SlideShare ist ein Scribd-Unternehmen logo
1 von 12
Downloaden Sie, um offline zu lesen
IDZ DO
         PRZYK£ADOWY ROZDZIA£

                           SPIS TRE CI   Nie ka¿ mi my leæ! O ¿yciowym
                                         podej ciu do funkcjonalno ci
           KATALOG KSI¥¯EK               stron internetowych
                      KATALOG ONLINE     Autor: Steve Krug
                                         T³umaczenie: Krzysztof Jurczyk
                                         ISBN: 83-7361-696-9
       ZAMÓW DRUKOWANY KATALOG           Tytu³ orygina³u: Dont Make Me Think
                                         Format: B5, stron: 192
              TWÓJ KOSZYK
                    DODAJ DO KOSZYKA     W ksi¹¿ce „Nie ka¿ mi my leæ! O ¿yciowym podej ciu do funkcjonalno ci stron
                                         internetowych” znajdziesz wskazówki, dziêki którym projektowane przez Ciebie witryny
                                         WWW bêd¹ spe³nia³y podstawowe wymaganie wiêkszo ci u¿ytkowników internetu —
         CENNIK I INFORMACJE             bêd¹ przejrzyste i ³atwe w nawigacji. Dowiesz siê, jak stworzyæ witrynê, która wzbudzi
                                         zainteresowanie odwiedzaj¹cych i sprawi, ¿e bêd¹ do niej wracaæ.
                   ZAMÓW INFORMACJE         • Znaczenie funkcjonalno ci stron WWW
                     O NOWO CIACH           • Zasady projektowania uk³adu graficznego
                                            • Pisanie tekstów na strony WWW
                       ZAMÓW CENNIK         • Schemat nawigacji w witrynie
                                            • Testowanie funkcjonalno ci witryn WWW
                                         Dziêki zawartym w tej ksi¹¿ce wiadomo ciom sprawisz, ¿e Twoje witryny WWW bêd¹
                 CZYTELNIA               przedstawiane innym projektantom jako wzór do na ladowania.
          FRAGMENTY KSI¥¯EK ONLINE




Wydawnictwo Helion
ul. Chopina 6
44-100 Gliwice
tel. (32)230-98-63
e-mail: helion@helion.pl
ASDFADFROZDZIAŁ 2




       Spis treści
                     Przedmowa                                                               6

                     Wprowadzenie                                                            8
                     Kilka uwag na początek


       ROZDZIAŁ 1.   Nie każ mi myśleć!                                                     16
                     O życiowym podejściu do funkcjonalności stron internetowych
                     Pierwsze prawo funkcjonalności Kruga


       ROZDZIAŁ 2.   Jak naprawdę korzystamy z internetu?                                   26
                     Przeglądanie, zadowalanie się i dawanie sobie rady


       ROZDZIAŁ 3.   Wstęp do projektowania billboardu                                      36
                     Projektowanie stron do przeglądania, a nie czytania


       ROZDZIAŁ 4.   Zwierzę, roślina czy rzecz?                                            46
                     Dlaczego użytkownicy lubią podejmować wybory niewymagające myślenia?


       ROZDZIAŁ 5.   Usuń zbędne słowa                                                      50
                     Sztuka pisania tekstów w internecie


       ROZDZIAŁ 6.   Znaki drogowe i ścieżki powrotu                                        56
                     Projektowanie nawigacji




                                                  [4]
JAK NAPRAWDĘ KORASDZYSTAMY Z INTERNETU?




ROZDZIAŁ 7.    Co robić, gdy strona główna wymyka się spod kontroli             102
               Projektowanie strony głównej


ROZDZIAŁ 8.    „Farmer i pastuch powinni być przyjaciółmi”                      136
               Dlaczego większość argumentów osób projektujących
               strony internetowe na temat ich funkcjonalności jest
               nieprawdziwa i jak samemu uniknąć wyrażania
               takich opinii. Jeden człowiek lubi orać ziemię,


ROZDZIAŁ 9.    Testowanie funkcjonalności za 50 groszy dziennie                 144
               Upraszczanie testów — po to, aby zrobić ich odpowiednio wiele


ROZDZIAŁ 10.   Film pod tytułem „Testowanie funkcjonalności”                    160
               Jak samodzielnie przeprowadzić testowanie funkcjonalności?


ROZDZIAŁ 11.   Co zrobić, aby nie wylać dziecka z kąpielą                       178
               Interpretacja wyników testów


               Skorowidz                                                        186




                                              [5]
Michael, czemu okna są odsłonięte?
                       NIE KAŻ MI MYŚLEĆ! O ŻYCIOWYM PODEJŚCIU DO FUNKCJONALNOŚCI…
                                                                 — KAY CORLEONE W OJCU CHRZESTNYM




L       udzie często pytają mnie:
           „Na co powinienem zwrócić uwagę, aby mieć pewność,
           że moja witryna będzie łatwa w użyciu?”.

Odpowiedź jest prosta. Nie jest to: „Najważniejsze rzeczy nie powinny być dalej niż
o dwa kliknięcia” lub: „Używaj języka odbiorcy” ani też: „Bądź konsekwentny”.

To po prostu…



Nie każ mi myśleć!
Od lat mówię ludziom, że jest to moje pierwsze prawo funkcjonalności. Im więcej
stron internetowych oglądam, tym bardziej jestem przekonany o jego słuszności.

Zasada ta jest ważniejsza od innych i stanowi kluczowy argument podczas podejmowania
decyzji, czy coś jest przydatne, czy nie w projekcie strony WWW. Jeśli potrafisz
zapamiętać tylko jedną regułę, niech to będzie właśnie ta1.

Oznacza to, że oglądana przeze mnie strona WWW powinna być, na ile jest to tylko
możliwe, zrozumiała, oczywista i niewymagająca dodatkowych objaśnień.

Powinienem bez żadnego zastanowienia „załapać ją” — zrozumieć, w jakim celu
powstała i jak z niej korzystać.

Do jakiego stopnia strona WWW powinna być zrozumiała?

No cóż, do takiego, aby np. sąsiadka z mieszkania obok, której tematyka Twojej witryny
w ogóle nie interesuje i która raczej nie wie, do czego służy w przeglądarce przycisk
Wstecz, mogła po oglądnięciu strony startowej witryny powiedzieć: „Tak, to jest…”
(przy odrobinie szczęścia może nawet: „Tak, to jest… Fajnie wygląda”, ale to już
inna sprawa).

1
    Tak naprawdę istnieje jeszcze jedna podobna do niej zasada: „Wyrzuć połowę wyrazów z każdej
    strony, potem połowę z tego, co zostało”. Omówię ją w osobnym rozdziale w dalszej części książki.




                                                 [ 17 ]
ROZDZIAŁ 1




        Gdy patrzę na stronę internetową, która nie zmusza mnie do zastanawiania się nad
        jej zawartością czy układem, myślę mniej więcej tak: „OK, tu jest… A tutaj widzę…
        A tu jest to, czego szukam”.



          NIE WYMAGA MYŚLENIA




                 Tu widzę
                 kategorie
              produktów…

                                                                             …a tu są
                                                                             dzisiejsze
                                                                             oferty specjalne


                   Pamięć
                 modemył
             Są! Monitory.
                 Kliknięcie




                                                [ 18 ]
NIE KAŻ MI MYŚLEĆ! O ŻYCIOWYM PODEJŚCIU DO FUNKCJONALNOŚCI…




Gdy natomiast oglądam stronę, która zmusza mnie do myślenia, wówczas każdej
myśli towarzyszy znak zapytania.



 WYMAGA MYŚLENIA



                                                              Czy to jest pasek
           Hmm. Sporo
                                                              nawigacji?
             tu rzeczy.
                                                              Czy może to,
             Od czego
                                                              co jest nad nim?
                zacząć?


          Hmm. Czemu                                          Czemu to jest
            oni tak to                                        w tym miejscu?
             nazwali?

                                                              Oba łącza
              Mogę to                                         wyglądają tak samo.
              kliknąć?                                        Ciekawe czemu?




Gdy tworzysz witrynę internetową, Twoim zadaniem jest usunięcie znaków zapytania
z myśli przyszłego odbiorcy.




                                         [ 19 ]
ROZDZIAŁ 1




        Elementy, które każą nam myśleć
        Praktycznie wszystko, co znajduje się na stronie internetowej, może zmusić nas
        do niepotrzebnego zatrzymania się i zastanowienia. Takimi elementami są np. nazwy
        własne produktów, nazwy powstałe na potrzeby marketingu, nazwy charakterystyczne
        dla danych firm czy specjalistyczne wyrażenia techniczne.

        Przypuśćmy, że znajomy wspomniał Ci o firmie XYZ, która planuje zatrudnić kogoś
        z kwalifikacjami dokładnie takimi jak Twoje. W tym celu odwiedzasz stronę internetową
        XYZ i przeglądasz ją, próbując znaleźć odnośnik do ofert pracy. Nazwa nadana
        przyciskowi, który prowadzi do listy wakatów, ma istotne znaczenie dla właściwego
        zrozumienia jego znaczenia.


          <OCZYWISTE                                               WYMAGA ZASTANOWIENIA SIĘ>

                                Hmm                                        Hmm. To pewnie oferty
                                [Milisekundy zastanawiania się]            pracy, ale wygląda jednak na coś
         Praca!                 Praca.                                     więcej. Powinienem
         Kliknięcie             Kliknięcie                                 kliknąć czy szukać dalej?




        Użyte wyrażenia zawsze znajdują się gdzieś pomiędzy kategorią „oczywiste dla każdego”
        a „absolutnie niezrozumiałe”, przy czym za każdym razem o wybraniu danego zwrotu
        przez projektanta decyduje jakiś kompromis.

        Przykładowo, „Praca” może brzmieć zbyt nieoficjalnie dla XYZ, natomiast „Świat pracy”
        może wynikać z jakiejś skomplikowanej polityki wewnętrznej lub tego, że takiego zwrotu
        używają od zawsze w ich wewnętrznej gazetce. Zastosowane kompromisy powinny
        jednak zawsze być bliżej grupy wyrażeń oczywistych dla każdego niż tej, która zmusza
        do niepotrzebnego myślenia.

        Innym przykładem źródła niekończących się znaków zapytania dla osób odwiedzających
        strony internetowe są odnośniki i przyciski, które nie wyglądają jak te, które można
        kliknąć. Użytkownik nigdy nie powinien mieć cienia wątpliwości, czy dany element
        służy do kliknięcia, czy nie.




                                                          [ 20 ]
NIE KAŻ MI MYŚLEĆ! O ŻYCIOWYM PODEJŚCIU DO FUNKCJONALNOŚCI…




 <NA PEWNO MOŻNA KLIKNĄĆ                                        WYMAGA ZASTANOWIENIA SIĘ>
                              Hmm
                              [Milisekundy zastanawiania się]
                              Myślę, że jest to przycisk.           Hmm.
    Kliknięcie                Kliknięcie                            Czy to jest przycisk?




Pomyślisz pewnie: „No tak, ale przecież nietrudno poznać, czy coś da się
kliknąć. Po najechaniu kursorem powinien przyjąć on kształt dłoni.
W czym problem?”.

Problem w tym, że przy korzystaniu z internetu każdy kolejny znak
zapytania zwiększa nasz wysiłek i rozprasza uwagę. Tego typu niedogodności
mogą być niewielkie, jednak z czasem sumują się i w końcu mogą
wyprowadzić z równowagi.

Należy przyjąć, że ludzie nie lubią głowić się nad tym, jak coś zrobić. Fakt, że projektanci
nie przejmują się wystarczająco, aby tworzona przez nich strona była przejrzysta
i nieskomplikowana, może zniszczyć nasze zaufanie do witryny i jej właścicieli.

Inny przykład: zanim rozpocznę wyszukiwanie książek w większości księgarni
internetowych, muszę pomyśleć, jak to szukanie przeprowadzić.




                                                  [ 21 ]
ROZDZIAŁ 1




             Większość witryn księgarni internetowych

                                                          Spójrzmy. „Szybkie wyszukiwanie”.
                                                          To chyba to samo co „Szukaj”, prawda?


                                                          Czy muszę kliknąć tę listę rozwijaną?
                                                          Wszystko, co wiem o książce,
                                                          to jej autor — Tom Clancy.
                                                          Czy Clancy to słowo kluczowe?
                                                          (Co to właściwie jest „słowo kluczowe”?)


                                                          Chyba jednak muszę użyć tej listy.
                                                          Klika symbol strzałki


                                                          „Tytuł. Autor. Słowo kluczowe.”
                                                          OK, wybieram „Autor”.
                                                          Klika symbol strzałki


                                                          Wpisuje „Tom Clency”
                                                          Klika „Szukaj”


        Zgoda, ten dedukcyjny ciąg myślowy trwa ułamek sekundy, mimo to może być
        męczący. Nawet coś tak banalnego jak zmiana opisu przycisku z Search (szukaj)
        na Quick Search (szybkie wyszukiwanie) może spowodować pojawienie się kolejnego
        znaku zapytania.




                                               [ 22 ]
NIE KAŻ MI MYŚLEĆ! O ŻYCIOWYM PODEJŚCIU DO FUNKCJONALNOŚCI…




W interfejsie księgarni Amazon.com nie ma nawet rozróżnienia Title-Author
-Keyword (tytuł-autor-słowo kluczowe). Mechanizm wyszukiwania analizuje po prostu
to, co wpisałeś i próbuje zwrócić jak najbardziej sensowne wyniki.

            AMAZON.COM
                                                         OK. „Wyszukaj
                                                         książki wg …”




                                                         Wpisuje „Tom Clancy”
                                                         Klika „Go”



Dlaczego miałbym myśleć nad tym, w jaki sposób chcę przeszukać bazę książek lub
zastanawiać się, czego oczekuje po moim wpisie mechanizm wyszukujący książki?
Takie interfejsy przypominają mi kłótliwego trolla stojącego na straży mostu
(„Zapomniałeś spytać się, czy Ci wolno?”).

Mógłbym zrobić listę kilkudziesięciu innych pytań, które nie powinny pojawiać się
w głowach odwiedzających stronę, np.:
> Gdzie się znajduję?

> Od czego powinienem zacząć?

> Gdzie oni umieścili…?

> Co jest na tej stronie najważniejsze?

> Dlaczego oni to tak nazwali?

Oczywiście najmniej potrzebną rzeczą w tej chwili jest kolejna lista zakazów
i nakazów, którą należałoby dołączyć do pokaźnego już stosu innych list związanych
z projektowaniem stron internetowych. Najważniejsze jest to, aby zapamiętać kilka
podstawowych metod eliminacji pojawiających się wątpliwości. Jeśli tak się stanie,
wówczas zaczniesz zauważać na odwiedzanych stronach WWW wszystkie elementy
zmuszające do niepotrzebnego myślenia, a w rezultacie — nauczysz się je rozpoznawać
i unikać ich w tworzonych projektach.




                                          [ 23 ]
ROZDZIAŁ 1




        Nie wszystko może być idealne
        Twoim celem powinno być takie zaprojektowanie stron, aby każda z nich była
        całkowicie zrozumiała i łatwa w obsłudze dla zwykłego użytkownika2.

        Czasami jednak — zwłaszcza w sytuacjach, kiedy tworzysz coś oryginalnego, zwalającego
        z nóg lub bardzo skomplikowanego — nie ma możliwości wykreowania idealnej
        strony WWW. Rozeznanie się w prawidłowo zaprojektowanej stronie zajmuje chwilę
        — i tylko chwilę. Wygląd elementów i ich prawidłowe opisy, układ strony i niewielka
        ilość starannie dobranego tekstu — to wszystko powinno pozwolić na prawie
        natychmiastowe zrozumienie zawartości strony.

        Jeśli nie ma możliwości, aby strona była intuicyjna, powinieneś zrobić wszystko,
        abyprzynajmniej stała się zrozumiała.



        Dlaczego jest to tak ważne?
        Zadziwiające, ale nie dlatego, jak myśli wiele osób:

                                                W Internecie konkurencja jest zawsze
                                                 jedno kliknięcie obok. Dlatego więc,
                                                     jeśli użytkownik poczuje się
                                                rozczarowany, pójdzie do konkurencji.




        Czasami to prawda, ale zaskakujące jest, jak długo niektórzy ludzie potrafią wytrzymać
        na stronach, które sprawiają im same problemy. Wiele osób po napotkaniu przeszkód
        w czasie przeglądania witryn internetowych próbuje za zaistniałą sytuację oskarżać
        siebie, a nie odwiedzane strony.


        2
             Naprawdę wzór Zwykłego Użytkownika umieszczony jest w hermetycznie zamkniętej piwnicy
             w budynku Międzynarodowego Biura Standaryzacyjnego w Genewie. Do tego, jak wyobrażać
             sobie „zwykłego użytkownika”, powrócimy jeszcze w dalszej części książki.




                                                       [ 24 ]
NIE KAŻ MI MYŚLEĆ! O ŻYCIOWYM PODEJŚCIU DO FUNKCJONALNOŚCI…




Może być jednak i tak, że Twoja strona nie jest łatwa do odnalezienia, a odwiedzający
nic nie wie o konkurencji. W takim przypadku perspektywa rozpoczynania poszukiwań
od nowa nie zawsze jest pocieszająca.

Istnieje jeszcze zjawisko: „Czekałem na autobus już 10 minut, mogę więc wytrzymać
jeszcze chwilę”. Poza tym, kto mówi, że strona konkurencji będzie mniej uciążliwa?



Po co więc to wszystko?
Tworzenie stron zrozumiałych i przejrzystych jest jak dobre oświetlenie w sklepie
— sprawia, że wszystko wygląda lepiej. Korzystanie ze strony, która nie zmusza
do myślenia o rzeczach nieistotnych, nie wymaga żadnego wysiłku, podczas
gdy konieczność zaprzątania sobie głowy niepotrzebnymi szczegółami wyczerpuje
energię oraz zmniejsza entuzjazm — nie wspominam już o stracie czasu.

Jak jednak zobaczysz w następnym rozdziale, analiza sposobu, w jaki naprawdę
korzystamy z internetu, pokazuje, że głównym powodem, dla którego należy tworzyć
strony niewymagające myślenia, jest fakt, że większość ludzi ma zamiar poświęcić
oglądaniu strony o wiele mniej czasu, niż nam się wydaje.

Jeśli więc strony internetowe mają być efektywne, muszą w mgnieniu oka spełniać
swoje zadanie. A najlepszą metodą, aby to osiągnąć, jest tworzenie stron całkowicie
intuicyjnych lub chociaż w pełni zrozumiałych.




                                         [ 25 ]

Weitere ähnliche Inhalte

Mehr von Wydawnictwo Helion

Co potrafi Twój iPhone? Podręcznik użytkownika. Wydanie II
Co potrafi Twój iPhone? Podręcznik użytkownika. Wydanie IICo potrafi Twój iPhone? Podręcznik użytkownika. Wydanie II
Co potrafi Twój iPhone? Podręcznik użytkownika. Wydanie IIWydawnictwo Helion
 
Makrofotografia. Magia szczegółu
Makrofotografia. Magia szczegółuMakrofotografia. Magia szczegółu
Makrofotografia. Magia szczegółuWydawnictwo Helion
 
Java. Efektywne programowanie. Wydanie II
Java. Efektywne programowanie. Wydanie IIJava. Efektywne programowanie. Wydanie II
Java. Efektywne programowanie. Wydanie IIWydawnictwo Helion
 
Ajax, JavaScript i PHP. Intensywny trening
Ajax, JavaScript i PHP. Intensywny treningAjax, JavaScript i PHP. Intensywny trening
Ajax, JavaScript i PHP. Intensywny treningWydawnictwo Helion
 
PowerPoint 2007 PL. Seria praktyk
PowerPoint 2007 PL. Seria praktykPowerPoint 2007 PL. Seria praktyk
PowerPoint 2007 PL. Seria praktykWydawnictwo Helion
 
Serwisy społecznościowe. Budowa, administracja i moderacja
Serwisy społecznościowe. Budowa, administracja i moderacjaSerwisy społecznościowe. Budowa, administracja i moderacja
Serwisy społecznościowe. Budowa, administracja i moderacjaWydawnictwo Helion
 
Serwer SQL 2008. Administracja i programowanie
Serwer SQL 2008. Administracja i programowanieSerwer SQL 2008. Administracja i programowanie
Serwer SQL 2008. Administracja i programowanieWydawnictwo Helion
 
USB. Praktyczne programowanie z Windows API w C++
USB. Praktyczne programowanie z Windows API w C++USB. Praktyczne programowanie z Windows API w C++
USB. Praktyczne programowanie z Windows API w C++Wydawnictwo Helion
 
Microsoft Visual Studio 2008. Księga eksperta
Microsoft Visual Studio 2008. Księga ekspertaMicrosoft Visual Studio 2008. Księga eksperta
Microsoft Visual Studio 2008. Księga ekspertaWydawnictwo Helion
 
Rewizor GT. Prowadzenie ewidencji księgowej
Rewizor GT. Prowadzenie ewidencji księgowejRewizor GT. Prowadzenie ewidencji księgowej
Rewizor GT. Prowadzenie ewidencji księgowejWydawnictwo Helion
 
Fotografia cyfrowa. Poradnik bez kantów
Fotografia cyfrowa. Poradnik bez kantówFotografia cyfrowa. Poradnik bez kantów
Fotografia cyfrowa. Poradnik bez kantówWydawnictwo Helion
 
Windows Vista. Naprawa i optymalizacja. Ćwiczenia praktyczne
Windows Vista. Naprawa i optymalizacja. Ćwiczenia praktyczneWindows Vista. Naprawa i optymalizacja. Ćwiczenia praktyczne
Windows Vista. Naprawa i optymalizacja. Ćwiczenia praktyczneWydawnictwo Helion
 

Mehr von Wydawnictwo Helion (20)

Co potrafi Twój iPhone? Podręcznik użytkownika. Wydanie II
Co potrafi Twój iPhone? Podręcznik użytkownika. Wydanie IICo potrafi Twój iPhone? Podręcznik użytkownika. Wydanie II
Co potrafi Twój iPhone? Podręcznik użytkownika. Wydanie II
 
Makrofotografia. Magia szczegółu
Makrofotografia. Magia szczegółuMakrofotografia. Magia szczegółu
Makrofotografia. Magia szczegółu
 
Windows PowerShell. Podstawy
Windows PowerShell. PodstawyWindows PowerShell. Podstawy
Windows PowerShell. Podstawy
 
Java. Efektywne programowanie. Wydanie II
Java. Efektywne programowanie. Wydanie IIJava. Efektywne programowanie. Wydanie II
Java. Efektywne programowanie. Wydanie II
 
JavaScript. Pierwsze starcie
JavaScript. Pierwsze starcieJavaScript. Pierwsze starcie
JavaScript. Pierwsze starcie
 
Ajax, JavaScript i PHP. Intensywny trening
Ajax, JavaScript i PHP. Intensywny treningAjax, JavaScript i PHP. Intensywny trening
Ajax, JavaScript i PHP. Intensywny trening
 
PowerPoint 2007 PL. Seria praktyk
PowerPoint 2007 PL. Seria praktykPowerPoint 2007 PL. Seria praktyk
PowerPoint 2007 PL. Seria praktyk
 
Excel 2007 PL. Seria praktyk
Excel 2007 PL. Seria praktykExcel 2007 PL. Seria praktyk
Excel 2007 PL. Seria praktyk
 
Access 2007 PL. Seria praktyk
Access 2007 PL. Seria praktykAccess 2007 PL. Seria praktyk
Access 2007 PL. Seria praktyk
 
Word 2007 PL. Seria praktyk
Word 2007 PL. Seria praktykWord 2007 PL. Seria praktyk
Word 2007 PL. Seria praktyk
 
Serwisy społecznościowe. Budowa, administracja i moderacja
Serwisy społecznościowe. Budowa, administracja i moderacjaSerwisy społecznościowe. Budowa, administracja i moderacja
Serwisy społecznościowe. Budowa, administracja i moderacja
 
AutoCAD 2008 i 2008 PL
AutoCAD 2008 i 2008 PLAutoCAD 2008 i 2008 PL
AutoCAD 2008 i 2008 PL
 
Bazy danych. Pierwsze starcie
Bazy danych. Pierwsze starcieBazy danych. Pierwsze starcie
Bazy danych. Pierwsze starcie
 
Inventor. Pierwsze kroki
Inventor. Pierwsze krokiInventor. Pierwsze kroki
Inventor. Pierwsze kroki
 
Serwer SQL 2008. Administracja i programowanie
Serwer SQL 2008. Administracja i programowanieSerwer SQL 2008. Administracja i programowanie
Serwer SQL 2008. Administracja i programowanie
 
USB. Praktyczne programowanie z Windows API w C++
USB. Praktyczne programowanie z Windows API w C++USB. Praktyczne programowanie z Windows API w C++
USB. Praktyczne programowanie z Windows API w C++
 
Microsoft Visual Studio 2008. Księga eksperta
Microsoft Visual Studio 2008. Księga ekspertaMicrosoft Visual Studio 2008. Księga eksperta
Microsoft Visual Studio 2008. Księga eksperta
 
Rewizor GT. Prowadzenie ewidencji księgowej
Rewizor GT. Prowadzenie ewidencji księgowejRewizor GT. Prowadzenie ewidencji księgowej
Rewizor GT. Prowadzenie ewidencji księgowej
 
Fotografia cyfrowa. Poradnik bez kantów
Fotografia cyfrowa. Poradnik bez kantówFotografia cyfrowa. Poradnik bez kantów
Fotografia cyfrowa. Poradnik bez kantów
 
Windows Vista. Naprawa i optymalizacja. Ćwiczenia praktyczne
Windows Vista. Naprawa i optymalizacja. Ćwiczenia praktyczneWindows Vista. Naprawa i optymalizacja. Ćwiczenia praktyczne
Windows Vista. Naprawa i optymalizacja. Ćwiczenia praktyczne
 

Nie każ mi myśleć! O życiowym podejściu do funkcjonalności stron internetowych

  • 1. IDZ DO PRZYK£ADOWY ROZDZIA£ SPIS TRE CI Nie ka¿ mi my leæ! O ¿yciowym podej ciu do funkcjonalno ci KATALOG KSI¥¯EK stron internetowych KATALOG ONLINE Autor: Steve Krug T³umaczenie: Krzysztof Jurczyk ISBN: 83-7361-696-9 ZAMÓW DRUKOWANY KATALOG Tytu³ orygina³u: Dont Make Me Think Format: B5, stron: 192 TWÓJ KOSZYK DODAJ DO KOSZYKA W ksi¹¿ce „Nie ka¿ mi my leæ! O ¿yciowym podej ciu do funkcjonalno ci stron internetowych” znajdziesz wskazówki, dziêki którym projektowane przez Ciebie witryny WWW bêd¹ spe³nia³y podstawowe wymaganie wiêkszo ci u¿ytkowników internetu — CENNIK I INFORMACJE bêd¹ przejrzyste i ³atwe w nawigacji. Dowiesz siê, jak stworzyæ witrynê, która wzbudzi zainteresowanie odwiedzaj¹cych i sprawi, ¿e bêd¹ do niej wracaæ. ZAMÓW INFORMACJE • Znaczenie funkcjonalno ci stron WWW O NOWO CIACH • Zasady projektowania uk³adu graficznego • Pisanie tekstów na strony WWW ZAMÓW CENNIK • Schemat nawigacji w witrynie • Testowanie funkcjonalno ci witryn WWW Dziêki zawartym w tej ksi¹¿ce wiadomo ciom sprawisz, ¿e Twoje witryny WWW bêd¹ CZYTELNIA przedstawiane innym projektantom jako wzór do na ladowania. FRAGMENTY KSI¥¯EK ONLINE Wydawnictwo Helion ul. Chopina 6 44-100 Gliwice tel. (32)230-98-63 e-mail: helion@helion.pl
  • 2. ASDFADFROZDZIAŁ 2 Spis treści Przedmowa 6 Wprowadzenie 8 Kilka uwag na początek ROZDZIAŁ 1. Nie każ mi myśleć! 16 O życiowym podejściu do funkcjonalności stron internetowych Pierwsze prawo funkcjonalności Kruga ROZDZIAŁ 2. Jak naprawdę korzystamy z internetu? 26 Przeglądanie, zadowalanie się i dawanie sobie rady ROZDZIAŁ 3. Wstęp do projektowania billboardu 36 Projektowanie stron do przeglądania, a nie czytania ROZDZIAŁ 4. Zwierzę, roślina czy rzecz? 46 Dlaczego użytkownicy lubią podejmować wybory niewymagające myślenia? ROZDZIAŁ 5. Usuń zbędne słowa 50 Sztuka pisania tekstów w internecie ROZDZIAŁ 6. Znaki drogowe i ścieżki powrotu 56 Projektowanie nawigacji [4]
  • 3. JAK NAPRAWDĘ KORASDZYSTAMY Z INTERNETU? ROZDZIAŁ 7. Co robić, gdy strona główna wymyka się spod kontroli 102 Projektowanie strony głównej ROZDZIAŁ 8. „Farmer i pastuch powinni być przyjaciółmi” 136 Dlaczego większość argumentów osób projektujących strony internetowe na temat ich funkcjonalności jest nieprawdziwa i jak samemu uniknąć wyrażania takich opinii. Jeden człowiek lubi orać ziemię, ROZDZIAŁ 9. Testowanie funkcjonalności za 50 groszy dziennie 144 Upraszczanie testów — po to, aby zrobić ich odpowiednio wiele ROZDZIAŁ 10. Film pod tytułem „Testowanie funkcjonalności” 160 Jak samodzielnie przeprowadzić testowanie funkcjonalności? ROZDZIAŁ 11. Co zrobić, aby nie wylać dziecka z kąpielą 178 Interpretacja wyników testów Skorowidz 186 [5]
  • 4. Michael, czemu okna są odsłonięte? NIE KAŻ MI MYŚLEĆ! O ŻYCIOWYM PODEJŚCIU DO FUNKCJONALNOŚCI… — KAY CORLEONE W OJCU CHRZESTNYM L udzie często pytają mnie: „Na co powinienem zwrócić uwagę, aby mieć pewność, że moja witryna będzie łatwa w użyciu?”. Odpowiedź jest prosta. Nie jest to: „Najważniejsze rzeczy nie powinny być dalej niż o dwa kliknięcia” lub: „Używaj języka odbiorcy” ani też: „Bądź konsekwentny”. To po prostu… Nie każ mi myśleć! Od lat mówię ludziom, że jest to moje pierwsze prawo funkcjonalności. Im więcej stron internetowych oglądam, tym bardziej jestem przekonany o jego słuszności. Zasada ta jest ważniejsza od innych i stanowi kluczowy argument podczas podejmowania decyzji, czy coś jest przydatne, czy nie w projekcie strony WWW. Jeśli potrafisz zapamiętać tylko jedną regułę, niech to będzie właśnie ta1. Oznacza to, że oglądana przeze mnie strona WWW powinna być, na ile jest to tylko możliwe, zrozumiała, oczywista i niewymagająca dodatkowych objaśnień. Powinienem bez żadnego zastanowienia „załapać ją” — zrozumieć, w jakim celu powstała i jak z niej korzystać. Do jakiego stopnia strona WWW powinna być zrozumiała? No cóż, do takiego, aby np. sąsiadka z mieszkania obok, której tematyka Twojej witryny w ogóle nie interesuje i która raczej nie wie, do czego służy w przeglądarce przycisk Wstecz, mogła po oglądnięciu strony startowej witryny powiedzieć: „Tak, to jest…” (przy odrobinie szczęścia może nawet: „Tak, to jest… Fajnie wygląda”, ale to już inna sprawa). 1 Tak naprawdę istnieje jeszcze jedna podobna do niej zasada: „Wyrzuć połowę wyrazów z każdej strony, potem połowę z tego, co zostało”. Omówię ją w osobnym rozdziale w dalszej części książki. [ 17 ]
  • 5. ROZDZIAŁ 1 Gdy patrzę na stronę internetową, która nie zmusza mnie do zastanawiania się nad jej zawartością czy układem, myślę mniej więcej tak: „OK, tu jest… A tutaj widzę… A tu jest to, czego szukam”. NIE WYMAGA MYŚLENIA Tu widzę kategorie produktów… …a tu są dzisiejsze oferty specjalne Pamięć modemył Są! Monitory. Kliknięcie [ 18 ]
  • 6. NIE KAŻ MI MYŚLEĆ! O ŻYCIOWYM PODEJŚCIU DO FUNKCJONALNOŚCI… Gdy natomiast oglądam stronę, która zmusza mnie do myślenia, wówczas każdej myśli towarzyszy znak zapytania. WYMAGA MYŚLENIA Czy to jest pasek Hmm. Sporo nawigacji? tu rzeczy. Czy może to, Od czego co jest nad nim? zacząć? Hmm. Czemu Czemu to jest oni tak to w tym miejscu? nazwali? Oba łącza Mogę to wyglądają tak samo. kliknąć? Ciekawe czemu? Gdy tworzysz witrynę internetową, Twoim zadaniem jest usunięcie znaków zapytania z myśli przyszłego odbiorcy. [ 19 ]
  • 7. ROZDZIAŁ 1 Elementy, które każą nam myśleć Praktycznie wszystko, co znajduje się na stronie internetowej, może zmusić nas do niepotrzebnego zatrzymania się i zastanowienia. Takimi elementami są np. nazwy własne produktów, nazwy powstałe na potrzeby marketingu, nazwy charakterystyczne dla danych firm czy specjalistyczne wyrażenia techniczne. Przypuśćmy, że znajomy wspomniał Ci o firmie XYZ, która planuje zatrudnić kogoś z kwalifikacjami dokładnie takimi jak Twoje. W tym celu odwiedzasz stronę internetową XYZ i przeglądasz ją, próbując znaleźć odnośnik do ofert pracy. Nazwa nadana przyciskowi, który prowadzi do listy wakatów, ma istotne znaczenie dla właściwego zrozumienia jego znaczenia. <OCZYWISTE WYMAGA ZASTANOWIENIA SIĘ> Hmm Hmm. To pewnie oferty [Milisekundy zastanawiania się] pracy, ale wygląda jednak na coś Praca! Praca. więcej. Powinienem Kliknięcie Kliknięcie kliknąć czy szukać dalej? Użyte wyrażenia zawsze znajdują się gdzieś pomiędzy kategorią „oczywiste dla każdego” a „absolutnie niezrozumiałe”, przy czym za każdym razem o wybraniu danego zwrotu przez projektanta decyduje jakiś kompromis. Przykładowo, „Praca” może brzmieć zbyt nieoficjalnie dla XYZ, natomiast „Świat pracy” może wynikać z jakiejś skomplikowanej polityki wewnętrznej lub tego, że takiego zwrotu używają od zawsze w ich wewnętrznej gazetce. Zastosowane kompromisy powinny jednak zawsze być bliżej grupy wyrażeń oczywistych dla każdego niż tej, która zmusza do niepotrzebnego myślenia. Innym przykładem źródła niekończących się znaków zapytania dla osób odwiedzających strony internetowe są odnośniki i przyciski, które nie wyglądają jak te, które można kliknąć. Użytkownik nigdy nie powinien mieć cienia wątpliwości, czy dany element służy do kliknięcia, czy nie. [ 20 ]
  • 8. NIE KAŻ MI MYŚLEĆ! O ŻYCIOWYM PODEJŚCIU DO FUNKCJONALNOŚCI… <NA PEWNO MOŻNA KLIKNĄĆ WYMAGA ZASTANOWIENIA SIĘ> Hmm [Milisekundy zastanawiania się] Myślę, że jest to przycisk. Hmm. Kliknięcie Kliknięcie Czy to jest przycisk? Pomyślisz pewnie: „No tak, ale przecież nietrudno poznać, czy coś da się kliknąć. Po najechaniu kursorem powinien przyjąć on kształt dłoni. W czym problem?”. Problem w tym, że przy korzystaniu z internetu każdy kolejny znak zapytania zwiększa nasz wysiłek i rozprasza uwagę. Tego typu niedogodności mogą być niewielkie, jednak z czasem sumują się i w końcu mogą wyprowadzić z równowagi. Należy przyjąć, że ludzie nie lubią głowić się nad tym, jak coś zrobić. Fakt, że projektanci nie przejmują się wystarczająco, aby tworzona przez nich strona była przejrzysta i nieskomplikowana, może zniszczyć nasze zaufanie do witryny i jej właścicieli. Inny przykład: zanim rozpocznę wyszukiwanie książek w większości księgarni internetowych, muszę pomyśleć, jak to szukanie przeprowadzić. [ 21 ]
  • 9. ROZDZIAŁ 1 Większość witryn księgarni internetowych Spójrzmy. „Szybkie wyszukiwanie”. To chyba to samo co „Szukaj”, prawda? Czy muszę kliknąć tę listę rozwijaną? Wszystko, co wiem o książce, to jej autor — Tom Clancy. Czy Clancy to słowo kluczowe? (Co to właściwie jest „słowo kluczowe”?) Chyba jednak muszę użyć tej listy. Klika symbol strzałki „Tytuł. Autor. Słowo kluczowe.” OK, wybieram „Autor”. Klika symbol strzałki Wpisuje „Tom Clency” Klika „Szukaj” Zgoda, ten dedukcyjny ciąg myślowy trwa ułamek sekundy, mimo to może być męczący. Nawet coś tak banalnego jak zmiana opisu przycisku z Search (szukaj) na Quick Search (szybkie wyszukiwanie) może spowodować pojawienie się kolejnego znaku zapytania. [ 22 ]
  • 10. NIE KAŻ MI MYŚLEĆ! O ŻYCIOWYM PODEJŚCIU DO FUNKCJONALNOŚCI… W interfejsie księgarni Amazon.com nie ma nawet rozróżnienia Title-Author -Keyword (tytuł-autor-słowo kluczowe). Mechanizm wyszukiwania analizuje po prostu to, co wpisałeś i próbuje zwrócić jak najbardziej sensowne wyniki. AMAZON.COM OK. „Wyszukaj książki wg …” Wpisuje „Tom Clancy” Klika „Go” Dlaczego miałbym myśleć nad tym, w jaki sposób chcę przeszukać bazę książek lub zastanawiać się, czego oczekuje po moim wpisie mechanizm wyszukujący książki? Takie interfejsy przypominają mi kłótliwego trolla stojącego na straży mostu („Zapomniałeś spytać się, czy Ci wolno?”). Mógłbym zrobić listę kilkudziesięciu innych pytań, które nie powinny pojawiać się w głowach odwiedzających stronę, np.: > Gdzie się znajduję? > Od czego powinienem zacząć? > Gdzie oni umieścili…? > Co jest na tej stronie najważniejsze? > Dlaczego oni to tak nazwali? Oczywiście najmniej potrzebną rzeczą w tej chwili jest kolejna lista zakazów i nakazów, którą należałoby dołączyć do pokaźnego już stosu innych list związanych z projektowaniem stron internetowych. Najważniejsze jest to, aby zapamiętać kilka podstawowych metod eliminacji pojawiających się wątpliwości. Jeśli tak się stanie, wówczas zaczniesz zauważać na odwiedzanych stronach WWW wszystkie elementy zmuszające do niepotrzebnego myślenia, a w rezultacie — nauczysz się je rozpoznawać i unikać ich w tworzonych projektach. [ 23 ]
  • 11. ROZDZIAŁ 1 Nie wszystko może być idealne Twoim celem powinno być takie zaprojektowanie stron, aby każda z nich była całkowicie zrozumiała i łatwa w obsłudze dla zwykłego użytkownika2. Czasami jednak — zwłaszcza w sytuacjach, kiedy tworzysz coś oryginalnego, zwalającego z nóg lub bardzo skomplikowanego — nie ma możliwości wykreowania idealnej strony WWW. Rozeznanie się w prawidłowo zaprojektowanej stronie zajmuje chwilę — i tylko chwilę. Wygląd elementów i ich prawidłowe opisy, układ strony i niewielka ilość starannie dobranego tekstu — to wszystko powinno pozwolić na prawie natychmiastowe zrozumienie zawartości strony. Jeśli nie ma możliwości, aby strona była intuicyjna, powinieneś zrobić wszystko, abyprzynajmniej stała się zrozumiała. Dlaczego jest to tak ważne? Zadziwiające, ale nie dlatego, jak myśli wiele osób: W Internecie konkurencja jest zawsze jedno kliknięcie obok. Dlatego więc, jeśli użytkownik poczuje się rozczarowany, pójdzie do konkurencji. Czasami to prawda, ale zaskakujące jest, jak długo niektórzy ludzie potrafią wytrzymać na stronach, które sprawiają im same problemy. Wiele osób po napotkaniu przeszkód w czasie przeglądania witryn internetowych próbuje za zaistniałą sytuację oskarżać siebie, a nie odwiedzane strony. 2 Naprawdę wzór Zwykłego Użytkownika umieszczony jest w hermetycznie zamkniętej piwnicy w budynku Międzynarodowego Biura Standaryzacyjnego w Genewie. Do tego, jak wyobrażać sobie „zwykłego użytkownika”, powrócimy jeszcze w dalszej części książki. [ 24 ]
  • 12. NIE KAŻ MI MYŚLEĆ! O ŻYCIOWYM PODEJŚCIU DO FUNKCJONALNOŚCI… Może być jednak i tak, że Twoja strona nie jest łatwa do odnalezienia, a odwiedzający nic nie wie o konkurencji. W takim przypadku perspektywa rozpoczynania poszukiwań od nowa nie zawsze jest pocieszająca. Istnieje jeszcze zjawisko: „Czekałem na autobus już 10 minut, mogę więc wytrzymać jeszcze chwilę”. Poza tym, kto mówi, że strona konkurencji będzie mniej uciążliwa? Po co więc to wszystko? Tworzenie stron zrozumiałych i przejrzystych jest jak dobre oświetlenie w sklepie — sprawia, że wszystko wygląda lepiej. Korzystanie ze strony, która nie zmusza do myślenia o rzeczach nieistotnych, nie wymaga żadnego wysiłku, podczas gdy konieczność zaprzątania sobie głowy niepotrzebnymi szczegółami wyczerpuje energię oraz zmniejsza entuzjazm — nie wspominam już o stracie czasu. Jak jednak zobaczysz w następnym rozdziale, analiza sposobu, w jaki naprawdę korzystamy z internetu, pokazuje, że głównym powodem, dla którego należy tworzyć strony niewymagające myślenia, jest fakt, że większość ludzi ma zamiar poświęcić oglądaniu strony o wiele mniej czasu, niż nam się wydaje. Jeśli więc strony internetowe mają być efektywne, muszą w mgnieniu oka spełniać swoje zadanie. A najlepszą metodą, aby to osiągnąć, jest tworzenie stron całkowicie intuicyjnych lub chociaż w pełni zrozumiałych. [ 25 ]