Przetargi „rosterowe” na stałe weszły do krajobrazu reklamowego rynku. Wygranie takiego przetargu nie daje de facto gwarancji żadnego zarobku - o budżet trzeba dalej walczyć z innymi agencjami, ponosząc dodatkowe, wysokie koszty. Po co Klienci to robią? Co na tym zyskują, a co tracą? Zapraszam na opowieść opartą o przykłady wzięte z agencyjnego życia, rozmowy z branżowymi ekspertami i drugą edycję badanie dot. „Praktyk Przetargowych”.