1. l.dz.: 49/ŚKZ/13 Gliwice, 2013-04-09
Ministerstwo Transportu,
Budownictwa i Gospodarki Morskiej
ul. Chałubińskiego 4/6
00-928 WARSZAWA
dotyczy: projektów z dnia 2013-03-11 zmieniających rozporządzenia w sprawie znaków
drogowych w zakresie znaków drogowych i w sprawie szczegółowych warunków
technicznych dla znaków drogowych
W związku z projektami rozporządzeń dotyczących oznakowania szlaków rowerowych
przedstawiamy nasze uwagi.
Początkowo oznakowanie szlaków – tras rowerowych na drogach publicznych odbywało się
zgodnie z pismem Ministerstwa Transportu i Gospodarki Morskiej – Departamentu Ruchu
Drogowego TD-4k-801-26/96 z dnia 3 marca 1996 roku, którego treść została uzgodniona
z Zarządem Głównym Polskiego Towarzystwa Turystyczno-Krajoznawczego w Warszawie,
a następnie jego treść została włączona do Rozporządzenia Ministrów Infrastruktury oraz Spraw
Wewnętrznych i Administracji w sprawie znaków i sygnałów drogowych z dnia 31 lipca 2002 r.
oraz do Rozporządzenia Ministra Infrastruktury w sprawie szczegółowych warunków
technicznych dla znaków i sygnałów drogowych oraz urządzeń bezpieczeństwa ruchu drogowego
i warunków ich umieszczania na drogach z dnia 3 lipca 2003 r.
Polskie Towarzystwo Turystyczno-Krajoznawcze, które jako jedyne doprowadziło
do ustanowienia znaków kategorii R znajduje się dopiero na ostatniej, dwudziestej drugiej pozycji
rozdzielnika opiniodawców, chociaż jako jedyne na tej liście zrzesza fachowców, którzy zajmują
się znakowaniem szlaków rowerowych, a pozostałe podmioty zatrudniają ich lub mają z nimi
do czynienia sporadycznie lub nawet tylko przypadkiem. Jest zrozumiałe, że każdy, kto ma
do czynienia z ruchem drogowym, a zwłaszcza z ruchem rowerowym, ma prawo wypowiadać się
w przedmiotowej sprawie, ale decydujący głos powinni mieć fachowcy, którzy na co dzień muszą
rozwiązywać problemy związane ze stosowaniem znaków kategorii R.
Znaki kategorii R są nie tylko znakami drogowymi, ale z wyjątkiem niektórych miejskich
szlaków rowerowych są również znakami szlaku turystycznego. Wstawienie ich do przepisów
Prawa o Ruchu Drogowym miało ułatwić ich ochronę, a nie utrudnić ich właściwe stosowanie.
Zgodnie z ponad stuletnimi doświadczeniami w tym zakresie znaki powinny być jak najbardziej
odporne na wandalizm i dobrze widoczne z jak największej odległości. Obecne regulacje prawne
utrudniają właściwe oznakowanie szlaków rowerowych, a proponowana nowelizacja rozporządzeń
dotyczących znaków drogowych wprowadza głównie zmiany kosmetyczne forujące nową gamę
znaków typu R-4, które nie ułatwią tej działalności.
Jednym z nielicznych pozytywów nowych rozporządzeń jest formalne dopuszczenie
stosowania znaków kategorii R przy drogach, które nie mają nawierzchni twardej.
2. 2
Wykreślenie z rozporządzeń znaków R-2 i R-2a oznaczających szlak rowerowy
międzynarodowy uważamy za słuszne, ponieważ w Europie w przypadku szlaków
międzynarodowych praktykowane jest umieszczanie logo trasy międzynarodowej obok symbolu
krajowego szlaku dalekobieżnego, m.in. zgodnie z zaleceniami Europejskiej Federacji Cyklistów
wdrożonymi już w kilku krajach Unii Europejskiej. W praktyce znaki szlaków międzynarodowych
były często mylone ze znakami szlaków krajowych (lokalnych) w kolorze zielonym. W projektach
rozporządzeń brak jest wzmianki o możliwości stosowania logo trasy międzynarodowej obok
znaku typu R-4. Z uwagi na małe wymiary tego znaku nie jest możliwe wkomponowanie logo
trasy EuroVelo w tło znaku R-4.
Projekty rozporządzeń nie określają, co zrobić ze znajdującymi się w realizacji gotowymi
projektami tras rowerowych, na których zastosowano znaki typu R-2, a których realizacja wynika
z zawartych umów na dofinansowanie ze środków Unii Europejskiej.
Projekty nowych rozporządzeń traktują po macoszemu znaki typu R-1, skupiając się
wyłącznie na znakach typu R-4. W naszym poprzednim piśmie l.dz. 73/ŚKZ/12 z dnia 2012-08-10
zwracaliśmy uwagę na dotkliwy brak znaków zapowiadających właściwe manewry
na skrzyżowaniach o skomplikowanej geometrii, takie jak jazda na wprost, skręty pod skosem
w przód i w tył, czy też konieczność pokonania dwóch zakrętów położonych blisko siebie i objazd
wysepki poprzedzający skręt w lewo, proponując rozszerzenie gamy znaków typu R-1 o znaki
od R-1c do R-1g, które w wykonanych przez nas projektach stanowią około 5 % wszystkich
znaków i dobrze sprawdzają się w praktyce, tymczasem w projekcie zmian w omawianych
rozporządzeniach „zapomniano” je umieścić. Tak samo zostały potraktowane liczne inne
szczegóły dotyczące polecanych do stosowania przez PTTK znaków typu R-1 i R-3:
− brak określenia kolorów, jakie mogą być stosowane na znakach typu R-1 (według stuletniej
praktyki PTTK dobrze sprawdzają się tylko kolory czerwony, niebieski, zielony, żółty i czarny),
− brak wzorów znaków zblokowanych na wspólnych odcinkach kilku szlaków i na ich
rozwidleniach,
− brak informacji, że szlaki jednego koloru nie mogą krzyżować się ze sobą, ani rozwidlać,
− brak tabliczek ostrzegających przed dużymi pochyleniami i koniecznością prowadzenia roweru,
− brak wzorów pojedynczych drogowskazów z różnymi kierunkami strzałek, drogowskazów
kierujących do obiektów położonych w bok od szlaku, a także drogowskazów, które nie
wymagają zatrzymania się przy nich rowerzystów,
− brak informacji o zasadach stosowania znaków w wersji malowanej na pniach drzew i innych
obiektach obok drogi, a także brak dopuszczalnych wariantów wzorów tych znaków
(bez ograniczających ich widoczność czarnych obwódek),
− brak informacji o możliwości i zasadach wykonywania znaków po lewej stronie drogi,
− brak informacji o częstotliwości wykonywania znaków R-1.
Autorzy nowej gamy wzorów znaków typu R-4 nie mogą się jednak zdecydować, czy są to
znaki standardowo wykonanych szlaków dalekobieżnych, czy też wykonanych w innym
standardzie szlaków lokalnych, stosując ich nazewnictwo niekompatybilne do dotychczasowego.
Znakowi R-1 „szlak rowerowy lokalny” (dotychczas krajowy) przeciwstawiają znak R-4
„informacja o szlaku rowerowym”, tak jakby symbol znaku R-1 nie był sam w sobie informacją o
szlaku. Znaki typu R-4 mają, a właściwie mogłyby mieć kilka zalet, ale mają też wady. Mimo
starań autorów nowej gamy znaków różnice między nimi a dotychczasowymi znakami typów R-1 i
R-3 są drugorzędne:
− Oba typy znaków mają te same wymiary, wyjątkiem są niektóre drogowskazy, których chyba
celowo nie przewidziano dla znaków typu R-3, chociaż taki postulat był przez nas zgłaszany.
− Wśród znaków sygnalizujących zakręt szlaku znaki R-4b łatwiej zauważyć, niż znaki R-1b.
− Brak jest możliwości zastosowania wśród znaków typu R-4 takiej gamy znaków, jaką
zaproponowaliśmy dla znaków typu R-1. Ten problem ma rozwiązywać tabliczka R-4a
umieszczona pod znakiem R-4, ale nie opracowano żadnych sensownych wariantów tej
tabliczki. Wieszanie w takiej sytuacji dwóch znaków typu R-4, zamiast jednego znaku typu R-1
uważamy za wadę nowego systemu.
3. 3
− Wśród znaków typu R-4 brak jest znaku określającego początek i koniec szlaku.
− Oba typy znaków różnią się tłem, przy czym kolor biały jest tradycyjnym kolorem tła znaków
na szlakach turystycznych, a kolor pomarańczowy zastosowany na znakach typu R-4 był
dotychczas stosowany wyłącznie dla oznaczania materiałów wybuchowych i niebezpiecznych.
W projektach rozporządzeń brak jest uzasadnienia zastosowania innego koloru, niż kolor
niebieski tła znaku szlaku rowerowego, popularny w Europie i sugerowany w standardach
projektowych Trasy Rowerowej Polski Wschodniej.
− Oba typy znaków mają lica wykonane z folii odblaskowej, przy czym na znakach typu R-4 ma
być obligatoryjnie stosowana folia typu 2. W uzasadnieniu rozporządzeń tendencyjnie
przemilczane jest, że znaki typu R-1 wykonywane są od 10 lat z folii odblaskowej typu 1,
a starsze znaki na szlakach rowerowych należą do rzadkości. Poddajemy w wątpliwość
celowość stosowania na znakach folii typu 2 tam, gdzie wszystkie inne znaki drogowe mają
folię typu 1, czyli na zdecydowanej większości dróg, którymi prowadzą szlaki rowerowe.
− Z uwagi na podatność znaków szlaków rowerowych na niszczenie ich przez wandali i ich cenę
oraz wypracowaną przez PTTK tradycję powszechne jest stosowanie znaków typu R-1 w wersji
malowanej, podczas gdy dla znaków typu R-4 w ogóle nie przewiduje się takiej możliwości,
a proponowane wzory tych znaków skutecznie ograniczają możliwość ich malowania – trudno
namalować na korze drzew małe elementy znaków lub wypisane na nich numery szlaków,
a w przypadku zmiany kierunku trudno znaleźć pnie drzew o tak dużych rozmiarach.
− Numery tras można było dotąd umieszczać bez ograniczeń na drogowskazach R-3, a system
znaków typu R-4 oferuje wprowadzenie ich na każdy znak bez wyjątku. Problemem jest to,
że brak jest ośrodków decyzyjnych, które by ustaliły jednolite zasady numeracji, a następnie
kontrolowały ich nadawanie i stosowanie. Ten punkt rozporządzenia pozostanie w praktyce
martwy do czasu uregulowania tej sprawy przez Ministerstwo w odrębnym rozporządzeniu.
− Jedna z wersji znaków R-4 zawiera kolorowe prostokąty tak samo, jak znaki R-1, jednakże
rozporządzenie nie określa, czy chodzi tu o swoiste przywłaszczenie sobie systemu
stosowanego przez PTTK, czy też kolory te mają jakieś inne, nieokreślone bliżej znaczenie.
Istotą znaków typu R-1 jest wyraźnie odcinanie się kolorowych elementów od białego tła,
podczas gdy pomarańczowy kolor tła znaków R-4 powoduje, że kolorowe elementy zlewają się
z nim.
W naszym poprzednim piśmie l.dz. 73/ŚKZ/12 z dnia 2012-08-10 zwracaliśmy uwagę na to,
że rozporządzenie w sprawie szczegółowych warunków technicznych dla znaków i sygnałów
drogowych zabrania umieszczania znaków kategorii R pod znakami zakazu, zapominając
o podaniu wyłączeń związanych z dopuszczeniem lub nakazaniem ruchu rowerowego. Projekt
rozporządzenia utrzymuje zakaz stosowania znaków kategorii R pod wszystkimi znakami zakazu
i nakazu. Naszym zdaniem powinno być zalecane ich podwieszanie pod takimi znakami jak znaki
nakazu C-13, kompilacje znaków C-13 i C-16 oraz wszystkie znaki z tabliczką T-22.
Brak możliwości prawnych umieszczenia znaków kategorii R pod wymienionymi wyżej znakami
powoduje obecnie dezorientację rowerzystów korzystających z tak oznakowanych szlaków.
Montowanie znaków kategorii R o małych wymiarach 200 x 200 mm pod istniejącymi
znakami nie powinno powodować konieczności podwyższania istniejących znaków i słupków,
zwłaszcza że projekty rozporządzeń dopuszczają montowanie ich na wysokości 1,0 m.
Podwyższanie istniejących znaków ma uzasadnienie tylko w przypadku słupków zlokalizowanych
na chodnikach, gdzie niezbędne jest zachowanie skrajni pieszego i rowerzysty.
W razie potrzeby projektanci szlaków powinni mieć możliwość umieszczania znaków
kategorii R przy drogach publicznych o nawierzchni twardej po lewej stronie drogi, jeżeli są lepiej
widoczne, niż w przypadku znaków zaprojektowanych po stronie prawej, a w szczególności, jeżeli
unika się w ten sposób stawiania nowych słupków.
Z doświadczeń zmierzających do zapewnienia znakom kategorii R odporności na wandalizm
i dobrej widoczności wynika, że poza terenami zabudowanymi lepiej sprawdzają się znaki
malowane na pniach drzew, w razie braku takiej możliwości znaki na słupach drewnianych,
a w terenie zabudowanym znaki umieszczane na istniejących słupach oświetleniowych
4. 4
i teletechnicznych, nawet jeżeli ich odległość od krawędzi drogi jest większa, niż w przypadku
innych znaków drogowych. Nowelizacja rozporządzeń nie podejmuje tego tematu.
Minęły dwa lata od czasu nowelizacji Prawa o Ruchu Drogowym pod kątem ułatwień
dla ruchu rowerowego. Projektowane dopiero teraz rozporządzenia miały doprowadzić do ich
zgodności z wymienioną ustawą. Zamiast tego otrzymaliśmy do konsultacji kosmetyczne i niezbyt
przemyślane zmiany dotyczące znaków kategorii R i niewielką nowelizację również nie do końca
przemyślanych zasad stosowania znaków A-24 „rowerzyści”. W projekcie zawarta jest
niecodzienna propozycją stosowania wersji malowanej tych znaków na jezdni, podczas gdy
w innych krajach stosowane są w tej sytuacji znaki „rower” (P-23) uzupełnione dwoma grotami
strzałek, których wzór nie został określony. Nie określono też wzorów znaków poziomych śluz
rowerowych ani zasad ich stosowania wraz ze stosownymi rysunkami.
Zdumiewa ocena skutków regulacji i zawarta w nich wiara, że sugerowana przez Wasze
Ministerstwo zamiana wzorów znaków R-1 na znaki R-4 może spowodować rozwój turystyki
rowerowej, jeżeli równocześnie nie zostaną spełnione inne, znacznie ważniejsze warunki, aby cała
infrastruktura rowerowa odpowiadała standardom oczekiwanym przez rowerzystów.
Ocena zawiera nieprawdziwe informacje, że szlaki rowerowe wykonywane są na koszt
organizacji turystycznych, ponieważ głównym źródłem finansowania są uzyskane przez nie
dotacje. W wielu przypadkach szlaki wykonywane są bezpośrednio przez samorządy lub związki
gmin, jedynie przy wsparciu merytorycznym organizacji turystycznych. Polskie Towarzystwo
Turystyczno-Krajoznawcze, które jest największą z organizacji turystycznych, praktycznie w ogóle
nie posiada środków finansowych na znakowanie szlaków rowerowych. Forowanie
w rozporządzeniach droższych znaków typu R-4 i bardziej podatnych na akty wandalizmu może
jedynie pogorszyć sytuację finansową społecznych administratorów szlaków rowerowych.
Zwracamy tez uwagę, że zasady stosowania znaków kategorii R wymagają opracowania
spójnej instrukcji znakowania szlaków rowerowych, która nie może być rozbieżna
z rozporządzeniami o znakach drogowych. Instrukcja znakowania powinna też być oparta o
ustawę Prawo Szlaku, której opracowanie jest postulowane przez środowisko turystyczne, a której
zarysy nie zostały dotąd jednoznacznie określone. Bez określenia precyzyjnych zasad
dysponowania i nadzoru nad stosowaniem znaków kategorii R, tworzenie szlaków nadal będzie
obarczone w dużym stopniu dowolnością w rękach niedoświadczonych przypadkowych
organizatorów szlaków, projektantów i wykonawców.
Zasady stosowania znaków kategorii R powinny nawiązywać do standardów infrastruktury
rowerowej, których opracowania Wasze Ministerstwo zaniechało, a które powinny dość
precyzyjnie określać, kiedy można zastosować znaki typu R-4, a kiedy znaki typu R-1 i R-3.
Z uwagi na duży zakres proponowanych przez nas zmian i uzupełnień w projektowanych
rozporządzeniach uważamy, że po ich przeredagowaniu powinny zostać poddane ponownym
konsultacjom społecznym. Sugerujemy też, że z uwagi na liczne kontrowersje związane z tym
tematem wskazane byłoby prowadzenie takich konsultacji na bieżąco w trybie roboczym, a nie
dopiero po umieszczeniu projektu na stronie internetowej Ministerstwa. Z naszej strony wyrażamy
gotowość podjęcia się takiej współpracy.
Z poważaniem
SEKRETARZ KLUBU PREZES KLUBU
Piotr Rościszewski Jan Rychlik
Załącznik:
uwagi szczegółowe x 1
Kopie:
ZG PTTK w Warszawie x 1
a.a. x 1