Autorki: Agata Patoła i Olka Smolarek
Social Media Week Warsaw 2019
... o tym jak zrobić dobrze Twojemu odbiorcy w social mediach, czyli jak sprawić, by to co tworzymy było intuicyjne dla użytkownika oraz najważniejsze... gdzie popełniamy błędy przy tworzeniu treści.
Wstęp, kim jesteśmy, o czym jest temat i start :)
------
A ja nazywam się Olka Smolarek, od 5 lat robię fejsbuki w agencji Social Media Now, a przy okazji doradzam, konsultuję, audytuję i pomagam ogarnąć social media tym, którzy tego potrzebują. Przez najbliższe 25 minut opowiemy Wam trochę o tym jak dobrze zrobić Waszemu odbiorcy, ale i też… trochę sobie. Porozmawiajmy o tym UX…
Skoro już wiemy, czym jest UX i wiecie, że to są wszystkie doświadczenia użytkownika oraaaaaz procesy, to na procesy ma wpływ psychologia. Warto więc wiedzieć jaka jest psychologia internetu i w jaki sposób użytkownicy są po nim poruszają.
Tak jak widzicie, UX jest wszędzie… w mediach społecznościowych z reklamowego punktu widzenia UX to...
A czym UX nie jest? No cóż, to na pewno nie nasz szef i klient, którzy mają swoje, nie do końca słuszne racje i pomysły,
ani nie jest to… nasze własne widzimisię, kiedy w głowie wmówimy sobie że np. czerwone tlo wystarczy, żeby przykuć uwagę klienta i żeby reklama była skuteczna.
Zanim ktoś zarzuci nam, że przy tym czym jest UX powiedziałyśmy o grafice etc. i zaraz wyskoczycie, że TO PRZECIEŻ UI. Powiem Wam, że... nie :) Skoro już wiemy, czym jest UX i wiecie, że to są wszystkie doświadczenia użytkownika oraaaaaz procesy, to na procesy ma wpływ psychologia. Warto więc wiedzieć jaka jest psychologia internetu i w jaki sposób użytkownicy są po nim poruszają.
No właśnie, tylu ludzie w internetach każdego dnia… co oni tam robią? No cóż… jeśli nie są to ludzie tacy jak my, i tacy jak Wy - czyli Ci którzy o marketingu nie mają zielonego pojęcia, to w sieci… dużo scrollują i.. nie myślą.
Przeciętnie, każdy człowiek korzystający z internetu (a są ich przecież miliardy) w mediach społecznościowych spędza dziennie 142 minuty.. scrollując. Scrolluje tak intensywnie, że w ciągu całego roku może wyscrollować wysokość Mount Everestu. Wyobrazacie to sobie? Prawie 9 tys metrów nad poziomem morza każdego roku robią nasze kciuki.
Często się mówi: hej wiesz ile rzeczy mógłbym kupić za 5 zł, kiedy ktoś Wam mówi, że to przecież TYLKO 5 zł. To to jest TYLKO 1 sekunda. Co może zdarzyć się w ciągu 1 sekundy? Możecie stracić przyszłego klienta i to nie jednego :O
Dlatego też, w sieci nie czytamy a przeglądamy. Jeśli widzimy blok tekstu lub nawet artykuł, który kliknęlismy bo nas zainteresował, rzadko kiedy czytamy od deski do deski - szukamy interesujących nas wyrazów, bo tak też jesteśmy zaprogramowani. Nasze mózgi aktywizują się na takie hasła jak seks, promocja, wyprzedaż czy… nasze imię lub wyróżnienie zachowań lub czynności, których już dokonaliśmy.
Stąd też np. wiele kampanii remarketingowych w treści wykorzystuje wiedzę o użytkowniku - “Hej, byłes na naszej stronie!”, “Hej, zostawiłeś coś w koszyku” lub pytania “Lubisz taniec?” kiedy targetujemy reklamę na osoby ściśle związane z tańcem…
Najważniejszym wyzwaniem dla nas jako projektantów reklam, copywriterów, grafików czy po prostu specjalistów jest przeciwstawienie swojego toku myślenia w kontrze do potrzeb użytkownika. Niejednokrotnie będziecie musieli zmierzyć się z tym, że coś co wydaje się nam ładne, niekoniecznie sprawdzi się jako komunikat reklamowy dla określonej grupy. Dlatego tak ważny jest research i badanie insjatów! Czytajcie raporty, sprawdzajcie statystyki i wszelkie dostępna badania, bo jest ich mnóstwo i naprawdę mogą się przydać.
Prawda jest taka, że w 90% nie jesteście grupą docelową swoich reklam, więc musicie przestawić swoje myślenie z nie podoba mi się, na nie pasuje do mojej grupy docelowej lub czym moim odbiorcom się spodoba?
Gdyby użytkownicy mogli, na pewno zadawaliby sobie takie pytanie. Ale nie zadają. Bo nie chcą sobie tym zaprzątać głowy :)
Dla nich coś powinno być oczywiste, tak jak oczywisty powinien być proces kupna biletu na PKP, tak oczywiste powinno być, czego użytkownik może oczekiwać po kliknięciu w reklamę ORAZ czego ta reklama właściwie dotyczy.
w jaki sposób tworzyć proste ścieżki: copy + kreacja + CTA
Call to Action, czyli wezwanie do działania, w reklamie na Facebooku możemy umieścić na dwa sposoby - pierwszy po prostu pisząc to czego oczekujemy od odbiorcy, np. Kliknij, Polub, Skomentuj, a drugi to oczywiście dodanie przycisku CTA do reklamy lub posta. Najbardziej uniwersalny przycisk to oczywiście “Więcej informacji” i to zapewne właśnie ten CTA widujecie w reklamach najczęściej. Warto jednak odejść od schematu i zastanowić się czy może inny przycisk, nie powie naszemu odbiorcy więcej. Jeśli chcemy go zachęcić do subskrypcji maila zamiast “Więcej informacji” dodajmy “Subskrybuj”, a kiedy piszemy o produkcie, który jest do kupienia na naszej stronie www wybierzmy “Sprawdź cenę” - róbmy wszystko, żeby odbiorca na pewno nie musiał za dużo myśleć...
Zanim wypuścisz swoją reklamę na światło dzienne, zacznij od pomysłu i postaraj się go obudować kilkoma różnymi kreacjami. Szkicuj swoje pomysły, a później te najlepsze zamieniaj na kreacje, które będą się od siebie różnić, stwórz kilka wersji tekstu, zastanów się które przyciski CTA możesz wykorzystać i jakie dodać nagłówki. Tutaj więcej znaczy lepiej, mnogość pomysłów pozwoli Ci znaleźć kreację idealną.
Wyrzuć połowę wyrazów z pierwszej strony, a potem połowę z tego co zostało - tym samy usuń znaki zapytania z myślenia przyszłego odbiorcy + odwrócona piramida.
Persony, persony, persony… czyli ładnie brzmiący - archetyp odbiorcy. Nie będziemy się tu rozwodzić nad tym czym persony są, bo zapewne wiecie. W skrócie to nasz klient ideealny, którego “rozkładamy na czynniki pierwsze”.
I w momencie w którym budujemy nasz biznes, rzeczywiście zastanowienie się kim jest nasz odbiorca, co robi, gdzie pracuje i czym się interesuje… jest bardzo spoko. Jednak w momencie kiedy projektujemy reklamy nie jest takie istotne kim jest nasz idealny klient….
Jednak za często myślimy o tym JACY są nasi użytkownicy, a za rzadko o tym CO ROBIĄ. Odpowiednio sprofilowana reklama powinna też zawierać w sobie właśnie to co robią i w jaki sposób po sieci się poruszają.
Social media to tak naprawdę jedno wielkie pole testowe. Złoty środek? Nie istnieje. Testy A/B polegają po prostu na uruchomieniu kilku wariantów tej samej reklamy zmieniając jej poszczególne elementy.
Po co? A no po to, żebyście mogli znaleźć tę idealną kreację - graficzną, tekstową, a nawet nagłówek lub CTA - dopasowane do odbiorcy tak, że reklama staje się po prostu skuteczna.
Testy A/B możecie przeprowadzić na Facebooku zarówno na poziomie kampanii - porównując grupy docelowe, jak i wykorzystując coś co nazywa się dynamiczną kreacją reklamową. Dynamiczna kreacja pozwala dodać kilka różnych grafik, kilka tekstów, różne przyciski CTA i nagłówki, a po zatwierdzeniu Facebook miesza wszystkie elementy ze sobą i testuje działanie stworzonych konfiguracji na naszej grupie odbiorców. Na końcu widzimy, która grafika, tekst, przycisk CTA i nagłówek były najlepsze.
Pamiętajcie jednak, żeby testy A/B przeprowadzać na zróżnicowanych kreacjach, niech te różnice będą widoczne gołym okiem i nie będzie to zabawa w “Znajdź 5 różnic”.
To jest reklama Sephory, która w 2017 roku zdobyła tytuł marki, która najbardziej ze wszystkich dba o dopasowane / personalizowane reklamy.
Reklama Lilou to skuteczny minimalizm w czystej postaci. Mamy cenę, wyraźne zdjęcie produktu, krótki tekst i ponownie dobrze wybrany nagłówek i CTA. Proste, bo reklam wcale nie trzeba komplikować!
Ważne, żeby reklama zachęcała do działania w tym przypadku użytkownik chce przesuwać dalej ;)
DZIAŁANIE NA WYOBRAŹNIĘ UŻYTKOWNIKA, PRZYCIĄGA UWAGĘ, ZATRZYMUJE JĄ
Reklama Saksonii - krótki tekst, dobre wykorzystanie formatu wielozdjęciowego, który łacy się w calość, wykorzystanie strzałek, które przeprowadzają nasz wzrok od punktu A do punktu B i pełne użycie pola reklamowego - dobrze dobrane nagłówki i CTA
Jeśli reklama nie działa to zanim zaczniesz obwiniać brzydką grafikę, głupich odbiorców, ułożenie słońca względem księzyca i siły nadprzyrodzone zastanów się… jeśli reklama nie działa to może to Twoja wina?
Czy widząc ją, po sekundzie byłbyś w stanie zareagować i odpowiedzieć na pytanie czego ona dotyczy i co nastąpi po kliknięciu? Czy dobrze ustawiłeś wszystkie elementy? Czasami złe reklamy to tylko i wyłącznie nasza wina - pamiętajcie o tym.
Dostosowywanie placementów reklamowych i używanie znajomych interfejsów. Pprzyzwyczajeni do konkretnych interfejsów, do których powinniśmy się dostosowywać
Dostosowywanie reklam do placementów oraz używanie znanych i powszechnie wykorzystywanych schematów. Dlaczego pozbawiamy użytkownika myślenia - przyzwyczajeni do konkretnych interfejsów, do których powinniśmy się dostosowywać.
Sugarfree - fajna promocja i zaangażowanie teoretycznie też dobre, ale sama grafika która w takich postach jest najważniejsza niestety jest totalnym niewypałem. Post wyświetla się na Facebooku, a zachęcenie do działania jest wzorowane na schemacie znanym nam z IG - czyli podwojne tapnięcie powoduje polubienie wpisu. Niestety - pomysł niezły, ale nieudany.
Oraz o domach mediowych, które tworzą na maxa szerokie grupy docelowe, żeby mieć niski koszt w reklamach zasięgowych.
To jest reklama, która wyświetlała się mojej 26 letniej koleżance. Na zdjęciach widzimy modelkę 40+. Marka, która reklamuje w ten sposób ciuchy, ma na swojej stronie również modelki 20+. Gdzie tkwi błąd? W targetowaniu. Modelka 50+ nie zachęci do zakupu sukienki dwudziestokilkuletniej dziewczyny, bo nie zadziała na jej wyobraźnie, nie sprawi, że będzie się z nią utożsamiać.
Skoro juz o niedopasowaniu mówimy - tutaj mamy idealny przykład. A tych przykładów ze Stories moglybyśmy pewnie znaleźć setki. Ok, na 90% reklamodawca korzysta ze wszystkich umiejscowień automatycznie i promuje swojego bardzo długiego posta.
Wielu reklamodawców nie wie, że można edytować kreacje pod umiejscowienia w reklamach na Facebooku. Dzięki temu uruchamiamy jedną reklamę, a w niej różne kreacje - dopasowane do placementu. Odbiorca zadowolony, bo wie o co chodzi, my zadowoleni bo reklama daje efekty.
Pamiętajcie, że sam komunikat reklamowy, call to action, grafiki grupy docelowe to połowa sukcesu. Jeśli wszystko nie będzie spójne np. ze stroną zewnętrzną lub będzie się ona długo ładować albo co gorsza... nie będzie USER FRIENDLY. To reklamy i tak będą drogie i nie będą przynosiły efektu. SUMA DOŚWIADCZEŃ UŻYTKOWNIKA - pamiętajcie :)
O, takie tu mamy ładne zdanie podsumowujące. Po angielsku, bo ładnie brzmi! Pamiętajcie po prostu o tym, że oglądaczem Waszej reklamy jest drugi cżłowiek. Ze swoimi radościami, bolączkami, frustracjami, złym lub dobrym dniem. Projektujcie swoje reklamydla ludzi - nie dla botów. Jednak myślcie o nich tak, by odbiorca już myśleć nie musiał. Niech po prostu klika.