecie Narodowym,
w Białoruskiej Centralnej Radzie Szkolnej, w gimnazjum,
księgarni i redakcjach pism białoruskich. Rewizje, areszto-
wania i wywiezienia wywołały wśród Białorusinów „kon-
sternację i nową falę rozgoryczenia”. 13 lutego 1922 r. za-
protestował przeciwko temu BKN oraz środowisko wileń-
skich demokratów. Przyłączenie Wileńszczyzny do Polski
24 marca 1922 r. wywołało sprzeciw, co szczególnie pod-
kreślano następnego dnia podczas obchodów 3 rocznicy
BNR (B. Taraszkiewicz, A. Łuckiewicz, A. Smolicz). Fa-
bian Jeremicz mówił: „stoimy na gruncie państwowości pol-
skiej, lecz prosimy o zagwarantowanie nam prawa do co-
dziennego bytu i kulturalnego rozwoju. Stanowisko nasze
określamy w następujący sposób: Jeżeli będzie tolerancja,
to będzie i lojalność”. Postulaty białoruskie sprowadzały
się do trzech kwestii: rozwoju kulturalnego, administracji
i organizacji ekonomicznej.
Warto wspomnieć o Białoruskiej Narodowo-Politycznej
Konferencji w Pradze czeskiej w dniach 26-30 września
1921 r., w której uczestniczyło 37 delegatów (18 - BPS-R,
6 – BPS-F, 5 – Socjaliści Narodowi, 3 – Socjal-Demokraci,
5 – bezpartyjni. Wacłau Łastouski mówił tam o granicach
1772 r. i o traktacie w Rydze, o dwulicowości dyplomatów
polskich i rosyjskich. Na konferencji przyjęto rezolucje o
ustroju państwowym Białorusi (winna być państwem nie-
podzielnym i od nikogo niezależnym, jedynym ciałem pra-
wodawczym jest Rada BRL z przewodniczącym Piotrem
Kreczeuskim, jedyną władzą prawną na Białorusi jest rząd
BRL z W. Łastouskim, celem powinna być obrona niepod-
ległości i niepodzielności Białorusi) i o traktacie ryskim:
„Naród białoruski toczył, toczy i toczyć będzie walkę o nie-
zależność i niepodległość Białorusi; Wszystkie poprzednie
protesty politycznych i narodowych organizacji, zgłoszo-
ne w swoim czasie przeciw traktatowi ryskiemu, dzielące-
mu Białoruś między Polskę i Rosję, konferencja jednogło-
śnie potwierdza; konferencja wzywa wszystkie czynne siły
białoruskie do najbardziej decydującej walki rewolucyjnej
wszelkimi rozporządzalnymi środkami przeciwko podzia-
łowi Białorusi i nakazuje uważać za wroga narodu biało-
ruskiego każdego, kto uznaje ryski traktat pokojowy”. A.
Ćwikiewicz przedstawił sprawę Wilna i przyjęto rezolucję
przeciwko traktowaniu Białorusinów przez Ligę Narodów
jako mniejszości narodowej na Wileńszczyźnie oraz prze-
ciwko decyzji LN, oddającej Grodno i Grodzieńszczyznę
Polsce, uznając to za nowy podział Białorusi. Uchwalono,
że Grodzieńszczyzna powinna być zwrócona Białorusi.
Przed wyborami parlamentarnymi w 1922 r. w Polsce
powstał Białoruski Centralny Komitet Wyborczy, które-
mu przewodniczyłA. Łuckiewicz. Wiceprzewodniczącym
był B. Taraszkiewicz, skarbnikiem A. Stankiewicz, sekre-
tarzami M. Kochanowicz i L. Rodziewicz, kandydatami
F. Jeremicz, M. Krasiński, W. Bohdanowicz. Wszyscy oni
byli członkami Prezydium. Delegatami od mniejszości ro-
syjskiej byli W. Samojło i Siarhiej Kaczanowski. W skład
BCKW weszli też F. Olechnowicz, L. Orechwo, W. Au-
dziej, M.Abramczyk,A. Bildziukiewicz (Radoszkowicze),
ks. Barouka (Oszmiańszczyzna), M. Harecki, I. Hapano-
wicz (Budsław), L. Dubiejkowski, Żauryd (pow. łuniniec-
ki), M. Kochanowicz, M. Krasiński).
Po traktacie w Rydze prawie wszyscy przywódcy socjal-
demokratów z Mińska wyemigrowali na teren Litwy Środ-
kowej lub do Polski. Członek Rady Najwyższej Jazep Lo-
sik, który pozostał w Mińsku, nie brał udziału w życiu po-
litycznym, a prezes Rady Najwyższej Iwan Siereda wyje-
chał do Moskwy. W życiu politycznym uczestniczyli tyl-
ko eserzy białoruscy, którzy opanowywali szkolnictwo w
BSRR. W połowie lutego 1921 r. aresztowano kierowni-
ków partii, Trofimowa, Pałutę Badunową, Jazepa Mamoń-
ko, oraz 150 członków partii na prowincji. Wypuszczono
ich po traktacie w Rydze, w kwietniu 1921 r.
Traktat w Rydze postawił przed wyborem nie tylko Bia-
łorusinów, ale także i Polaków po wschodniej stronie gra-
nicy. Wyjeżdżali oni do Polski w obawie przed bolszewi-
kami, pozostawiając tam dorobek życia, jak na przykład
Edward Woyniłłowicz.
Granica polsko-sowiecka, ustalona na mocy traktatu w
Rydze, przetrwała do 17 września 1939 r., kiedy upadła pod
naporemArmii Czerwonej. W ciągu wcześniejszych 18 lat
po jednej i po drugiej stronie Białorusini musieli walczyć
o swoje prawa, z różnym skutkiem, czasem tracąc życie w
czasie czystek stalinowskich w latach 30. po tamtej stronie
granicy. Po tej stronie granicy mamiono Białorusinów so-
wieckim rajem wobec polskiej polityki asymilacji i polo-
nizacji Kresów Wschodnich. Przez cały okres międzywo-
jenny Białorusini nie przestali być kartą przetargową w re-
lacjach polsko-sowieckich. Wystarczy prześledzić ich losy
po jednej i drugiej stronie granicy.
Helena Głogowska ■
►
21
IV.2021
Czasopis
n
Фотарэпартаж
Дзень Волі 2021
НА БЕЛАСТОЧЧЫНЕ
Пікет каля будынку Генеральнага консульства РБ у Беластоку (фота Радыё Рацыя)
Перад Следчым арыштам у Беластоку (фота Радыё Рацыя)
Супрасль, на магіле змагаркі за Беларусь Веры Маслоўскай (фота Радыё Рацыя) Бельск-Падляшскі, на магіле Яраслава Кастыцэвіча (фота Радыё Рацыя)
Бел-чырвона-белыя сцягі на беластоцкай ратушы (фота Радыё Рацыя)
22 IV.2021
Czasopis
n
У ПОЛЬШЧЫ
Гданьск (фота Анны Сабэцкай)
Торунь (фота Марка Крупіцкага)
23
IV.2021
Czasopis
n
У БЕЛАРУСІ
Легендарная Ніна Багінская, а з заду... (фота з тэлеграм-каналу)
Мінск (фота з тэлеграм-каналу)
Мінск (фота з тэлеграм-каналу) Мінск (фота з тэлеграм-каналу)
Нацыянальны музей у Мінску (фота з тэлеграм-каналу)
24 IV.2021
Czasopis
n
У СВЕЦЕ
Вільня і бел-чырвона-белы сцяг 300-метровай даўжыні (фота з тэлеграм-каналу)
«Працэс пачаўся. Веру, што зьдзек, які рэжым яшчэ ўсё дазваляе сабе, хутка саступіць сьветлай,
вольнай і дэмакратычнай Рэспубліцы Беларусь. А ў міжчасе, моцна прашу вас — не губляйце
надзеі! Заставайцеся зьяднанымі і салідарнымі пад знакам Пагоні. Вашая салідарнасьць, ваш
гераізм, вашая любоў да свае Бацькаўшчыны і да найбліжэйшых вам людзей, вашых братоў і сё-
страў беларусаў, перамогуць нялюдзкі рэжым, які ўжо 26 гадоў зьдзекуецца з вас. Веру, што, як
гэта абяцае наш нацыянальны гімн, разам мы „адродзім жыцьцё рэспублікі сваёй“. Дык — дай
Божа! Жыве Беларусь!»
Са звароту старшыні Рады БНР Івонкі Сурвілы
Czasopis №345 Красавік 2021
Czasopis №345 Красавік 2021
Czasopis №345 Красавік 2021
Czasopis №345 Красавік 2021
Czasopis №345 Красавік 2021
Czasopis №345 Красавік 2021
Czasopis №345 Красавік 2021
Czasopis №345 Красавік 2021
Czasopis №345 Красавік 2021
Czasopis №345 Красавік 2021
Czasopis №345 Красавік 2021
Czasopis №345 Красавік 2021
Czasopis №345 Красавік 2021
Czasopis №345 Красавік 2021
Czasopis №345 Красавік 2021
Czasopis №345 Красавік 2021
Czasopis №345 Красавік 2021
Czasopis №345 Красавік 2021
Czasopis №345 Красавік 2021
Czasopis №345 Красавік 2021

Weitere ähnliche Inhalte

Was ist angesagt?

Tykwiński Mieczysław - monografia
Tykwiński Mieczysław - monografiaTykwiński Mieczysław - monografia
Tykwiński Mieczysław - monografiaPiotr Cypla
 
Jędrzejowskie szlaki
Jędrzejowskie szlakiJędrzejowskie szlaki
Jędrzejowskie szlakiPiotr Cypla
 
Ród TALKO-HRYNCEWICZ
Ród TALKO-HRYNCEWICZRód TALKO-HRYNCEWICZ
Ród TALKO-HRYNCEWICZPiotr Cypla
 
PCRS Ewa Bialek Sybiracy Swidwin
PCRS Ewa Bialek Sybiracy SwidwinPCRS Ewa Bialek Sybiracy Swidwin
PCRS Ewa Bialek Sybiracy SwidwinEwaB
 
Czasopis №346 Травень 2021
Czasopis №346 Травень 2021Czasopis №346 Травень 2021
Czasopis №346 Травень 2021JahorViniacki
 
Ludwik Józef Adam KRASIŃSKI
Ludwik Józef Adam KRASIŃSKILudwik Józef Adam KRASIŃSKI
Ludwik Józef Adam KRASIŃSKIPiotr Cypla
 
Deklasacja drobnej szlachty na Litwie i Bialorusi w XIX wieku
Deklasacja drobnej szlachty na Litwie i Bialorusi w XIX wiekuDeklasacja drobnej szlachty na Litwie i Bialorusi w XIX wieku
Deklasacja drobnej szlachty na Litwie i Bialorusi w XIX wiekuPiotr Cypla
 
Biblioteka-Slupsk-Ewa-Bialek
Biblioteka-Slupsk-Ewa-BialekBiblioteka-Slupsk-Ewa-Bialek
Biblioteka-Slupsk-Ewa-BialekEwaB
 
Czasopis №337 Ліпень-Жнівень 2020
Czasopis №337 Ліпень-Жнівень 2020Czasopis №337 Ліпень-Жнівень 2020
Czasopis №337 Ліпень-Жнівень 2020JahorViniacki
 
Władysław broniewski prezentacja
Władysław broniewski   prezentacjaWładysław broniewski   prezentacja
Władysław broniewski prezentacjaAneta Sitak
 
YouGO! Magazine 3/2011 - Odessa, Suwalszczyzna, Podlasie, Tajlandia
YouGO! Magazine 3/2011 - Odessa, Suwalszczyzna, Podlasie, TajlandiaYouGO! Magazine 3/2011 - Odessa, Suwalszczyzna, Podlasie, Tajlandia
YouGO! Magazine 3/2011 - Odessa, Suwalszczyzna, Podlasie, TajlandiaYouGO!
 
Styczen 13
Styczen 13Styczen 13
Styczen 13lamelli
 
Modrzejewska. Życie w odsłonach - Józef Szczublewski - ebook
Modrzejewska. Życie w odsłonach - Józef Szczublewski - ebookModrzejewska. Życie w odsłonach - Józef Szczublewski - ebook
Modrzejewska. Życie w odsłonach - Józef Szczublewski - ebooke-booksweb.pl
 
Sienkiewicz. Żywot pisarza - Józef Szczublewski - ebook
Sienkiewicz. Żywot pisarza - Józef Szczublewski - ebookSienkiewicz. Żywot pisarza - Józef Szczublewski - ebook
Sienkiewicz. Żywot pisarza - Józef Szczublewski - ebooke-booksweb.pl
 
Krzysztof kamil baczynski (1)
Krzysztof kamil baczynski (1)Krzysztof kamil baczynski (1)
Krzysztof kamil baczynski (1)Anita8903
 

Was ist angesagt? (20)

Tykwiński Mieczysław - monografia
Tykwiński Mieczysław - monografiaTykwiński Mieczysław - monografia
Tykwiński Mieczysław - monografia
 
Jędrzejowskie szlaki
Jędrzejowskie szlakiJędrzejowskie szlaki
Jędrzejowskie szlaki
 
Ród TALKO-HRYNCEWICZ
Ród TALKO-HRYNCEWICZRód TALKO-HRYNCEWICZ
Ród TALKO-HRYNCEWICZ
 
PCRS Ewa Bialek Sybiracy Swidwin
PCRS Ewa Bialek Sybiracy SwidwinPCRS Ewa Bialek Sybiracy Swidwin
PCRS Ewa Bialek Sybiracy Swidwin
 
Czasopis №346 Травень 2021
Czasopis №346 Травень 2021Czasopis №346 Травень 2021
Czasopis №346 Травень 2021
 
Ludwik Józef Adam KRASIŃSKI
Ludwik Józef Adam KRASIŃSKILudwik Józef Adam KRASIŃSKI
Ludwik Józef Adam KRASIŃSKI
 
Plansze Koprzywnica Odkrywa/My
Plansze Koprzywnica Odkrywa/MyPlansze Koprzywnica Odkrywa/My
Plansze Koprzywnica Odkrywa/My
 
Ukraina 2006 - część druga
Ukraina 2006 - część drugaUkraina 2006 - część druga
Ukraina 2006 - część druga
 
Deklasacja drobnej szlachty na Litwie i Bialorusi w XIX wieku
Deklasacja drobnej szlachty na Litwie i Bialorusi w XIX wiekuDeklasacja drobnej szlachty na Litwie i Bialorusi w XIX wieku
Deklasacja drobnej szlachty na Litwie i Bialorusi w XIX wieku
 
Biblioteka-Slupsk-Ewa-Bialek
Biblioteka-Slupsk-Ewa-BialekBiblioteka-Slupsk-Ewa-Bialek
Biblioteka-Slupsk-Ewa-Bialek
 
Czasopis №337 Ліпень-Жнівень 2020
Czasopis №337 Ліпень-Жнівень 2020Czasopis №337 Ліпень-Жнівень 2020
Czasopis №337 Ліпень-Жнівень 2020
 
Władysław broniewski prezentacja
Władysław broniewski   prezentacjaWładysław broniewski   prezentacja
Władysław broniewski prezentacja
 
PAŁAC W RYCZOWIE (przewodnik)
PAŁAC W RYCZOWIE (przewodnik)PAŁAC W RYCZOWIE (przewodnik)
PAŁAC W RYCZOWIE (przewodnik)
 
YouGO! Magazine 3/2011 - Odessa, Suwalszczyzna, Podlasie, Tajlandia
YouGO! Magazine 3/2011 - Odessa, Suwalszczyzna, Podlasie, TajlandiaYouGO! Magazine 3/2011 - Odessa, Suwalszczyzna, Podlasie, Tajlandia
YouGO! Magazine 3/2011 - Odessa, Suwalszczyzna, Podlasie, Tajlandia
 
Styczen 13
Styczen 13Styczen 13
Styczen 13
 
Z Henrykiem Sienkiewiczem w przeszłość.
Z Henrykiem Sienkiewiczem w przeszłość.Z Henrykiem Sienkiewiczem w przeszłość.
Z Henrykiem Sienkiewiczem w przeszłość.
 
Modrzejewska. Życie w odsłonach - Józef Szczublewski - ebook
Modrzejewska. Życie w odsłonach - Józef Szczublewski - ebookModrzejewska. Życie w odsłonach - Józef Szczublewski - ebook
Modrzejewska. Życie w odsłonach - Józef Szczublewski - ebook
 
MUROWANY DWÓR W GOSZYCACH (przewodnik)
MUROWANY DWÓR W GOSZYCACH (przewodnik)MUROWANY DWÓR W GOSZYCACH (przewodnik)
MUROWANY DWÓR W GOSZYCACH (przewodnik)
 
Sienkiewicz. Żywot pisarza - Józef Szczublewski - ebook
Sienkiewicz. Żywot pisarza - Józef Szczublewski - ebookSienkiewicz. Żywot pisarza - Józef Szczublewski - ebook
Sienkiewicz. Żywot pisarza - Józef Szczublewski - ebook
 
Krzysztof kamil baczynski (1)
Krzysztof kamil baczynski (1)Krzysztof kamil baczynski (1)
Krzysztof kamil baczynski (1)
 

Ähnlich wie Czasopis №345 Красавік 2021

Czasopis №357 Травень 2022
Czasopis №357 Травень 2022Czasopis №357 Травень 2022
Czasopis №357 Травень 2022JahorViniacki
 
PAŁAC PUSŁOWSKICH W KRAKOWIE"Tajemnice willi na Wesołej" (wystawa)
PAŁAC PUSŁOWSKICH W KRAKOWIE"Tajemnice willi na Wesołej" (wystawa)PAŁAC PUSŁOWSKICH W KRAKOWIE"Tajemnice willi na Wesołej" (wystawa)
PAŁAC PUSŁOWSKICH W KRAKOWIE"Tajemnice willi na Wesołej" (wystawa)Małopolski Instytut Kultury
 
Czasopis №358 Чэрвень 2022
Czasopis №358 Чэрвень 2022Czasopis №358 Чэрвень 2022
Czasopis №358 Чэрвень 2022JahorViniacki
 
Czasopis №370 Ліпень-Жнівень 2023
Czasopis №370 Ліпень-Жнівень 2023Czasopis №370 Ліпень-Жнівень 2023
Czasopis №370 Ліпень-Жнівень 2023JahorViniacki
 
Czasopis №374 Снежань 2023
Czasopis №374 Снежань 2023Czasopis №374 Снежань 2023
Czasopis №374 Снежань 2023JahorViniacki
 
Czasopis №365 Люты 2023
Czasopis №365 Люты 2023Czasopis №365 Люты 2023
Czasopis №365 Люты 2023JahorViniacki
 
Czasopis №369 Чэрвень 2023
Czasopis №369 Чэрвень 2023Czasopis №369 Чэрвень 2023
Czasopis №369 Чэрвень 2023JahorViniacki
 
Tygodniówka Senioralna nr 32
Tygodniówka Senioralna nr 32Tygodniówka Senioralna nr 32
Tygodniówka Senioralna nr 32Iwona Przybyła
 
Czasopis №368 Травень 2023
Czasopis №368 Травень 2023Czasopis №368 Травень 2023
Czasopis №368 Травень 2023JahorViniacki
 
Czasopis №364 Студзень 2023
Czasopis №364 Студзень 2023Czasopis №364 Студзень 2023
Czasopis №364 Студзень 2023JahorViniacki
 
Tygodniówka nr 27
Tygodniówka nr 27Tygodniówka nr 27
Tygodniówka nr 27B G
 
Беларускі штомесячнік Czasopis №377 Сакавік 2024
Беларускі штомесячнік Czasopis №377 Сакавік 2024Беларускі штомесячнік Czasopis №377 Сакавік 2024
Беларускі штомесячнік Czasopis №377 Сакавік 2024JahorViniacki
 
Czasopis №326 Ліпень-Жнівень 2019
Czasopis №326 Ліпень-Жнівень 2019Czasopis №326 Ліпень-Жнівень 2019
Czasopis №326 Ліпень-Жнівень 2019JahorViniacki
 
Koncepcja plansz Koprzywnica Odkrywa/My
Koncepcja plansz Koprzywnica Odkrywa/MyKoncepcja plansz Koprzywnica Odkrywa/My
Koncepcja plansz Koprzywnica Odkrywa/MyKoprzywnica_PatrzyMy
 
KAMIENICA BUJWIDÓW W KRAKOWIE - gazeta "Wieści z laboratorium"
KAMIENICA BUJWIDÓW W KRAKOWIE - gazeta "Wieści z laboratorium" KAMIENICA BUJWIDÓW W KRAKOWIE - gazeta "Wieści z laboratorium"
KAMIENICA BUJWIDÓW W KRAKOWIE - gazeta "Wieści z laboratorium" Małopolski Instytut Kultury
 
Czasopis №371 Верасень 2023
Czasopis №371 Верасень 2023Czasopis №371 Верасень 2023
Czasopis №371 Верасень 2023JahorViniacki
 
biuletyn-wroclaw-pl-Nr 43-156-2023.pdf
biuletyn-wroclaw-pl-Nr 43-156-2023.pdfbiuletyn-wroclaw-pl-Nr 43-156-2023.pdf
biuletyn-wroclaw-pl-Nr 43-156-2023.pdfWroclaw
 
Czasopis №372 Кастрычнік 2023
Czasopis №372 Кастрычнік 2023Czasopis №372 Кастрычнік 2023
Czasopis №372 Кастрычнік 2023JahorViniacki
 

Ähnlich wie Czasopis №345 Красавік 2021 (20)

Czasopis №357 Травень 2022
Czasopis №357 Травень 2022Czasopis №357 Травень 2022
Czasopis №357 Травень 2022
 
PAŁAC PUSŁOWSKICH W KRAKOWIE"Tajemnice willi na Wesołej" (wystawa)
PAŁAC PUSŁOWSKICH W KRAKOWIE"Tajemnice willi na Wesołej" (wystawa)PAŁAC PUSŁOWSKICH W KRAKOWIE"Tajemnice willi na Wesołej" (wystawa)
PAŁAC PUSŁOWSKICH W KRAKOWIE"Tajemnice willi na Wesołej" (wystawa)
 
Czasopis №358 Чэрвень 2022
Czasopis №358 Чэрвень 2022Czasopis №358 Чэрвень 2022
Czasopis №358 Чэрвень 2022
 
Czasopis №370 Ліпень-Жнівень 2023
Czasopis №370 Ліпень-Жнівень 2023Czasopis №370 Ліпень-Жнівень 2023
Czasopis №370 Ліпень-Жнівень 2023
 
Czasopis №374 Снежань 2023
Czasopis №374 Снежань 2023Czasopis №374 Снежань 2023
Czasopis №374 Снежань 2023
 
Czasopis №365 Люты 2023
Czasopis №365 Люты 2023Czasopis №365 Люты 2023
Czasopis №365 Люты 2023
 
Czasopis №369 Чэрвень 2023
Czasopis №369 Чэрвень 2023Czasopis №369 Чэрвень 2023
Czasopis №369 Чэрвень 2023
 
Tygodniówka Senioralna nr 32
Tygodniówka Senioralna nr 32Tygodniówka Senioralna nr 32
Tygodniówka Senioralna nr 32
 
Czasopis №368 Травень 2023
Czasopis №368 Травень 2023Czasopis №368 Травень 2023
Czasopis №368 Травень 2023
 
Czasopis №364 Студзень 2023
Czasopis №364 Студзень 2023Czasopis №364 Студзень 2023
Czasopis №364 Студзень 2023
 
Tygodniówka nr 27
Tygodniówka nr 27Tygodniówka nr 27
Tygodniówka nr 27
 
Беларускі штомесячнік Czasopis №377 Сакавік 2024
Беларускі штомесячнік Czasopis №377 Сакавік 2024Беларускі штомесячнік Czasopis №377 Сакавік 2024
Беларускі штомесячнік Czasopis №377 Сакавік 2024
 
Czasopis №326 Ліпень-Жнівень 2019
Czasopis №326 Ліпень-Жнівень 2019Czasopis №326 Ліпень-Жнівень 2019
Czasopis №326 Ліпень-Жнівень 2019
 
Koncepcja plansz Koprzywnica Odkrywa/My
Koncepcja plansz Koprzywnica Odkrywa/MyKoncepcja plansz Koprzywnica Odkrywa/My
Koncepcja plansz Koprzywnica Odkrywa/My
 
KAMIENICA BUJWIDÓW W KRAKOWIE - gazeta "Wieści z laboratorium"
KAMIENICA BUJWIDÓW W KRAKOWIE - gazeta "Wieści z laboratorium" KAMIENICA BUJWIDÓW W KRAKOWIE - gazeta "Wieści z laboratorium"
KAMIENICA BUJWIDÓW W KRAKOWIE - gazeta "Wieści z laboratorium"
 
Sekrety sanitariuszki "Inki"
Sekrety sanitariuszki "Inki"Sekrety sanitariuszki "Inki"
Sekrety sanitariuszki "Inki"
 
Czasopis №371 Верасень 2023
Czasopis №371 Верасень 2023Czasopis №371 Верасень 2023
Czasopis №371 Верасень 2023
 
biuletyn-wroclaw-pl-Nr 43-156-2023.pdf
biuletyn-wroclaw-pl-Nr 43-156-2023.pdfbiuletyn-wroclaw-pl-Nr 43-156-2023.pdf
biuletyn-wroclaw-pl-Nr 43-156-2023.pdf
 
Golas
GolasGolas
Golas
 
Czasopis №372 Кастрычнік 2023
Czasopis №372 Кастрычнік 2023Czasopis №372 Кастрычнік 2023
Czasopis №372 Кастрычнік 2023
 

Mehr von JahorViniacki

Беларускі штомесячнік Czasopis №378 Красавік 2024
Беларускі штомесячнік Czasopis №378 Красавік 2024Беларускі штомесячнік Czasopis №378 Красавік 2024
Беларускі штомесячнік Czasopis №378 Красавік 2024JahorViniacki
 
Беларускі штомесячнік Czasopis №376 Люты 2024
Беларускі штомесячнік Czasopis №376 Люты 2024Беларускі штомесячнік Czasopis №376 Люты 2024
Беларускі штомесячнік Czasopis №376 Люты 2024JahorViniacki
 
Беларускі штомесячнік Czasopis №375 Студзень 2024
Беларускі штомесячнік Czasopis №375 Студзень 2024Беларускі штомесячнік Czasopis №375 Студзень 2024
Беларускі штомесячнік Czasopis №375 Студзень 2024JahorViniacki
 
Czasopis №373 Лістапад 2023
Czasopis №373 Лістапад 2023Czasopis №373 Лістапад 2023
Czasopis №373 Лістапад 2023JahorViniacki
 
Czasopis №367 Красавік 2023
Czasopis №367 Красавік 2023Czasopis №367 Красавік 2023
Czasopis №367 Красавік 2023JahorViniacki
 
Czasopis №366 Сакавік 2023
Czasopis №366 Сакавік 2023Czasopis №366 Сакавік 2023
Czasopis №366 Сакавік 2023JahorViniacki
 
Czasopis №363 Сьнежань 2022
Czasopis №363 Сьнежань 2022Czasopis №363 Сьнежань 2022
Czasopis №363 Сьнежань 2022JahorViniacki
 
Czasopis №362 Лістапад 2022
Czasopis №362 Лістапад 2022Czasopis №362 Лістапад 2022
Czasopis №362 Лістапад 2022JahorViniacki
 
Czasopis №361 Октябрь 2022
Czasopis №361 Октябрь 2022Czasopis №361 Октябрь 2022
Czasopis №361 Октябрь 2022JahorViniacki
 
Czasopis №360 Верасень 2022
Czasopis №360 Верасень 2022Czasopis №360 Верасень 2022
Czasopis №360 Верасень 2022JahorViniacki
 
Czasopis №359 Ліпень-Жнівень 2022
Czasopis №359 Ліпень-Жнівень 2022Czasopis №359 Ліпень-Жнівень 2022
Czasopis №359 Ліпень-Жнівень 2022JahorViniacki
 
Czasopis №353 Студзень 2022
Czasopis №353 Студзень 2022Czasopis №353 Студзень 2022
Czasopis №353 Студзень 2022JahorViniacki
 
Czasopis №354 Люты 2022
Czasopis №354 Люты 2022Czasopis №354 Люты 2022
Czasopis №354 Люты 2022JahorViniacki
 
Czasopis №352 Сьнежань 2021
Czasopis №352 Сьнежань 2021Czasopis №352 Сьнежань 2021
Czasopis №352 Сьнежань 2021JahorViniacki
 
Czasopis №351 Лістапад 2021
Czasopis №351 Лістапад 2021Czasopis №351 Лістапад 2021
Czasopis №351 Лістапад 2021JahorViniacki
 

Mehr von JahorViniacki (15)

Беларускі штомесячнік Czasopis №378 Красавік 2024
Беларускі штомесячнік Czasopis №378 Красавік 2024Беларускі штомесячнік Czasopis №378 Красавік 2024
Беларускі штомесячнік Czasopis №378 Красавік 2024
 
Беларускі штомесячнік Czasopis №376 Люты 2024
Беларускі штомесячнік Czasopis №376 Люты 2024Беларускі штомесячнік Czasopis №376 Люты 2024
Беларускі штомесячнік Czasopis №376 Люты 2024
 
Беларускі штомесячнік Czasopis №375 Студзень 2024
Беларускі штомесячнік Czasopis №375 Студзень 2024Беларускі штомесячнік Czasopis №375 Студзень 2024
Беларускі штомесячнік Czasopis №375 Студзень 2024
 
Czasopis №373 Лістапад 2023
Czasopis №373 Лістапад 2023Czasopis №373 Лістапад 2023
Czasopis №373 Лістапад 2023
 
Czasopis №367 Красавік 2023
Czasopis №367 Красавік 2023Czasopis №367 Красавік 2023
Czasopis №367 Красавік 2023
 
Czasopis №366 Сакавік 2023
Czasopis №366 Сакавік 2023Czasopis №366 Сакавік 2023
Czasopis №366 Сакавік 2023
 
Czasopis №363 Сьнежань 2022
Czasopis №363 Сьнежань 2022Czasopis №363 Сьнежань 2022
Czasopis №363 Сьнежань 2022
 
Czasopis №362 Лістапад 2022
Czasopis №362 Лістапад 2022Czasopis №362 Лістапад 2022
Czasopis №362 Лістапад 2022
 
Czasopis №361 Октябрь 2022
Czasopis №361 Октябрь 2022Czasopis №361 Октябрь 2022
Czasopis №361 Октябрь 2022
 
Czasopis №360 Верасень 2022
Czasopis №360 Верасень 2022Czasopis №360 Верасень 2022
Czasopis №360 Верасень 2022
 
Czasopis №359 Ліпень-Жнівень 2022
Czasopis №359 Ліпень-Жнівень 2022Czasopis №359 Ліпень-Жнівень 2022
Czasopis №359 Ліпень-Жнівень 2022
 
Czasopis №353 Студзень 2022
Czasopis №353 Студзень 2022Czasopis №353 Студзень 2022
Czasopis №353 Студзень 2022
 
Czasopis №354 Люты 2022
Czasopis №354 Люты 2022Czasopis №354 Люты 2022
Czasopis №354 Люты 2022
 
Czasopis №352 Сьнежань 2021
Czasopis №352 Сьнежань 2021Czasopis №352 Сьнежань 2021
Czasopis №352 Сьнежань 2021
 
Czasopis №351 Лістапад 2021
Czasopis №351 Лістапад 2021Czasopis №351 Лістапад 2021
Czasopis №351 Лістапад 2021
 

Czasopis №345 Красавік 2021

  • 1. Czasopis n Беларускі грамадска-культурны штомесячнік www. czasopis.pl Nakład 550 egz. Nr 4 (345). Красавік 2021 ■ Cena 5 zł (w tym 5% VAT) (стар. 7, 23, 21-24) Незвычайны Дзень Волі 2021
  • 2. На вокладцы: Беларускі Дзень Волі на Рынку Касцюшкі ў Беластоку. Фота Радыё Рацыя O dziewczynie w mit przekutej (стар. 32) Рыжскі трактат (стар. 17, 26) Czytelnikom i współpracownikom świętującym Wielkanoc w kwietniu życzymy zdrowia, wiosennej radości i pogody ducha. Redakcja У НУМАРЫ 15 ЗАПІСЫ ЧАСУ (за III 2021) Наша хроніка – на Падляшшы, у Польшчы, у Беларусі, у свеце ■Танцавальны калектыў „Падляшскі вянок”з міжнароднымі прызамі (стар. 6) ■Dzień Woli 2021 na Biełastoczczynie (стар. 7) ■Прыкарацілі няслаўную вуліцу„Лупашкі”(стар. 8) ■Дыпламатычны канфлікті”(стар. 8) ■Сустрэча прэзідэнта Анджэя Дуды з прадстаўнікамі нашай меншасці (стар. 10) ■Дзень волі 2021 у Беларусі (стар. 11) ■Ганеннебеларускіхпалякаў(стар.12) ■Вайна рэжыму са сваім народам (стар. 14) 15 SPOŁECZESTWO Najlepszy kraj do życia 17 ROCZNICA Traktat ryski i dylematy inteligencji białoruskiej 21 ФОТАРЭПАРТАХ Дзень Волі 2021 25 КАЛЕНДАРЫЮМ Гадоў таму ў красавіку 26 КАЛІСЬ ПІСАЛІ Рыжскі трактат і беларускае пытанне 28 SYLWETKA Biełarusy jaho nie zabuduć. Rzecz o Fabianie Jeremiczu (cz. 3) 32 PAMIĘĆ O dziewczynie w mit przekutej 34 PAMIAĆ Płacz zwanoŭ 5. „Akowiec” z Kazłowaho Łuha (3) 35 БЕЛАРУСКАЯ ЭМІГРАЦЫЯ Выдавец газет і часопісаў Сяргей Хмара 38 VSPOMINKI Trava zabytia 3. Škoła v Horodčyni 40 WSPOMNIENIE Zmarła Olga Szurkowska 41 FELIETON Na Podlasiu, czyli wszędzie (3) 42 OPOWIADANNIE Pryhody Pudlaszoŭ 2. Pryhody Oleksieja (6)
  • 3. 3 IV.2021 Czasopis n АД РЭДАКТАРА■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■ iałoruska przeszłość jak i współczesność, opisy- wana w Czasopisie, znajduje odbicie także w te- lewizyjnych reportażach i filmach dokumental- nych. Najwięcej ich można obejrzeć, co oczywiste, w co- tygodniowym magazynie dla naszej mniejszości, emito- wanym w niedziele w TVP Białystok. Rzadko są jednak pokazywane na antenie ogólnopolskiej. Podobnie zresz- tą jak i filmy realizowane przez nadającą z Warszawy te- lewizję Biełsat. Dokumenty te może nie dorównują jeszcze światowym produkcjom takich potęg jak BBC lub Netflix, bo nie ten rozmach, a nade wszystko wielokrotnie niższy budżet, są jednak ważne, interesujące i z pewnością mogą przykuć uwagę widza nie tylko na Podlasiu czy w Białorusi. Tym bardziej, że ich twórcy zdobywają nagrody na krajowych i zagranicznych festiwalach filmowych. Chociażby nasz dawny redakcyjny kolega Jerzy Kalina, związany teraz z Biełsatem, który w swoim dorobku takich laurów ma cał- kiem sporo. Łatwo zauważyć, iż filmy dokumentalne dotyczące na- szej mniejszości lub wydarzeń w Białorusi są nagradzane nie tyle za artyzm, warsztat i formę, co przede wszystkim doniosłą czy też unikatową tematykę. Ta szkoła filmowa z trudem niestety pozbywa się wzorców sowieckich. Widać to zwłaszcza w scenografii, oprawie i stylistyce filmów re- alizowanych przez młodych dokumentalistów z Białorusi. Mocno kontrastują one pod tym względem z polskimi i eu- ropejskimi produkcjami, przebijają się zaś w świecie do- kumentu filmowego przede wszystkim ze względu jak po- wiedziałem na nośny temat, co ułatwia głośny w świecie rozwój wypadków w Białorusi, takich jak ubiegłoroczne protesty po sfałszowanych wyborach prezydenckich. Na- tomiast filmy o nas na Podlasiu są dostrzegane na festiwa- lach i przez widzów poza regionem głównie na zasadzie egzotyki. Uwagę przyciągają w nich – oprócz zasadnicze- go tematu – sceny z kopułami cerkiewnymi w tle i barw- nym białoruskim folklorem. Naszły mnie takie refleksje po tym, jak sam stałem się niedawno bohaterem – narratorem filmu dokumentalne- go o dziedzictwie mego rodzinnego Ostrowia. Wpisuje się on w realizowany przeze mnie projekt, o którym pisa- łem miesiąc temu. Siedemnastominutowy dokument zo- stał pod koniec marca pokazany na antenie TVP3 w cy- klu „Świadkowie czasu”. Realizuje go Beata Hyży-Czoł- pińska, znana reżyserka filmów dokumentalnych z Białe- gostoku, autorka m.in. cyklu „Czytanie Puszczy”, którego jednym z bohaterów był Janusz Korbel, nieżyjący już fe- lietonista i wielki przyjaciel Czasopisu. Piotr Bajko, nasz współpracownik z Białowieży, jakiś czas temu poświęcił jej obszerny artykuł. Szukając tematów do kolejnych filmów reżyserka skon- taktowała się ze mną jeszcze ubiegłej zimy. Na zdjęcia umó- wiliśmy się wtedy na wiosnę, zależało mi bowiem, by fil- mować, gdy zazieleni się i rozkwitnie przyroda. Plany po- krzyżował jednak wybuch pandemii. I oto teraz, w mar- cu, to niezwykłe dla mnie przedsięwzięcie doszło wresz- cie do skutku. Miałem wprawdzie pewne obawy o bezpie- czeństwo, ponieważ koronawirus przybierał znowu na sile i wzmogła się akurat trzecia fala zachorowań, ale uznałem, iż prac nad filmem dłużej nie ma co odkładać. Dzień zdjęciowy w Ostrowiu i okolicy upłynął niezwy- kle intensywnie. Trzymał jeszcze lekki mróz i miejscami leżał śnieg. Niebo było jednak pogodne, cały czas świeci- ło słońce, upiększając ujęcia w plenerze. Swą telewizyjną opowieść zacząłem od często powtarzanego przeze mnie stwierdzenia, iż Ostrów i historyczna ziemia kryńska, roz- ciągająca się w przeszłości od Biebrzy do doliny Świsło- czy, to kraina magiczna. To jakby cudem ocalony skrawek dawnego Wielkiego Księstwa Litewskiego. Tędy – wska- załem z podwórka linię na horyzoncie – prowadził histo- ryczny Szlak Jagielloński. Tubylcy w Ostrowiu musieli wi- dzieć podążające nim orszaki królewskie i książęce, karo- ce i karawany kupieckie. Tędy przejeżdżał sam król Wła- dysław Jagiełło, zmierzając zimą 1434 r. na spotkanie na dworze w dzisiejszych Krynkach, gdzie odnowiono unię polsko-litewską. W taki barwny sposób malowałem przed kamerą całe wieki kipiący tu tygiel kulturowy, podkreślając długo do- minujący ruski charakter tych ziem, które spolszczyły się stosunkowo niedawno. Ale jeszcze i teraz można usłyszeć powszechny niegdyś w tych stronach rdzenny prabiałoru- ski język. Był on tak oczywisty, że nawet swojej nazwy nie miał. Lakonicznie mówiono o nim „prosty” i tak po- zostało do dziś. B ► Jerzy Chmielewski Redaktor Naczelnyc Nasze dziedzictwo na taśmie filmowej
  • 4. 4 IV.2021 Czasopis n АД РЭДАКТАРА■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■ ►Z kamerą wędrowaliśmy po śladach i miejscach, świad- czących o niezwykłej historii Ostrowia, podzielonego w połowie XIX w. na trzy wsie. Byliśmy zatem na średnio- wiecznych mohlicach, gdzie zachowała się jeszcze wyło- żona kamieniami mogiła ze stelą. Potem po przeciwległej stronie wsi pokazałem miejsce, gdzie stał osiemnastowiecz- ny folwark z okazałym domem mieszkalnym i budynkami gospodarczymi. Należał on do dworu Świdziałówka, do którego wiodła kilometrowa droga, prowadząca częścio- wo groblą usypaną na mokradłach. Następnie przemie- ściliśmy się w stronę ostrowskiej cerkwi. Lada dzień roz- pocznie się kolejny etap jej remontu, a to dzięki dotacjom pozyskiwanym w wyniku starań zapobiegliwego probosz- cza, o. Aleksandra Klimuka. Do filmu opowiedziałem o zburzonej w 1915 r. okazałej poprzedniczce świątyni, wy- święconej w 1842 r. Została zbudowana w ramach repara- cji wojennych za szkody wynikłe podczas kampanii napo- leońskiej 1812 r., o czym nikt pewnie nie wie. Jak i o tym, iż w tym miejscu znajdował się cmentarz unicki, a wierni każdego roku podczas święta parafialnego na Ziełnu (28 sierpnia w dniu Zaśnięcia NMP) w krestnym chodzie wo- kół cerkwi stąpają po ziemi, w której spoczywają szcząt- ki ich przodków. Kolejne ujęcia zrobiliśmy na tle stojącego nieopodal bu- dynku byłej podstawówki, przerabianego przez obecnego właściciela na pensjonat turystyczny. Przed I wojną świa- tową w tym miejscu stał duży murowany budynek, w któ- rym mieściła się szkoła powszechna (cerkiewno-parafial- na) dla dzieci z Ostrowów i okolicznych wsi. Przypomniała mi się ciekawostka, o której nie omieszkałem wspomnieć przed kamerą. Otóż, gdy uczęszczałem do tej podstawów- ki, jej kierownik, przemianowany potem na dyrektora, po- kazywał nam, uczniom, kamienne toporki, znalezione na tym terenie. Być może podczas wykopów pod fundamenty szkoły. Niestety nie wiem, gdzie się teraz znajdują. Na koniec zawitaliśmy na plebanię, gdzie sympatycz- na matuszka Ludmiła z proboszczem ugościli nas smako- witym obiadem na Maślenicu (był akurat środek ostatnie- go tygodnia przed Wielkim Postem). Potem ekipa udała się – już bez mego udziału – z powrotem do Ostrowia, by porobić jeszcze ujęcia we wsi. Także z lotu ptaka za po- mocą drona. Filmowcy odjechali, zarejestrowawszy obszerny mate- riał. Realizująca dokument Beata Hyży-Czołpińska mia- ła z czego wybrać. O sobie mówi, iż uczyła się od najlep- szych polskich dokumentalistów, w tym Tamary Sołonie- wicz. Powołanie się na taki wzorzec jest dla mnie bardzo ważne. Tamara Sołoniewicz pochodziła z Narewki, urodzi- ła się w rodzinie przedwojennej białoruskiej inteligencji. Jako pierwsza dokumentalistka filmowa sięgnęła po tema- 10 marca 2021 r. Dzień zdjęciowy w Ostrowiu Południowym do filmu„Wyspa pośród mokradeł”w reż. Beaty Hyży-Czoł- pińskiej Fot. Beata Hyży-Czołpińska
  • 5. 5 IV.2021 Czasopis n АД РЭДАКТАРА■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■ ty z rodzinnej Białostocczyzny, dotyczące naszej mniejszo- ści. Począwszy od połowy lat sześćdziesiątych na taśmie filmowej utrwalała malowniczy obraz polskich Białorusi- nów, przemycając w nich także ich mowę. Posiadam pra- wie całą kolekcję jej filmów. Szczególnie bliskie są mi zre- alizowane w mych stronach rodzinnych „Kresowa ballada 1935” czy „Andrzej i Maria”. Filmy Tamary Sołoniewicz mają dziś wartość historycz- ną. Utrwalone na nich krajobrazy, architektura, ludzie i ich zwyczaje, także kultura i język, to ważne świadectwo za- korzenionego na Białostocczyźnie życia naszej mniejszo- ści. Filmy te to dokumenty z najwyższej półki. Wytrzy- mały próbę czasu i wciąż przyjemnie się je ogląda. Pod względem artystycznym i warsztatowym przewyższają nie- raz współczesne produkcje, zrealizowane przy użyciu no- woczesnej techniki. Z Tamarą Sołoniewicz spotkałem się tylko raz. Było to w latach dziewięćdziesiątych, gdy powstawał białostocki oddział TVP, w którym niebawem znana reżyserka zosta- ła dyrektorem programowym. Tamara Sołoniewicz zawita- ła do naszej redakcji, mieszczącej się wówczas przy ulicy Suraskiej. Pamiętam jak dziś jej zachwyt moją białoruską mową, co mnie trochę dziwiło. Zwróciła uwagę, że rozma- wiam naturalnie, z miękką wymową, tak bliską jej sercu. Sama, choć dorosłe życie spędziła w Warszawie, również nie zapomniała ojczystego języka, wyniesionego z domu w Narewce, niemal identycznego jak mój z Ostrowia. Później uświadomiłem sobie, iż rozmawialiśmy ze sobą nie tyle po białorusku, co po prostu. Należę chyba do ostatniego pokolenia, które po białoru- sku, czy też po prostu, rozmawia jeszcze naturalnie, z pra- widłowym akcentem i łagodną wymową, używając auten- tycznego, w miarę jeszcze bogatego, słownictwa, dziś bar- dzo zawężonego. Dostrzegam to, opracowując publikowa- ne często w Czasopisie przedruki z białoruskiej prasy mię- dzywojennej. Świadczy to o tym, iż język białoruski tak w Białorusi jak i u nas na Podlasiu znacznie odbiega już od pierwowzoru. Przede wszystkim jest uboższy w słownic- two i nieco sztuczny. Dlatego, że to już język najczęściej tylko wyuczony, a nie żywy. I taki niestety przeważa teraz w białoruskich audycjach radiowych i programach telewi- zyjnych. Ma na to oczywiście wpływ postępująca poloniza- cja, a za wschodnią granicą dominacja języka rosyjskiego. Zauważyłem jednak ciekawe i niepokojące zjawisko. Otóż w audycjach radiowych i telewizyjnych skierowanych do naszej mniejszości oprócz głosu Białorusinów z Podlasia bardzo często usłyszeć też można rozmówców z Białorusi. Język białoruski w wydaniu jednych i drugich jednak różni się i to dość znacznie. U tamtych wymowa jest twardsza, a melodyka wyraźnie rosyjska, często wtrącane są też kal- ki z rosyjskiego słownictwa, gdy u naszych brzmi jeszcze naturalniej, choć coraz bardziej odczuwalny jest wpływ ję- zyka polskiego, szczególnie jeśli chodzi o akcent. Dlatego nawet gdy włączymy odbiornik w trakcie wypowiedzi, ła- two zorientować się, skąd pochodzi rozmówca. Te różnice ostatnio maleją, ale niestety to nasi redaktorzy i prezente- rzy przejmują styl zza wschodniej granicy, przez co ich ję- zyk białoruski staje się jeszcze mniej autentyczny i nietu- tejszy. Jest to także niezamierzony skutek narzucania sty- lu przez Radio Racja i telewizję Biełsat, zdominowanych przez redaktorów i dziennikarzy z Białorusi. Podczas realizacji filmu o Ostrowiu kwestia języka rów- nież była dla mnie niezwykle istotna. Zadbałem, aby ten walor nie został w nim pominięty. Kilka zdań przed kame- rą wypowiedziałem nawet w języku prostym. Film nosi tytuł „Wyspa pośród mokradeł”. TVP3 wyemi- tuje go jeszcze 1 i 8 kwietnia o godz. 17.30 oraz 3 kwietnia o godz. 19.05. Jest też dostępny na stronie bialystok.tvp.pl/ 26847734/swiadkowie-czasu. Jerzy Chmielewski ■ ЗАПІСЫ ЧАСУ (III.2021) Наша хроніка На Падляшшы ■11 marca pochodzący z Białegosto- ku kandydat w ostatnich wyborach naprezydentaRPSzymonHołownia poinformował o dołączeniu do jego ruchu2050dwójkiniezależnychbia- łostockich radnych, którzy mandaty uzyskali z listy Koalicji Obywatel- skiej. Jeden z nich to Tomasz Kali- nowski, białostocki nauczyciel, któ- ry do rady miejskiej dostał się jako przedstawiciel Forum Mniejszości Podlasia. W listopadzie ub.r. opu- ścił klub KO. Przyczyną jego decy- zji nieoficjalnie było to, że nie udało się skasować niechlubnej, szczegól- nie dla prawosławnych, nazwy ulicy „Łupaszki”, w co był mocno zaan- gażowany. Wcześniej do ruchu Ho- łowni dołączył były podlaski woje- woda i wicemarszałek wojewódz- twa Maciej Żywno, który dwa lata temu wypisał się z Platformy Oby- watelskiej. ■17 marca przed białoruskim kon- sulatem w Białymstoku odbyła się akcja solidarności z Igorem Bance- rem, muzykiem i działaczem spo- łecznym, który oczekując na proces prowadził w jednym z więzień gło- dówkę. Zorganizowali ją przyjacie- le skupieni w grupie Białystok Punx Crew, zajmującej się m.in. organi- zacją koncertów, do których dołą- czyli m.in. działacze podlaskiego KOD i Partii Razem oraz diaspory białoruskiej Białegostoku, owinięci w biało-czerwono-białe flagi. ►
  • 6. 6 IV.2021 Czasopis n ХРОНІКА■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■ ■23 marca w Podlaskim Urzędzie Wojewódzkim w Białymstoku od- była się wideokonferencja, poświę- cona zagadnieniom w zakresie py- tań o narodowość i język w tego- rocznym Narodowym Spisie Lud- ności i Mieszkań, który zostanie przeprowadzony od 1 kwietnia do 30 września. O szczegółach po- informowali wojewoda podlaski Bohdan Paszkowski oraz dyrek- cja Urzędu Statystycznego w Bia- łymstoku. W spotkaniu za pomocą wideołączy wzięli udział urzędni- cy z większości urzędów gmin, w których zamieszkuje nasza mniej- szość – Bielsk Podlaski, Orla, Czy- że, Dubicze Cerkiewne, Hajnówka, Kleszczele, Narew, Narewka i Cze- remcha – a także gmin Puńsk i Sej- ny, zwarcie zamieszkiwanych przez polskich Litwinów. Do wideokon- ferencji włączyli się również przed- stawiciele organizacji litewskich, rosyjskiej i tatarskiej oraz dzienni- karze Białoruskiego Radia Racja i z redakcji programów dla mniejszo- ści w Polskim Radiu Białystok. ■24 marca Podlaski Instytut Kultu- ry zorganizował spotkanie online z dziennikarzami Polskiego Radia Białystok, Alicją Pietruczuk i Źmi- cierem Kościnem, autorami reporta- żu „Pieśni przebudzenia”. Opowia- dali oni o tym, jak powstawała ich audycja o sile białoruskich prote- stów, która zdobyła Grandf Prix w tegorocznym konkursie Krajowej Rady Radiofonii u Telewizji. W wydarzeniu – z okazji Dnia Nie- podległości 25 Sakawika – wzię- ła też udział Marta Szałkiewicz, śpiewając piosenki swego ojca, białoruskiego barda Wiktara Szał- kiewicza. ■Białostocka Galeria Arsenał znala- zła się na trzecim miejscu w ran- kingu najlepszych galerii sztu- ki współczesnej w kraju tygodni- ka „Polityka”. Ta stosunkowo nie- wielka miejska instytucja znalazła się tuż za potężnymi warszawski- mi placówkami – Muzeum Sztuki Nowoczesnej i Galerią Zachęta. Od 1990 roku placówkę prowadzi Mo- nika Szewczyk. GaleriaArsenał jest miejską instytucją kultury, finanso- waną z budżetu Białegostoku. ■30 lat działalności ma za sobą Ośro- dek „Pogranicze – sztuk, kultur, na- rodów” w Sejnach. Został on powo- łany do życia w 1991 r. z inicjatywy Krzysztofa Czyżewskiego. Od tam- tego czasu prowadzi bardzo aktyw- ną działalność kulturalną, artystycz- ną, edukacyjną i wydawniczą, któ- rych celem jest badanie tożsamości kulturowej regionu oraz dialog mię- dzykulturowy. Танцавальны калектыў„Падляшскі вянок” з міжнароднымі прызамі Ужо пяць гадоў дзейнічае ў Беластоку танцаваль- ны калектыў „Падляшскі вянок” (на здымку). Пад кі- раўніцтвам харэографа Аксаны Прус працуе ён пры аб’яднанні АББА – дзяцей і бацькоў, што вывучаюць беларускую мову. Пандэмія не дазволіла своечасова ад- святкаваць юбілею. Магчыма, удасца гэта летам. Тымчасам у апошнія месяцы „Падляшскі вянок” пры- няў віртуальна ўдзел у некалькіх міжнародных танца- вальных фестывалях анлайн і атрымаў у іх прэстыжныя ўзнагароды. Спярша, 12 лютага, калектыў заняў дру- гое месца на фестывалі „Таленты Еўропы” ў Іспаніі, у фінале якога ўдзельнічала сто ансамбляў. 28 лютага на фестывалі „Future stars” у Італіі здабыў першыя ўзна- гароды ў катэгорыі „народны танец” у групах 7-9, 9-10 і 9-10 і 13-14 гадоў. Віншуем поспехаў! Радыё Рацыя ►
  • 7. 7 IV.2021 Czasopis n ХРОНІКА■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■ ■Generalna Dyrekcja Dróg Krajo- wych i Autostrad wybrała wyko- nawcę i podpisała umowę na za- projektowanie i budowę drogi mię- dzy Kuźnicą (przy granicy z Biało- rusią) a Sokółką. Powstaną pierw- sze w Polsce kilometry drogi ekspre- sowej S19 od granicy z Białorusią. Wartość umowy na odcinek Kuźni- ca-Sokółka to 526,22 mln zł – in- westycję za tę kwotę wykona firma PORR.Wwojewództwie podlaskim jest już w realizacji 56,76 kilome- trów drogi ekspresowej S19. У Польшчы ■Poznańskie uczelnie wspierają bia- łoruskich studentów stypendiami. 13 marca władze Politechniki Po- znańskiej podpisały umowę z miej- scowym Starostwem Powiatowym, na podstawie której studiujący na uczelni młodzi Białorusini dostaną stypendia (tysiąc złotych miesięcz- nie). Na Politechnice Poznańskiej studiuje obecnie 67 osób, które są obywatelami Białorusi, stypendia otrzyma 12 z nich. Białoruskich studentów wspiera też Uniwersy- tet Adama Mickiewicza w Pozna- niu, który na ten cel uzyskał środki od marszałka województwa. ■14 marca na Rynku we Wrocławiu zorganizowano Łańcuch Solidar- ności z białoruskimi więźniami po- litycznymi. Jego uczestnicy z wy- drukowanymi plakatami z nazwi- skami i zdjęciami więźniów utwo- rzyli długi łańcuch pod Pręgierzem. Wrocław jest bardzo aktywnym miastem w kwestiach obrony praw człowieka w Białorusi. Powstaje tam m.in. mural, który upamiętni tamtejsze protesty. Na elewacji jed- nej z kamienic namalowana będzie postać kobiety.Autorką powstające- go muralu jestAnna Redko, artystka mieszkająca w Białorusi. Daria Czulcowa i Kaciaryna Andre- jewa, białoruskie dziennikarki Te- lewizji Biełat, skazane na kary wię- zienia przez reżimowy sąd w Miń- sku, zostały tegorocznymi laureat- kami Nagrody Specjalnej im. Da- Dzień Woli 2021na Biełastoczczynie Tegoroczne obchody „Dnia Woli” – 25 Sakawika – były szczególnie bogate, nawet mimo ograniczeń wynikających z pandemii koronawirusa. Przedsięwzięcia organizowane były przez organizacje polskich Białorusinów oraz Białoru- sinów zza wschodniej granicy. Większość z nich w natural- ny sposób łączyła wydarzenia sprzed ponad stu lat z obec- ną sytuacją w Białorusi. 25 marca w Białymstoku, przed tablicą znajdującą się na budynku więzienia przy ul. Ko- pernika, upamiętniającą ofiary okupacji sowieckiej i nie- mieckiej oraz komunistycznego aparatu bezpieczeństwa, oddano hołd autorowi hymnu Białoruskiej Republiki Lu- dowej (BNR) „My wyjdziem szczylnymi radami”, Maka- rowi Kraucowowi, który w podziemiach tego więzienia został zakatowany przez Sowietów. Tego samego dnia od- były się też dwie pikiety – jedna pod konsulatem białoru- skim, druga w centrum miasta na Rynku Kościuszki przy wystawie fotograficznej poświęconej Białorusi. Na ante- nie Radia Racja można było posłuchać na żywo koncertu białoruskiego barda i poety Eduarda Akulina. Wieczorem w ramach obchodów białoruskiego Dnia Wolności odbył się też rajd samochodowy – wyruszył spod Pałacu Branic- kich i wiódł ulicami centrum Białegostoku. Na balkonie reprezentacyjnej siedziby białostockich władz – Pałacyku Gościnnego – oraz na Ratuszu, w którym mieści się Mu- zeum Podlaskie – wywieszono biało-czerwono-białe fla- gi. O zmierzchu biało-czerwono-białymi podświetlenia- mi pokryły się budynki Pałacyku Gościnnego oraz Opery i Filharmonii Podlaskiej. 26 marca odbył się koncert on- line transmitowany z Białostockiego Teatru Lalek, które- go organizatorem była fundacja Tutaka. 25 Sakawika upa- miętniono też poza Białymstokiem. W Bielsku Podlaskim na prawosławnym cmentarzu złożono kwiaty na grobie Ja- rosława Kostycewicza – działacza społecznego i popula- ryzatora oświaty białoruskiej, organizatora szkolnictwa w Bielsku Podlaskim, w latach 1949–1965 dyrektora Liceum Ogólnokształcącego z Dodatkowym Białoruskim Językiem Nauczania w Bielsku Podlaskim. W Supraślu kwiaty zło- żono na grobie białoruskiej działaczki Wiery Masłouskiej. W Gródku na budynku Gminnego Centrum Kultury zabły- sły białoruskie, biało-czerwono-białe światła. Больш здымкаў на стар. 21 Дзень Волі ў Беластоку ў гэтым годзе супольна адзна- чылі беларусы Падляшша і дыяспара з Беларусі. На здымку – 25 сакавіка на беластоцкім Рынку Касцюшкі ўдзельнікаў свята вітаюць дырэктар фонду„Беларусь 2020”Марына Ляшчэўская і старшыня Беларускага са- юзу ў Рэчыпаспалітай Яўген Вапа Радыё Рацыя ►
  • 8. 8 IV.2021 Czasopis n ХРОНІКА■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■ riusza Fikusa. Ta prestiżowa nagro- da dla dziennikarzy przyznawana jest corocznie od 1997 r. przez wy- dawcę dziennika „Rzeczpospolita”. Ideą przewodnią ustanowienia na- grody było dążenie do umocnienia wolnych i niezależnych mediów. ■Miasto Bydgoszcz postanowiło wesprzeć dwie białoruskie rodzi- ny, które reżim Łukaszenki zmu- sił do ucieczki z ojczyzny. Będą one mogły zamieszkać w miesz- kaniach komunalnych, otrzymają też wsparcie przy sprawach orga- nizacyjnych, np. w zapisaniu dzie- ci do szkół, przedszkoli, na kurs ję- zyka polskiego. Białoruskie rodzi- ny mają przyznany status osób re- presjonowanych. ■24 marca w przeddzień święta 25 Sakawika przy pomniku na skwerze Janki Kupały w Gdańsku prezydent miastaAleksandra Dulkiewicz spo- tkała się z przedstawicielami Biało- ruskiego Towarzystwa Kulturalne- go „Chatka” oraz miejscową dia- sporą z Białorusi. Gdański Zarząd Dróg i Zieleni na prośbę osób przy- byłych ostatnio zza wschodniej gra- nicy obsadził dojście do monumen- tu pasami kwiatów, odzwierciedla- jącymi historyczną flagę Białorusi. 25 marca wieczorem w barwach biało-czerwono-białych został też podświetlony budynek gdańskiej Katowni na Targu Węglowym. Tego dnia mieszkający w Trójmie- ście Białorusini licznie odwiedzi- li groby zasłużonych dla Białoru- si osób, spoczywających na miej- scowych cmentarzach. Прыкарацілі няслаўную вуліцу„Лупашкі” 29 сакавіка беластоцкія райцы на сесіі рады горада прынялі рашэнне прыкараціць да мінімуму вуліцу Зыгмунта Шэндзеляжа „Лупашкі”, якога атрады дапусціліся злачынстваў на мірным насельніцтве ў Вілюках пад Вільняй і ў беларускай вёсцы Патока недалёка Міхалова на Беласточчы- не. Няслаўная назва гэтай вуліцы, прысвоена некалькі гадоў таму гала- самі радных ад Права і Справядлівасці, падлягала доўгім спрэчкам. Калі памянялася ўлада ў горадзе, радныя ад Грамадзянскай кааліцыі, у якую ўвайшлі таксама прадстаўнікі праваслаўнага Форума меншасцей Пад- ляшша, спрабавалі адкруціць справу. Прагаласавалі змену назвы, але гэта не ўдалося, бо ўхвалу заблакіраваў падляшскі ПіСаўскі ваявода. Справа аперлася аб Вярхоўны адміністрацыйны суд. На жаль, дарэмна. Цяпер прэзідэнт Тадэвуш Трускаляскі з дапамогай большасці гала- соў, якую мае ў Гарадской радзе, прынамсі максімальна прыкараціў няшчасную вуліцу, прысвойваючы яе прадаўжэнню за скрыжаваннем назву Падляшская. Гэта было, вядома, не ў смак радным ад Права і Справядлівасці, якія прагаласавалі супраць. Міністэрства замежных спраў Беларусі на пачатку сакавіка ўручыла ноту з пратэстам часоваму давера- наму кіраўніку польскай амбасады ў Мінску Марці- ну Вайцяхоўскаму. Разыходзілася пра ўдзел польскага консула з Бярэсця Ежы Цімафеюка ў мерапрыемстве ў польскай школе ў гэтым горадзе, на якім ушаноўвалі памяць польскіх „выклятых жаўнераў”. Беларусь не прызнае іх як герояў, наадварот – гэтыя антысавецкія ўзброеныя групоўкі, што дзейнічалі таксама на тэры- торыі сучаснай Рэспублікі Беларусь, лічыць бандамі, якія абкрадалі і мардавалі мірнае беларускае насель- ніцтва падчас і пасля ІІ сусветнай вайны. Беларускае тэлебачанне паінфармавала, што ў польскай школе ў Бярэсці ўшаноўвалі між іншым Рамуальда Райса „Бу- рага”, адказнага за забойствы мірных жыхароў бела- рускіх вёсак на Беласточчыне. Хаця польскі бок гэ- таму запярэчыў, Цімафеюку было даручана пакінуць Беларусь на працягу 48 гадзін. У адказ польскае міністэрства замежных спраў па- лічыла персонай нон грата аднаго з супрацоўнікаў беларускай амбасады ў Варшаве. Тады беларускі бок сказаў пакінуць Беларусь яшчэ двум польскім дып- ламатам – з генеральнага консульства ў Гродне. Па прынцыпу ўзаемнасці Польшча зрабіла тое ж і выда- ліла яшчэ аднаго супрацоўніка беларускай амбасады ў Варшаве ды генеральную консул Рэспублікі Бела- русь у Беластоку Алу Фёдараву. Калі даведаліся пра тое прадстаўнікі беларускай дыяспары ў Беластоку, спантанна сабраліся на вулі- цы Электрычнай ля кансулату РБ. Вырашылі ў свое- асаблявы спосаб развітацца з консул Фёдаравай, па- ставіўшы перад форткай чамадан з надпісам „Bella Ciao”. Так прадэманстравалі сваю незадаволенасць з яе працы. – Нічога добрага яна для нас не зрабіла, – сказала ў Радыё Рацыя Марына Ляшчэўская, стар- шыня фундацыі „Беларусь 2020”, – акрамя таго, што спрабавала сфальшаваць мінулагоднія жнівеньскія вы- бары. Мы так і не даведаліся, якія пратаколы паслала яна ў Мінск, хоць мы прасілі, каб іх вывесілі. Ежы Цімафеюк, з-за якога пачаўся дыпламатычны Дыпламатычны канфлікт на лініі Мінск – Варшава з акцэнтам з Падляшша ► ►
  • 9. 9 IV.2021 Czasopis n ХРОНІКА■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■ канфлікт на лініі Мінск – Варшава, аказваецца – гэта наш хлопец, які родам з вёскі Істок на Гайнаўшчыне. Вучыўся ён у школе ў Дубічах-Царкоўных. Ян Максімюк – беларус з Падляшша, супрацоўнік Часопіса, які жыве ў Празе і працуе там на Радыё Свабода, апублікаваў на сайце Swaboda.org абшыр- ны аналіз гэтага канфлікту. Палічыў, што выгадны ён Крамлю і Аляксандру Лукашэнку, і надта нябяспеч- ны для беларускіх палякаў і беларускай меншасці ў Польшчы. Максімюк сцвердзіў, што мы на Падляш- шы (значыць, і ён таксама) можам стаць закладнікамі палітычнай спрэчкі паміж Мінскам і Варшавай. Але наш сябра ў сваім страху крыху памыляецца, бо не ўлічвае таго, што наша меншасць не прызнае легі- тымнасці ўлады Аляксандра Лукашэнкі і наогул ёсць крыху ўжо іншым, другім беларускім народам. Дарэ- чы, афіцыйны Мінск амаль нас не заўважае, яму на нас мала залежыць. Таму для яго як і палякаў ніякія мы закладнікі. У гэтым дыпламатычным канфлікце для нас важнае перадусім тое, што польскі бок, пярэчучы папрокам Мінска, што ў Бярэсці ўшаноўвалі „Бурага”, тым са- мым прызнаў, што не лічыць яго „выклятым жаўне- рам”. Як пракаментаваў гэта ў Радыё Рацыя праф. Яў- ген Мірановіч – „не важна, пра „Бурага” ў польскай школе ў Бярэсці гаварылі, ці не гавырылі, але пры- знанне, што не ўшаноўвалі яго – гэта сведчыць, што ёсць агульнае разуменне, што тое, што рабіў „Буры” – гэта было злачынства”. Юрка Хмялеўскі ■25 marca – w Dzień Wolności – w Filharmonii Narodowej w Warsza- wie odbył się koncert „Gramy dla Białorusi”, podczas którego wystą- piły gwiazdy polskiej i białoruskiej sceny muzycznej. Organizatorem wydarzenia było Narodowe Cen- trum Kultury. Koncertowi towa- rzyszyła akcja #LightForBelarus, polegająca na oświetlaniu polskich budynków publicznych w narodo- wych, biało-czerwono-białych, bar- wach Białorusi. Koncert transmito- wany był na żywo na antenach Bieł- sat TV, TVP Kultura, TVP Polonia, TVP Wilno oraz online na profilu facebookowym i stronie interneto- wej Narodowego Centrum Kultu- ry. Tego dnia białoruski Dzień Woli uroczyście obchodzono także m.in. w Krakowie, Poznaniu,, Toruniu i Wrocławiu. Zdjęcia na str. 22 У Беларусі ■2 marca na pół roku więzienia i grzywnę w wysokości 2900 rubli, czyli prawie 4200 zł, skazana zo- stała Kaciaryna Barysiewicz, dzien- nikarka portalu Tut.by, która opu- blikowała informację, że pobity na śmierć działacz Raman Bandaren- ka nie był pod wpływem alkoholu, wbrew temu, co twierdziły władze. Skazany został równieżArciom Sa- rokin, lekarz, który przekazał Bary- Наша рэдакцыйная сяброўка праф. Лена Глагоўская як старшыня Бела- рускага таварыства„Хатка”ў Гданьску дзякуе прэзідэнт горада Аляксанд- ры Дулькевіч за яе прысутнасць ля каменя Янкі Купалы з нагоды свята 25 Сакавіка Радыё Рацыя ► ►
  • 10. 10 IV.2021 Czasopis n ХРОНІКА■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■ siewicz informację na temat pobi- tego. Dostał wyrok dwóch lat wię- zienia w zawieszeniu i dodatkowo grzywnę w wysokości 1450 rubli, czyli około 2100 zł. ■5 marca milicja zatrzymała ponad dwadzieścia osób na studenckiej konferencji w Mińsku. Zgroma- dzeni, między innymi przedstawi- ciele organizacji studenckich sied- miu mińskich uczelni, mieli zamiar założyć Ligę Zrzeszeń Studenckich. Świadkowie zatrzymania studen- tów opowiadali, że funkcjonariu- sze wpadli nagle na spotkanie i nie przedstawiając się wyprowadzili zgromadzonych, wsadzili do au- tobusów i wywieźli w nieznanym kierunku. Liga Zrzeszeń Studenc- kich miała być organizacją wcho- dzącą w skład Wolnego Związku Zawodowego. ■5 marca Prokuratura Generalna Białorusi skierowała do Prokura- tury Generalnej Litwy prośbę o wydanie Swiatłany Cichanoŭskiej „w celu pociągnięcia do odpo- wiedzialności karnej za przestęp- stwa przeciwko systemowi rzą- dzenia, bezpieczeństwu publicz- nemu i państwu – poinformowa- ła strona białoruska w oficjalnym komunikacie. Ponadto na oficjal- nej stronie komitetu śledczego po- jawiła się informacja, że zakończo- no prace nad sprawą karną, w ra- mach której oskarżonych jest czwo- ro pełnomocników Cichanoŭskiej i wkrótce prokurator skieruje sprawę do sądu. – Litwa nie wydaje ludzi, którzy są prześladowani politycznie – oznajmił w odpowiedzi na wnio- sek władz w Mińsku wiceminister spraw zagranicznych Litwy Man- tas Adomėnas. ■Siarhiej Cichanoŭski, mąż liderki opozycji Swiatłany Cichanoŭskiej, niedoszły kandydat na urząd prezy- denta, może zostać skazany nawet na 15 lat więzienia. Białoruski ko- mitet śledczy ogłosił zakończenie śledztwa w jego sprawie. Zarzuco- no mu pogwałcenie czterech para- grafów kodeksu karnego przez or- ganizację masowych zamieszek, podżeganie do społecznej wro- gości, utrudnianie pracy Central- nej Komisji Wyborczej oraz dzia- łania poważnie naruszające po- rządek społeczny; podliczono na- wet straty materialne, do których miał on doprowadzić – oszacowa- no je na 1,3 mln dolarów. Siarhiej Cichanoŭski jest w areszcie od 29 maja 2020 r. Został zatrzymany w Grodnie podczas zbiórki podpisów pod kandydaturą swojej żony Swia- tłany. Podobne zarzuty, jak Cicha- nouskiemu, postawiono Mikałajowi Statkiewiczowi, liderowi opozycyj- nej partii socjaldemokratycznej Na- rodnaja Hramada, oraz „grupie osób z ich bliskiego otoczenia”. ■Jak podało Centrum Ochrony Praw Człowieka „Wiasna”, w połowie marca w Białorusi doliczono się co najmniej 290 więźniów politycz- nych. Wielu z nich zostało skaza- nych na kary kilkuletniego więzie- nia. Niektórzy więźniowiew ramach Сустрэча прэзідэнта Анджэя Дуды з прадстаўнікамі нашай меншасці 26 сакавіка прэзідэнт Анджэй Дуда запрасіў у свой палац у Варшаве старшыню Беларускага саюза ў Польшчы Яўгена Вапу, старшыню Бела- рускага гістарычнага таварыства Алега Латышонка і старшыню БГКТ Яна Сычэўскага. Падчас гадзіннай сустрэчы гаварылася пра справы і патрэбы нашай беларускай супольнасці, між іншым пра неабходнасць Цэнтра беларускай культуры, таксама пра Беларускае Радыё Рацыя і яго ролю. Прэзідэнт цікавіўся, як выглядае наша штодзённае жыццё як гра- мадзян Польшчы, сітуацыя ў гмінах, інвестыцыі. Падчас сустрэчы закранута была і сітуацыя ў Беларусі, у тым апошнія рэпрэсіі дзеячаў Саюзу палякаў у Беларусі. Нашы прадстаўнікі сказалі, што гэта вельмі балючая справа таксама для беларусаў у Польшчы. Як згодна адзначылі на канец усе удзельнікі, таксама з Канцылярыі Прэзідэнта, была гэта вельмі добрая сустрэча. Алег Латышонак уручыў прэзідэнту кнігу „Гісторыя беларусаў Падляшша”, а Яўген Вапа альбом „Нівы”, прымеркаваны да 65-годдзя тыднёвіка. Прэзідэнт быў запрошаны прыехаць да беларусаў Беласточчыны. Пры- няў запрашэнне і сказаў, што з прыемнасцю нас наведае, калі дазволіць эпідэміялагічная сітуацыя. Фота Канцылярыі Прэзідэнта Польшчы
  • 11. 11 IV.2021 Czasopis n ХРОНІКА■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■ sprzeciwu wobec bezpodstawnych oskarżeń podjęli głodówkę. ■18 marca Światłana Cichanoŭska zainicjowała „Ogólnonarodowe głosowanie internetowe”. Jest to akcja mająca skłonić władze w Mińsku do prowadzenia dialogu z opozycją. Gwarantem właściwe- go prowadzenia mediacji byłaby OBWE. Liderka opozycji wezwa- ła Białorusinów do oddawania gło- sów na platformie Hołas. W odpo- wiedzi władze zmusiły białoruskich operatorów internetowych do blo- kowania strony służącej do głoso- wania. Działania te są jednak nie- skuteczne, ponieważ można głoso- wać za pośrednictwem komunika- torów Telegram i Viber, których nie można zablokować. 23 marca licz- nik głosujących wskazywał ponad 694 tysiące głosujących, z czego 686 tysięcy poparło zorganizowa- nie dialogu. ■Paweł Łatuszka, przewodniczący opozycyjnego Narodowego Zarzą- duAntykryzysowego, wezwał Bia- łorusinów do wyjścia na centralne ulice swoich miast w Dniu Wolno- ści 25 marca. W opublikowanym na Telegramie oświadczeniu napi- sał, że udział w protestach powinien być osobistym wyborem, który wy- nika z wewnętrznej potrzeby. Po- twierdził też, że 25 marca przeciw- nicy reżimu Alaksandra Łukaszen- ki wznowią masowe demonstracje. Akcja o nazwie „Puls naszej wolno- ści” składać się miała z dwóch eta- pów – przygotowań do DniaWolno- ści we wspólnotach lokalnych (osie- dlowych, wiejskich) i ulicznych ak- cji w samo święto. W odpowiedzi dowódca wojsk wewnętrznych MSW, generał Mikałaj Karpiankoŭ, oświadczył publicznie, że mundu- rowi „z przyjemnością” będą pacy- fikować wiosenne protesty. ■20 marca w Grodnie odbył się X zjazd niezależnego, nieuznawane- go przez władze, Związku Pola- ków na Białorusi. Z filiami organi- zacji w innych miastach kontakto- wano się poprzez wideołącze. Obra- dom przesłuchiwał się zdalnie tak- że ambasador RP w Mińsku Artur Michalski. Delegaci przyjęli stano- wisko, w którym potępili „rozpę- taną przez władze Białorusi kam- panię represji i prześladowań wo- bec mniejszości polskiej, jej dzia- łaczy, organizacji i ośrodków na- uczania języka polskiego”. „Nasz głęboki niepokój budzi nieustanne oczernianie w białoruskich mediach państwowych dobrego imienia Pol- ski i Polaków oraz zniekształcanie i fałszowanie faktów oraz istoty wydarzeń historycznych, związa- nych m.in. z okresem odzyskania przez Polskę Niepodległości, a tak- że okresami II Rzeczypospolitej i II wojny światowej” – czytamy też w oświadczeniu ZPB. Wobec kry- zysu politycznego w Białorusi de- legaci zadeklarowali neutralność, ale zaznaczyli, że „nie mogą godzić się na stosowanie nieuzasadnionej przemocy i łamanie praw człowie- ka” przez władze. W tajnym głoso- waniu przewodniczącą organizacji została wybrana ponownie Andże- Дзень волі 2021 у Беларусі. Cілавікі не дапусцілі да масавых дэманстрацый Можна было прадбачыць, што з нагоды 25 Сакавіка ў гэтым годзе ў Беларусі людзі на вуліцы не выйдуць. Былі спробы атрымаць дазвол, але адказ прыйшоў адмоўны. Нягледзячы на гэта тэлеграм-каналы і лідары апазіцыі Святлана Ціханоўская і Павел Латушка, якія на выгнанні за мя- жой, мабілізавалі беларусаў да новай хвалі пратэстаў. Каб не дапусціць да таго, рэжым кінуў аграмадныя мілітарныя сілы. У Мінску ў суботу 27 сакавіка, калі планавалася галоўная масавая дэманстрацыя для ўшанавання 103. угодкаў Беларускай Народнай Рэс- публікі, колькасць міліцыянтаў і вайскоўцаў перавышала лік асоб, якія намерваліся першымі выйсці на вуліцу. Таму не ўдалося сфармаваць калоны. Затрыманых было больш як 200 асоб. Ва ўзніклай сітуацыі толькі невялікія групы шпацыравалі з бел-чыр- вона-белымі сцягамі тратуарамі і ў жылых кварталах. Сімвалам сёлетняга адзначэння ўгодкаў БНР былі феерверкі, што рас- святлялі неба над Мінскам да познай ночы. Кіроўцы трубілі таксама клаксонамі аўтамашын. Фота на стар. 23 Фота Радыё Свабода ►
  • 12. 12 IV.2021 Czasopis n ХРОНІКА■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■ lika Borys. Oddano na nią 128 gło- sów, jej kontrkandydatka – szefo- wa struktur w Lidzie Irena Biernac- ka – uzyskała siedem osób. Kilka dni po zjeździe obie zostały aresz- towane i przewiezione do Mińska. Rozpoczęły się represje ze strony władz również wobec innych dzia- łaczy ZPB. Wszczęto kilka spraw karnych pod zarzutem podsycania do waśni narodowościowych i reli- gijnych. Grozi za to do 12 lat wie- zienia. Czyt. niżej ■Pozarządowa placówka kulturalna Centrum Życia Miejskiego w Grod- nie była zmuszona odwołać spek- takl „Kadisz”, którego premiera miała się odbyć 20 marca. Wystę- pujący w nim aktorzy dostali we- zwanie do prokuratury, gdzie ich ostrzeżono, że jeśli publiczność zo- baczy ich sztukę, wobec nich zosta- nie wszczęta sprawa karna z artyku- łu o... podżeganiu do nienawiści ra- sowej, narodowej lub innej społecz- nej. Spektakl „Kadisz” opowiada o obozach koncentracyjnych i tra- gicznych losach Żydów podczas II wojny światowej. Zdaniem proku- ratury mogłaby być to... aluzja do obecnej sytuacji w Białorusi. ■Kierownik Centrum Życia Miej- skiego w Grodnie, Paweł Mażej- ka, dziennikarz współpracujący z telewizją Biełsat, 27 marca został aresztowany. Powodem było to, iż 19 marca na wystawie malarstwa w tej placówce umieszczony został portret antysowieckiego partyzan- ta Jauhiena Żychara, namalowany przezAlesia Puszkina, znanego bia- łoruskiego artystę malarza i perfor- mensa. Prokuratura oskarżyła kie- rownika CŻM oraz autora obrazu o – jak to określono „rehabilitację i usprawiedliwianie nazizmu”. Grozi za to od pięciu do dwunastu lat wię- zienia. Zdankiem śledczych bohater portretu był szkolony przezAbweh- rę, „stał na czele oddziału byłych policjantów kolaborujących z III Rzeszą i innych zdrajców”. Jego grupa działała przez dziewięć lat, od 1946 roku i zajmowała się ata- kami na przedstawicieli władzy ra- dzieckiej. Podczas wystawy Pusz- kin opisywał Żychara jako człowie- ka białoruskiego ruchu oporu, który walczył z bolszewikami, „czym wy- chwalał i usprawiedliwiał jego dzia- łania. Mażejka już raz był represjo- nowany przez białoruskie władze. Na początku lat dwutysięcznych ponad pół roku spędził w kolonii karnej wraz z Mikołą Markiewi- czem, redaktorem naczelnym ów- czesnej niezależnej gazety Pahonia, za zniesławienie prezydenta Alek- sandra Łukaszenki w jednym z opu- blikowanych tam artykułów. Pawieł Mażejka swego czasu krótko współ- pracował też z Czasopisem. ■22 marca został zatrzymany przez milicję przewodniczący Zjedno- czonej Partii Obywatelskiej (AHP) i członek opozycyjnej Rady Koor- dynacyjnej Mikałaj Kazłou. Poli- tyka umieszczono w okrytym złą sławą areszcie przy ul. Akreścina w Mińsku. ■23 marca doradca Departamen- tu Stanu USA Derek Chollet roz- mawiał z białoruskim ministrem spraw zagranicznych Uładzimirem Makiejem. Władze amerykańskie stanowczo zażądały natychmia- stowego zwolnienia więźniów po- litycznych. Strona białoruska, która oficjalnie nie uznaje istnienia więź- niów politycznych w Białorusi, zde- cydowanie odrzuciła jakiekolwiek próby nacisku Stanów Zjednoczo- nych na decyzje Mińska. Dyploma- ci rozmawiali też o wymianie am- basadorów. ■Siarhiej Zikracki, obrońca wielu białoruskich dziennikarzy w proce- sach politycznych, w tym niedaw- no skazanych dziennikarek Biełsa- 23 сакавіка ў Гродне міліцыя арыштавала Анжаліку Борыс, старшыню скасаванага беларускімі ўладамі ў 2005 г. Саюза палякаў у Беларусі. Прэтэкстам стала штогадовая ярмарка „Гарадзенскія Казюкі”, якую 7 сакавіка арганізацыя зладзіла на сваім панадворку па- блізу будынку польскага консульства. За нібыта пару- шэнне закона аб масавых мерапрыемствах Борыс была прыгаворана на пятнаццаць сутак арышту. Супраць яе і чатыром іншым дзеячам арганізацыі ўзбуджана яшчэ крымінальная справа ў накірунку „распальванні на- цыянальнай і рэлігійнай варожасці”. Два дні пазней 25 сакавіка таксама ў Гродне з самога ранку з кватэры міліцыянты ў чорных балаклавах вы- велаі Анджэя Пачобута, журналіста і сябру Саюза па- лякаў. Раней зрабілі ператрус у рамках артыкулу кры- мінальнага кодэксу аб „распальванні варожасці”. Рэпрэсіі кранулі таксама іншых дзеячаў арганізацыі. Спецслужбы зрабілі вобшук між іншым у польскай школе ў Ваўкавыску ды кватэры яе дырэктаркі. Тое ж адбылося і з доме кіраўніка аддзела арганізацыі ў Лідзе. Ганенне беларускіх палякаў і заадно абвастрэнне адносін з Польшчай пачалося раней, 9 сакваіка. У той дзень афіцыйны Мінск выдаліў з Беларусі польскага консула ў Бярэсці за тое, што тыдзень раней прымаў ён удзел у мерапрыемстве ў польскай школе ў гэтым горадзе, прымеркаваным да Дня выклятых жаўнераў. Гэта стала падставай, каб пачаць працэдуру наогул ліквідацыі гэтай школы. Разгорнутая рэжымам акцыя супраць беларускіх па- лякаў мае яўна прапагандысцкі характар. Упісваецца яна ў двухкірунковы пераказ, які ідзе ад Лукашэнкі Ганенне беларускіх палякаў ►
  • 13. 13 IV.2021 Czasopis n ХРОНІКА■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■ да грамадства і ў свет, што апазіцыя гэта фашысты, за якімі стаіць найбольш Варшава, якая хоча, каб Бела- русь ізноў была пад „панскай Польшчай”. У такім духу кожны дзень на дзяржаўных тэлеканалах гаворыцца пра гэта ў галоўных выпусках навінаў, здзеклівых ка- ментарах, ілюстраваных маніпуляванымі фільмовымі сюжэтамі з архіўнымі здымкамі і кадрамі з даваенных савецкіх кінахронік. У тэлебачанні адкрыта гаворыц- ца, што цяперашняя Польшча надта зацікаўлена рас- падам Беларусі, каб нанова ўзяць яе землі ў межах ІІ Рэчы Паспалітай. І таму летам мінулага года „з Вар- шавы былі ініцыяваныя, кіраваныя і фінансаваныя акцыі пратэсту”. Як адзін з доказаў Мінск папракае Варшаву ў тым, што 70 прац. усіх картаў паляка на свеце выдадзна дагэтуль грамадзянам Беларусі. Да таго ж, як пераконвае лукашэнкаўскае тэлебачанне, каб атрымаць гэты дакумент неабавязкова трэба да- казаць польскую нацыянальнасць. Хопіць, што продкі пражывалі на заходняй Беларусі пад Польшчай. Апошнім часам Лукашэнка выкарыстоўвае кож- ную нагоду, каб скрытыкаваць і абвінаваціць Поль- шчу. Падчас чарговай прапагандыскай сваёй паездкі ў рэгіёны ў палове сакавіка сустрэўся з працоўным калектывам малочнага камбіната ў Гродне. Былі, зра- зумела, і пытанні ад шэрых работнікаў. Вядома, што не спантанныя, але раней падрыхтаваныя супрацоў- нікамі кіраўніка дзяржавы. Адно з пытанняў было не як работніка, але... гісторыка. Лукашэнку запыталі ў ім, што думае ён пра рыжскі трактат, сотая гадавіна якога адзначалася ў сакавіку г.г. Аляксандр Рыгоравіч адказаў, што гэта было няшчасце для беларусаў і за ўсё ізноў абвінаваціў Польшчу. Юрка Хмялеўскі tu, został negatywnie zweryfikowa- ny przez komisję białoruskiego Mi- nisterstwa Sprawiedliwości. Ozna- cza to, że zostanie pozbawiony pra- wa do wykonywania zawodu. Jest on kolejnym adwokatem, którego ze względów politycznych prześla- duje reżim Łukaszenki. ■W Białorusi oficjalnie rozpoczęły się szczepienia preparatem Vacci- ne (Vero Cell) chińskiej firmy Sino- pharm, podarowanym przez Chiń- ską Republikę Ludową. Do Mińska trafiło 100 tysięcy dawek. To dru- ga po rosyjskim specyfiku Sputnik- V szczepionka stosowana w kraju. Rosyjska szczepionka jest już pro- dukowana w Białorusi, podobnie ma być z chińską. Jak poinformo- wało Ministerstwo Zdrowia, obie w dużej części będą przeznaczone na eksport. W Białorusi nie prowadzi się powszechnych szczepień prze- ciwko Covid-19. ■W światowym rankingu poziomu średnich wynagrodzeń, opubliko- wanym przez Światową Organiza- cję Pracy, Białoruś zajęła 101. miej- sce wśród 160 państw. Według za- mieszczonych tam danych, średnia pensja w Białorusi wynosi równo- wartość 347 dolarów (1308 zło- tych) i w 2021 r. osiągnie prawdo- podobnie najniższy poziom w Eu- ropie. Najwięcej na świecie zarabia statystyczny Szwajcar – równowar- tość 6270 dolarów (23 627 złotych). W Polsce średnie zarobki wynoszą równowartość 1410 dolarów (5313 złotych), na Litwie 1840 dolarów (6934 złote), na Łotwie 1311 dola- rów (4940 złotych), w Rosji 628 do- larów (2367 złotych), a na Ukrainie 508 dolarów (1914 złotych). Choć władze informują, że zarobki oby- wateli rosną, to ze względu na po- garszające się notowania białoru- skiego rubla, ich realna wartość i siła nabywcza wciąż spadają. ■W ostatnim tygodniu marca biało- ruskie organy ścigania informowa- ły o zatrzymaniu osób, które mia- Вольга Севярынец летам 2020 г. ля дзвярэй арышту на Акрэсціна ў Мін- ску, дзе за кратамі пабывае яе муж, лідар беларускай хадэцыі, Павел Се- вярынец. Гэтая фатаграфія Надзі Бужан з Нашай Нівы папала ў фіналWorld Press Photo 2021 ► ►
  • 14. 14 IV.2021 Czasopis n ХРОНІКА■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■ ły przygotowywać zamachy terro- rystyczne, między innymi w Miń- sku. Łukaszenka nagrodził funkcjo- nariuszy, którzy jakoby mieli im za- pobiec. Szczególnie dziękował pra- cownikom głównego wydziału do sprawwalkizprzestępczościązorga- nizowaną.Wostatnim czasie zajmu- ją się oni przede wszystkim rozpra- cowywaniem i represjonowaniem uczestników antyrządowych prote- stów. Według niezależnych komen- tatorów tego typu doniesienia to ko- lejna prowokacja i narzędzie do za- straszania oraz uciszania przeciwni- ków białoruskiego reżimu. У свеце ■Międzynarodowy Komitet Olim- pijski nie uznał nowego białoru- skiego kierownictwa Narodowego Komitetu Olimpijskiego. Po 25 la- tach jej prezydentem przestał być rządzący krajem Aleksander Łuka- szenka, a na jego miejsce wybra- no jego syna Wiktara Łukaszen- kę. Do zarządu organizacji wszedł też Dzmitryj Baskau, objęty sank- cjami prezes Białoruskiej Federa- cji Hokeja. MKOl utrzymał w mocy zakaz udziału władz białoruskiego NKOl w imprezach olimpijskich, pozostawiono też sankcje z grud- nia 2020 r. Białoruś utraciła wtedy międzynarodowe finansowanie dla swojego sportu – białoruscy zawod- nicy są przez MKOl wspierani bez- pośrednio. ■22 marca w Wilnie odbyło się mię- dzynarodowe Forum Kalinowskie- go. Omawiano na nim możliwości wyjścia z kryzysu politycznego w Białorusi. W rozmowach uczestni- czyli przedstawiciele OBWE, UE, USA, Wielkiej Brytanii, Niemiec, Polski, Litwy, Łotwy, Estonii, Ukra- iny, a także białoruskiej opozycji, na czele ze Światłaną Cichanouską. Wezwano białoruski reżim do roz- mów z opozycją oraz do zaprze- stania represji. Padły również za- powiedzi kolejnych sankcji w sto- sunku do władz Białorusi, jeśli nie zaprzestaną dalszego prześladowa- nia własnych obywateli. ■Telewizja CNN opublikowała mate- riały o brutalności białoruskiej mi- licji i OMON-u podczas tłumienia pokojowych demonstracji po sfał- szowanych wyborach prezydenc- kich. Nagrania wyciekły z tajnych białoruskich archiwów, widać na nich wiele scen przemocy i nie- ludzkiego traktowania młodych, bezbronnych Białorusinów; niektó- re z nagrań, to materiały operacyjne służb. Poproszone przez CNN o ko- mentarz władze w Mińsku odmówi- ły jakichkolwiek wyjaśnień. ■Zespół Gałasy ZMesta, który miał reprezentować Białoruś na tego- rocznej Eurowizji w Rotterdamie, został przez organizatorów festiwa- lu zdyskwalifikowany. Okazało się, iż zgłoszona do konkursu jego pio- senka „Ja nauczu tiebia” nawiązuje do sytuacji politycznej w kraju i wy- wołuje kontrowersje. Grupa Gałasy ZMesta znana jest m.in z występów podczas wieców Łukaszenki. ■Honorowy konsul Demokratycz- nej Republiki Konga w Białoru- si Alaksandr Zingman, posiadają- cy również obywatelstwo amery- kańskie, został zatrzymany pod za- rzutem handlu bronią.Aresztowano go na lotnisku w Kinszasie, stolicy tego kraju w Afryce Środkowej, po spotkaniu z Josephem Kabilą, pre- zydentem DRK w latach 2001-19. Wraz z Zingmanem zatrzymano za- łożyciela białoruskiej firmyAFTra- de Dmcc (handel maszynami rolni- czymi) Olega Wodczyca i włoskie- go biznesmena Paolo Persico, che- mika specjalizującego się w pro- dukcji nawozów i współpracujące- go z AFTrade Dmcc. Jedna z wer- sji zakłada, że Zingman proponował byłemu prezydentowi Konga zakup lub pośrednictwo w zakupie broni przez Białoruś. ■ Вайна рэжыму са сваім народам ■Юрка Хмялеўскі У канцы сакавіка рэжым Лукашэнкі стаў масава лавіць грамадзян, якія невыгодныя цяпер для таталітарнай ўлады ў краіне. Ініцыятары жудаснай акцыі на чале з самім прэзідэнтам-узупрпатарам, маючы досвед міну- лагодніх пратэстаў, дасканала ведаюць, што супраць сябе маюць боль- шасць грамадзян і каб не дапусціць пасля зімы да новай хвалі аграмадных мірных маніхвестацый, усіх пацыфікаваць не змогуць. Таму вырашылі ўдарыць у адзінкі, каб запалохаць народ. Такімі жудаснымі паводзінамі Лукашэнка намагаецца таксама адвярнуць увагу грамадства ад штораз горшай эканамічнай сітуацыі ў краіне. Зарплата ў Беларусі стала цяпер адной з ніжэйшых на постсавецкай прасторы і наогул у Еўропе. Невыпадкова ўздым рэпрэсій наступіў перад святам 25 Сакавіка, якога ідэалы і сымбалі – найбольш бел-чырвона-белы сцяг – яднаюць масы, дамагаючыся змены ўлады ў краіне. Цяпер разгорнуты ў Беларусі шалёныя атакі спецслужбаў і сілавікоў у масках-балаклавах, пад якіх жорсткія дзеянні можа трапіць абсалют- на любы чалавек. Таму шмат хто мае па два тэлефоны і некалькі месцаў жыхарства. Людзі як і дзе толькі могуць абвяшчаюць пагрозу для сябе і іншых нават на выпадак крымінальнага арышту. На парадку дня цяпер затрыманні, ператрусы ў кватэрах, арышты і судовыя працэсы, што не дазваляюць спакойна жыць мірным грамадзянам Беларусі і іх сем’ям. Але вядома што гэта прынясе толькі адваротны скутак. Таму рэжым да- пускаецца аграмаднай памылкі, бо замест пайсці на дыялог з народам, аб’явіў яму вайну. KАМЕНТАР ►
  • 15. 15 IV.2021 Czasopis n Historyji z žytia iedy pod koniec lipca 2015 roku Andrzej Duda szykował się na swoje pierwsze zaprzysiężenie na urząd prezydenta RP, a Bronisław Komorow- ski pakował w Pałacu Prezydenckim walizki, w konsulacie generalnym Republiki Białoruś w Białymstoku pojawił się trzydziestoparoletni Sergiusz J., mieszkaniec jednej z pod- laskich gmin. W ręku miał spisaną na jednej kartce papieru prośbę do prezydenta Białorusi Aleksandra Łukaszenki. „Zwracam się do Pana Prezydenta z usilną prośbą o udzielenie mi azylu politycznego z przyczyn humani- tarnych w Pana kraju. Jednocześnie zwracam się do Pana Prezydenta o nadanie mi obywatelstwa Republi- ki Białoruś”. Zaczął wprost i bez owijania w bawełnę. Po- tem wylał gorzkie żale na władzę państwową, w tym pre- zydenta Komorowskiego, za to, że jest przez nią i osoby z nią związane prześladowany i gnębiony. Grono prześla- dowców w liście do Łukaszenki dodatkowo powiększył o cywilne służby specjalne oraz przedstawicieli lokalnego biznesu z rodzinnego otoczenia. Co prawda pochwalił urzędników z ówczesnego biura interwencji pomocy prawnej prezydenta-elekta Dudy oraz „nielicznych” dziennikarzy, ale i tak nie widział dla sie- bie miejsca „w takim kraju jakim jest obecnie Rzecz- pospolita Polska, państwie w mojej ocenie wysoce sko- rumpowanym, w którym „zwykli ludzie”, tacy jak ja, nie mają racji bytu”. Dla mocnego efektu nazwał na koniec Polskę 2015 „ma- cochą” oraz połechtał czule adresata i samych Białorusi- nów: „Naród białoruski jest narodem życzliwym, przyja- znym i ugodowym, a jako kraj miejscem, gdzie dla każ- dego człowieka jest miejsce bez szykan, represji i prze- śladowań. Cywilizacyjnie i kulturowo jest on zbliżony do narodu polskiego, gdyż oba te kraje należy zaliczyć do państw słowiańskich. Uważam, że Republika Biało- ruś w chwili obecnej jest jednym z najlepszych krajów do życia, z tego też względu postanowiłem napisać do Pana Prezydenta, prosząc zarazem o pomoc”. Urzędnicy konsularni, zespawani w naturalnym miksie z białoruskim KGB, zrazu uznali, że to prowokacja polskie- go kontrwywiadu, niemniej pomyśleli, że warto trzydzie- stoparolatkowi uważnie się przyjrzeć. Zaprosili go więc na ponowną wizytę. Z tego co wiadomo, mężczyzna gościł u nich potem kilkakrotnie. Białoruscy urzędnicy składali mu wtedy nieformalne propozycje dalszego podtrzymywania kontaktów, a nawet zapewnili go, że kwestia azylu jest bar- dzo poważnie brana pod uwagę. W tym czasie w stan czujnej gotowości została posta- wiona podlaska delegatura Agencji Bezpieczeństwa We- wnętrznego, dyskretnie wypytując o Sergiusza J. w miej- scu pracy oraz zwiększając liczbę obserwacji budynku konsulatu. O potencjalnym azylancie Łukaszenki polskie służby dowiedziały się zresztą łatwo i przyjemnie, bo Ser- giusz J. swoją prośbę o azyl polityczny przesłał również do wiadomości prezydenta-elekta Dudy oraz do kancela- rii premiera RP. Stanął więc niejako w taktycznym roz- kroku, być może licząc w skrytości ducha na to, że „ma- cocha” w końcu się opamięta i opowie się jasno po stro- nie takich jak on. Stypendium od ministra Zdesperowany admirator „Baćki” był jeszcze kilka lat temu doskonale znany wielu podlaskim policjantom, pro- kuratorom i sędziom okręgu białostockiego oraz urzędni- kom wojewódzkim, powiatowym i gminnym. Jego postać dobrze kojarzą prominentni lokalni politycy Zjednoczo- nej Prawicy z marszałkiem województwa podlaskiego Ar- turem Kosickim i europosłem PiS Krzysztofem Jurgielem na czele. Oni to bowiem, kiedy jeszcze Platforma Obywa- telska z PSL były u władzy, wymieniali z nim liczną ko- respondencję i obiecywali, że kiedy „dobra zmiana” obej- mie najważniejsze stołki w kraju, jego sprawy – a miał ich bez liku wobec inspektorów budowlanych zazwyczaj, choć nie tylko – znajdą pomyślny finał. Niektóre „znalazły”, ale Sergiusz J. dostał przy okazji łatkę pieniacza, osoby kon- fliktowej i mściwej, i coraz częściej musiał zmieniać szko- ły, w których pracował. Wcześniej nic jednak nie zapowiadało takiego rozwoju wypadków. Na początku nowej ery Sergiusz J. ukończył z wyróżnieniem pedagogikę na Uniwersytecie w Białym- stoku. Cały okres studiów to pasmo permanentnych sukce- sów, żeby wymienić tylko tytuł najlepszego studenta bia- łostockich uczelni czy otrzymanie stypendium od ministra Społeczeństwo Najlepszy kraj do życia Prawie sześć lat temu polski Białorusin poprosił Aleksandra Łukaszenkę o azyl K ►
  • 16. 16 IV.2021 Czasopis n nauki. Po studiach zatrudnia się w szkole, prowadzi kółko teatralne i gra w amatorskim zespole muzycznym. Używa więc życia kulturalnie i planowo, tak jak to sobie wymy- ślił jeszcze w szkole średniej. Złamany nos Dzień po katolickim święcie Wniebowzięcia Najświęt- szej Maryi Panny, w roku katastrofy smoleńskiej, stojąc na przystanku autobusowym w pobliżu swojego domu, zostaje zaatakowany przez podpitego urzędnika gminy, w której na stałe mieszka. Inspektor budowlany Paweł A. najpierw go lży, potem nagle uderza głową w twarz, łamiąc mu nos. To miała być spontaniczna i nie konsultowana z nikim zemsta za złożenie przez Sergiusza J. skargi na wójta, byłe- go funkcjonariusza milicji i Urzędu Ochrony Państwa, po- przednika ABW, Sebastiana N. do podlaskiego wojewody za szkody na jego posesji wyrządzone przez sąsiadów, wła- ścicieli pawilonu handlowo-usługowego. Sąsiedzi, ludzie majętni i ustosunkowani, naruszyli bowiem „decyzję o wa- runkach zabudowy” wydaną przez wójta, ale wójt to naru- szenie własnej decyzji administracyjnej zignorował. W trakcie procesu o pobicie pedagoga, PawełA. przestał być zwykłym inspektorem budowlanym, bo od miesięcy, ze względu na pogarszający się stan zdrowia Sebastiana N., nosił już buławę marszałkowską w tornistrze. Na jesie- ni 2010 roku został więc w cuglach wójtem gminy, a od 13 grudnia 2011 roku był już wójtem skazanym prawomocnie na pół roku więzienia w zawieszeniu na dwa lata. Dotrwał jednak na stołku do końca kadencji, bo odwo- ływał się sprawnie od decyzji wojewody o jego odwoła- niu, a sądy administracyjne tak wtedy, jak i dziś działały wolno. Murem stała również za wójtem rada gminy, która mogła go się pozbyć, ale nie pozbyła. „Oni wszyscy są ze sobą zblatowani”, kwitował uporczywe trwanie wójta na urzędzie Sergiusz J. Założył też nowemu wójtowi sprawę cywilną. Białostoc- ki Sąd Okręgowy w przeciwieństwie do tych administra- cyjnych działał błyskawicznie i zasądził na jego rzecz za- dośćuczynienie w wysokości kilkunastu tysięcy złotych. Na pobory włodarza gminy wszedł wkrótce komornik. Na tym etapie Sergiusz J. wierzył jeszcze w państwo polskie. „To pewnie przypadek, ale zaraz też na mojej posesji pojawił się powiatowy inspektor budowlany. Twierdził, że mój dom grozi zawaleniem, że została popełniona w nim samowola budowlana, że zarówno mój dom i stodo- ła dlatego, że są drewniane i usytuowane blisko grani- cy z działką sąsiednią, mają stwarzać zagrożenie poża- rowe” – tak dziennikarzowi lokalnych mediów Sergiusz J. opisywał koincydencję kolejnych, przykrych zdarzeń. „Do- puścił się nawet tego, że nakazał mi zlikwidować cztery okna w moim domu oraz zerwać wszystkie sufity, ścia- ny i podłogi w górnej kondygnacji oraz sufity w dolnej kondygnacji domu pod pretekstem, aby ktoś mógł napi- sać opinię, że w moim domu jest ...dobrze wzmocniona więźba dachowa i zaimpregnowane stropy”. Dziennika- rza zamurowało, lecz po przedstawieniu przez Sergiusza J. obszernej dokumentacji mógł pewnie napisać, że „wszyst- kie zarzuty były uchylane przez organy wyższej instan- cji lub Wojewódzki Sąd Administracyjny”. Dowcip polegał na tym, że powiatowy inspektor budow- lany, dobry znajomy skazanego prawomocnie wójta, jesz- cze z czasów, kiedy Paweł A. podlegał mu hierarchicznie jako inspektor budowlany w gminie, nie respektował pra- womocnych wyroków sądów administracyjnych i konse- kwentnie nakładał na Sergiusza J. grzywny, wystawiał ty- tuły wykonawcze i kierował je na drogę egzekucji admini- stracyjnej. Za powiatowego inspektora budowlanego świe- cił potem oczami naczelnik urzędu skarbowego, który Ser- giuszowi J. zwracał bezzasadnie pobrane pieniądze wraz z odsetkami. Skarga na macochę Sergiusz J. złożył w końcu skargę przeciwko Polsce do Europejskiego Trybunału Praw Człowieka. Opisał w niej ze szczegółami swoją drogę przez mękę z inspektorami budowlanymi różnych szczebli, lokalnymi samorządow- cami z Pawłem A. na czele, prokuraturą i policją. Obecnie współpracuje z wydawnictwami edukacyjnymi i od czasu do czasu, na internetowych portalach, staje w obronie „prze- śladowanych przez polskie sądy” oenerowców organizują- cych marsze ku czci Romualda Rajsa „Burego”, odpowie- dzialnego, czego dowiodło w 2005 roku śledztwo IPN, za zbrodnie na prawosławnych mieszkańcach Białostocczy- zny na przełomie stycznia i lutego 1946 roku. Próbka: „(...) Była działaczką społeczną, propagującą wartości patriotyczne i zarazem organizatorką marszu Żołnierzy Wyklętych w Hajnówce. Z tego powodu jako mieszkanka Hajnówki nie miała łatwego życia. Za rze- kome podrapanie policjanta otrzymała, w mojej ocenie rażąco niesprawiedliwy wyrok, tj. 4 miesięcy bezwzględ- nego pozbawienia wolności. Z informacji przeze mnie posiadanych, nigdy dotąd nie była karana, ukończyła studia wyższe i gdyby nie jej działalności na rzecz pol- skiego patriotyzmu wiodłaby spokojne życie. Niestety, przyszło jej żyć w mieście i powiecie, w którym krzewie- nie wartości patriotycznych nie jest wskazane, a wręcz zakazane. (...)”. Paweł A. po raz trzeci z rzędu cieszy się posadą wójta. Co ciekawe, przed drugą kadencją jego wyrok za pobicie Sergiusza J. uległ zatarciu, więc mógł śmiało i skutecznie znów kandydować. W gminie go cenią, bo buduje drogi i umie wypić jak prawdziwy chłop, a nie jakieś, za przepro- szeniem, „elbegiete”. Nikomu też nie przeszkadzają „nie- bieskie karty”, jakie mu zakładano za wszczynanie awantur domowych i wyrok za jazdę autem „pod wpływem”. Sergiusz J. na Białoruś nie wyjechał. Na razie. Arkadiusz Panasiuk Imiona oraz inicjały nazwisk bohatera tekstu oraz wój- tów gminy z okolicy Białegostoku zostały zmienione. ■ Społeczeństwo ►
  • 17. 17 IV.2021 Czasopis n Traktat ryski, podpisany 18 marca 1921 r. przez strony polską i rosyjską bez udzia- łu Białorusinów, podzielił ziemie białoru- skie sztuczną granicą. Wywołał wśród in- teligencji białoruskiej wielkie niezadowo- lenie i poczucie krzywdy wyrządzonej na- rodowi białoruskiemu. Mimo różnic ide- ologicznych jej przedstawiciele zgodnie uznawali, że rozdarł „żywe ciało Białoru- si na części” i że „Białoruś powinna być niepodzielna”. W tej sytuacji ujawniły się wśród inteligencji białoruskiej różne stanowiska, umotywowane względami rodzinnymi, miejscem pochodzenia oraz wyborem miejsca osadnictwa po zawarciu traktatu, poglądami politycznymi, przejawia- jącymi się zwłaszcza stosunkiem do Polski i do polityki narodowościowej Rosji bolszewickiej, która wyraziła zgo- dę na istnienie Białoruskiej Socjalistycznej Republiki Ra- dzieckiej. Często powodowało to poważne dylematy, doty- czące wyborów życiowych i politycznych, dokonywanych przez poszczególnych działaczy białoruskich, wcześniej za- angażowanych w tworzenie białoruskiej państwowości i w białoruski ruch narodowy. Dla większości działaczy był to wybór mniejszego zła, który dla niektórych przedstawi- cieli inteligencji białoruskiej wiązał się z zerwaniem z ru- chem białoruskim (Wacław Iwanowski, Jazep Farbotka). Obecnie trudno wniknąć w motywy życiowych wyborów poszczególnych twórców i działaczy. Biografie wskazują na ich wybory po 1921 r. i często są to jedyne ich dowody. Informacji o wyborach dostarczają też materiały archiwal- ne, zachowana korespondencja oraz wspomnienia działa- czy i ich potomnych. Więzy rodzinne i przynależność rodzinnej miejscowo- ści często decydowały o wyborze miejsca zamieszkania. Dla części inteligencji białoruskiej był to niełatwy wybór – czy zostać w rodzinnym Mińsku albo w innych miejsco- wościach, które pozostały po stronie bolszewickiej – jak w wypadku Włodzimierza Samojły, Antoniego Nekan- dy-Trepki, Hassana Konopackiego, Franciszka Olechno- wicza, którzy opuścili Mińsk i wybrali Wilno, wynajmu- jąc tam mieszkania przez okres międzywojenny. O wybo- rze w tym wypadku decydował często czynnik politycz- ny. Np. Antoni Nekanda-Trepka jako nauczyciel fizyki w Białoruskim Instytucie Pedagogicznym w Mińsku został aresztowany w 1919 r. po zajęciu Mińska przez bolszewi- ków i osadzony w więzieniu w Smoleńsku. Po traktacie ry- skim zamieszkał z żoną Julią (z domu Janowską) w Wil- nie i podjął pracę nauczyciela fizyki w Wileńskim Gim- nazjum Białoruskim. Siarhiej Skandrakou (ur. 9 (21) paź- dziernika 1876 r. w Mhlinie guberni czernihowskiej, ab- solwent Moskiewskiego Instytutu Rolniczego), agronom i uczony w zakresie nauk rolniczych, mąż siostry Julii Ja- nowskiej – Kazimiery, pozostał w BSRR. W 1921 r. został dyrektorem Białoruskiej Agronomicznej Stacji w Banca- rowszczyźnie. Był profesorem Białoruskiego Uniwersyte- tu Państwowego w Mińsku. Pracował w Instytucie Kultury Białoruskiej; w latach 1923-1925 był odpowiedzialnym se- kretarzem Centralnego Biura Krajoznawstwa Białoruskie- go Instytutu Naukowo-Badawczego Gospodarki Rolnej i Leśnej im. W. Lenina. W 1931 r. został zesłany do Jarosła- wia, następnie do Miczurińska, Duszanbe, Ałma-Aty, Ka- ragandy, gdzie zmarł 2 sierpnia 1953 r. W Mińsku pozo- stał też jego teść, uznany lekarz ginekolog Ryszard Janow- ski, który po zesłaniu Skandrakowych z rozpaczy popełnił samobójstwo, gdyż pozostał bez środków do życia. Dwie córki z kolei zamieszkały w Polsce. Dla większości inteligencji białoruskiej okrojony kształt BSRR pozostawał jedynym możliwym miejscem na reali- zację planów zawodowych i pracy na rzecz kultury i pań- stwowości białoruskiej. W Mińsku osiedli poeci białoru- scy, m.in. Janka Kupała, Jakub Kołas, Zmitrok Biadula, Albert Paułowicz oraz działacz teatralny Uładysłau Hału- bok. Niektórzy z nich byli kreatorami polityki narodowo- ściowej BSRR, zwłaszcza polityki białorusizacji, jak hi- storyk Usiewaład Ihnatouski, rodem z Tokar na Białostoc- czyźnie. Spod Stołpców pochodził Jazep Losik, który oże- nił się z Wandą Lawicką. Jej ojciec, Anton Lawicki, zosta- wił rodzinny majątek Karpiłauka na Mińszczyźnie i zmarł w 1922 r. w Wilnie. Córka Alberta Paułowicza Wanda wy- szła za mąż za Jazepa Farbotkę, pochodzącego z Nalibok, i wyjechała z nim do Wilna. Paweł Trampowicz, w 1918 r. konsul BRL w Kijowie, nie przyjął obywatelstwa ukraińskiego, wyjechał do Rosto- Rocznica Traktat ryski i dylematy inteligencji białoruskiej ►
  • 18. 18 IV.2021 Czasopis n Rocznica wa nad Donem, gdzie zajął się prywatną praktyką lekarską. Potem wrócił do Kijowa i pracował jako lekarz w szpitalu Wszechrosyjskiego Związku Ziemskiego. Pracował jeszcze na froncie kaukaskim, w Odessie, Kijowie, Rozuwajewcy. 1 lutego 1925 r. przyjechał do Mińska i został asystentem na wydziale medycznym Białoruskiego Uniwersytetu Pań- stwowego (BDU). 21 października 1925 r. w gazecie „Sa- vieckaja Biełaruś” opublikował artykuł „Szlachi biełaruska- je intelihiencyi: „Адзіным момантам, які меў свой уплыў на псыхалёгію беларускай інтэлігенцыі, быў той самы момант нацыянальнага самавызначэньня і імкненьня да набыцьцяправоўдзелясвайгоіснаваньня.Каліўшэрагах інтэлігенцыі да часу польскае акупацыі былі ваганьні ў пытаньні аб савецкім будаўніцтве, дык пасьля польскае акупацыііабвяшчэньнянезалежнасціБеларускайСавец- кай Сацыялістычнай Рэспублікі быў пакладзены канец усімваганьням–усежывыясілыкраюпрынялісязацяж- кую працу адбудовы народнае гаспадаркі і адраджэньня беларускае культуры. Гэтая праца стала адзіным шляхам і праявай жыцьця, адзінай мерай і мэтай будучыні. (...) Перад нашымі вачыма пачала разьвівацца праца Інсты- туту беларускай культуры, амаль бяз грошай, безь па- мяшканьня, безь сьвятла, нават без паперы”. . Największe dylematy pojawiły się wśród działaczy poli- tycznych, związanych z dążeniem do zaistnienia państwo- wości białoruskiej. Część członków Rady i ministrów BRL wybrała emigrację, część pozostała w Polsce i w BSRR. Przewodniczący Rady Piotr Kreczeuski i jego zastępca Wa- sil Zacharka przebywali w Pradze czeskiej, Wacłau Łasto- uski w Kownie, Kastuś Jezawitau – w Rydze, Anton Łuc- kiewicz, Todar Wiernikouski – w Wilnie. Jazep Waronka i Janka Czarapuk wyjechali do USA. Poglądy polityczne oraz konkretne warunki materialne decydowały często o wybraniu miejsca zamieszkania. Ci, których charakteryzowała postawa dążąca do niepod- ległości Białorusi, uznawali traktat ryski za dokument ją niwelujący i nie widzieli dla siebie miejsca ani w Polsce, ani w BSRR. Nie zrzekając się pełnomocnictw BRL, zmu- szeni byli udać się na emigrację. Ukształtowały się dzię- ki temu ośrodki białoruskiej emigracji w Kownie, Rydze, Pradze, Berlinie, nawet w USA. Wasil Zacharka stwierdzał: „Найлепшы ўзор дачынень- ня Польшчы да Беларусі – Рыская ўмова 1921 г., гэтая ганебная вынахадка Масквы й Варшавы, супраць Бела- рускае Народнае Рэспублікі”. Ci, którzy pozostali w Pol- sce w swoich rodzinnych stronach, nie zawsze godzili się na warunki, dyktowane przez polskie władze. Przejawem tego było powstanie Białoruskiego Centralnego Komitetu Wyborczego i wyłonienie w wyniku wyborów do sejmu i senatu w 1922 r. przedstawicieli białoruskich, którzy jako Klub Białoruski na forum parlamentu domagali się autono- mii kulturalnej dla Białorusinów. Jednym z nich był poseł, a następnie senator Wasil Rahula, który uważał, że Biało- ruś jest jedna: „мы Беларусы – сіла, нас толькі падзялілі на дзьве часткі, але і тая, усходняя частка таксама ёсьць Беларусь”. Poglądy o charakterze ultymatywnym w spra- wach autonomii kulturalnej wobec władz polskich wypo- wiadał poseł Bronisław Taraszkiewicz. Uformowała się też grupa lojalna wobec państwowości polskiej. Zaliczali się do nich Franciszek Umiastowski i Franciszek Olechnowicz, liczący na możliwość białoruskiej działalności kulturalnej w warunkach państwa polskiego. Wynikało to z ich kontaktów towarzyskich ze środowiskiem demokratów wileńskich oraz związków rodzinnych. „Biełaruskaje Żyćcio”, wydawane przez Franciszka Olechnowicza, w numerze 1 ze zdjęciem Józefa Piłsud- skiego na okładce, przytaczało jego słowa z odezwy z 22 kwietnia 1919 r. po zdobyciu Wilna: „Chaču wam dać ma- hčymaść raźwiazać unutranyja nacyjanalnyja i relihijny- ja sprawy hetak, jak sami zachočacie biez nijakaha gwał- tu abo nacisku z boku Polščy”. Polityczna linia „Biełaru- skaha Żyćcia” zmieniała się w miarę rozgoryczenia Biało- rusinów, „gdy się zważy, że witali oni wkraczające wojska polskie jak wybawicieli, i że w swych nadziejach się zawie- dli”.Wnumerze 26 z lutego 1920 r. FranciszekAlechnowicz pisał o dążeniu bolszewików do pokoju: „Польскія войскі стаяць на нашай тэрыторыі, і дзеля гэтага Польшча мае пeршы голас у справе, што зрабіць з Беларусьсю: ці даць ёй магчымасьць жыць і разьвівацца ў яе этнічных гра- ніцах, ці, рашыўшыся на разьдзел Беларусі, таргавацца з бальшавікамі аб тое, каб толькі захапіць для сябе як найбольш беларускіх абшараў. (...) Мы верым, што тыя, хто дужэйшыя за нас, уцямяць нашыя парываньні да не- залежнага жыцьця і зразумеюць свой уласны інтарэс. Бо калі будзе інакш, дык гэты мір, не абапёрты на справяд- лівасьці, а на сіле, будзе мірам толькі да часу. Бо раней ці пазьней, а народ будзе дапамінацца сваіх правоў. Бо калі беларускі народ будзе адпіхнуты ад стала, увакруг якога сядзяць „вольныя з аольнымі, роўныя з роўнымі” і будзе прымушаны задавольвацца абгрызкамі, кінутымі яму, галоднаму свабоды, - дык ні адзін сьвядомы беларус не забудзецца гэтай новай крыўды. Інтэлігэнцыя пойдзе ў народ, засыпле народ друкаваным словам, - няхай на- ват не будзе ніякай літаратуры, дык жывым словам пачне будзіць уладара з яго доўгага сну, пакуль той не ўстрах- нецца і скажа сваё магутнае: „Жыў!”... Бо мы верым у гістарычную справядлівасьць і не думаем аб тым, каб „апошнія былі першымі”, але даб’емся ў канцы таго, што і апошнія будуць роўнымі дый вольнымі”. Przykład Franciszka Olechnowicza wskazuje, przed ja- kimi dylematami stawał białoruski twórca wobec dokonu- jących się zmian. Wędrując między Wilnem a Mińskiem, w którym mieszkała jego matka, ostatecznie zdecydował się osiąść w Wilnie, gdy zostało ono w lipcu 1920 r. zajęte przezArmię Czerwoną i przekazane Litwie.WWilnie pozo- stał do 1926 r., ucząc języka polskiego w Wileńskim Gim- nazjum Białoruskim oraz na białoruskich kursach nauczy- cielskich. W okresie Litwy Środkowej wydawał tygodnik „Biełaruski Zvon” (22 marca 1921 r – 24 lutego 1923 r. z przerwą między 16 maja a 18 sierpnia 1921 r.). Był to okres ►
  • 19. 19 IV.2021 Czasopis n polsko-litewskiego sporu o Wilno. W numerze 1 określił stosunek redakcji do zaistniałej sytuacji: „Справа Вільні не такая простая. (…) І сярод беларусаў знаходзяцца часамі людзі, якіе зьняверыўшыся ў сілах беларускага народу, згаджаюцца на тое, каб зямлю нашую падзяліць дый аддаць Вільню разам з Заходняй Беларусьсю Літ- ве ці Польшчы. (…) Ня можам нікому аддаваць Вільні. (…) Мусім мы беларуская дэмакратыя, падняць стары наш штандар Пагоні – вялікі сымвол незалежнасьці”. Pismo występowało przeciwko rokowaniom w Rydze, w których Białorusini nie uczestniczyli. Krytykowano trak- tat ryski, który dzielił ziemie białoruskie . Część inteligencji, skupionej w Wilnie, Nowogródku, Grodnie i w innych miejscach na terenach przyłączonych do Polski, zajmowała się pracą organiczną, organizując szkoły białoruskie, nauczając w nich, zajmując się biało- ruskim ruchem amatorskim. Największe znaczenie w tym zakresie miała organizacja gimnazjów białoruskich w Wil- nie, Nowogródku, Nieświeżu, Radoszkowiczach, Klecku. Nie na wszystkie jednak udało się uzyskać licencje. Pol- skie władze oświatowe nie były zainteresowane ich istnie- niem i nadaniem im statusu szkół publicznych. Początko- wo istniały one jako szkoły prywatne, bez praw matural- nych. Interesy narodowe wobec władz polskich reprezen- tował Białoruski Komitet Narodowy, będący reprezenta- cją różnych organizacji białoruskich, działających głów- nie w Wilnie. Inteligencja białoruska w znacznym stopniu pozostawała bezrobotna – ze względu na aktywność na ni- wie białoruskiej nie zatrudniano ich na odpowiednie sta- nowiska. Nauczyciele białoruscy (Wasil Rahula, Alaksiej Kiszkiel, Makar Kraucou), absolwenci Uniwersytetu Ka- rola w Pradze (Mikoła Czarniecki, Ihnat Dwarczanin) po- zostawali bez pracy. W związku z tym ich status material- ny pozostawiał wiele do życzenia. Negatywny stosunek władz polskich do białoruskiej inteligencji przyczyniał się do radykalizacji ich poglądów i pogłębiał wrogi stosunek do państwa polskiego. Część inteligencji białoruskiej chciała widzieć możliwość odrodzenia Białorusi w łączności z Polską, co było widocz- ne w ukazującym się od 6 maja 1921 r. piśmie „Jednaść”, które wydawała grupa Pawła Alaksiuka. Wzywano w nim do jedności Białorusinów i Polaków wobec zagrożenia ze strony Rosji: „My nie možem nie wieryć u świetłuju budu- čyniu našych adnosin z Polščaj, z toj Polščaj na čale kato- raj staić čaławiek wielikaj woli, siły, rozuma, prawidzień- nia, syn našaho kraju, jaki ŭžo nie raz daŭ praŭdziwuju miłość da hetaj ziamielki”. Taka orientacja pisma spotka- ła się z krytyką jednodniówek wileńskich: „Biełaruski Ho- łas” (11.12.1921 r.) Uładzimira Michalewicza, „Biełaru- skaja Krynica (25.12.1921 r.) M. Dubiny, „Hołas Praudy” (27.12.1921 r.) Wincuka Lemiesza. Paweł Aleksiuk został uznany za zdrajcę narodu. Był to czas przed wyborami do Sejmu Wileńskiego, więc nawoływano do ich bojkotu przez Białorusinów i nieoddawania głosów na „zdrajców-aleksiu- kowców”. Zjazd Zachodniej Białorusi, odbywający się w Wilnie 12-13 grudnia 1921 r. z udziałem około 130 osób, uznany został za kolaboracyjny, gdyż wzywał do udziału w wyborach do Sejmu Wileńskiego. Tygodniki „Rodnaja Stracha”, „Sielanskaja Dola” (od czerwca 1921 r.) – organ Suwiazi Biełaruskaha Pracouna- Białoruska karykatura pokoju ryskiego Wikipedia ►
  • 20. 20 IV.2021 Czasopis n Rocznica ha Sialanstwa – stały na gruncie niezależnego państwa bia- łoruskiego. Artykuły T. Hleby „Czaho pryjszli łapczywyja polskija pany na Biełaruś”, Paddubi „Niechaj żywie wol- naja niezależnaja Biełaruś” wyznaczyły kierunek ostatnie- go pisma. Od 24 grudnia 1920 r. do 8 lipca 1921 r. pod re- dakcją Maksima Hareckiego ukazywał się tygodnik „Na- sza Dumka” (wydano 27 numerów) o charakterze naro- dowowyzwoleńczym. Został on zamknięty przez władze. Maksim Harecki wydawał potem od 14 września 1921 r. do 15 stycznia 1922 r. „Biełaruskija Wiedamaści” (ukaza- ło się 19 numerów), w których krytykowano władze pol- skie i tzw. Litwy Środkowej. Periodyk również został za- wieszony, zaś redaktor aresztowany. Wybory do Sejmu Wileńskiego zostały zbojkotowane przez Białorusinów, Litwinów i Żydów. W nocy z 19 na 20 stycznia 1922 r. władze Litwy Środkowej aresztowały 33 białoruskich i litewskich działaczy, a wśród nich Mak- sima Hareckiego, Andreja Jakubeckiego, Aleksego Kara- bacza, Iwana Kraskouskiego, Wincentego Lemiesza, Uła- dzimiera Michalewicza, Uładzimiera Prakulewicza. Więk- szość z nich wywieziono 5 lutego do pasa neutralnego i tam uwolniono bez prawa powrotu na Wileńszczyznę. Doko- nano także rewizji w Białoruskim Komitecie Narodowym, w Białoruskiej Centralnej Radzie Szkolnej, w gimnazjum, księgarni i redakcjach pism białoruskich. Rewizje, areszto- wania i wywiezienia wywołały wśród Białorusinów „kon- sternację i nową falę rozgoryczenia”. 13 lutego 1922 r. za- protestował przeciwko temu BKN oraz środowisko wileń- skich demokratów. Przyłączenie Wileńszczyzny do Polski 24 marca 1922 r. wywołało sprzeciw, co szczególnie pod- kreślano następnego dnia podczas obchodów 3 rocznicy BNR (B. Taraszkiewicz, A. Łuckiewicz, A. Smolicz). Fa- bian Jeremicz mówił: „stoimy na gruncie państwowości pol- skiej, lecz prosimy o zagwarantowanie nam prawa do co- dziennego bytu i kulturalnego rozwoju. Stanowisko nasze określamy w następujący sposób: Jeżeli będzie tolerancja, to będzie i lojalność”. Postulaty białoruskie sprowadzały się do trzech kwestii: rozwoju kulturalnego, administracji i organizacji ekonomicznej. Warto wspomnieć o Białoruskiej Narodowo-Politycznej Konferencji w Pradze czeskiej w dniach 26-30 września 1921 r., w której uczestniczyło 37 delegatów (18 - BPS-R, 6 – BPS-F, 5 – Socjaliści Narodowi, 3 – Socjal-Demokraci, 5 – bezpartyjni. Wacłau Łastouski mówił tam o granicach 1772 r. i o traktacie w Rydze, o dwulicowości dyplomatów polskich i rosyjskich. Na konferencji przyjęto rezolucje o ustroju państwowym Białorusi (winna być państwem nie- podzielnym i od nikogo niezależnym, jedynym ciałem pra- wodawczym jest Rada BRL z przewodniczącym Piotrem Kreczeuskim, jedyną władzą prawną na Białorusi jest rząd BRL z W. Łastouskim, celem powinna być obrona niepod- ległości i niepodzielności Białorusi) i o traktacie ryskim: „Naród białoruski toczył, toczy i toczyć będzie walkę o nie- zależność i niepodległość Białorusi; Wszystkie poprzednie protesty politycznych i narodowych organizacji, zgłoszo- ne w swoim czasie przeciw traktatowi ryskiemu, dzielące- mu Białoruś między Polskę i Rosję, konferencja jednogło- śnie potwierdza; konferencja wzywa wszystkie czynne siły białoruskie do najbardziej decydującej walki rewolucyjnej wszelkimi rozporządzalnymi środkami przeciwko podzia- łowi Białorusi i nakazuje uważać za wroga narodu biało- ruskiego każdego, kto uznaje ryski traktat pokojowy”. A. Ćwikiewicz przedstawił sprawę Wilna i przyjęto rezolucję przeciwko traktowaniu Białorusinów przez Ligę Narodów jako mniejszości narodowej na Wileńszczyźnie oraz prze- ciwko decyzji LN, oddającej Grodno i Grodzieńszczyznę Polsce, uznając to za nowy podział Białorusi. Uchwalono, że Grodzieńszczyzna powinna być zwrócona Białorusi. Przed wyborami parlamentarnymi w 1922 r. w Polsce powstał Białoruski Centralny Komitet Wyborczy, które- mu przewodniczyłA. Łuckiewicz. Wiceprzewodniczącym był B. Taraszkiewicz, skarbnikiem A. Stankiewicz, sekre- tarzami M. Kochanowicz i L. Rodziewicz, kandydatami F. Jeremicz, M. Krasiński, W. Bohdanowicz. Wszyscy oni byli członkami Prezydium. Delegatami od mniejszości ro- syjskiej byli W. Samojło i Siarhiej Kaczanowski. W skład BCKW weszli też F. Olechnowicz, L. Orechwo, W. Au- dziej, M.Abramczyk,A. Bildziukiewicz (Radoszkowicze), ks. Barouka (Oszmiańszczyzna), M. Harecki, I. Hapano- wicz (Budsław), L. Dubiejkowski, Żauryd (pow. łuniniec- ki), M. Kochanowicz, M. Krasiński). Po traktacie w Rydze prawie wszyscy przywódcy socjal- demokratów z Mińska wyemigrowali na teren Litwy Środ- kowej lub do Polski. Członek Rady Najwyższej Jazep Lo- sik, który pozostał w Mińsku, nie brał udziału w życiu po- litycznym, a prezes Rady Najwyższej Iwan Siereda wyje- chał do Moskwy. W życiu politycznym uczestniczyli tyl- ko eserzy białoruscy, którzy opanowywali szkolnictwo w BSRR. W połowie lutego 1921 r. aresztowano kierowni- ków partii, Trofimowa, Pałutę Badunową, Jazepa Mamoń- ko, oraz 150 członków partii na prowincji. Wypuszczono ich po traktacie w Rydze, w kwietniu 1921 r. Traktat w Rydze postawił przed wyborem nie tylko Bia- łorusinów, ale także i Polaków po wschodniej stronie gra- nicy. Wyjeżdżali oni do Polski w obawie przed bolszewi- kami, pozostawiając tam dorobek życia, jak na przykład Edward Woyniłłowicz. Granica polsko-sowiecka, ustalona na mocy traktatu w Rydze, przetrwała do 17 września 1939 r., kiedy upadła pod naporemArmii Czerwonej. W ciągu wcześniejszych 18 lat po jednej i po drugiej stronie Białorusini musieli walczyć o swoje prawa, z różnym skutkiem, czasem tracąc życie w czasie czystek stalinowskich w latach 30. po tamtej stronie granicy. Po tej stronie granicy mamiono Białorusinów so- wieckim rajem wobec polskiej polityki asymilacji i polo- nizacji Kresów Wschodnich. Przez cały okres międzywo- jenny Białorusini nie przestali być kartą przetargową w re- lacjach polsko-sowieckich. Wystarczy prześledzić ich losy po jednej i drugiej stronie granicy. Helena Głogowska ■ ►
  • 21. 21 IV.2021 Czasopis n Фотарэпартаж Дзень Волі 2021 НА БЕЛАСТОЧЧЫНЕ Пікет каля будынку Генеральнага консульства РБ у Беластоку (фота Радыё Рацыя) Перад Следчым арыштам у Беластоку (фота Радыё Рацыя) Супрасль, на магіле змагаркі за Беларусь Веры Маслоўскай (фота Радыё Рацыя) Бельск-Падляшскі, на магіле Яраслава Кастыцэвіча (фота Радыё Рацыя) Бел-чырвона-белыя сцягі на беластоцкай ратушы (фота Радыё Рацыя)
  • 22. 22 IV.2021 Czasopis n У ПОЛЬШЧЫ Гданьск (фота Анны Сабэцкай) Торунь (фота Марка Крупіцкага)
  • 23. 23 IV.2021 Czasopis n У БЕЛАРУСІ Легендарная Ніна Багінская, а з заду... (фота з тэлеграм-каналу) Мінск (фота з тэлеграм-каналу) Мінск (фота з тэлеграм-каналу) Мінск (фота з тэлеграм-каналу) Нацыянальны музей у Мінску (фота з тэлеграм-каналу)
  • 24. 24 IV.2021 Czasopis n У СВЕЦЕ Вільня і бел-чырвона-белы сцяг 300-метровай даўжыні (фота з тэлеграм-каналу) «Працэс пачаўся. Веру, што зьдзек, які рэжым яшчэ ўсё дазваляе сабе, хутка саступіць сьветлай, вольнай і дэмакратычнай Рэспубліцы Беларусь. А ў міжчасе, моцна прашу вас — не губляйце надзеі! Заставайцеся зьяднанымі і салідарнымі пад знакам Пагоні. Вашая салідарнасьць, ваш гераізм, вашая любоў да свае Бацькаўшчыны і да найбліжэйшых вам людзей, вашых братоў і сё- страў беларусаў, перамогуць нялюдзкі рэжым, які ўжо 26 гадоў зьдзекуецца з вас. Веру, што, як гэта абяцае наш нацыянальны гімн, разам мы „адродзім жыцьцё рэспублікі сваёй“. Дык — дай Божа! Жыве Беларусь!» Са звароту старшыні Рады БНР Івонкі Сурвілы