Szkic scenariusza działania "chmury bibliotek" czyli powszechnej usługi sieciowej, pozwalającej na natychmiastowy dostęp do zasobu cyfrowego (jeśli taki istnieje) lub fizycznego materiału bibliotecznego w najbliższej możliwej lokalizacji.
1. Chmura bibliotek
VI Konferencja Biblioteki Politechniki Łódzkiej "Rozmowy o bibliotekach"
23-25 czerwca 2014 r. Łódź/Rogów
Aleksander Radwański
Zakład Narodowy im. Ossolińskich
2. Temat prezentacji
Wystąpienie ma na celu naszkicowanie scenariusza działania "chmury
bibliotek" czyli powszechnej usługi sieciowej, pozwalającej na
natychmiastowy dostęp do zasobu cyfrowego (jeśli taki istnieje) lub
fizycznego materiału bibliotecznego w najbliższej możliwej lokalizacji.
Realizacja takiej usługi wymaga połączenia geolokalizacji i
multiwyszukiwarek z sieciową obsługą czytelnika. Tego typu funkcjonalność
jest już realizowana w jednym z systemów bibliotecznych (być może nawet w
kilku) ale na pewno jest obecnie nieosiągalna w środowisku hybrydowym -
wielu różnych systemów bibliotecznych. Jakie warunki muszą zostać
spełnione, by taka usługa powstała? Czy czytelnicy oczekują takiej
funkcjonalności? - pytania otwarte - w wystąpieniu próby odpowiedzi.
8. UBI - Uniwersalny Biblioteczny Identyfikator
masz identyfikator?
TAK NIE
zarezerwuj zarejestruj się
zarezerwuj
9. Podstawowy cel czytelnika
celem czytelnika nie jest:
- wędrowanie po naszych katalogach
- czytanie naszych instrukcji
- używanie rozbudowanych formularzy wyszkiwawczych
zapoznać się z treścią
11. Technologie już istnieją
Wyszukiwanie w sieci - przykłady
- wyszukiwarka Federacji Bibliotek
Cyfrowych
Wyszukiwanie w bibliotekach - przykłady
- FIDKAR
- KaRo
12. Technologie już istnieją
Lokalizacja użytkownika - przykłady:
- GPS - nawigacje
- IP - mapy Google’a
Lokalizacja bibliotek - przykład
- baza adresów + mapy Google’a (Street
View)
13. Technologie już istnieją
Uwierzytelnianie w rozproszonej architekturze
Przykład:
eduroam (serwery RADIUS)
bankomat
(rozwiązanie problemu propagacji danych osobowych)
17. Po co nam chmura bibliotek?
● wprowadzenie zasobów bibliotek do sieci
● zwiększenie frekwencji w małych
bibliotekach i filiach
● lepsze wykorzystanie zbiorów
18. Czy koncepcja “trzeciego miejsca”
jest realna?
● konkurować z centrami handlowymi?
● ośrodkami kultury?
● czy angażowanie się w dodatkowe działania
nie dzieje się kosztem sprawnego dostępu
do zbiorów?
21. Czy o czymś nie zapomnieliśmy?
● jak zdefiniujemy bibliotekarski
profesjonalizm
● w jakim kierunku rozwijać biblioteki?
● co trzeba konkretnie zrobić?
22. Chmura bibliotek
● realizuje podstawowe zadania bibliotek
● wykorzystuje wszystkie ich atuty
● nie wyklucza innych kierunków rozwoju
jedno okno jak w Google, analiza języka naturalnego i/lub składni typowego opisu bibliograficznego/katalogowego
dogodny format z podziałem na dostęp darmowy i komercyjny (tylko informacyjnie) z wykrywaniem aktywnych subskrypcji (ewentualnie)
nie zawsze poszukiwanie tradycyjnej postaci będzie wiązało się z brakiem elektronicznej - czasem to może być chęć sięgnięcia po klasyczną postać lub odporną na brak zasilania
wciąż jeszcze duża część piśmiennictwa (szczególnie humanistyki) jest dostępna tylko w wersji tradycyjnej - ścisłowcy mogą mieć odwrotne wrażenie, ale to specyfika dziedziny
mobilne urządzenia to mają, stacjonarne też mogą odczytać adres, nie mówiąc o profilach gdzie mamy adres domowy i pracy
nowa usługa, dostępna od zaraz po krótkiej rejestracji, ale żeby UBI upoważniał do wypożyczenia trzeba przejść normalną procedurę rejestracji w bibliotece, ale tylko w pierwszej
zachwycamy się narzędziami jakie tworzymy, ale poza nami i stałymi czytelnikami nikt nie ma cierpliwości ich używać - narzędzia muszą być tak proste jak w FB czy innych serwisach
jakie składowe chmury bibliotek już istnieją a jakich nie ma
metawyszukiwarki są znaną i wdrożoną technologią, zwykle opierają się na konkretnym protokole dostępu - opracowanie metawyszkiwarki dla chmury nie powinno stanowić problemu
lokalizacja może się odbywać po GPS lub IP(triangulacja), ale nie musi - zawsze możemy podać adres z ręki, chyba, że go nie znamy
sprzężenie adresu z Google Map to już banał
eduroam dotyczy umierzytelniania dostępu do sieci WiFi, ale to dobry przykład pokazujący jak może działać rozproszona identyfikacja bez potrzeby przekazywania sobie danych osobowych - przechowuje je tylko jedna biblioteka i ona prowadzi wszelkie akcje związane z danymi osobowymi w imieniu całej chmury - korespondencja, windykacje, wystawianie rachunków itp. Inne bibliotek znają tylko numer UBI i związane z nim uprawnienia. Aby je zrealizować użytkownik musi posiadać kartę i PIN uwierzytelniający podawany przy wizycie w innej bibliotece, a wtedy serwery sprawdzają identyfikację - jednocześnie każda operacja może być raportowana posiadaczowi UBI mailem
nie ma standardów protokołów dotyczących egzemplarza ani czytelnika w różnych systemach bibliotecznych, dlatego trudno ich wymagać
wdrażanie standardów w bibliotekarstwie jest uznaniowe - to sie musi zmienić
nie będzie już czytelników związanych tylko i wyłącznie z konkretną biblioteką - dawne statystyki przestaną być aktualne, specjalne traktowanie wybranych grup będzie niewykonalne
zarówno decydenci jak dotychczasowi partnerzy bibliotek (np. producenci systemów) nie będą mogli uprawiać samowolki - to będzie problem
pytanie główne i próba odpowiedzi
biblioteki niby są w sieci ale wielość interfejsów powoduje, że ich zasoby są słabo rozpoznawalne - nie wszystkie biblioteki są w KaRo a szczególnie nie ma tych małych, obecnych fizycznie w sąsiedztwie
wprowadzenie zasobów do sieci oznacza również udrożnienie dostępu do zasobów tradycyjnych
starzy czytelnicy się wykruszają (emeryci i uczniowie przechodzą na zdalny dostęp) a nowi nie znajdują drogi, bo nie wiedzą
jeśli nie chmura to może trzecie miejsce?
pytanie o koncepcję bibliotekarstwa - to już nie trzecie miejsce tylko homo ludens
istnieje niebezpieczeństwo, że inni zrobią to lepiej - tak jak Google wykosiło języki informacyjno-wyszukiwawcze, tak wirtualne biblioteki łatwo zastąpić serwisami stworzonymi przez rynek wydawców
czym tak naprawdę chcemy się zajmować? chcemy być animatorami działań? superkomputerowcami czy tylko obsługą wypożyczalni?
dlaczego jest to dobra odpowiedź na wcześniejsze pytania
wraca jak bumerang ignorowanie niezałatwionych spraw - przestrzegania standardów i brak umiejętności współpracy, w 2001 roku roku poległa na tym koncepcja sieci współpracy InfoBibNet